A jednak kaktusy - barbra13

[Pelidea]

Wspaniałości! Jakie kolory!

[Aileen]

Basiu przepiękne kolory kwiatów podoba mi się bardzo Sulcorebutia sp., ślicznotka

[barbra13]

Dziękuję za miłe wizyty .

Same drobne kwiatuszki u mnie , a i roślinki też nie za duże .

Najmniejsza roślina - największy kwiatek z dzisiejszych. Dostałam maluszki dwa lata temu, a teraz zakwitły. Ciekawe, czy darczyńca pamięta Sulcorebutia canigueralii v.applanata


Mammillaria uncinata, Est. del Carmen GM1025




Mammillaria hahniana - kwiaty i owoce jednocześnie




I najmniejszy dzisiaj kwiatuszek, o mało go nie przegapiłam.
Epithelantha micromeris


Czy istnieją kaktusy z mniejszymi kwiatkami?

[hen_s]

Śliczne kwiatuszki chociaż faktycznie nie największe.

Sulcorebutia canigueralii var. applanata wśród nich najładniejsza, zdecydowanie.
Gdzieś, kiedyś widziałem u kogoś podobną ale nie pomnę...
Może ktoś inny pomoże.

[Akwelan_2009]

Sulcorebutia canigueralii v.applanata - tacy "mali mieszkańcy" w wyjątkowo małym "mieszkanku", a jak zgodnie ze sobą "żyją" - śliczne kwiatuszki. Pozostałe rośliny również bardzo ładne o subtelnych kwiatach i wyglądzie. Pozwolę sobie wyróżnić - Epithelantha micromeris - jest z tych co zawsze podziwiam ich urodę, są dla mnie wyjątkowo ładne.

[Aileen]

Te najmniejsze jak to bywa nadrabiają charakterem pracowite, niezawodne, najszybsze w kwitnieniach, przesympatyczne a poza tym urodziwe piękne kwiatuszki

[onectica]

Ale kolorki u Ciebie ostatnio!
W kolejnych sezonach będą już łąki i łany

Muszę zwrócić baczniejszą uwagę na moje quadricostatum, bo nie pamiętam różowienia kwiatka

[ejacek]

Podoba mi się sulka z pierwszej fotki i Mammillaria hahniana

[tom_ek]

A mnie się uncinata podoba, mam chyba z tym samym numerem, ale u mnie jeszcze nie kwitła.

[Pio1986]

Ale wspaniałe kolorki:)
A i widzę krzepkie astrofyta i to z kwiatem:) Ja niestety miałem jedną dużą stratę zimą. Właściwie to już w marcu, kiedy słońce zaczęło przygrzewać na zimowisku. padł mi duży osobnik a.capricorne hybryd (miał duży czerwonawy kwiat). Nie wiem dlaczego. Dobrze zasuszone, podlewane previcurem w sezonie.... Nie wiem.

[barbra13]

Henryku, pamiętałeś, myślałam, że to tylko ja taka "pamiętliwa" jestem . Piękna jest ta suleczka, ładnie się opala i ładnie kwitnie. Kwitły też i inne maluchy od Ciebie, które już wcześniej pokazywałam.
Mieczysławie i moje serce podbiła malutka skromna Epithelantha micromeris
Aileen, masz rację : niezawodne i najszybsze w kwitnieniach
Lucy jestem ciekawa, jak u Ciebie jest z quadricostatum,bo u innych astraków nie zauważyłam takiej różowej kopułki w ostatniej fazie kwiatu
Jacku, to moje ulubienice.
Tom_ek, uncinata kwitnie u mnie po raz pierwszy, w ub.roku zaczęły wyłaniać się koniuszki pąków, ale później coś jej przeszkodziło i nie zakwitła.
Pio1986, szkoda Twojego capricorne, jak tracimy coś nowego, to strata tylko materialna, ale jak już "osobnik" długo był nasz, to bardziej boli.

[hen_s]

barbara13 napisał(a):
(...) pamiętałeś, myślałam, że to tylko ja taka "pamiętliwa" jestem ...)

Najlepszy sposób na zapamiętanie co się ma w kolekcji to zapisywanie roślin co/kiedy/od kogo.
Najlepszy sposób na zapamiętanie co się miało to oglądanie swoich roślin u przyjaciół hodowców.

[barbra13]

Henryku, to złote myśli .

[jandom1]

Kwitły dwie roślinki obok siebie, dwie piękne suleczki, rozumiem, że zapyliłaś ?

[barbra13]

Nie, nie zapyliłam .