Moje róże
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25139
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje róże
Mam sporo róż, ale nie mam żadnej z Twoich
Będę z przyjemnością wpadać i obserwować jak się sprawują
Będę z przyjemnością wpadać i obserwować jak się sprawują
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1016
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje róże
Dziękuję Margo2 za miłe słowa i wizytę.
Wczoraj przyciąłem pędy które przymarzły. Najlepiej przezimowała Luise Odier i Zephirine Drouhin. Tych praktycznie po jesiennych cięciach wczoraj nie ruszałem. Najsłabiej wypadła Queen Elisabeth. Wcześniej wydawało mi się że jest ok, ale wczoraj wyciąłem praktycznie wszystkie pędy. Zobaczymy co będzie dalej.
Reszta powoli puszcza listki.
Najszybciej rozwija się Open Arms, ta pędzi jak szalona.
Wczoraj przyciąłem pędy które przymarzły. Najlepiej przezimowała Luise Odier i Zephirine Drouhin. Tych praktycznie po jesiennych cięciach wczoraj nie ruszałem. Najsłabiej wypadła Queen Elisabeth. Wcześniej wydawało mi się że jest ok, ale wczoraj wyciąłem praktycznie wszystkie pędy. Zobaczymy co będzie dalej.
Reszta powoli puszcza listki.
Najszybciej rozwija się Open Arms, ta pędzi jak szalona.
Re: Moje róże
Piękne róże. Masz inne niż ja. Mam też Louis Odier. Będzie to jej drugi sezon. Wszyscy twierdzą, że wyrośnie duża. Podoba mi się Zephirine Drouhin. . Czy wszystkie Ci przezimowały? Chociaż w Szczecinie klimat jest nie taki groźny dla róż. Pozdrawiam
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1016
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje róże
Obecnie wszystkie róże oprócz Queen Elizabeth są w dobrej kondycji i mają liście oraz puszczają nowe pędy. Martwi mnie jedynie Królowa. Wydawało się że przezimowała, ale pędy obumarły i na razie nie widać nowych.irpam pisze:Piękne róże. Masz inne niż ja. Mam też Louis Odier. Będzie to jej drugi sezon. Wszyscy twierdzą, że wyrośnie duża. Podoba mi się Zephirine Drouhin. . Czy wszystkie Ci przezimowały? Chociaż w Szczecinie klimat jest nie taki groźny dla róż. Pozdrawiam
Zephrine polecam każdemu, niesamowicie wdzięczna, pięknie pachnie i nie ma kolców. Kwitnie bez przerwy do mrozów, oczywiście jeśli wycinamy przekwitnięte kwiaty.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje róże
Może ten rok mniej sprzyjał Queen Elizabeth, bo i moje, jak nigdy, musiałam ciąć. Na szczęście większość pędów wypuściło już nowe pędy. Mówisz, że nie ciąłeś LO i Open Arms? Tę pierwszą przycięłam lekko, kosmetycznie, bo nie było czego ciąć. Open Arms natomiast mocno skróciłam. Okazało się, że przemarznięcia i czerniejące pędy znajdowały się w połowie pędów. Żal mi było, bo odiągnęła całkiem fajne już wymiary. Próbowałam zobaczyć na zdjęciu, ale nie jestem pewna - powiedz mi więc, czy masz ją na jakiejś pergoli? Moja swobodnie zwisa lub pnie się po jabłonce, ale nie wiem, czy nie dać jej porządnej podpory.
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1016
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje róże
Wszystkie róże oprócz LO mam na drewnianych kratkach ( w Liroy Merlin nazywał się płot kratkowy) . Na zdjęciu za ogórkami. Kupiłem najtańsze na promocji i dobrze służą. Tak jak napisałem kilka postów wcześniej, LO i Zephirine Drouhin przyciąłem jesienią, a na wiosnę nie było potrzeby. Open Arms lekko przyciąłem wiosną, ale ta rośnie najszybciej. Dzisiaj sprawdzałem co u QE, niestety nadal żadnych pędów.ewka36jj pisze:Może ten rok mniej sprzyjał Queen Elizabeth, bo i moje, jak nigdy, musiałam ciąć. Na szczęście większość pędów wypuściło już nowe pędy. Mówisz, że nie ciąłeś LO i Open Arms? Tę pierwszą przycięłam lekko, kosmetycznie, bo nie było czego ciąć. Open Arms natomiast mocno skróciłam. Okazało się, że przemarznięcia i czerniejące pędy znajdowały się w połowie pędów. Żal mi było, bo odiągnęła całkiem fajne już wymiary. Próbowałam zobaczyć na zdjęciu, ale nie jestem pewna - powiedz mi więc, czy masz ją na jakiejś pergoli? Moja swobodnie zwisa lub pnie się po jabłonce, ale nie wiem, czy nie dać jej porządnej podpory.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje róże
Już czekam na zdjęcia pokazujące obrośniętą pergolę Mój M. wczoraj postawił trzy, przed nim jeszcze kilka, bo wsadziliśmy ileśtam pnących. Ale próbuję go powstrzymać,bo śmiesznie wyfląda 30-50 cm róża przy 2m pergoli. A takie maleństwa zostały posadzone. Jak się ma QE? Ruszyła?
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1016
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje róże
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25139
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje róże
U mnie większość róż ma się bardzo dobrze
Już większość wytworzyła pączki.
Już większość wytworzyła pączki.
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1016
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje róże
Dzisiaj sprawdzałem, u mnie też już mają pączki. Tylko Monnlight jeszcze nie i oczywiście QE, ale ta niedawno wyszła.Margo2 pisze:U mnie większość róż ma się bardzo dobrze
Już większość wytworzyła pączki.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Moje róże
Witam będziemy podziwiać nową różankę Z róż które wymieniłeś ja mam kilka z nich, miedzy innymi EQ ,
która zameldowana w moim ogrodzie jest co najmniej z 15 lat , zdrowa i co roku pięknie kwitnie. Twoja też odbije i będziesz
z niej zadowolony. Zainteresowały mnie ogórki, prowadzisz je na siatce o ile tak, to czy wszystkie odmiany ogórków tak można
prowadzić, bo ja mam maleńki warzywnik i to by mi odpowiadało.
która zameldowana w moim ogrodzie jest co najmniej z 15 lat , zdrowa i co roku pięknie kwitnie. Twoja też odbije i będziesz
z niej zadowolony. Zainteresowały mnie ogórki, prowadzisz je na siatce o ile tak, to czy wszystkie odmiany ogórków tak można
prowadzić, bo ja mam maleńki warzywnik i to by mi odpowiadało.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5488
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje róże
Ed, witaj w 'różanym'
Pokazuj swoje królewny, bo każda ilość zdjęć jest mile widziana
A jak się miewa Queen Elizabeth? Przeżyła?
Pokazuj swoje królewny, bo każda ilość zdjęć jest mile widziana
A jak się miewa Queen Elizabeth? Przeżyła?
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1016
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje róże
Oczywiście że wszystkie, czasem trzeba pomóc ogórkom podwiązując je tasiemką do kratki. W tym roku nasze ogórki także bąda się pięły.mimoza55 pisze:Witam będziemy podziwiać nową różankę Z róż które wymieniłeś ja mam kilka z nich, miedzy innymi EQ ,
która zameldowana w moim ogrodzie jest co najmniej z 15 lat , zdrowa i co roku pięknie kwitnie. Twoja też odbije i będziesz
z niej zadowolony. Zainteresowały mnie ogórki, prowadzisz je na siatce o ile tak, to czy wszystkie odmiany ogórków tak można
prowadzić, bo ja mam maleńki warzywnik i to by mi odpowiadało.
A teraz różyczki.
Pierwsza pienna Fresja, przepiękne kwiaty i zapach.
Louise Odier kwitnie i po liczbie pąków widac że ma ochotę na więcej. Na razie ma ok 1,5m. ale cały czas rośnie.
Open Arms też daje radę Za nią jeszcze nie kwitnąca Rambling Rosie
Zephrine Drouhin dopiero startuje podobnie jak po prawej Moonlight
Warm welcome dość niska w tym roku, ale stale rośnie.
No i na koniec Queen Elisabeth porządnie dostała w tyłek podczas zimy, ale też zakwitnie.
Pozdrawiam rózozakręconych