Bazylowo

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17435
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Bazylowo

Post »

Sporo powojników ci kwitnie.
U mnie jeszcze nie, Tylko jeden w pełni,A drugi w większych paczkach.
Ogród prezentuje sie bardzo elegancko, czyściutko, ładnie, bardzo ładnie. ;:63 ;:63
Hosty już łałdne, widoczne pięknieją.dużo ich masz ?? Ja już mam 93 odmiany ;:167
Piesio fajniusi.Ja mam kotkę :)
Awatar użytkownika
anastazja B
1000p
1000p
Posty: 1414
Od: 3 mar 2013, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bazylowo

Post »

Witaj imienniczko :wit
Masz bardzo ładną działeczkę , a po tegorocznej majówce wszystko wypiękniało.W końcu wiosna przyszła bardzo wcześnie a właściwie już mamy pogodowe lato więc przyroda pędzi.
Wierszyk na początku wątku bardzo trafiony - chyba każdy komu serce mocniej bije na widok zielonego ogrodu czuje to samo
pozdrawiam Beata

Mój ogród w półcieniu
Awatar użytkownika
TROJA
500p
500p
Posty: 906
Od: 6 kwie 2017, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Bazylowo

Post »

Beatko ten bukszpan zawsze jest taki jasny? Bardzo ładnie się komponuje na tej rabacie. U mnie też hosty zaczynają już ładnie wyglądać i czas niedługo zrobić im zdjęcia i je pokazać :wink:
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42394
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Bazylowo

Post »

Beatko dziękuję! czy to co dostałam to jest właśnie Rhapsody ? cudny! Moje jeszcze w pączkach, ale mam nadzieję że już niedługo :D Jeszcze pochwalę Lambdon Park ;:63
Hosty mają teraz swoje 5 minut, jeszcze świeże nie podgryzione przez ślimaki...chociaż niektóre moje już spróbowały :wink: Pieseczek jak zaś do Pańci przyjedzie to wygłaskaj go bo ma słodka mordeczkę ;:167
Miłego tygodnia i bezbolesnego powrotu do rzeczywistości ;:196
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4655
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Bazylowo

Post »

Bazyla pisze:Róże faktycznie pączkują ...oby mi robale nie objadły wszystkich pąków
Masz rację Beato!
Dzisiaj zaobserwowałem zwijanie listków różanych -coś tam się zalęgło :(
W kilku pąkach kwiatowych widziałem otworki - wlazło coś tam :(
Nic nie robiłem, zerwałem tylko kilka liści - pomyślę jutro.
Pierwsza ma róża rozwinęła kwiaty - Therese Bugnet :)
Miłych ogrodowych wrażeń życzę.
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bazylowo

Post »

Witajcie Moi Drodzy ;:4

Dziękuję za odwiedziny i tyle miłych słów, jest mi bardzo przyjemnie Was gościć ;:108 , ale pozwólcie, że na posty odpowiem następnym razem, a dzisiaj będzie odcinek poświęcony faunie mojego ogrodu.

Z cyklu: co trapi Bazylę w ogrodzie.

Pąk różany
Obrazek
Pąk jeżyny
Obrazek

A to dzisiaj przestępca złapany na gorącym uczynku, chociaż nie jestem pewna czy jest autorem wszystkich powyższych dziur:
Obrazek

Bruzdownica pędówka

Obrazek

Obrazek

Chyba nie uniknę zastosowania Mospilanu ;:131

Skutki nocnego działania opuchlaków. W zeszłym roku zastosowałam nicienie, ale potem zrezygnowałam, bo to drogie, a u sąsiada mają się w najlepsze, więc to było bez sensu.

Obrazek

A do tego jeszcze przemarznięty pęd Goldsterna, którego musiałam wyciąć, bo co prawda wypuścił liście i zapączkował, ale wyglądał rachitycznie, do tego zaatakowała go bruzdownica. To był pęd, który późną jesienią nawiedziła inwazja takiej czarnej mszycy.
Obrazek

Moje jabłonie też coś poraziło tak wręcz w ciągu jednej nocy. Nie wiem co się stało, ale mam wrażenie, że zaszkodził im lodowaty wiatr i/lub padający deszcz około półtora tygodnia temu. Bo pięknie kwitły, a na drugi dzień już część zbrązowiała.

Obrazek

Do tego latam ;:65 za poskrzypkiem/ką, mszycą, która na razie mi zaatakowała tylko białą porzeczkę, i zielonymi gąsienicami ogryzającymi młode liście róż. Nimułka (zwijanie liści róż) też się pokazała, ale na szczęście sporadycznie - zerwałam i zniszczyłam liście. No i zatrzęsienie mrówek ;:202

UFFFFF, ile pracy ;:202 , czy ja temu podołam ;:131

Na szczęście mam pomocników, przynajmniej w walce z mszycami:

Obrazek

i to jeszcze pozytywnie nastawionych do życia :wink:
Obrazek

Pomagają mi też ptaki wyjadając oprócz dobroczynnych dżdżownic inne szkodniki

A tu jeszcze jeden gość znaleziony w białym tulipanie:
Obrazek

Obrazek

Przedstawiam Kwietnicę różówkę lub Kruszczycę złotawkę (zagadka dla dociekliwych entomologów :wink: )

Obiekt fotografowany po sesji zdjęciowej, w której ewidentnie nie chciał współpracować :lol:, uzyskał wolność.

Moim niepowodzeniem zakończyło się także oczekiwanie na rozwiniecie się jedynego anemonowego pączka:

Obrazek

Podsumowując, nie potrzeba mi dreszczowców, horrorów w telewizji czy gier strategicznych, RPG-ów, bo tego wszystkiego jak widać w naturze dostarcza mi własny ogród ;:306

Życzę Wszystkim udanego tygodnia :wit
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bazylowo

Post »

Ojjjj Beatko ;:168 współczuje Ci tych szkodników .Takie wygryzione pąki i u mnie sie zdarzają, jednak nie mam pojęcia kto to robi.W ubiegłym roku miałam ich dosyć sporo na razie nie zauważyłam ani jednego. No nieźle się u Ciebie zabawiają te wstrętne owady ;:222 Ja dziennie robię przegląd róż i gdybym coś takiego zauważyła to nie dopuściłabym do wyklucia gąsienicy .Miałam już taki pęd to zaraz odszedł w niebyt .Jednak nie wiem co dzieje się na wysokościach bo tego nie sprawdzę .Po takiej inwazji szkodników odechciewa sie ogrodowania ;:196 To chyba raczej kruszczyca złotawka bo ona ma takie paski na przepleczach
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17435
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Bazylowo

Post »

Szkodników nikt nie chce.A one i tak się pchają do naszych roślin i ogrodów. Ja już te czerwone szkodniki już mi liliowe listki dziurawa. :twisted: Tylko walczyć nam zostaje.
Upss.. zapomniałam Ci podziękować za piękne bratki.
Pewnie, że ja lubię.
Chyba wszyscy ogrodnicy lubią różne rośliny. Nie tylko kwiaty. Ale i lisciory.Ja kwiatuchy to MOCNO lubię. ;:167
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
TROJA
500p
500p
Posty: 906
Od: 6 kwie 2017, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Bazylowo

Post »

U mnie mszyce pojawiły się na jednej różyczce to potraktowałam mocnym strumieniem wody, jak będzie więcej to trzeba będzie popryskać, na razie mało biedronek się pokazuje. A poskrzypki też wypatruję i czasami jakąś pojedynczą sztukę znajdę, nauczona już doświadczeniem tępię je bo wiem, że kiedyś zniszczyły mi kilkanaście lilii.
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bazylowo

Post »

:wit Beatko! Odpuść sobie ściganie szkodników, to może sobie pójdą do sąsiada... ;:224
Niezależnie od takich obrazków, jakie nam ostatnio zaserwowałaś, Twoje rabaty w pełnym rozkwicie! ;:333 Szczególnie pięknie już się pysznią clematisy. ;:215
Ogród "Z innej perspektywy" prezentuje się znakomicie! ;:138 ;:138
Deszczyk by się przydał? To niech spadnie z nieba, ale tylko nocą. ;:108
Pozdrawiam słonecznie. ;:3 ;:196
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6486
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bazylowo

Post »

Beatko - uśmiałam się z tego czekoladowego Berberysa - teraz mojemu mówię : "cześć czekoladowy" ;:215 I jeszcze radośniej na niego coraz to spoglądam.
Fajna kolekcja host - bardzo je lubię.
Piesio Baks jest prześliczny! ;:167
Też się nie raz zastanawiałam nad tym powojnikiem, ale nie mam jeszcze Beaty. A widzę, że u Ciebie ma się świetnie i ma ładny kolorek. ;:215
Piękne masz te białe tulipany liliokształtne. Super fotka.
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2652
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Bazylowo

Post »

Ogród czyściutki, zaopiekowany, ale robactwa nie zazdroszczę ;:174 Chyba musisz zrobić jakieś opryski.. ;:218

Tulipany lilokształtne przecudnej urody.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42394
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Bazylowo

Post »

Masz tych szkodników Beatko w swoim ogrodzie dużo...wręcz usłyszałam jak chrupią Twoje ulubione roślinki ;:oj Nawet te biedrony to chyba nie nasze, wyglądają na azjatki ;:oj Ostatnio w poradach różnistych wyczytałam że mrówki nie lubią pudru dziecinnego. Na zdjęciu był Johnson i chyba sobie przy okazji zakupów sprawie i wypróbuję.
Trzymaj się i walcz, a w ostateczności nastaw smrodliwa gnojówkę :;230 :;230
Zawsze możesz przed opuszczeniem działki rozpylić, niech szkodniki wąchają. Pozdrawiam i życzę pozytywnych wyników w zwalczaniu ;:196
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Bazylowo

Post »

No Beatko to widzę, że ogród nie pozwala Ci odsapnąć, nie tyle ogród co szkodniki ;:224 niestety życie ogrodnika nie jest łatwe ;:173 i każdy z nas prędzej czy później będzie walczył jak Ty :wink: trzymam kciuki za Twoje zwycięstwo :) ;:215
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bazylowo

Post »

Dzień dobry Wszystkim ;:4

Czas niestety, albo na nasze szczęście stety, nie jest z gumy, więc często trzeba wybierać między zrobieniem jednego lub drugiego.
A do tego jeszcze należy przyznać poszczególnym zadaniom odpowiedni priorytet w realizacji. Tak to właśnie jest u mnie, więc wybaczcie, że nieco zaniedbałam wątek, ale ostatnio starczało mi jedynie czasu na podglądanie co się dzieje na FO i ewentualnie zamieszczanie krótkich komentarzy.
Dziękuję pięknie za odwiedziny i tyle pochwał pod adresem mojej działeczki, ale i wsparcia w utrapieniach życia codziennego młodej ogrodniczki ;:180

A na przywitanie Wszystkich miłych Gości - tych wchodzących do ogrodu i tych tylko zaglądających zza płota
mój pierwszy kwiat, którym ucieszył/a mnie AUScat - szkoda tylko, że zdjęcie nie może oddać aromatu, jaki ta róża wydziela ;:oj

Obrazek

A teraz z przyjemnością nadrabiam zaległości.

Maćku witaj.
Dziękuję za odwiedziny i komplementy na temat ogrodu i roślin - z pewnością im przekażę te ciepłe słowa, bo ja naprawdę gadam do swoich roślinek - takie mam dziwactwo i kto mi zabroni :lol:

Dla Ciebie jedyna jak do tej pory odmiana orlika, która u mnie zakwitła:
Obrazek

Aniu - Annes77 masz rację, to co się dzieje w przyrodzie to jakiś rollercoaster. W zeszłym roku w długi weekend majowy moje papierówki dopiero zaczynały kwitnienie, a w tym mają już owoce o średnicy ok. 1 cm. To samo wiśnia. Nie mówiąc już o innych roślinach.
Co do powojników, to ja dopiero zaczynam. Te zeszłoroczne, posadzone na wiosnę 2017 jak na ten moment to różnie. Cztery wcześnie kwitnące wypadły mi jeszcze tamtego roku (trzy na działce i jeden w donicy na balkonie) - wszystkie na uwiąd - chyba, tak mi się wydaje po objawach. Pozostałe w tym roku odbiły, ale tylko Isago się jakoś w miarę rozkrzewił, reszta ma pojedyncze badyle. Późno kwitnące przyrastają. Te, co nasadziłam teraz na wiosnę chyba się przyjęły, ale co będzie dalej, to zobaczymy. Rhapsody i Beata kwitną mimo, że to późne oraz pierwszy kwiat rozwinął się na Lambdon Park.
Wszystkie podlałam roztworem nadmanganianu potasu w dawce 1 tbl na 1 L wody oraz dostały po garści nawozu dla powojników.

Baks też lubi yorki i jak takiego spotka, to z chęcią się wita. Nie toleruje tylko dużych psów.

Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego
A dla Ciebie kwitnąca Beata

Obrazek

Aniu-anabuko1 dziękuję za miłe słowa.
Faktycznie kwitną, ale tylko te posadzone na wiosnę - czyli w rankingu ogrodowych się nie liczą, bo były wcześniej na dopingu :wink: (czyli w szkółce) . Z posadzonych w zeszłym roku dopiero dzisiaj jako pierwszy rozwinął kwiat Isago zdobywając uczciwie najwyższe podium w wyścigu.
Host mam tyle, co na zdjęciach - czyli jeżeli się nie machnęłam to 10. Gdzie mi do Ciebie Hostowa Królowo - z przyjemnością będę podglądać i podziwiać jak one rosną w Twoim ogrodzie.

Co do szkodników, to i u mnie pojawiają się te czerwone liliowe potwory, ale giną w moich rękach. Dzisiaj też ukatrupiłam ślimora nagiego, który się schował w dole jednej lilii drzewiastej. A poznałam, że dziad był tylko po tym, że były obgryzione i zanieczyszczone jego odchodami liście niedaleko korony.

Ja jestem z tych piesolubnych. Koty lubię oglądać u innych. Ale nie powiem, kręcą mnie trochę dwie rasy: kot szkocki zwisłouchy i kot brytyjski krótkowłosy - może kiedyś ;:131

Pozdrawiam serdecznie
Dla Ciebie kwiat jeżyny:
Obrazek

Beatko - anastazja B bardzo mi jest miło powitać Cię w moim Bazylowie.
Masz rację, te nasze ogrody są takie piękne bo to są ogrody ;:167 ;:167 naszych. To nie tylko kawałek ziemi, ale nasza miłość, radość i utrapienie, relaks, pot, czasami łzy, często rehabilitacja, odskocznia i wymieniać by można jeszcze długo....

Zapraszam, furteczki uchylam
A na powitanie:
Obrazek

Aniu-TROJA czekam więc na Twoje hostowe fotorelacje, ja mam ich tylko 10, ale bardzo są urocze.

Tak, ten bukszpan jest taki jasny. Oczywiście teraz na wiosnę szczególnie, ale potem także ma jasne przyrosty.
Jeżeli chodzi o szkodniki, to ja też większość usuwam mechanicznie, głównie za pomocą własnych rąk, także mszyce, poskrzypki, gąsienice. Jedynie ślimory kończą pod moim butem lub na szpikulcu - bo w rękach tak jakoś się ślizgają ;:306
A na mojej jednej lilii drzewiastej też dziś ukatrupiłam jednego ślimora, który zabrał się za jej obgryzanie.

Dla Ciebie jeszcze jedno ujęcie jasnego bukszpanu :

Obrazek

Marysiu tak, ten powojnik to Rhapsody - faktycznie jest fantastyczny. Moje pozostałe, posadzone w zeszłym roku też jeszcze nie kwitną, oprócz Isago, który zaczął dziś rozwijać kwiaty. Mam tylko nadzieję, że Flammentanz zdąży zakwitnąć, bo jest już w blokach startowych i razem stworzą kolorowy miks.

Co do szkodników, to na szczęście, jak do tej pory, nie ma ich jakoś drastycznie dużo, ale walka trwa ;:134 Co do gnojówki, to w zeszłym roku nastawiłam z pokrzywy. Smród był taki, że sama mało nie padłam przy niej trupem :;230

Piesa oczywiście wygłaskam przy okazji.
A powrót do rzeczywistości po długim, wolnym weekendzie był bolesny niestety, ale na szczęście obyło się bez ofiar :lol:

Dla Ciebie moja krzewuszka

Obrazek

Andrzej witaj w moich skromnych progach.
Do zimnych ogrodników i zimnej Zośki już niedługo, siedzę jak na szpilkach, bo nie chcę nawet myśleć jakby mi teraz przyszło wszystko okrywać
Zwijanie listków róż to prawdopodobnie nimułka różana - najlepiej zerwać i spalić. Co do tych otworków w pąkach, to u mnie robią je takie gąsienice (zdjęcie w poście powyżej), nie składają tam nic, tylko zwyczajnie wyżerają dziury :evil: . Ale widzę, że niektóre pąki z małymi dziurkami rozwijają się dalej. Ciekawa jestem, jak się rozwiną.
Gratuluję pierwszego różanego kwiatu w tym sezonie.

Pozdrawiam
Dla Ciebie moje pierwsze w tym roku owoce - proszę, poczęstuj się:
Obrazek

Jadziu dzięki Bogu ten armagedon szkodnikowy u mnie to jak na razie tylko w niewielkim stopniu, ale i tak mnie bardzo denerwuje :evil: Dobrze, że nie mam dziesiątków czy setek róż, to mogę biegać po ogrodzie jak kot z pęcherzem i oglądać prawie każdy pąk z osobna. Mam tylko takie nieodparte wrażenie, że co niektórzy działkowcy dziwnie na mnie zerkają. Bo co ta baba tak po tej działce lata i ileż można oglądać w kółko zielone krzaczory ;:306 Ale faktycznie tak robię, w moich rękach zginęło już wiele mszyc, gąsienic, mrówek. A co do bruzdownicy pędówki to ja także obcinam te pędy, a ten z gąsienicą gdzieś się uchował więc zerwałam i obfociłam jako pomoc naukową, a następnie z wielką, nieukrywaną przyjemnością ukatrupiłam :twisted:

Dla Ciebie mój ulubiony Kolcosił Siebolda

Obrazek

Lucynko dziękuję za miłe słowa pod adresem działeczki, to miód na moje serce. Clematisy się pysznią, ale tylko te na sterydach :wink: , czyli zakupione tej wiosny ze szkółki. Pozostałe wczesne z pąkami w blokach startowych, a późne nabierają masy. Chociaż muszę powiedzieć, że dzisiaj wystartował już pierwszy wczesny Isago i rozwinął kwiat.
Deszczyku w ostatnich dniach u mnie było trochę, nawet wczoraj z gradem i innymi efektami specjalnymi. I dobrze, że padało, bo na mojej działce faktycznie już zaczynało się robić nieciekawie. Trawnik trochę ucierpiał, być może też dlatego, że mąż go zbytnio podkosił jak na pierwszy raz po zimie, do tego gorąc i obecnie nie wygląda najlepiej. No ale zobaczymy.

Lucynko, szkodników sobie póki co nie odpuszczę, bo muszę przyznać, że ściganie ich, a właściwie unicestwianie sprawia mi pewnego rodzaju satysfakcję :twisted:
A co do tego, żeby one poszły do sąsiada, to nie mam złudzeń - nie dość, że nie pójdą moje, to jeszcze zaproszą do siebie i sąsiedzkie robale - aż taka gościnna to nie jestem ;:306

Pozdrawiam serdecznie

Dla Ciebie jedna z moich ulubionych samosiejek
Obrazek

Beatko-Beaby dziękuję za pochwały, roślinkom i pieskowi powtórzę.
Pozdrawiam

Dla Ciebie wspomnieniowo już, ale jakże uroczy jeden z moich tulipanów:
Obrazek

Moniko miło mi, ze Ci się u mnie podoba. Szkodników trochę jest, ale nie ma jakiegoś zatrzęsienia. Większość tłukę na bieżąco osobiście i może jakoś bez chemii mi się uda.
Pozdrawiam

Dla Ciebie też wspomnieniowo, ale jeden z moich ulubionych tulipanów:
Obrazek

Mariusz dzięki za dobre słowo ;:108 . Jak człowiek wie, że nie jest sam w niedoli i że ma chociażby duchowe wsparcie od innych, to od razu mu się robi lżej na duszy.
Pozdrawiam
Obrazek



Dla Wszystkich z życzeniami udanej niedzieli i nadchodzącego tygodnia moje dzisiejsze cudeńko - czyli pierwszy kwiat Isago

Obrazek

Obrazek

A teraz z cyklu "z innej perspektywy" kilka kolejnych zdjęć:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I takie tam, inne:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrej nocy.
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”