Storczyki Początki mojej pasji

[norbert76]

To chyba będę musiał zrobić objazd Biedronek u mnie, może w jakiejś trafię.

[RichardK]

Jak chcecie utrafić Piccolo Red to polecam rozejrzeć się też po lepszych kwiaciarniach. Swojego właśnie tam upolowałem. Cena 59zł z tego co pamiętam. Także nie jest tani.

[zabkamarta]

Aż mi się nie chce wierzyć, żeby storczyk za 70 euro było w Biedrze... Kurcze cuda? Kurcze Justyno wywołałaś burze i szturm jutro na Biedronki

Michał a kiedy go kupiłeś bo chyba dawno... Teraz to już chyba ciężko

[nena20]

Piccolo red aktualnie nie jest produkowany. Jedynie jako Buddha's Treasure był dostępny w jednym sklepie (3 sztuki). Sklep ten ma opinię średnią więc nie wiem czy rzeczywiście był dostępny. W Biedronce na pewno nie był dostępny. Jeżeli się mylę to proszę wrzucić zdjęcie:) Ja swojego kupiłam "używanego" - udało się, zapłaciłam 75 zł co jak na zwykłą hybrydę jest dość dużo.

[RichardK]

Buddha's Treasure to zastępcza nazwa Piccolo Red Czyli to ta sama roślina.

[norbert76]

No właśnie, mi się wydaje że jeśli coś rzucili z czerwonymi kwiatami do biedronek to albo piccolo red pod nową nazwą albo nowa hybryda przypominającą starą.

[nena20]

Wiem, że Piccolo i Tresure to w zasadzie ta sama roślina ale inny producent. Jakiś czas temu pisałam do producenta Piccolo red niestety tego storczyka nie produkują. Kto wie co przyniesie przyszłość, być może ktoś inny zacznie produkować.

[duju]

Wczoraj rzucili nową dostawę i rzeczywiście to nie był Piccolo - tamtego już nie było.







Tych było 5, reszta też fajna za 24.99.

Ps. Przepraszam za zaśmiecanie wątku (jeżeli chcesz to usuń).

[Luisa]

Piccolo red aktualnie nie jest produkowany. Jedynie jako Buddha's Treasure był dostępny w jednym sklepie (3 sztuki). Sklep ten ma opinię średnią więc nie wiem czy rzeczywiście był dostępny.

Swojego tam kupiłam, więc na pewno je mieli. Nawet mieli duże, dorodne rośliny, choć oczywiście nie warte 70 euro

[Art]

Nadrabiam Asiu zaległości
Sporo nowości zagościło ostatnio u Ciebie.
Wygooglowałam sobie wszystkie po kolei i najbliższe memu sercu są:

Phalaenopsis George Vasquez
Phal. Donna's Delight
Phal. Equalacea (violacea x equestris)

I oczywiście brawa za wszystkie Twoje kwitnienia
Bez któregokolwiek z nich, kolory tęczy byłyby wybrakowane

Mogłabyś zdradzić tajemnicę, jak Ci się jednak udało rozciągnąć parapet

[Asia7084]

Nadrabiam zaległości i tu...przepraszam za brak odzewu ale hmmm kłopoty zdrowotne.
Marta to sobie wybiłaś z głowy Equalacea, faktycznie tak jest że kupujemy jedno a przy okazji może jeszcze to i to...oooo...jeszcze to jest super..a to za jedną przesyłką to taniej będzie i z jednego robi się 6
Piccolo się stara, chyba odwdzięcza się że tak długo nie kwitł (z czasem kwiaty robią sie wyblakłe, takie bardziej różowo-ceglaste jak dobrze pamiętam, moje na razie nadal czerwone
Art haha parapet się rozciągnął bo niektóre kwiaty poszły na balkon, strach pomyśleć co będzie jak już będą musiały wrócić z wakacji
Donna's Delight super się zadomowił , wypuścił liście no i pędzik więc tylko czekać.

[kasia74]

Asiu zaglądam do Ciebie regularnie ale nie pisałam jeszcze nigdy. A tu tyle pieknych roślin. Liodoro jak bynie zakwitł i doritanopsis z tą fioletową warżką już nie mogę sie doczekać kiedy mó otworzy kwiatki, a pączki coraz większe, więc juz lada moment i ja będę mogła je podziwiać

[zabkamarta]

Asiu pokazała 4 zdjęcia i mam 3 zawały. Liodoro to jeden pęd chyba lekko perolic się zrobił co nie? Ale piekne wybarwienie kwiatów aż przyjemnie się patrzy
Oczywiście Szafirek to jakieś cudo. Ja jeszcze na swojego poczekam trochę, ale już mi ślinka cieknie na widok Twojego kwitnienia. Piękne i bogate
No i ten Equestris na końcu

PS czy Ty wszystko musisz ode mnie odgapiać mój Donna's Delight też pęda puścił to daj znać jak Equalacea Ci się puści, bo to będzie znak, że mój też to zrobi

[Asia7084]

Kasiu witam Cię serdecznie i dziękuję za miłe słowa, Liodoro fakt się postarał
pierwszy raz mi tak bogato zakwitł a jeszcze kilka pączków jest nierozwiniętych,
oczywiście też się nie mogłam doczekać i już teraz wstawiłam zdjęcie.
Czekam na zdjęcie Twojego

Marto no wiesz ... od razu zawały dwa pędy na Liodoro zakwitły jak perolic a jeden normalnie,
patrzy się przyjemnie a jeszcze przyjemniej wącha

Przepraszam Marto za Donna's Delight właśnie wypuszcza drugi pęd
a co do znaku to o ile dobrze pamiętam to także masz Doritis pulcherrima f.alba x coerulea więc dobrze szukaj... niespodzianki.

i znów nadgorliwie wstawię: zaczyna kwitnienie Phal.Equestris Apari

[zabkamarta]

Asiu od 3 dni zastanawiam się co jeszcze wypuszcza mój Phal Donna's Delight myślałam, że to korzeń, ale to chyba drugi pęd. Na marginesie też Ci tak dziwne pęd puszcza tzn wychodzi tak bardzo blisko trzonu, że jest wrażenie jakby czubek pędu wzrastał w trzon. Taki jakby zakręcony, ale ciężko to tak nazwać, jak coś ma 2 mm. Co więcej pierwszy pęd też tak rósł i miałam wrażenie, że się złamał, bo nagle czubek pędu się pojawił i było widać jakby był czarny, uschnięty jakby naprawdę złamany lub otarty. Klełam jak szewc ale potem rósł normalnie, więc już nic nie wiem

Odnośnie Doritis pulcherrima f.alba x coerulea to fakt też go mam. Aktualnie dostał kopa w tylek za brak współpracy i jest na dworze "na wakacjach" celem mobilizacji do kwitnienia

Widzę odgapiłaś też Phalaenopsis equestris Apari jak zawsze u Ciebie wszystko szybciej niż u mnie u mnie dopiero pąki się tworzą