Marek - Ogródek działkowy cz.2

[Alicja125]

No i są zdjęcia piękny czosnek i skalniaczek bardzo mi się takie podobają życzę powodzenia w uprawach i duzo słoneczka.

[Marek-BB]

Dzięki Wam. Postaram się raz na czas coś wrzucić.

Piękny czosnek , nawozisz go jakoś specjalnie?

Dobrze przegnitym kompostownikiem kilkuletnim a czasem gnojówką z kurzyny, odrobinę. Najważniejsze wg mnie to ściąć kwiatostany jak się już pojawią i podlewać tylko jak są dni suszy. ;)

[seba1999]

Bardzo ładny czosnek. Ja z racji tego, że nie mogę sadzić ozimego spróbuję z jarym .
Kiedyś uprawiałem, ale to było daaawno temu.

[Marek-BB]

Te sadzone na wiosnę to takie małe wychodzą podobno, ja zawsze jesienią sadzę. Dlaczego nie możesz ozimego nie skumałem... :P

[Marek-BB]

Dyniowate.

Cukinie:












Oraz dynie:












Te zielone ze starej działki to prawdopodobnie skrzyżowały mi się z cukiniami.
Czasem (bo już nie pierwszy raz) zdarzy się też, że niektóre pocisną sobie dojrzewać na drzewa sąsiadom obok Co zrobić...

[seba1999]

Ponieważ każdej wiosny mam orany cały warzywnik, nie wchodzi w grę sadzenie czosnku ozimego
Zbiory pierwsza klasa

[Marek-BB]

Rozumiem, czyli masówka. Nadrabiasz wieloma innymi rzeczami na pewno bo widziałem że miejsca sporo Nam w domu idzie dużo czosnku więc muszę mieć swój i tak do wiosny starcza zawsze z reguły. Kiedyś próbowałem jeszcze większą ilość i miałbym cały rok do sierpnia pewnie ale te wiosną już miękną, żółkną. Lipa. Sadzę tyle by mieć przynajmniej do wiosny no i wczesny czosnek kryje się przy ozimym niestety Pozdro.

[akl62]

Czosnek super. Skalniak obok ścieżki to super miejsce.

[seba1999]

U mnie czosnek też jest bardzo chodliwym towarem w domu Jednak zaspokajamy potrzeby tym kupnym, od polskich rolników .
W tym roku nie udało mi się kupić ząbków, ale za rok nie ma zmiłuj się, miejsce dla nich znajdę .

[akl62]

Jak tam pomysł z kurami ?

[Marek-BB]

Pomysł zrealizowany. Marzec i kwiecień prace - budowa kurnika i zagrody, sianie trawki i takie tam... Wczoraj kury zakupione i są w końcu wśród nas. Córka nazwała grudniowy rosół już wczoraj. Marinet i Lola. Ja ze swojej strony czarną nazwałem Kłobuk. No i tak się wesoło sprawa ma. Dla jaj ;) Nie ma to jak realizować małe, nie wymagające dużego nakładu finansowego marzenia. Jest pięknie.

[seba1999]

Kury to super zwierzaki, naprawdę polecam .
A swojskie jajka to samo dobro i prawdziwy smak .
Żeby Ci tylko nie uciekły

[Marek-BB]

No póki co kontrolę mam pełną. Dużo wolnego czasu to i wypuszczam je koło południa będąc na działce a popołudniu muszę niestety wciskać do kurnika. Nic im nie grozi, gorzej jak nie będę miał niedługo czasu bywać na działce codziennie i albo w kurniku dużo czasu spędzą albo zostawie otwarty kurnik a wówczas faktycznie ucieczka lub lis, kuny... Aaa tam się martwić na przód. Mam kury od 6 dni i 5 jaj. W piątek jajecznica albo jutro spróbujemy z córką w końcu. Niesie jedna. Ale to początek sam przecież jest ok

[Mondfa]

Marek tylko Ty weź nie gnieć tych ślimaków, bardzo Cię proszę 
Lis potrebuje trochę czasu, żeby się zorientować w sytuacji. Jest szansa, że nie przyjdzie. Prędzej kuna. Choć u nas w lesie kun dużo, ale do kurnika jakoś nie mają odwagi wchodzić. Jedynie do przedsionka, żeby na myszy polować. A myszy tam pełno bo styropian w ścianie, ziarna... cisza, spokój, ciepło ***** hotel

[Marek-BB]

A czemu nie? Kaczka pewnie by zeżarła, a kura ma za mały dziób. Przynajmniej te czerwcowe już, lipcowe będą wielkie. A zobaczymy w sumie :P Co do kun to łażą po osiedlu, po autach buszują to i zapach kur może zwabić.