Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
No to Twoja serduszka Basiu zrobiła zasłużoną furorę!
Jaką ma miejscówkę? W słońcu czy w półcieniu?

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Cudowny migdałek
sama się na niego nie zdecyduję, ale lubię popatrzeć u innych 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Nadrobiłam dziś zaległości w Twoim wątku, bo ..., no zwyczajnie nie mam usprawiedliwienia
A tera mogę tylko żałować,bo i ja o herbatce z kwiatów forsycji wcześniej nie wiedziałam. Jadzia niezłą stronkę podłączyła i z przyjemnością i ją przeczytałam. U mnie też prawie po tulipanach, ale w tym roku własciwie nie miałam się chym chwalić. Albo większość cebul została zjedzona, ablo przemarzły.
Pozdiwiam Twoją różową serduszkę,wygląda jakby miałanasobie sznury korali. Wprost cudowna! U mnie rośnie biała, ale nie jest tak piękna jak Twoja. Swoją drogą kształt tych kwiatów jest wprost niezwykły.
Pozdiwiam Twoją różową serduszkę,wygląda jakby miałanasobie sznury korali. Wprost cudowna! U mnie rośnie biała, ale nie jest tak piękna jak Twoja. Swoją drogą kształt tych kwiatów jest wprost niezwykły.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
U mnie nadal susza... wyglądam deszczu, ale nic się nie zanosi. Wszystko prosi się o wodę, ale ograniczam podlewanie do minimum. Niestety przyroda musi sobie radzić.
Mszyce na różach szaleją, zrobiłam już jeden oprysk, ale pojawiły się na kolejnych różach, więc dzisiaj wieczorem trzeba będzie przelecieć z opryskiwaczem, teraz widzę też że sporo róż źle cięłam... za mało np. Westerlanda powinnam wyciąć krócej, Chopina do ziemi...
Kolejną różą, której zmienię miejscówkę, albo wywalę będzie Pastella, wiosną cięłam ją do ziemi, niby odbija, ale nie podoba mi się jej stan. W ubiegłym roku była "bylejaka" teraz chyba będzie powtórka z rozrywki.
Izo te są urocze, ale kupiłam też takie, które niespecjalnie są urodne. Jak zakwitły, to mnie rozśmieszyły, takie wątłe lebiodki
Jadziu, dziękuję za link. Na dziki bez czekam z niecierpliwością, w ub. roku robiłam z niego nalewkę (z kwiatów), jest wyborna! Mniszek u mnie przekwitł w tempie ekspresowym, dopiero zaczął i nagle skończył, nie zdążyłam zebrać kwiatów. W ostatniej chwili udało się zebrać czubki sosnowe na syrop! W tym roku przyroda przyspieszyła niesamowicie.
Irenko przesadzi serduszkę koniecznie, bo szkoda jej. Konwalie wysysają z niej wszystko co najlepsze, one jednak mają tendencję pasożytnicze.
Marto, ja właśnie kupiłam trochę, ale jakoś ich kwitnienie przeleciało ekspresowo. One jednak kwiaty dnia chłodnego. Biała serduszka chyba ogólnie jest niższa od swojej koleżanki różowej. U mnie biała wędruje po ogrodzie, coś nie mogę jej miejsca znaleźć
Dwie wrosły mi w róże, będę kombinować jak je przesadzić.
Beatko, serduszka różowa faktycznie ogromna jest, biorąc pod uwagę, że wczesną wiosną odsadzałam kawał jej dla znajomej.
A mnie mlecze uciekły... przekwitły i koniec. Jeszcze myślałam żeby trochę pokrzywy ususzyć, ale z drugiej strony, to chyba jednak wolę je przerobić na nawóz do pomidorków.
Mój lubczyk na bogato, mówisz że to już czas na jego zbiór? Hmm.... ja mrożę, ale w tym roku też ususzę. Ten mrożony jest super, ale czasami cała zamrażarka "ciągnie" lubczykowo
Ewuniu - ewarost urośnie, urośnie... moja jakby nie była przenoszona i rozdawana to pewnie byłaby większa. Na przyszły rok muszę ją podzielić i część dać w inne miejsce. A może
Ty masz inną odmianę? Ja też mam taką malutką serduszkę, ma ciut inne liście niż ta okazała.
Maryniu, moja serduszka rośnie od południowego zachodu, z tym ze słońce ma od około 12 (dom robi cień) do wieczora. Wiosną ją ciut nawoziłam zawsze, ale w tym roku zapomniałam
W sierpniu ścinam ją do ziemi i wsadzam na pustostany aksamitki 
Natalko, piękny jest migdałek, ale szkoda że tak szybko przekwita. Mój już ścięty na jeża, ale coś martwię się że te suchości sprawiły, że on przytrzymany jest... nic nie wypuszcza...
Ewuniu - ewka36jj w przyszłym rok nazbierasz. Czytałam gdzieś że im bardziej rozkwitnięte tym lepsze. Przy okazji cięcia róż będziemy się przypominać że czas na zbiory kwiatów forsycji
Biała serduszka chyba jest niższą odmianą, bo też ją mam u siebie od kilku lat i ona raczej trzyma się pewnych gabarytów. Za to różowa lubi sobie poszaleć i w górę i na boki.
Skalniak kwitnie, ale co roku floksy są bardziej przerośnięte rogownicą i perzem. W tym roku może uda mi się odmlodzić floksiki? Na pewno różowe muszę, bo niewiele ich zostało...


Ostatnie tulipany w tym sezonie.... Czarna Królowa

Kalina....

Mszyce na różach szaleją, zrobiłam już jeden oprysk, ale pojawiły się na kolejnych różach, więc dzisiaj wieczorem trzeba będzie przelecieć z opryskiwaczem, teraz widzę też że sporo róż źle cięłam... za mało np. Westerlanda powinnam wyciąć krócej, Chopina do ziemi...
Kolejną różą, której zmienię miejscówkę, albo wywalę będzie Pastella, wiosną cięłam ją do ziemi, niby odbija, ale nie podoba mi się jej stan. W ubiegłym roku była "bylejaka" teraz chyba będzie powtórka z rozrywki.
Izo te są urocze, ale kupiłam też takie, które niespecjalnie są urodne. Jak zakwitły, to mnie rozśmieszyły, takie wątłe lebiodki
Jadziu, dziękuję za link. Na dziki bez czekam z niecierpliwością, w ub. roku robiłam z niego nalewkę (z kwiatów), jest wyborna! Mniszek u mnie przekwitł w tempie ekspresowym, dopiero zaczął i nagle skończył, nie zdążyłam zebrać kwiatów. W ostatniej chwili udało się zebrać czubki sosnowe na syrop! W tym roku przyroda przyspieszyła niesamowicie.
Irenko przesadzi serduszkę koniecznie, bo szkoda jej. Konwalie wysysają z niej wszystko co najlepsze, one jednak mają tendencję pasożytnicze.
Marto, ja właśnie kupiłam trochę, ale jakoś ich kwitnienie przeleciało ekspresowo. One jednak kwiaty dnia chłodnego. Biała serduszka chyba ogólnie jest niższa od swojej koleżanki różowej. U mnie biała wędruje po ogrodzie, coś nie mogę jej miejsca znaleźć
Beatko, serduszka różowa faktycznie ogromna jest, biorąc pod uwagę, że wczesną wiosną odsadzałam kawał jej dla znajomej.
A mnie mlecze uciekły... przekwitły i koniec. Jeszcze myślałam żeby trochę pokrzywy ususzyć, ale z drugiej strony, to chyba jednak wolę je przerobić na nawóz do pomidorków.
Mój lubczyk na bogato, mówisz że to już czas na jego zbiór? Hmm.... ja mrożę, ale w tym roku też ususzę. Ten mrożony jest super, ale czasami cała zamrażarka "ciągnie" lubczykowo
Ewuniu - ewarost urośnie, urośnie... moja jakby nie była przenoszona i rozdawana to pewnie byłaby większa. Na przyszły rok muszę ją podzielić i część dać w inne miejsce. A może
Ty masz inną odmianę? Ja też mam taką malutką serduszkę, ma ciut inne liście niż ta okazała.
Maryniu, moja serduszka rośnie od południowego zachodu, z tym ze słońce ma od około 12 (dom robi cień) do wieczora. Wiosną ją ciut nawoziłam zawsze, ale w tym roku zapomniałam
Natalko, piękny jest migdałek, ale szkoda że tak szybko przekwita. Mój już ścięty na jeża, ale coś martwię się że te suchości sprawiły, że on przytrzymany jest... nic nie wypuszcza...
Ewuniu - ewka36jj w przyszłym rok nazbierasz. Czytałam gdzieś że im bardziej rozkwitnięte tym lepsze. Przy okazji cięcia róż będziemy się przypominać że czas na zbiory kwiatów forsycji
Skalniak kwitnie, ale co roku floksy są bardziej przerośnięte rogownicą i perzem. W tym roku może uda mi się odmlodzić floksiki? Na pewno różowe muszę, bo niewiele ich zostało...


Ostatnie tulipany w tym sezonie.... Czarna Królowa

Kalina....

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Witaj Basiu
. Pięknie wygląda Twój skalniaczek o tej porze
. Moja czarna królowa już przekwita
. Moje Pastelle radzą sobie świetnie i czekam na kwiaty
. Widać Tobie trafiła się jakaś chorowita sadzonka
. U mnie też sucho
, rośliny jakoś sobie radzą ale po deszczu na pewno byłoby lepiej. Póki co nic nie zapowiadają
. Przy tak suchej ziemi to chyba musiałoby 3 dni padać bez przerwy żeby ziemia nasiąkła . Pozdrawiam i deszczu życzę
.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Kalina pięknie ukwiecona.
Tulipanki piękne. Moje czarne marnie kwitną w tym roku.
W jaki sposób odmladasz.??
Piękne poduchy. A smagliczke teza jakoś odmladzasz ?
Pozdrawiam
Tulipanki piękne. Moje czarne marnie kwitną w tym roku.
W jaki sposób odmladasz.??
Piękne poduchy. A smagliczke teza jakoś odmladzasz ?
Pozdrawiam
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Ładnie rozkwitła kalina
Niech Ci deszczyk zmoczy roślinki, by napojone jeszcze piękniej zdobiły otoczenie.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu, ale cudny skalniaczek.
Własnie teraz ma swoje pięć minut i wygląda chyba najpiękniej.
Ja ze skalniaka zrezygnowałam właśnie z powodu chwastów. Nie mogłam sobie poradzić kiedy opanował go perz i podagrycznik.
Floksy uwielbiam. Najbardziej chyba ten czysto biały i też muszę sobie go rozsadzić bo coś mizernie zaczął w tym roku wyglądać. Zrobię kilka sadzonek i posadzę w różnych miejscach. Niech wypełnia puste luki
Własnie teraz ma swoje pięć minut i wygląda chyba najpiękniej.
Ja ze skalniaka zrezygnowałam właśnie z powodu chwastów. Nie mogłam sobie poradzić kiedy opanował go perz i podagrycznik.
Floksy uwielbiam. Najbardziej chyba ten czysto biały i też muszę sobie go rozsadzić bo coś mizernie zaczął w tym roku wyglądać. Zrobię kilka sadzonek i posadzę w różnych miejscach. Niech wypełnia puste luki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu niestety masz rację woda nas omija
dobrze, że jest ta w kranie
ale ja właściwie szukałam domu bez wody w pobliżu
Prześliczne floksy no i te Twoje kamienie
Miłej soboty, bo pogoda bomba! 
Prześliczne floksy no i te Twoje kamienie
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Nie będę oryginalna - pięęękny skalniaczek
Oczu nie można oderwać od tych poduch. Serduszka też śliczna, mam tylko białą i taką"mini" różową.
Na kalinę zacieram łapki od kilku lat i chyba w tym roku znalazłam dla niej miejsce, teraz tylko pozostaje zakup
. Twoja w formie drzewka bardzo mi się podoba
.
Na kalinę zacieram łapki od kilku lat i chyba w tym roku znalazłam dla niej miejsce, teraz tylko pozostaje zakup
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu przepiękny skalniak, kolorowo na nim aż miło popatrzeć.
Kalina w jakim miejscu rośnie, moją mam posadzoną na słońcu marnie wygląda, słabo kwitnie i powoli rośnie.
Deszcz bardzo potrzebny, omija nasze strony, szkoda.
Kalina w jakim miejscu rośnie, moją mam posadzoną na słońcu marnie wygląda, słabo kwitnie i powoli rośnie.
Deszcz bardzo potrzebny, omija nasze strony, szkoda.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Piękna kalina o poduchach floksowych nie wspomnę...jest się czym zachwycać.
. Czy te niebieściutkie to floksy kanadyjskie
Także myślę nad ich odmłodzeniem bo z roku na rok jakoś marniej kwitną.
Pozdrawiam. 
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
I "łikend" majówkowy dobiega końca... oczywiście brakło mi czasu na wszystko
np. nie posadziłam dalii...
ale z drugiej strony sporo pracy zrobiłam, szkoda tylko że woda nie przyjechała z nieba, aby pomóc pewnym pracom ogrodowym.
Nadale z niecierpliwością wyglądam begonii, wyszło dopiero 4 z 12 sztuk, jedną bulwę dzisiaj wygrzebałam, bo musiałam wiedzieć co tam w ziemi się dzieje. Bulwka ładna, puszcza korzonki, ma malutki nosek... Więc może jednak zdecydują się wyjść?
Chyba pierwszą kwitnąca różą będzie LO. Jeden pączek już pęka
Ewelinko, skalniaczek fajnie się prezentuje, bardzo go lubię w takim wydaniu, jednak już zaczyna przekwitać. W sumie może dobrze, bo jakby mi sił starczyło i czasu, to może w maju udałoby się trochę odmłodzić floksiki. Czarna królowa u mnie tez już kończy.
Aniu, w tym roku kalina wyjątkowo ładnie zakwitła, dostała nawozu wczesną wiosną, a już chyba była mocno wygłodzona.
Kiedyś floksy odmładzam w ten sposób, że bardzo krótko cięłam i to dobrze im robiło, pędy ładnie odrastały. Ale teraz chciałam ściąć wszystko, wykopać i przenieść na jakiś czas do donic, chciałam zrobić sadzonki. Bo bardzo przerośnięte są perzem, więc przy okazji może udałoby się oczyścić. Ale zrobić to wszystko mogłabym jakby dobrze popadało, bo tak, to tylko granatem mogłabym ruszyć cokolwiek ze skalniaka.
Smagliczkę, wiosną przycinałam, często zostawiałam przekwitłe części na nasionka, ale ostatnio nic mi się nie chce wysiać. A szkoda, bo coraz mniej mam tej żółtej, a uwielbiam ją.
Lucynko, dziękuję. Tych lila floksów mam chyba 4 w posadzone, dlatego ładnie się zlały. Czarne wcale nie są smutaśnie, szczególnie w słońcu... ich kwiaty lśnią jak szlachetna tkanina
Wiolu, dokładnie tak jak napisałaś - skalniak teraz daje swój popis. To jego najlepszy czas... szkoda, że te floksy nie kwitną do lipca
Tylko właśnie ten perz... Ja już część skalniaka obrobiłam - wyplewiłam, kładłam też agro i korując półki, ale sporo jeszcze mi zostało, szczególnie floksy są do ogarnięcia. U mnie biały i różowy zanika...
Marysiu, podobno z wodą mają we wtorek przyjechać
Ja jeszcze odrobinkę mam w pojemniku, ale to dosłownie opary...
W sumie na działce to ładnie wygląda woda, jakiś strumyczek, stawik, ale gorzej że z małego strumyku potrafi się zrobić wielka rzeka, tego bym się bała.
Daysy, polecam Ci serduszkę okazałą, urocza jest, tylko że wcześnie kończy wegetację.
Kalina piękna jest, tylko mszyce ją lubią
Dorotko, moja kalina jest od zachodu, słońce ma od około godz. 11 do 17 . Wydaje mi się, że kaliny rosną wolno, nie jest ekspresowa w rozroście (albo moja tak wolno?). Ta moja ma około 6 lat, była przesadzana dwa albo trzy lata temu, trochę to odchorowała.
Zuziu, tak to kandyjskie - też je muszę przesadzić , bo z tego co kojarzę, to one szybko wyradzają się. Już kiedyś je miałam i po kilku sezonach praktycznie zniknęły.
ale z drugiej strony sporo pracy zrobiłam, szkoda tylko że woda nie przyjechała z nieba, aby pomóc pewnym pracom ogrodowym.
Nadale z niecierpliwością wyglądam begonii, wyszło dopiero 4 z 12 sztuk, jedną bulwę dzisiaj wygrzebałam, bo musiałam wiedzieć co tam w ziemi się dzieje. Bulwka ładna, puszcza korzonki, ma malutki nosek... Więc może jednak zdecydują się wyjść?
Chyba pierwszą kwitnąca różą będzie LO. Jeden pączek już pęka
Ewelinko, skalniaczek fajnie się prezentuje, bardzo go lubię w takim wydaniu, jednak już zaczyna przekwitać. W sumie może dobrze, bo jakby mi sił starczyło i czasu, to może w maju udałoby się trochę odmłodzić floksiki. Czarna królowa u mnie tez już kończy.
Aniu, w tym roku kalina wyjątkowo ładnie zakwitła, dostała nawozu wczesną wiosną, a już chyba była mocno wygłodzona.
Kiedyś floksy odmładzam w ten sposób, że bardzo krótko cięłam i to dobrze im robiło, pędy ładnie odrastały. Ale teraz chciałam ściąć wszystko, wykopać i przenieść na jakiś czas do donic, chciałam zrobić sadzonki. Bo bardzo przerośnięte są perzem, więc przy okazji może udałoby się oczyścić. Ale zrobić to wszystko mogłabym jakby dobrze popadało, bo tak, to tylko granatem mogłabym ruszyć cokolwiek ze skalniaka.
Smagliczkę, wiosną przycinałam, często zostawiałam przekwitłe części na nasionka, ale ostatnio nic mi się nie chce wysiać. A szkoda, bo coraz mniej mam tej żółtej, a uwielbiam ją.
Lucynko, dziękuję. Tych lila floksów mam chyba 4 w posadzone, dlatego ładnie się zlały. Czarne wcale nie są smutaśnie, szczególnie w słońcu... ich kwiaty lśnią jak szlachetna tkanina
Wiolu, dokładnie tak jak napisałaś - skalniak teraz daje swój popis. To jego najlepszy czas... szkoda, że te floksy nie kwitną do lipca
Marysiu, podobno z wodą mają we wtorek przyjechać
W sumie na działce to ładnie wygląda woda, jakiś strumyczek, stawik, ale gorzej że z małego strumyku potrafi się zrobić wielka rzeka, tego bym się bała.
Daysy, polecam Ci serduszkę okazałą, urocza jest, tylko że wcześnie kończy wegetację.
Kalina piękna jest, tylko mszyce ją lubią
Dorotko, moja kalina jest od zachodu, słońce ma od około godz. 11 do 17 . Wydaje mi się, że kaliny rosną wolno, nie jest ekspresowa w rozroście (albo moja tak wolno?). Ta moja ma około 6 lat, była przesadzana dwa albo trzy lata temu, trochę to odchorowała.
Zuziu, tak to kandyjskie - też je muszę przesadzić , bo z tego co kojarzę, to one szybko wyradzają się. Już kiedyś je miałam i po kilku sezonach praktycznie zniknęły.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu - nalewkę z kwiatu bzu robiłem i mi smakuje (nie wszystkim) dodawałaś korzenia arcydzięgla? Ja dodałem gdy nalewka już była gotowa i była jakaś taka ... kwiatowa - korzeń poprawił smak.apus pisze: Na dziki bez czekam z niecierpliwością, w ub. roku robiłam z niego nalewkę (z kwiatów), jest wyborna! .....
piękny jest migdałek, ale szkoda że tak szybko przekwita. Mój już ścięty na jeża ....
Skalniak kwitnie, ale co roku floksy są bardziej przerośnięte rogownicą i perzem. W tym roku może uda mi się odmlodzić floksiki? Na pewno różowe muszę, bo niewiele ich zostało...
Nasz migdałek też już ogolony
Z naszych floksów .... zagubiły się czerwone
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu, bo dla mrożonego lubczyku trzeba się poświęcić
i najpierw kupić pudełko bardzo smacznych lodów, zjeść te lody ze smakiem (to jest właśnie to poświęcenie się
) a potem listeczki lubczyku do pudełka. Ja je płuczę, osuszam i dopiero do pudełka i do zamrażalnika. Zapach nie przechodzi. A np koperek (już posiekany) z takiego pudełka to mogę od razu na talerz sypać, jest rewelacyjny tak przechowywany.
U mnie mlecze nie były nawet przez trzy dni, są teraz tylko jakieś pojedyncze egzemplarze - wyjątkowo szybko zrobiły się z nich dmuchawce latawce. Piszę tu o takim ogólnym wysypie mleczy.
Jeszcze nie piłam nalewki z bzu
Miłego tygodnia.
U mnie mlecze nie były nawet przez trzy dni, są teraz tylko jakieś pojedyncze egzemplarze - wyjątkowo szybko zrobiły się z nich dmuchawce latawce. Piszę tu o takim ogólnym wysypie mleczy.
Jeszcze nie piłam nalewki z bzu
Miłego tygodnia.


