Bukszpany Lemonki

[lemonka]

Strzępiona Aniu, tak pierzasta roślinka to kruszyna odmiana Fine Line.

[coco12]

Izuś , to niech nie patrzą jak im się nie podoba. Ważne że się starasz. Pomału i dasz radę .

[JagiS]

Witaj, Izo lemonko!
Miło, że wreszcie pokazałaś swoje bukszpany ( a już Cię chciałam o nie pytać ).
Pięknie je przycięłaś, gratuluję.
Z małych drzewek najbardziej spodobał mi się puchaty modrzewik. Kruszynę też chyba ma niewiele osób, a to ciekawe drzewko.
Działeczka pięknieje, więc głupim gadaniem się nie przejmuj.

Pozdrawiam serdecznie - Jagi
PS. Och, jak Ci zazdroszczę solidnego podlania działki. U mnie, niestety, Toskania . Niby pięknie, ale koszmarnie sucho.

[Aguss85]

Iza, bardzo mi się podobają te wszystkie majowe zdjęcia, w takim klimatycznym świetle jakby z dark forest z Strange Magic. Zwłaszcza to mi się podoba:
https://images86.fotosik.pl/511/ccd0a2539adb850f.jpg

Teraz trochę się uspokoiło, ale i tak marudzą najpierw, że trawa za wysoka i powinniśmy częściej kosić. a teraz jak skoszona to marudziło juz kilku działkowców, że jest źle trawnik zrobiony ( tak jakbym sama tego nie wiedziała ) i że coś powinniśmy z tym zrobić bo źle im sie na to patrzy. Ja nie wiem czemu nie zajmą się swoimi działkami. Też współczuję Ci Twoich przejść bo to naprawdę jest duże poczucie niesprawiedliwości.

Trochę mnie zatkało Naprawdę takie rzeczy dzieją się na działkach? Może nie problem w trawniku, tylko ze jesteście...za mili. Czasem się trafi się taki sąsiad, który próbuje innym narzucać się ze swoimi widzimisię. Do mnie na początku przychodziła taka starsza pani, dalsza sąsiadka. O wszystko się pytała, gdzie ja pracuje, gdzie pracuje mój mąż i czemu jestem taka młoda A potem nawet jak nie wykazywałam żadnego entuzjazmu do rozmów to mi stała nad głową i paluchem pokazywała co mam sobie wyrwać, a co zostawić. I tak z ubolewaniem dodawała, że poprzednia właścicielka domu bardzo dbała o ogród Jak kilka razy przyszła pojęczeć a ja się nie odezwałam ani słowem to mi dała w końcu spokój. Nie umiałam jej powiedzieć, żeby się zajęła własnymi sprawami, no bo to jednak starsza pani i tak mnie wychowali rodzice, że nie wypada starszym ludziom dogryzać, ale z drugiej strony czemu musimy dawać sobie wchodzić na głowę
Nie wyobrażałam sobie, że taki zarząd ROD aż tak ingeruje, co macie w swoich ogródkach robić, jaki mieć trawnik, jakie rośliny, itd Myślałam, ze to raczej jest tak, ze jak ktoś zapuści ogródek przez rok albo zasypie go śmieciami, to się może zarząd wtrącić, ale nie żeby komuś kazać robić ładniejszy trawnik Cóż to za działki, przy ogrodzie zamkowym króla Ludwika? Bez przesady
Ogród masz śliczny, porządny i w ogóle mucha nie siada! Mnie z tych Twoich ogródków działkowych już by pewnie dawno wyrzucili z moimi chwastami na rabatach i mleczami na chwasto-trawniku

[seba1999]

Iza ja mam usprawiedliwienie, nie miałem czasu na FO zaglądać
Robisz po prostu zaje...te zdjęcia ! Normalnie rewelacja i pełna profesja !
Pomyśl na posadzeniem przy sobie irysów syberyjskich i liliowców żółtych, to będzie piękne połączenie ( jeśli lubisz takie duety )

[marpa]

Ładna ta kruszyna ... Na pierwszy rzut oka skojarzyła mi się z oleandrem Nie znam tej rośliny . Gratuluję ufryzowanych bukszpanów..ta praca także przede mną ale ja nie mam tylu co Ty...No i brzózkę też muszę przyciąć.. Wczorajszy dzień stracony a i dzisiaj się nie zapowiada lepiej choć na razie nie pada.
W waszym ROD to rzeczywiście arcy dobrane towarzystwo... Wiele lat mam działkę i nasz ROD ogólnie jest zadbany ale nie słyszałam nigdy , żeby jedni drugim tak ingerowali w ich poczynania...
Teraz jest dużo młodych działkowiczów , taka wymiana pokoleń ale jeszcze i starszych panów i pań trochę pozostało.. Nie zauważyłam żadnych niewłaściwych zachowań po jednej i drugiej stronie...Może tylko to,że ci 'nowi' po weekendowe śmieci nagminnie porzucają w miejscach do tego nie przeznaczonych..Ale to ogólnonarodowa bolączka i nie tylko działek dotyczy...
Miłego dnia życzę i kolejnych ładnych fotorelacji!

[lemonka]

Iwonko, masz rację, ale to jakieś dziwne dla mnie jest.

Jagi, miło bardzo Cię gościć Dziękuję za miłe słowa Modrzewik jest rzeczywiście uroczy, kruszyna nie ustępuję mu choć już ją mszyce bardzo polubiły co sprawiło, że mniej podoba się mnie ;) Co do deszczu to ciągle pada u nas i znacznie się ochłodziło. Chwasty sie ucieszą z takiej ilości wody i to co było czyszczone trzeba będzie na powrót czyścić I tak w kółko... Może u Was tez już zaczęło padać?

Agnieszko, dziękuję Zdjęcia robione już wieczorem i może dlatego nieco mroczne z tym naszymi działkami to jest tak, że zarząd wysłał nam info poprzedniego sezonu na temat zbyt wysokiej trawy i ogólnie okropnego stanu działki ( nie był to stan świetny, ale okropny z pewnością też nie, tym bardziej, że było widać może i powolne, ale ciągłe zmiany na lepsze ). W tym roku co jakis czas którys ze starszych działkowców coś mi mówi. A to na temat tego, że już kosić trzeba, a to, że mlecze zaraz się rozsieją, a to, że trawnik niby juz skoszony a za to nieładny, nieprzyjemny dla oka , że teren powinnam wyrównać bo widać dołki po usuniętych roślinach i to nieładnie wygląda Szkoda, że ja nie mówie jak nieładnie wg mnie wygladaja stare okna oparte u niektórych o ich domki albo wiadra po farbach ustawione przy płocie bo tam cos wysiewają. Niech sobie wysiewają w tych wiadrach, mnie sie one nie podobają, ale to nie moje działki więc co mi tam. Ich wiadra i ich teren. Takich "ozdób" jest u niektórych więcej. Może tez powinnam im uwagę zwracać? U sąsiada jest wielka czereśnia, druga mniejsza i ich gałęzie zwisaja mocno nad moja działką i mi smiecą szypułkami, opadnietymi owocami, pestkami i liśćmi na jesień. Nie czepiam się do teraz choć mój mąż się wkurzył i powiedział, że powie cos na ten temat skoro im przeszkadza nasza trawa.
Aga, widzę Ty też miałaś niezłe przeżycia. Bardzo ta kobieta bez wyczucia była. Masz rację, ciężko tak komus odpowiedzieć. Ja tez nie potrafię. Za miłe słowa Ci dziękuję

Seba, nic się nie przejmuj Przy Twoich uprawach to dziwie się, że masz czas jeszcze na spanie Dzięki za uznanie
Taki duet byłby ładny, ale ja teraz nie chcę nic przesadzać bo kupa innej roboty mnie czeka.

Maryniu, dzięki za uznanie Takie przycinanie to nawet przyjemna praca dla mnie. Tak, kruszyna fajniutka jest. Zobaczymy jak będzie rosła. U mnie tez pada mocno i chłodek jest, pogaoda zdecydowanie nie na działkę. Może dziś u Ciebie lepiej? Zazdroszczę, Maryniu tej lepszej atmosfery miedzy działkowcami. U nas niby na zebraniu miło a co jakis czas takie dziwne rzeczy słyszę. Młodych prawie wcale nie ma działkowców. Kikka osób jest, ale oni nie angażuja się w nic poza swoja działka i to chyba lepsze niż to co niektórzy inni robią. No, cóż...jakos trzeba przetrwać

[Shire]

Izo powinnaś stanowczo powiedzieć, że nie życzysz sobie takich uwag, bo widać się towarzystwo rozpasało. Pierwszy raz słyszę o takiej ludzkiej bezczelności.

[lemonka]

Powinnam, ale pewnie nie powiem Oni niby nie mówią tego złośliwie, ale takue wrażenie sprawiają jakby chcieli mi udzielić kilku porad. Może oni tak z serca, ale coś mi się nie wydaje bo dziwnym trafem mówią to panowie, którzy na zebraniu wyglądali na zaprzyjaźnionych. No i z uśmiechem ze mną rozmawiają. Moja koleżanka ma działkę w tym samym mieście, ale w zupełnie innej jego części i ona od kilku lat ma nieprzyjemne sytuacje z dwoma działkowiczami. Reszta jest podobno ok. Widocznie czasem takie rzeczy się zdarzają niestety. Szczęście, że nie wszyscy tak mają.

[lemonka]

Dziś troszkę balkonu. Moje uprawy wczoraj wyglądały tak:

[marpa]

Pomidorki, sałatki,przyprawki - balkon pożytecznie wykorzystany.!

z deszczowymi pozdrowieniami!

[marta64]

Witaj Izo! Zaciekawił mnie Twoj wątek, bo zawsze chciałam mieć działkę pełną roślin które mogłabym odkrywać, a trafiło mi się gołe pole. Teraz myślę że może tak lepiej, zwłaszcza takie niecałe 300m2. Jak zawsze są minusy i plusy: np.taki fantastyczny liliowiec u Ciebie, pachnące już lilaki(odrosty przemilczmy) , duże kępy ciekawej hosty czy cebulowe perełki. Piękne zdjęcia robisz - nie tylko swoim roślinkom(morze zachwycające a wiosenny las- cudo)
Jeśli pozwolisz będę obserwować dalsze sukcesy!
Do małego trawnika może rozejrzyj sie za nożycami akumulatorowymi(skurcz łapie tylko kciuk od naciskania guzika). Bardzo dobrze mi służą do przycinania trawy tam gdzie nie dojedzie kosiarka a jest sporo takich miejsc. Mają też nasadkę do strzyżenia idealną do Twoich bukszpanów.

___________________
Pozdrawiam! Marta

[Annes 77]

Izunia czytam o Twoich rozterkach z działkowiczami i sądzę,że to zwykła ludzka zazdrość Ja też na początku działkowania miałam nieciekawą rozmowę z sąsiadem.Był pewien,że ja wysypuję skoszoną trawę w pobliżu jego działki.Mało tego on był tego pewny.
Nie dały nic tłumaczenia,że to nie my.Wręcz obrażony chodził i kiwał na nas głową.Na takich ludzi nie ma sposobu,jak raz się odezwałam to powiedział,że jestem niewychowana.Teraz jest schorowany i coraz starszy.Rzadko bywa,ja mam spokój,ale chwasty niebezpiecznie zarastają jego rewir.
Balkon i warzywka to jest to:) Też mam dwa pomidorki koktajlowe oraz zioła.Namiastka warzywnika za oknem,uwielbiam moj kawałek balkonu,kiedy rano wstaję i zaglądam,czy lobelia już zakwitła? Zauważyłam,że Ty też zakupiłaś sobie pergolę z B,a ja jej nie dorwałam
Trzmielina i modrzew na pniu prezentują się elegancko

Miłego weekendu

[lemonka]

Maryniu, mam ?balkon jadalny? Lubię go i nie wyobrażam sobie bez niego życia latem

Marto, miło Cię gościć. Zapraszam do odwiedzin Co do działek to rzeczywiście wszystko ma swoje plusy i minusy. Ja chyba wolałabym puste pole, jedynie może z żywopłotem
Tydzień temu kupiłam takie nożyce. Nawet już przystrzygłam bukszpany Trawnik i tak muszę od nowa założyć choc to trudna dla mnie praca. Może kogoś o to poproszę bo chyba czasowo nie dam tady no i umiejętności też nie te. Ciekawa jestem Twojej działki
Za miłe słowa dziękuję bardzo

Aniu, dzięki wielkie
Pergola już jest u mnie kilka lat Nic na niej się nie opiera, tak na ozdobę w zasadzie jest postawiona Ciekawa jestem czy taka pergola dałaby radę na działce, czy nie zardzewiałaby.
Jesteś kolejną osobą, która miała nieprzyjemne sytuacje z działkowcami. Chyba trzeba się uodpornić.
Rozumiem o co Ci chodzi z balkonem bo mam podobnie

[marpa]

Takie pergolki mam od 2 lat spisują się dobrze, nie rdzewieją ale na zimę chowam je w altanie.. Moim bylinowym clematisom wystarczają...
Wreszcie pogoda się klaruje ...teraz trzeba będzie zakasać rękawy.. Byliśmy w sobotę na działce ale tylko nowalijki zebraliśmy no i fotek oczywiście trochę pstryknęłam i powrót bo mieliśmy inne plany.
Miłej niedzieli Izko!