CHOROBY róż - Cz.2
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: CHOROBY róż Cz.2
martatomek wg mnie to róża jest przemarznięta, utnij kawałek jakiegoś pędy i zobacz co jest w środku, jak ciemna, to potwierdzi moją tezę... Trzeba ciąć do żywej, zielonej tkanki.
Czy wypuszcza coś na dole?
Czy wypuszcza coś na dole?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: CHOROBY róż Cz.2
Przemarznięte pędy słabo przewodzą substancje odżywcze, wszędzie gdzie widać rozległe uszkodzenia mrozowe (brunatne, czarne plamy) nie ma większego sensu pędów zostawiać. Obciąć do zdrowego i odbiją młode, zdrowe. Zostawianie uszkodzonych pędów to otwarcie drzwi do patogenów i osłabienia rośliny.
Czy ktoś podpowie co dolega mojej róży? Prosze o pomoc!
Kupiona w Leroy, przesadzona do większej donicy. Po czterech dniach otrzymała nawóz dla róż w postaci granulatu.
Od początku miałam wrażenie że się zatrzymała. Pąki jakby usnęły. Zrobiły się wiotkie.
Łodyga żółta, liście częściowo również. Obcięłam i lekko ruszyło. Jeden pąk w połowie się rozwinął ale nadal wszystko stoi i jest takie wiotko suche.
Czy za dużo czy za mało podlewam? Robię to codziennie ale niedużo. Ustawiłam ją bardziej do słońca choć nie ma "patelni" bo balkon południowo -zachodni z naciskiem na zachód.
Doradźcie.





Od początku miałam wrażenie że się zatrzymała. Pąki jakby usnęły. Zrobiły się wiotkie.
Łodyga żółta, liście częściowo również. Obcięłam i lekko ruszyło. Jeden pąk w połowie się rozwinął ale nadal wszystko stoi i jest takie wiotko suche.
Czy za dużo czy za mało podlewam? Robię to codziennie ale niedużo. Ustawiłam ją bardziej do słońca choć nie ma "patelni" bo balkon południowo -zachodni z naciskiem na zachód.
Doradźcie.





- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czy ktoś podpowie co dolega mojej róży? Prosze o pomoc!
Specjalistkom nie jestem, ale u Twojej to ze 3 problemu od razu widać...
- wg mnie spalona nawozem, stąd wiotczenie pędów i te usychające listki.
Ten pęd wytnij, widzisz plamkę na nim? Tnij za drugim liściem pod nią (sekator zdezynfekuj przed i po cięciu).
Dodatkowo też żółknące liście (oberwij koniecznie !!!), to początki plamistości.
Oprysk by się przydał.
- wg mnie spalona nawozem, stąd wiotczenie pędów i te usychające listki.
Ten pęd wytnij, widzisz plamkę na nim? Tnij za drugim liściem pod nią (sekator zdezynfekuj przed i po cięciu).
To albo coś grzybowego, albo mechaniczne uszkodzenie.
Dodatkowo też żółknące liście (oberwij koniecznie !!!), to początki plamistości.
Oprysk by się przydał.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Marta+
- 200p
- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: Czy ktoś podpowie co dolega mojej róży? Prosze o pomoc!

Daleko mi do pouczania kogokolwiek, ale wymieniłabym ziemię. Na temat nawożenia napisano na naszym Forum setki postów, poczytaj Agatko w wolnej chwili, bo takie ,,pierdółki" wydawałoby się nieważne lub mało ważne a są decydujące.
Co do podlewania- teraz, kiedy jest gorąco, ja też podlewam swoje codziennie (zapączkowane róże naprawdę dużo piją), odstaną wodą, temp pokojowa. Podlewam na tyle, aby im wyciekło do podstawek- po jakiejś pół godzinie strzykawką odciągam nadmiar, żeby nie stały w wodzie.
Re: Czy ktoś podpowie co dolega mojej róży? Prosze o pomoc!
Dziękuję wam pięknie za tak szybką odpowiedz 

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 19 kwie 2016, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 17 maja 2018, o 15:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: CHOROBY róż Cz.2
Dzień dobry wszystkim 
Posiadam róże Jubille Celebration. Są to młode roślinki, które były zasadzone w listopadzie. Pochodzą ze szkółki. Do tej pory rosły bardzo szybko, a ich liście były zdrowe. Niestety od 2 tygodni wzrost się zatrzymał a rośliny mają liczne skazy: pożółknięte liście, czarne pędy ( były takie od początku- przemarznięcie czy czarna pleśń?), plamy na liściach (jakieś choroby grzybowe?), liczne pajęczyny z widocznymi pajączkami (przędziorek ???). Nawet moja doniczkowa mięta się od nich zaraziła
Co to za choroby? Czy jestem je w stanie uratować jeszcze środkami ekologicznymi np Agricolle na grzyby lub ten na przędziorki, a może lepiej Emulpar? Czy ściać zółte liście lub plamiste liście i pąki? Czy ściąć poczerniałe pędy?
Będę bardzo wdzięczna za szybką odpowiedź i każdą radę.
https://imageshack.us/i/po0Iaj7jj
https://imageshack.com/i/pnxDSu9sj
https://imageshack.us/i/pnH1VSolj
https://imageshack.us/i/pnotdq27j
https://imageshack.us/i/poXQ0AKWj
jakiś czarny pasożyt: co to może być?
https://imageshack.us/i/plYpxDsdj
pajęczynki:
https://imageshack.us/i/plBciN6Mj
czarne plamy:
https://imageshack.us/i/pmMKtfbgj
https://imageshack.us/i/po69wSBGj
zarażona mięta:
https://imageshack.us/i/plaLHF06j

Posiadam róże Jubille Celebration. Są to młode roślinki, które były zasadzone w listopadzie. Pochodzą ze szkółki. Do tej pory rosły bardzo szybko, a ich liście były zdrowe. Niestety od 2 tygodni wzrost się zatrzymał a rośliny mają liczne skazy: pożółknięte liście, czarne pędy ( były takie od początku- przemarznięcie czy czarna pleśń?), plamy na liściach (jakieś choroby grzybowe?), liczne pajęczyny z widocznymi pajączkami (przędziorek ???). Nawet moja doniczkowa mięta się od nich zaraziła

Będę bardzo wdzięczna za szybką odpowiedź i każdą radę.
https://imageshack.us/i/po0Iaj7jj
https://imageshack.com/i/pnxDSu9sj
https://imageshack.us/i/pnH1VSolj
https://imageshack.us/i/pnotdq27j
https://imageshack.us/i/poXQ0AKWj
jakiś czarny pasożyt: co to może być?
https://imageshack.us/i/plYpxDsdj
pajęczynki:
https://imageshack.us/i/plBciN6Mj
czarne plamy:
https://imageshack.us/i/pmMKtfbgj
https://imageshack.us/i/po69wSBGj
zarażona mięta:
https://imageshack.us/i/plaLHF06j
- Kot_na_RODos
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 7 maja 2017, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: CHOROBY róż Cz.2
Witam, moja róża w tym roku nie daje oznak życia, 2 poprzednie sezony ślicznie kwitła, pod koniec zeszłego lata zaczęły jej tak jakby gnić pąki, podobno było za mokro dla niej. W tym roku w ogóle nie wyszły żadne listki, sterczą tylko same suche badyle, całe w plamach. Co jej jest? mogę ją uratować?






- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: CHOROBY róż Cz.2
Przemarznięta jest... niestety. Raczej nie łudziłabym się, ze cokolwiek z tego będzie, bo raczej nie. Pędy są czarne, przypuszczam, że miejsce szczepienia też zmarznięte.
Pienne róże trudne są w utrzymaniu.
Pienne róże trudne są w utrzymaniu.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: CHOROBY róż Cz.2
Nie ma się co załamywać jeśli chodzi o przemarznięte róże pienne. W tym przypadku całą koronę bym wywalił i wszystkie odrosty z pnia oprócz najwyższego. Następnie w okolicy lipca zokulizował odmianą szlachetną (ze 3 oczka z usuniętymi listkami, już powinny być o tym czasie dobrze wykształcone). Można nawet pokombinować z różnymi kolorami
Na takie "odświeżanie" muszą być przygotowani wszyscy właściciele róż piennych, którzy ich nie przyginają do ziemi i kopczykują na zimę
Sam musiałem w przypadku Braci Grimm tak postąpić, niestety papageno nie miałem już skąd wziąć zdrowych oczek :/


- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: CHOROBY róż Cz.2
Kochani, na mojej pnącej róży Rosarium, mimo pięknej pogody pojawił się mączniak. CO ROBiĆ?




Pozdrawiam. Ania
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: CHOROBY róż Cz.2
Raczej w wyniku pięknej pogody.Prawdziwy atakuje jak jest ciepło i sucho. Poszukaj info o oprysku kwaśnym węglanem potasu lub sodu. Z chemicznych Nimrod 250 EC.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: CHOROBY róż Cz.2
Mączniak prawdziwy pojawia się przy ciepłej i wilgotnej pogodzie. Niektóre odmiany tak reagują na suszę, do nich należy m.in.
Rosarium Uetersen. Poza opryskami, trzeba ją porządnie podlać.
Rosarium Uetersen. Poza opryskami, trzeba ją porządnie podlać.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: CHOROBY róż Cz.2
To w końcu wilgotna pogoda czy susza?
Mączniak prawdziwy to groźna i często występująca choroba roślin, powodowana przez grzyzby z rodzaju mączniakowców (Erysiphales), nazywanych często mączniakami prawdziwymi. Ta choroba roślin pojawia się najczęściej w okresach ciepłych i suchych. Samo zakażenie rośliny mączniakiem następuje tylko w wilgotnych środowisku ? grzybowi jednak wystarczy do tego mgła lub poranna rosa.