Moje zielone zakręcenie cz.II
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3714
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Witaj Julciu
.Warzywniak wzorcowy,bez chwaściorów. U mnie róże rosną pięknie,ale pomarzły skalniakowe maleństwa,skalnica,taki niziutkie poduchy,chyba floksy,no i tulipanów miałam parę sztuk tylko.Pozdrawiam 
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julcia zgubiłam Cię więc aby być w temacie muszę cofnąć się do tyłu jeżeli nie dam rady to będę leciała razem z bieżącym wątkiem.
Wszystko wiem o powiększeniu się rodziny....gratuluję, też bym chciała ale jakoś mi nie pisane.
Pozdrawiam Krysia
Wszystko wiem o powiększeniu się rodziny....gratuluję, też bym chciała ale jakoś mi nie pisane.
Pozdrawiam Krysia
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Juleczko, mimo że masz znacznie mniej czasu dla działeczki niż np. ja, to muszę powiedzieć, że masz ją wyjątkowo zadbaną i bogatą również w warzywka.
Pozdrawiam i buziaki ślę.

Pozdrawiam i buziaki ślę.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Dziś nareszcie pada więc wydawało mi się ze będę miała więcej czasu na forum
oczywiście wiadomo przyszły wnuki chłopcy uciekli do swoich spraw i świata fantazji
ale wnuczki zostały z nami

Marysiu dziękuję wszystko dotarło w dobrej formie i zaraz poszło na swoje miejsca posadzone i podlane

Muszę się pochwalić , kwitną mi już rodzynki brazylijskie z Twoich nasionek nie tylko w tunelu ale również w gruncie.
Nie mogę się doczekać by poznać nowe smaki.Zresztą w tym sezonie będę miała też inne nowości bo wsadziłam melony, arbuzy i dynię
teraz z miejscem na warzywa naprawdę krucho.
Kasiu u mnie tez wiele wymarzło najbardziej mi zal kosmosu czekoladowego, białej jeżówki i pustynnika
mam za to trochę miejsca na nowości , a może nawet na coś ciekawszego i bardziej tolerującego moje piachy.
Cebulowe rzeczywiście mizerne w tym roku wiele nie wytworzyło kwiatów a jeśli nawet to małe i uszkodzone, na dodatek szybko przekwitły w czasie upałów.
Krysiu wątek dogonisz szybciutko tym bardziej ze jestem bardzo niezorganizowana i czasu na komputer mam jakoś coraz mniej.
Z tym powiększaniem rodziny jakoś u mnie tak seriami idzie ,nie ma, nie ma a potem tego i Tobie życzę
Lucynko dziękuję
staram się jak tylko mogę by wnuki pojadły coś zdrowego i bez chemii, czasem jest tego malutko a czasem się udaje i jest więcej.


















Marysiu dziękuję wszystko dotarło w dobrej formie i zaraz poszło na swoje miejsca posadzone i podlane

Muszę się pochwalić , kwitną mi już rodzynki brazylijskie z Twoich nasionek nie tylko w tunelu ale również w gruncie.
Nie mogę się doczekać by poznać nowe smaki.Zresztą w tym sezonie będę miała też inne nowości bo wsadziłam melony, arbuzy i dynię
Kasiu u mnie tez wiele wymarzło najbardziej mi zal kosmosu czekoladowego, białej jeżówki i pustynnika
mam za to trochę miejsca na nowości , a może nawet na coś ciekawszego i bardziej tolerującego moje piachy.
Cebulowe rzeczywiście mizerne w tym roku wiele nie wytworzyło kwiatów a jeśli nawet to małe i uszkodzone, na dodatek szybko przekwitły w czasie upałów.
Krysiu wątek dogonisz szybciutko tym bardziej ze jestem bardzo niezorganizowana i czasu na komputer mam jakoś coraz mniej.
Z tym powiększaniem rodziny jakoś u mnie tak seriami idzie ,nie ma, nie ma a potem tego i Tobie życzę
Lucynko dziękuję

















Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Pięknie u Ciebie na działeczce,
Julio, a jeszcze piękniej w domku na kanapie!!!
Ach, jak mi się marzy taki słodki obrazek!
Wycałuj te Wasze 'ROBACZKI' kochane, słodziutkie, śliczniutkie....

Ach, jak mi się marzy taki słodki obrazek!
Wycałuj te Wasze 'ROBACZKI' kochane, słodziutkie, śliczniutkie....
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Juleczko ,Twoja działeczka mimo ciągłej gonitwy nad wyraz zadbana
,wiem co to znaczy bo ja też cierpie na ciagły brak czasu ,dzisaij odjechały dzieci i wnuczęta ,młodszy ma dopiero 4 miesiące ale Hania w marcu skończyła dwa latka ale broi jak by miała 10 lat i do wszystkiego mnie ciągnie ,wszędzie muszę z nia iść i to jest fajne choć nieraz czuje zmęczenie.Borówka ślicznie kwitnie ,będzie co pojeść ,oj będzie,ogólnie zanosi się na urodzaj owoców.Pozdrawisam serdecznie 
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
No proszę jakie piękne dziewczyny z dziadkami
Ogród szaleje i kwitnie w oczach
a szklarnia widzę pełną parą działa i zapełniona 
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Dzień dobry
Własny wątek, a zaległości
spróbuję pokazać wam swój majowy ogród, który wygląda jakby to już lato było

Lucynko obie wnuczki wycałowane i przy okazji chłopcy też
coś mi się zdaje ze na następne lato tez tak będziesz miała ,no może nie od razu 4, ale kto wie taki dzieciaczek na kocyku 
Tereniu ja mam ich kilka razy w tygodniu
chłopcy 7 i 9 lat oraz dziewczynki jedna rok a malutka ma 3 tygodnie.Chłpcy mają pomału swój świat i własne pomysły tylko pilnować trzeba by za bardzo nie broili, Natomiast Bianeczka to też żywe srebro, jeszcze nie chodzi ale dogonić trudno raczkuje i wspina sie gdzie może przy okazji ściągając na siebie wszystko czego dosięgnie, otwiera każdą niezabezpieczoną szufladę i półkę
ustawia chłopców według swoich potrzeb a jak jej nie słuchają to ząbkami sobie pomaga
. Urwis jakich mało chłopcy byli o wiele spokojniejsi
co wyrośnie z Natalki na razie nie wiadomo bo teraz je i spi
Bardzo się cieszę gdy przychodzą , ale też ciesze się gdy wychodzą zostawiając przemeblowane mieszkanie , przeważnie potem jeszcze ze dwie godziny wkładam wszystko na swoje miejsce;:183
Borówka faktycznie obsypana owocami tylko nie wiem czy owoce dojrzeją bo susza, a dodatkowo gałązki mają owoce a listków niewiele
Podlewam codziennie ale...

Jemy za to już jagody kamczackie i pierwsze truskawki i poziomki

Mariuszu swoje rozsady posiałam juz w połowie lutego , więc w kwietniu były gotowe do posadzenia. Jak tylko zrobiliśmy tunel wszystko powędrowało z domku do niego.Na szczęście pogoda dopisała i wszystko pięknie przetrwało



Nawet rodzynek brazylijski z nasionek otrzymanych od Marysi(Maski) zdążył zawiązać pierwsze owoce tylko teraz poczekać aż dojrzeją

Deszcz mam tylko z węża do podlewania i praktycznie upały wiec wszystko rośnie jak szalone nawet ogórki mam juz spore czym jestem mile zaskoczona bo rosną w gruncie , a okrywane były może ze trzy razy w zimnych ogrodników ,niepotrzebnie bo były ciepłe noce

Jedynym minusem to tylko to ze kwiaty szybko przekwitają.
Dzień nieobecności na działce i prawie przegapiłabym kwiaty piwonii







Zresztą działka podczas każdego pobytu wygląda inaczej.
Własny wątek, a zaległości
spróbuję pokazać wam swój majowy ogród, który wygląda jakby to już lato było

Lucynko obie wnuczki wycałowane i przy okazji chłopcy też
Tereniu ja mam ich kilka razy w tygodniu
ustawia chłopców według swoich potrzeb a jak jej nie słuchają to ząbkami sobie pomaga
Borówka faktycznie obsypana owocami tylko nie wiem czy owoce dojrzeją bo susza, a dodatkowo gałązki mają owoce a listków niewiele
Podlewam codziennie ale...

Jemy za to już jagody kamczackie i pierwsze truskawki i poziomki

Mariuszu swoje rozsady posiałam juz w połowie lutego , więc w kwietniu były gotowe do posadzenia. Jak tylko zrobiliśmy tunel wszystko powędrowało z domku do niego.Na szczęście pogoda dopisała i wszystko pięknie przetrwało



Nawet rodzynek brazylijski z nasionek otrzymanych od Marysi(Maski) zdążył zawiązać pierwsze owoce tylko teraz poczekać aż dojrzeją

Deszcz mam tylko z węża do podlewania i praktycznie upały wiec wszystko rośnie jak szalone nawet ogórki mam juz spore czym jestem mile zaskoczona bo rosną w gruncie , a okrywane były może ze trzy razy w zimnych ogrodników ,niepotrzebnie bo były ciepłe noce

Jedynym minusem to tylko to ze kwiaty szybko przekwitają.
Dzień nieobecności na działce i prawie przegapiłabym kwiaty piwonii







Zresztą działka podczas każdego pobytu wygląda inaczej.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Mam kilka odmian irysów i zaczynam myśleć by zgromadzić je w jednym miejscu




Mam jeszcze ciemno granatowy i brązowy ale w tym roku nie kwitną bo chyba przemarzły pąki .Mam tez nowego od Julka jest śliczny głęboko żółty

Rozpoczynają nieśmiało kwitnąć róże, znacznie prędzej niż inne lata

Zresztą wszystkie kwiaty jakoś się spieszą nawet szałwia lekarska już kwitnie, a kwitła zawsze dopiero pod koniec czerwca
















Mam jeszcze ciemno granatowy i brązowy ale w tym roku nie kwitną bo chyba przemarzły pąki .Mam tez nowego od Julka jest śliczny głęboko żółty

Rozpoczynają nieśmiało kwitnąć róże, znacznie prędzej niż inne lata

Zresztą wszystkie kwiaty jakoś się spieszą nawet szałwia lekarska już kwitnie, a kwitła zawsze dopiero pod koniec czerwca












Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu , kwiaty już kwitną . Ani się nie obejrzymy a będzie po nich . Twój ogród wygląda na super zadbany. Będą mialy dzieciaki gdzie poszaleć w wakacje. Moje już nie chcą , mają swoje sprawy.
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julka po zdjęciach widać ,że u Ciebie rośliny są bardziej rozwinięte ,musisz mieć dużo cieplej choć i ja nie mogę narzekać w tej chwili na pogodę.Julka ja też dwa lata temu miałam więcej owoców niż liści na borowce i właśnie na forum poradzono mi żeby część owoców wyciąć ,tak też zrobilam /serce mi pękało/,wycięłam sporo ale pozostawione owoce były duże i bardzo słodkie a tak podobno byłyby drobne i nie tak słodkie .Tak to teraz jest ,że podobno dziewczynki są bardziej psotne od chłopców
.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
-
MirkaS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu zawitałam i ja w Twoje progi i wpraszam się do Ciebie na borowkę bo bardzo lubię, sama robiłam do niej trzy podejścia ale za każdym razem krzewiki nie doczekały kolejnego roku więc kupuję albo dostaje od sąsiadki.
Pięknie masz na działeczce teraz widzę ile pracy i czasu Cię to kosztuje masz co robić oj masz i nie dziwię się że bywasz padnieta.
Mój bratanek ma 2 synów i najmłodsza (Julia
to ich ustawia po kątach i nimi dyryguje, takie czasy że kobiety rządzą 
Pięknie masz na działeczce teraz widzę ile pracy i czasu Cię to kosztuje masz co robić oj masz i nie dziwię się że bywasz padnieta.
Mój bratanek ma 2 synów i najmłodsza (Julia
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
-
--julian--
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julio też mam ogroomne zaległości na Forum
Ta szkoła.... Grządki masz przepiękne, a warzywa w nich już takie dorodne
Moich to lepiej nie pokazywać
Cudowne piwonie i ile odmian
Cieszę się, że irys się podoba
Piękne borówki, jeszcze tak obsypanych nigdy nie widziałem
A arbuzy i melony ode mnie wykiełkowały??
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Iwonko ja ogród już urządzam kilkanaście lat. Twój młodziutki.Jak będę na działce to obfotografuję wszystkie zakamarki zrobione pod wnuków
Na razie się nie nudzą, ale może to już ostatnie lata. Na szczęście dorasta drugi rzut dzieci
Tereniu tak właśnie zrobię z borówką wytnę nadmiar
Może faktycznie teraz dziewczynki inne , miałam parkę i mi kłopoty tylko syn sprawiał
Mirko próbuj z borówkami bo są naprawdę smaczne , chyba ze masz ziemię naprawdę nie nadającą si
Ja mam piasek uzdatniony nawożeniem organicznym
Sadziłam też dwa razy bez powodzenia dopiero trzeci wypalił. Najważniejsze u mnie okazało się podlewanie i to silne. Bo wiadomo kwaśny kompost,kora, to wszędzie można wyczytać.
Julianie przecież nasionka miałam od Ciebie i to właśnie z nich sadzoneczki
jedynie miejsca mają trochę mało, bo za gęsto posadzone
ale więcej porostu nie mam 
Na razie się nie nudzą, ale może to już ostatnie lata. Na szczęście dorasta drugi rzut dzieci
Tereniu tak właśnie zrobię z borówką wytnę nadmiar
Może faktycznie teraz dziewczynki inne , miałam parkę i mi kłopoty tylko syn sprawiał
Mirko próbuj z borówkami bo są naprawdę smaczne , chyba ze masz ziemię naprawdę nie nadającą si
Ja mam piasek uzdatniony nawożeniem organicznym
Julianie przecież nasionka miałam od Ciebie i to właśnie z nich sadzoneczki
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julcia wszystko rośnie jak na drożdżach
warzywka pędzą niesamowicie, piwonie masz piękne i pięknie kwitną
nic tylko podziwiać 

