Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Orzech włoski - problem.
Bakteria Xanthomonas campestris. Do zakażenia doszło podczas tego felernego cięcia. Jedyne, co możesz zrobić to usunięcie porażonych pędów (VI/VII).
P.S. Dezynfekuj ostrza po cięciu tego orzecha!
P.S. Dezynfekuj ostrza po cięciu tego orzecha!
-
- 200p
- Posty: 390
- Od: 25 mar 2016, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Orzech włoski - bakteryjna zgorzel
Właśnie takie mam w tym roku orzechy. Nie tylko u mnie - obserwuję też na innych drzewach. Zaznaczam że drzewo nie było cięte więc nie może być zakażone z tego powodu. Może to z powodu dużej ilości opadów w mojej okolicy?
Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
Cześć!
W tym roku kupiłem szczepiony orzech Mars.
Dość późno (w drugiej połowie kwietnia) wstawiłem go do ziemi (chwilowo duża donica) i na szczęście ruszył.
Na liściach pojawiają mu się dziwne guzy.
Co to może być? Czym to leczyć?
https://imgur.com/a/X0YoXk4
Z góry dzięki za pomoc,
Marcin
W tym roku kupiłem szczepiony orzech Mars.
Dość późno (w drugiej połowie kwietnia) wstawiłem go do ziemi (chwilowo duża donica) i na szczęście ruszył.
Na liściach pojawiają mu się dziwne guzy.
Co to może być? Czym to leczyć?
https://imgur.com/a/X0YoXk4
Z góry dzięki za pomoc,
Marcin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7600
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
Wyglada jak babelki, to może być szpeciel, pilśniowiec orzechowy. Zerwij szybko ten liść, w zasadzie nie wyrzadza wielkich szkód ale po co ma się mnożyć, tym bardziej , że drzewko malutkie.
Pozdrawiam! Gienia.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21843
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
O szpecielach poczytaj tutaj viewtopic.php?f=17&t=43754
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4256
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Choroba orzecha włoskiego
Teraz ja, tzn mój sąsiad ma ten objaw. Dziś ktoś wie co to?nikonel pisze:Witam, mam w ogrodzie orzecha włoskiego który ma około 25-30 lat. Od dwóch lat mam z nim problemy. Liście i owoce zwłaszcza te na niższych partiach rośliny obrastają małymi naroślami. Po dojrzeniu owoc w środku jest czarny i podgniły. Popatrzcie na zdjęcia i może podpowiecie mi co to za cholerstwo i czym i kiedy je zwalczyć.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Prośba o rozpoznanie zagrożenia
Witam , jestem nowy na forum. Chciałem zapytać czy ktoś z szanownych Forumowiczów rozpoznaje chorobę oraz wie co na ten moment można zrobić aby ratować plony?
Pamiętam, że w poprzednim roku jabłka smaczne ale spadały robaczywe natomiast orzechy spadały w czarnych, zgniłych skorupach. Zaledwie 1/3 była do przechowania i nadawała się do jedzenia. 2/3 orzechów były w środku czarne/zgniłe.
Proszę o pomoc i czekam na konkretne porady. W grę wchodzi oczywiście "chemia" bo nie wiem co innego na ten moment mógłbym zrobić.
Niestety ale przeoczyłem wiosnę, czyli pewnie najlepszy czas na oprysk.
Załączam zdjęcia.
Pozdrawiam
Pamiętam, że w poprzednim roku jabłka smaczne ale spadały robaczywe natomiast orzechy spadały w czarnych, zgniłych skorupach. Zaledwie 1/3 była do przechowania i nadawała się do jedzenia. 2/3 orzechów były w środku czarne/zgniłe.
Proszę o pomoc i czekam na konkretne porady. W grę wchodzi oczywiście "chemia" bo nie wiem co innego na ten moment mógłbym zrobić.
Niestety ale przeoczyłem wiosnę, czyli pewnie najlepszy czas na oprysk.
Załączam zdjęcia.
Pozdrawiam
opadanie kasztanów i orzechów włoskich
witam, mam problem z moim kasztanowcem i orzechem włoskim.
W przypadku kasztanowca, pojawiają się piękne kwiaty, ale spadają zanim cokolwiek urośnie, a drzewo jest (w razie braku deszczu) podlewane.
Z kolei orzechy spadają już teraz, kiedy są jeszcze małe i słabo rozwinięte. Co może być przyczyną tego, że owoce nie utrzymują się dostatecznie długo na gałęziach i co z tym zrobić.
z góry dziękuję za pomoc.
W przypadku kasztanowca, pojawiają się piękne kwiaty, ale spadają zanim cokolwiek urośnie, a drzewo jest (w razie braku deszczu) podlewane.
Z kolei orzechy spadają już teraz, kiedy są jeszcze małe i słabo rozwinięte. Co może być przyczyną tego, że owoce nie utrzymują się dostatecznie długo na gałęziach i co z tym zrobić.
z góry dziękuję za pomoc.
zamierający orzech
Mam w sadzie kilka orzechów włoskich. Według poprzedniego właściciela mają około 35 lat. W zeszłym roku jeden z nich miał rzadsze liście (było widać dość spore prześwity nieba stojąc pod orzechem), liście były małe, ponadto część liści w lecie zrobiła się czerwona. W tym roku kilka konarów nie wydało liści. W tym roku na kolejnym orzechu liście się przebarwiają i na niektórych konarach jest ich mało. Czy to jakaś choroba? Jak można ratować te drzewa?.
W załączeniu fotki usychającego drzewa
Pozdrawiam
Piotr
W załączeniu fotki usychającego drzewa
Pozdrawiam
Piotr
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7600
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: opadanie kasztanów i orzechów włoskich
[quote="aniafree1"]
Z kolei orzechy spadają już teraz, kiedy są jeszcze małe i słabo rozwinięte. Co może być przyczyną tego, że owoce nie utrzymują się dostatecznie długo na gałęziach i co z tym.[/
Czy Twoje orzechy są młode?
Tak miałam na młodziutkich orzechach włoskich, pojawiły się małe orzechy , byłam mocno zaskoczona bo w okolicy nie ma żadnych a tym orzechom nie wyrosły jeszcze męskie kwiaty. Te orzeszki oczywiście opadły , nie były zapylone No bo i czym jak nie było męskich .
Wszystkim tym osobom, którym nikt nie jest w stanie odpowiedzieć , proponuje zwrócić się z gorąca prośba o poradę do Ani kozuli, gdzieś tu można znalaezc link do jej szkółki ? Szczepione Orzechy?
Z kolei orzechy spadają już teraz, kiedy są jeszcze małe i słabo rozwinięte. Co może być przyczyną tego, że owoce nie utrzymują się dostatecznie długo na gałęziach i co z tym.[/
Czy Twoje orzechy są młode?
Tak miałam na młodziutkich orzechach włoskich, pojawiły się małe orzechy , byłam mocno zaskoczona bo w okolicy nie ma żadnych a tym orzechom nie wyrosły jeszcze męskie kwiaty. Te orzeszki oczywiście opadły , nie były zapylone No bo i czym jak nie było męskich .
Wszystkim tym osobom, którym nikt nie jest w stanie odpowiedzieć , proponuje zwrócić się z gorąca prośba o poradę do Ani kozuli, gdzieś tu można znalaezc link do jej szkółki ? Szczepione Orzechy?
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 28 maja 2018, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
Przesadzalem orzech włoski, dziki okolo 4 letni , niestety musial przeczekac w wiaderku 2 dni. Wiem ze powinno sie przesadzac orzechy jesienia ale nie bylo innej mozliwosc. Niestety po przesadzeniu z orzecha spadly wszystkie liscie galazki opadly i pojawil sie czarny nalot. Czy ten orzech ma szanse sie opamietac i od nastepnej wiosny wypuscic mlode pedy czy dac sobie spokoj i ozdoby ogrodu i reprezentacyjnego drzewa juz nigdy z tego nie bedzie ? Co moglbym zrobic zeby mu pomoc dojsc do siebie ? sciac czubek z góry, który zczerniał Co myslicie ?
Orzech włoski - co to za choroba?
Jakaś choroba atakuje mojego orzecha. W ogrodniczym powiedziano mi, że to rdza (pokazałem liść) - poradzono zakup Zato 50 WG. Opryskałem raz, mam wrażenie że przyniosło to niewielką poprawę, ale choroba nie wycofała się do końca. W domu miałem jeszcze inny środek przeciwgrzybiczy - Amistar 250 SC i po tygodniu zdecydowałem się opryskać nim. Ponownie, nie widziałem dużej poprawy.
Nie chcę już robić dalszych ruchów bez opinii ekspertów. Proszę o poradę i wyrozumiałość, pierwszy post na forum
https://ibb.co/jaaBey
https://ibb.co/m6pF6d
https://ibb.co/moKnKy
https://ibb.co/hyNUXJ
https://ibb.co/f0cUXJ
Nie chcę już robić dalszych ruchów bez opinii ekspertów. Proszę o poradę i wyrozumiałość, pierwszy post na forum
https://ibb.co/jaaBey
https://ibb.co/m6pF6d
https://ibb.co/moKnKy
https://ibb.co/hyNUXJ
https://ibb.co/f0cUXJ