Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Ależ te łubiny masz piękne,ten różowy to cudo
Liczę,że i u mnie się wysiał,ale przekonam się o tym za kilka dni,bo jeszcze koloru nie zauważyłam.A diamenty? Cudnie uchwycone i jak solidnie przytwierdzone do gałązek i listków
Irysy w skupieniu dają po oczach
O jodłę chyba nie musisz się martwić,korzeń palowy mają gigantyczny,więc zakotwiczona jest porządnie. Przesadzałam kiedyś te zwykłe,obkopałam konkretnie,ale i tak nie dokopałam się do końca,więc musiałam przeciąć.Nie przyjęły mi się 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Agnieszko!
Ucałowania dla różowego zawiadowcy stacji
Jeża słyszałam ale w ogrodzie obok, u mnie żaby czasem wyskakują. Miałam rumianek ale chyba go wyplewiłam
Każdy kwiatuszek ma swój urok 
Ucałowania dla różowego zawiadowcy stacji
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Dawno mnie nie było, a tutaj tyle się dzieje. U ciebie jakoś wszystko przyspiesza, naparstnica ma już kwiaty, a mojej tylko rozetki sterczą z ziemi. Może w ogóle nie zakwitnie w tym roku? Irysy, orliki- wszystko to przecudne i oczywiście jak ma się więcej niż jedną sztukę, to nie trzeba się przyglądać, a widać
Eden Rose zachwyca
Jeżyk Jerzy widać docenia Waszą kuchnię i jest wierny jak pies
Pozdrawiam
Jeżyk Jerzy widać docenia Waszą kuchnię i jest wierny jak pies
Pozdrawiam
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Moniś dziś mu cyknę fotkę, jak będzie nurkował ryjkiem w misce wieczorem
Nie mam pasztetowej, ale ukroję mu słoninki surowej, którą cenią sobie kury
Limnantes jakiś taki niedoceniony, nikt go nie sieje, a taki śliczny jest
Jak się rozbuja, to ma całą kępkę takich kwiatków 

Dominiko mi się też zdaje, że mozaika
https://media.springernature.com/origin ... 1_HTML.jpg
Poza tym rozprzestrzenia się szybko w górę i powoli w dół, to też typowe. U mnie niestety sporo chwastów jest porażonych, a mszyce roznoszą to dalej. Czasem i sekator roznosi
Wycięłam już dwa lata temu bardzo porażonego jaśminowca, w tym roku wyrwałam ten clematis i jedną piwonię i chyba dni jednego lilaka też są policzone, bo to co ma na liściach przypomina mi też wirus
Podeślę Ci nasionka rumianka, herbatki z niego są pyszne, choć gorzkawe, bo chyba go sypię bez umiaru
Pamiętam o tej pałce wodnej! Za to podagrycznik variegata z tego co pisałaś- dopisał
Jadziu jak wrócisz, to przede wszystkim SWOJEGO ogródka nie poznasz
Będzie tyle kwitło! Natalka lubi wycieczki i ja też, i to bardzo. Mąż ma taką pracę, że w tygodniu nieraz się najeździ do różnych firm, ale zawsze w końcu się daje namówić na wyjazd ;)
Wiolu w sumie z tych łubinów mam kilka trzeci sezon- sama je siałam i kilka z zeszłego roku- kupiłam w kapersie w Aldi. Może i nie są długowieczne, ale pozwalam im się wysiać i za rok znów będą nowe
Wyszły chyba wszystkie, które sadziłam zeszłej wiosny, więc może nie jest to wymarzanie, może coś je podjada? Nie interesowałam się tak, bo zwykle wczytuję się dopiero jak coś sprawia problemy albo zachoruje, a one póki co są bezproblemowe.
Mi też miło mi się zrobiło, ze Edenka to Twoja ulubiona róża, ja się długo nie mogłam zdecydować. Chciałam konsekwentnie wybrać sobie coś fioletowego, poza tym marzyłam o pachnącej a krótki wywiad tu i tam uświadomił mi, że Eden Rose nie będzie pachnieć na cały taras. I przemarza czasem do korzenia i trzeba zrobić jej kopczyk, czego nigdy moim różom nie robiłam. Czyli - niby zupełnie nie pasowała do moich założeń fioletowej, bezproblemowej i pachnącej róży! Ale jednak jest taka piękna. Pashmina też mi się podoba. No ale Eden Rose wygrała i to jest pierwsza róża, jaką w życiu kupiłam
Od razu w większej ilości dwa krzaczki
Mam kilka róż od kiedy mamy ten dom, nawet udało mi się je ukorzenić z patyczka, ale się nie kochamy jakoś szczególnie, bo drapią 
Limnantes jakiś taki niedoceniony, nikt go nie sieje, a taki śliczny jest

Dominiko mi się też zdaje, że mozaika
Poza tym rozprzestrzenia się szybko w górę i powoli w dół, to też typowe. U mnie niestety sporo chwastów jest porażonych, a mszyce roznoszą to dalej. Czasem i sekator roznosi
Podeślę Ci nasionka rumianka, herbatki z niego są pyszne, choć gorzkawe, bo chyba go sypię bez umiaru
Jadziu jak wrócisz, to przede wszystkim SWOJEGO ogródka nie poznasz
Wiolu w sumie z tych łubinów mam kilka trzeci sezon- sama je siałam i kilka z zeszłego roku- kupiłam w kapersie w Aldi. Może i nie są długowieczne, ale pozwalam im się wysiać i za rok znów będą nowe
Mi też miło mi się zrobiło, ze Edenka to Twoja ulubiona róża, ja się długo nie mogłam zdecydować. Chciałam konsekwentnie wybrać sobie coś fioletowego, poza tym marzyłam o pachnącej a krótki wywiad tu i tam uświadomił mi, że Eden Rose nie będzie pachnieć na cały taras. I przemarza czasem do korzenia i trzeba zrobić jej kopczyk, czego nigdy moim różom nie robiłam. Czyli - niby zupełnie nie pasowała do moich założeń fioletowej, bezproblemowej i pachnącej róży! Ale jednak jest taka piękna. Pashmina też mi się podoba. No ale Eden Rose wygrała i to jest pierwsza róża, jaką w życiu kupiłam
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Aniu moja pewnie jeszcze bardziej mikra, bo to jest mała sadzonka w donicy
Pozwoliłam jej na kwiatka, niedługo ją posadzę, chciałam wiedzieć, czy odmiana się zgadza :)Orliki pasują wszędzie i każdemu, zgadzam się
Moniko Edenka to nowy nabytek, kupiłam pierwszy raz w życiu róża\e i to są dwa krzaczki Eden Rose i trzecia jasnofioletowa, ale nie pamiętam jej imienia. Pytałam o nią Ciebie i pewnie jeszcze jakieś ogrodniczki, które ją pokazywały w sezonie, wiesz to była poważna decyzja i musiałam mieć rozeznanie
I wzięłam ją, z wszystkimi tymi małymi wadami i ogromną zaletą kwiatów, które pasują do jej nazwy, jakby z kwiatkowego raju
Moje werbeny same się wysiały w tym roku i będą rosły sobie z naparstnicą i miskantami Zebrinus. Rok temu podsadziłam jeszcze pasek szałwii błyszczącej, żeby nie szpeciły dolne liście, a w tym roku rozsadzę niedługo małe kłosowce, które też się wysiały na potęgę.
Beatko siałam rumianek rok temu i czekałam, aż sobie w tym roku wybierze miejsce
Wybrał- na ścieżkach
Przez warzywnik uprawiam biegi slalomem i skoki jakby przez płotki
Ja siałam do gruntu rok temu, rośnie bezproblemowo
Sprawę z powojnikiem rozwiązałam, uleczyłam go błyskawicznie niezawodną metodą wyrwania całego krzaka i siup do worka. Obiecałam sobie, że jeszcze kupię jesienią tą odmianę.
Mirko dziękuję, jakoś się wszystkim spodobały łubiny, a ja trochę się smuciłam, jak już zakwitły, bo marzyłam o mojej wymyślonej rabacie, gdzie będą kwitły łubiny, trytomy, liatry i juki. Wyobrażałam sobie, jak ich kwiaty i kolory będą wyglądały pięknie razem
I jako mało doświadczony ogrodnik dostałam od natury pstryczka w nos. Dobrałam kwiaty na jedno stanowisko i nawet zagrałyby kolory i wysokości, ale się rozminęły terminem kwitnienia
Tyle z moich marzeń
Cieszę się że jodła dobrze siedzi w ziemi, bo ją lubię. Wiosną, jak otwiera nowe listki to taka śliczna jest, w ogóle wygląda jak choinka z pocztówki, tylko w wersji XXl
I cieszę się, że posadzili ją poprzedni właściciele i zawsze mogę się tłumaczyć, ze to tu wielkie drzewo jakby z lasu to nie ja sadziłam, ale przecież nie wytnę bez powodu
Tylko niech mi nie dostarcza tych powodów 
Moniko Edenka to nowy nabytek, kupiłam pierwszy raz w życiu róża\e i to są dwa krzaczki Eden Rose i trzecia jasnofioletowa, ale nie pamiętam jej imienia. Pytałam o nią Ciebie i pewnie jeszcze jakieś ogrodniczki, które ją pokazywały w sezonie, wiesz to była poważna decyzja i musiałam mieć rozeznanie
Beatko siałam rumianek rok temu i czekałam, aż sobie w tym roku wybierze miejsce
Mirko dziękuję, jakoś się wszystkim spodobały łubiny, a ja trochę się smuciłam, jak już zakwitły, bo marzyłam o mojej wymyślonej rabacie, gdzie będą kwitły łubiny, trytomy, liatry i juki. Wyobrażałam sobie, jak ich kwiaty i kolory będą wyglądały pięknie razem
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Marysiu zaraz przekażę buziaczki tej małej zwiadowczyni
Chciałabym zachęcić żabki, ale im widać zaoferowana ilość wody nie wystarcza
Myślałam, czy sobie nie złapać z ulicy jakiejś małej żabki, ale ponoć nie wolno! Wszystkie płazy w Polsce są pod ścisłą ochroną. Można prosić, błagać, namawiać, ale wziąć w kieszeń i przynieść nie można
Masz rację, każdy kwiatek jest piękny na swój sposób
A wiesz, doszedł mi obowiązek nowy i ostatnie dwa dni jedną kurkę ściągam z jajek bo jej się zamarzyło zostać mamusią
Uparte to jak nie wiem, ja ściągam, a ona wyrywa z powrotem. Jeszcze kilka takich dni i nabiorę smaku na rosół
Stresuje całą resztę, dziobie je jak chcą jajko znieść obok, no cyrk na kółkach.
Iwonko szybko się wszystko w tym roku dzieje, ja trochę nie nadążam
Na pewno zakwitnie naparstnica
Jerzy zupełnie się zadomowił, w tym roku jeszcze się trochę kryguje, ale zeszłego lata nie dał sobie tej miski odebrać i jak miał ochotę na jakieś mięsko po kocie, to aż chrumkał, jak chciałam mu zabrać
Buziaki 
Iwonko szybko się wszystko w tym roku dzieje, ja trochę nie nadążam
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Tu mam teraz najbardziej kolorowo ;)


Jedna trytoma do towarzystwa, reszta w proszku

Juki też w proszku
Widać, z której strony ostatnio mocno wiało

Moje żurawki krwiste, siane własnoręcznie rok temu, tak ślicznie kwitną
Chyba ucinanie kwiatów tej odmianie (a właściwie gatunkowi, bo to nie jest żadna odmiana) to zbrodnia. W tym roku też sobie posiałam żurawki, wszystkie mają czerwone listki w różne wzroki. Jak się uporam z resztą, to i je posadzę.

I inne takie, raczej nic nowego


Inkarvilla




Lawenda mnie zadziwia, tak słabo wyglądały po zimie, a teraz takie bujne, tyle mają paków

Na pierwszym planie- tak się rozrósł "podłoże" siewkowy ;) A na drugim planie mój ukwiecony warzywnik.

Mysterious Monique

A to zdjęcie bałam się wklejać w wątek warzywnikowy, czy mnie z nim nie pogonią
Ten delikatny kwiatek to szałwia lekarska, w tle rumianki, kwitnąca siemiolatka, zioła i warzywa, a wszystko rośnie w samym środku warzywnika.

To też z warzywnika ale w końcu zdecydowałam się dodać je tutaj. Ziemniaki i powojnik ;)


Owocowo


Liliowiec Schnickel Fritz, pierwszy, który się zgadza odmianą, oj coś w tym roku nie jestem zadowolona z zakupów bylin. Chyba tylko na forum zgadzają się odmiany w 100%.

Siewka z Black Barlow, czarny ale pojedynczy.



Jedna trytoma do towarzystwa, reszta w proszku

Juki też w proszku

Moje żurawki krwiste, siane własnoręcznie rok temu, tak ślicznie kwitną

I inne takie, raczej nic nowego


Inkarvilla




Lawenda mnie zadziwia, tak słabo wyglądały po zimie, a teraz takie bujne, tyle mają paków

Na pierwszym planie- tak się rozrósł "podłoże" siewkowy ;) A na drugim planie mój ukwiecony warzywnik.

Mysterious Monique

A to zdjęcie bałam się wklejać w wątek warzywnikowy, czy mnie z nim nie pogonią

To też z warzywnika ale w końcu zdecydowałam się dodać je tutaj. Ziemniaki i powojnik ;)


Owocowo


Liliowiec Schnickel Fritz, pierwszy, który się zgadza odmianą, oj coś w tym roku nie jestem zadowolona z zakupów bylin. Chyba tylko na forum zgadzają się odmiany w 100%.

Siewka z Black Barlow, czarny ale pojedynczy.

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- anida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Nie, no co za mezalians! Ziemniaki i powojnik! Zaskakujące zestawienie.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Gratuluję tych żurawek z siewu. Są piękne
Ja dopiero w tym roku je zaprosiłam do siebie
A łubiny są niesamowite
pierwszy raz widzę takie dorodne i takie piękne kolory.

A orlik fajny wyszedł
Taki ekstrawagancki 
A łubiny są niesamowite
A orlik fajny wyszedł
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Ogródkowo
Doniczkowo
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Agnieszko, ależ u ciebie dużo kwitnących roślin. Wszystkie cudne, ale mnie najbardziej urzekły łany kosaćców. Piękne połączenie kolorystyczne. Zaskoczyła mnie kwitnąca róża. Warzywnik nie wygląda jak warzywnik, ale jak rabata kwiatowa.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Ja mam tego powojnika, Agnieszko - u mnie jak na razie 4 rok jest ok. Więc pewnie warto jeszcze raz z nim zaryzykować - może Ci się taka felerna sztuka trafiła
No, czasami taka drastyczna metoda jest jedyna dla ogrodu
- wymiana danej rosliny na lepszy model.
A, to ja też posieję rumianek wprost do gruntu, a czerwiec tuż tuż
Może też u mnie zagości za rok.
Pięknie Ci już rozkwitł ogród.
A, to ja też posieję rumianek wprost do gruntu, a czerwiec tuż tuż
Pięknie Ci już rozkwitł ogród.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Ach łubinki!
Przepiękne takie kolorowe, u mnie póki co widzę tylko fiolet.
Kwiatki żurawek uwielbiam i zawsze miałam ich sporo o tej porze roku, ale własnie te krwiste najbardziej mi ucierpiały w zimę i nie będzie spektaklu.
Aniołek w ziołach bardzo pięknie się prezentuje.
Aniołek w ziołach bardzo pięknie się prezentuje.
-
MirkaS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Ojojoj jakie dorodne truskaweczki już u Ciebie.
Łubin faktycznie taki pękaty szczególnie przypadł mi do gustu ten różowy.
Iryski - to ich krótka chwila, też je lubię ale u mnie sporo wyginęło przez ostatnie zimy bez śniegu + wysoką wilgotność + mróz.
Bardzo podoba mi się trytoma nie mam i muszę to nadrobić.
Łubin faktycznie taki pękaty szczególnie przypadł mi do gustu ten różowy.
Iryski - to ich krótka chwila, też je lubię ale u mnie sporo wyginęło przez ostatnie zimy bez śniegu + wysoką wilgotność + mróz.
Bardzo podoba mi się trytoma nie mam i muszę to nadrobić.
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Witam serdecznie, z przyjemnością przejrzałam cały wątek i ogrodowy i warzywny
Podziwiam i zamierzam podkradać inspiracje, plus być może troszkę mobilizacji do pracy
ogromne gratulacje dla Założycielki 
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Witaj Agnieszko
. Oj, to faktycznie pomieszałaś z tymi powojnikami
. Na szczęście dobrze, że już doszłaś co i jak
. Łubiny masz boskie
. O takich zawsze marzyłam ale okazje się, że mój jedyny nie wylazł po zimie
. Za to ( odpukać) ostróżki , te to dopiero są wariaty
. Zapowiada się moc kwiecia i czekam na to
. Poza tym kupiłam też 5 sztuk maluszków i ciekawa jestem jak zakwitną. Fajny masz ten siewkowy podłoże a lawenda i u mnie była bardzo marna ale jakoś odżyła chociaż nie wszystkie krzaczki. Pozdrawiam
.



