Agatko witaj w moim ogrodzie ,dzięki za miłe słowa ,nie wiem czy pytasz o figurkę grajka na flecie to jest też fontanna i woda leci przez dziurki we flecie,i jest u mnie już jakiś czas i nawet nie pamiętam gdzie go kupiłam ,pozdrawiam i zapraszam znowu

Violuś,oj jest u mnie dróżek i dróżeczek do spacerowania i w cieniu i w słońcu ,epimedium jest nowe ,ale zaraz pójdzie do rozmnażania ,wiec będzie i dla Ciebie ,ja już nawet nie pamiętam skąd go mam ,gdzieś kupiłam ,ale nie przywiązuję uwagi gdzie kupuję ,ja też dużo czosnku używam w domu ,tak się cieszę ,ze malinki dobrze się sprawują i dają wam tyle pysznych dań i soków na zimowe wieczory,ja też nie wyobrażam sobie jesieni i zimy bez malin,suszę tez liście malin na herbatkę jest bardzo pyszna i bardzo zdrowa ,w zimie codziennie ją parzymy ,pozdrawiam

Marysiu,czosnki zrobione i jeszcze moja córcia dostała ,wilczomlecz bardzo się rozrósł ,piszesz ,ze nie masz wczesnego powojnika ,a ja okopując go wczoraj znalazłam już młodą sadzonkę ,więc jak widzisz :mówisz i masz


Basiu,toś mnie trochę podbudowała


Gosiu,ja też nie wyobrażałam sobie ogrodu bez bzów .pigwowiec biały taki inny a owoce takie same ,spaceruj po moim ogrodzie ile zechcesz ,bo bardzo lubię gości,pozdrawiam

Ewciu,różne giganty u mnie rosną,bo czas przeleciał i tak urosły,nie pamiętam nazwy tego powojnika bo juz dawno jest u mnie i tabliczki się zgubiły ,mam 2 takie same bo drugi to zakupowa pomyłka ,pozdrawiam

Dorota,tyle roślin kwitnie w ogrodzie teraz ,że to jakieś nienormalne,jest co prawda pięknie ,ale co potem będzie kwitło,kalinę też bardzo lubię ,te pompony są piękne i nie ma nawet mszycy a tak ją lubi,pozdrawiam

Wiolu,witaj tak się cieszę,że zaglądasz i ,że sie odezwałaś ,to miło a ja nieświadoma,że mam takich fajnych tajemniczych gości ,pozdrawiam
