Podziwiam, że chce Ci się i znajdujesz jeszcze czas na pielenie chwastów i ręczne podlewanie.
Ja nie mam jeszcze założonych emiterów i za każdym razem chodząc z konewką mam tego
serdecznie dosyć.
nie wchodziły w grę, ale teraz jest tak gorąco, że kapiąca woda ogrzeje się w locie.
Odliczam dni do zbiorów.
Pomidorki siane na początku marca.



Takiego ciepłego kwietnia i maja nikt się chyba nie spodziewał, wszystko rośnie w oczach.
















