Ogród mojej małej Wiki
Re: Ogród mojej małej Wiki
Piękne pruski, co jeden to ładniejszy. Wszystkie mi się podobają, ale u mnie już brak wolnych miejsc na nowe nasadzenia. Widzę że już zakwitł czosnku olbrzymie. Skradły moje serce 2 lata temu. Wszystko trzeba podlewać jak deszczu brakuje. U mnie też sucho mimo ostatnich burza I też podlewam. Dobrze że jest studnia z pompą. Jest czym lać. Pozdrawiam
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród mojej małej Wiki
Aniu...dalej zachwycam się twoimi iryskami choć czosnki równie piękne...tych u mnie mało i już przekwitają.
Żurawki na szczęście zmaltretowane po zimie nawet ładnie odrosły, chyba już czas aby niektóre podzielić.
Dalej sucho i trzeba podlewać,,,dobrze że mam darmową wodę i mogę z węża.
Pozdrawiam. 




- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ogród mojej małej Wiki
Małgosiu my już się na PW umawiamy
Aguś z tą zgodnością to bywa różnie niestety, ale w zeszły roku jak kupowałam od nich dalie to na 12 odmian 2 się nie zgadzały (ale też mieli je w ofercie i to ludzie mogli przełożyć do innego kartonu). A z kurek jeszcze coś dokupiłam i pewnie jeszcze dokupię
Iwciu różyczki które zakwitły są z tych kartonikowych zakupów, więc dlatego trochę wcześniej, ale te rosnące już w ogrodzie (całe 2 sztuki) też już mają pączki. Kurczaczki są fajną miniaturką, miałam je wcześniej wielokrotnie to typowa ozdoba podwórka.
Irenko jak to niektórzy mówią na nowe rośliny zawsze się znajdzie miejsce
A czosnek z tych mniejszych kupiony w lidlu, ale równie ładnie wygląda, tylko czemu ja mam zawsze pecha bo kupowałam miks kolorów a wyszedł jak zawsze jeden. U mnie się ochłodziło ale deszczu nadal brak.
Zuziu rzeczywiście jeśli chodzi o żurawki to po tej zimie tragedia, mi z wielkich roślin zrobiły się maleńkie które ledwie co odbijają (ale odbijają na szczęście). U mnie woda z węża jedynie płatna
Wczorajszy dzień to jakiś koszmar był bo jak wróciłam z miasta, to włączyłam komputer i po chwili już nie było internetu. Czasami ma humory i się rozłącza, więc nie zwróciłam na to uwagi i poszłam robić obiad. Po godzinie jak nie było zadzwoniłam i okazało się, że awaria, później zadzwoniłam po następnych 3 godzinach i było awaria masowa, to zadzwoniłam do znajomego co naprawia dla orange i okazało się że ktoś kopał koparką i przerwał światłowód i to poważna awaria i nawet 24 godziny mogą to naprawiać. Z telefony nie lubię pisać więc tylko czytałam i dziś rano już podłączyli więc mogę normalnie używać komputera.








Aguś z tą zgodnością to bywa różnie niestety, ale w zeszły roku jak kupowałam od nich dalie to na 12 odmian 2 się nie zgadzały (ale też mieli je w ofercie i to ludzie mogli przełożyć do innego kartonu). A z kurek jeszcze coś dokupiłam i pewnie jeszcze dokupię

Iwciu różyczki które zakwitły są z tych kartonikowych zakupów, więc dlatego trochę wcześniej, ale te rosnące już w ogrodzie (całe 2 sztuki) też już mają pączki. Kurczaczki są fajną miniaturką, miałam je wcześniej wielokrotnie to typowa ozdoba podwórka.
Irenko jak to niektórzy mówią na nowe rośliny zawsze się znajdzie miejsce

Zuziu rzeczywiście jeśli chodzi o żurawki to po tej zimie tragedia, mi z wielkich roślin zrobiły się maleńkie które ledwie co odbijają (ale odbijają na szczęście). U mnie woda z węża jedynie płatna

Wczorajszy dzień to jakiś koszmar był bo jak wróciłam z miasta, to włączyłam komputer i po chwili już nie było internetu. Czasami ma humory i się rozłącza, więc nie zwróciłam na to uwagi i poszłam robić obiad. Po godzinie jak nie było zadzwoniłam i okazało się, że awaria, później zadzwoniłam po następnych 3 godzinach i było awaria masowa, to zadzwoniłam do znajomego co naprawia dla orange i okazało się że ktoś kopał koparką i przerwał światłowód i to poważna awaria i nawet 24 godziny mogą to naprawiać. Z telefony nie lubię pisać więc tylko czytałam i dziś rano już podłączyli więc mogę normalnie używać komputera.







Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród mojej małej Wiki
Całkiem pokaźne stadko sobie fundnęłaś.
Sporo pracy pewnie będzie.


Sporo pracy pewnie będzie.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród mojej małej Wiki
Oooo małe kaczuszki
i kurczaczki
u mnie mój się na drób kategorycznie nie godzi 



- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród mojej małej Wiki
Aniu a co to a rasa kur o biało-czarnym upierzeniu ? Bardzo takie lubię
Czekam aż pokażesz rabaty z daleka, a nie tylko pojedyncze rośliny

Czekam aż pokażesz rabaty z daleka, a nie tylko pojedyncze rośliny

- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ogród mojej małej Wiki
Aguś przyznaje się bez bicia, że będzie jeszcze trochę dokupione
Córka uwielbia chodzić do kurczaczków i cały czas jedzenie im dosypuje.
Lenko te pięć to są gąski po kaczuszki mam zamiar w piątek jechać, a jak się nie wyrobię to odbiorę w przyszłym tygodniu z brojlerami. Mój kiedyś tylko marudził na kury a teraz sam po kochinki jechał
Sebastian te biało/czarne to tęczanki. A reszta to miks moich kur (z rasowych to będzie trochę maransów i gołoszyjek). Wiesz, żeby pokazać rabaty z daleka musiałabym wyrwać zielsko
a teraz cierpię na brak czasu. Ale może coś pokażę, w końcu codziennie zielsko wiadrami idzie do kur.

Lenko te pięć to są gąski po kaczuszki mam zamiar w piątek jechać, a jak się nie wyrobię to odbiorę w przyszłym tygodniu z brojlerami. Mój kiedyś tylko marudził na kury a teraz sam po kochinki jechał

Sebastian te biało/czarne to tęczanki. A reszta to miks moich kur (z rasowych to będzie trochę maransów i gołoszyjek). Wiesz, żeby pokazać rabaty z daleka musiałabym wyrwać zielsko

Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród mojej małej Wiki
Zapiszę sobie, podobają mi się takie
U mnie też jest zielsko, ale jakos go nie widać w połączeniu z bylinami
Sam nie wiem kiedy ja to wyplewię 

U mnie też jest zielsko, ale jakos go nie widać w połączeniu z bylinami


- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ogród mojej małej Wiki
Sebastian z tym zielskiem jest tak - jak jedną rabatę zrobię to idę do drugiej i na tej pierwszej juź odrasta i tak cały czas w kółko, walka bez końca
Dzisiaj deszczowo







Dzisiaj deszczowo






Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród mojej małej Wiki
Aniu..bardzo ładne iryski i te kolorki
. U mnie dalej pada a chwasty rosną, to samo myślę..taka syzyfowa praca na tej działce.
. Nie ma kiedy odpocząć.
A tak się zarzekałam że koniec, już tylko odpoczynek i relax..pomarzyć dobra rzecz. 




Re: Ogród mojej małej Wiki
Aniu, sporo masz irysków . A co kolejny , to ładniejszy. U mnie też deszcz pada , nareszcie nie trzeba będzie podlewać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród mojej małej Wiki
Ale śliczne te twoje maleństwa
Dogadałabyś się z moim bratem, on też co rusz wyszukuje nowe gatunki.
Ja swoje zielsko wyplewiłam w długi weekend, a już śladu mojej pracy nie ma... Teraz po tym deszczu to nawet boję się myśleć co to będzie...

Ja swoje zielsko wyplewiłam w długi weekend, a już śladu mojej pracy nie ma... Teraz po tym deszczu to nawet boję się myśleć co to będzie...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ogród mojej małej Wiki
Zuziu te chwasty to prawdziwy koszmar, rosną jak szalone a ja mam tyle zajęć różnych, że nie zawsze jest czas aby pielić. Trzeba odpocząć zająć się dziećmi (a tak właściwie to tylko córką bo syn jako 17 latek opieki nie potrzebuje) no i zwierzakami
A jeśli chodzi o iryski to te kolorki są obłędne i chce ich więcej choć tak krótko kwitną (przyznaje się bez bicia, że już mam trochę odmian zamówionych).
Iwciu deszcz troszkę popadał i teraz oby nie padało bo ścięliśmy łąki na sianko dla koników więc musi ładnie wyschnąć.
Gosiu niestety z tych ostatnich irysków większość to bardzo stare odmiany bez imion
Małgosiu ja kiedyś zajmowałam się bardziej drobiem ozdobnym i czasami miałam nawet 15 odmian. A teraz na spokojnie kurki na jajka i kochinki miniaturowe dla ozdoby. A zielsko rośnie szybciej niż rośliny, niestety ciężko nadążyć.















Iwciu deszcz troszkę popadał i teraz oby nie padało bo ścięliśmy łąki na sianko dla koników więc musi ładnie wyschnąć.
Gosiu niestety z tych ostatnich irysków większość to bardzo stare odmiany bez imion

Małgosiu ja kiedyś zajmowałam się bardziej drobiem ozdobnym i czasami miałam nawet 15 odmian. A teraz na spokojnie kurki na jajka i kochinki miniaturowe dla ozdoby. A zielsko rośnie szybciej niż rośliny, niestety ciężko nadążyć.














Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród mojej małej Wiki
TROJA pisze: ... W sobotę odwiedziłam targi w Minikowie, nie kupiłam zbyt dużo bo jedynie sporo lilii (...) wzięłam też trochę irysków japońskich,



Bezsprzecznie irysy teraz u Ciebie królują

Pozdrawiam serdecznie

- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród mojej małej Wiki
Irysy już chwaliłam, teraz koniecznie muszę pochwalić rabatkę żurawkowo- hostową . Jest piękna. 
