Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jeżeli to jest tylko kwestia umycia, to spox. Ale bądź czujna, bo przędziorek to podstępna i bezwzględna bestia. I zanim zacznie byc widać pajęczynki, to już się na dobre zdąży zadomowić i szkód narobić nie wiadomo kiedy.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
SiMoNa próbowałem za pomocą lupy dostrzec czy będziesz miała pączki kwiatowe. Niestety, nie udało mi się. Za tydzień, dwa będziesz już wiedziała na pewno.
---30 kwi 2018, o 20:16---
Kwitnące denium Thousand Snow White chcę prowadzić w nowym modnym stylu https://www.youtube.com/watch?v=uRZiBRM23Bw
---30 kwi 2018, o 20:16---
Kwitnące denium Thousand Snow White chcę prowadzić w nowym modnym stylu https://www.youtube.com/watch?v=uRZiBRM23Bw
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
... ta, niezbyt dużych rozmiarów roślina, "uczy" cierpliwości oczekiwania.
Do rozkwitnięcia szykuje się dwie wiązanki kwiatów:


- jej pąki kwiatowe bardzo powoli dorastają, mimo bardzo sprzyjających warunków atmosferycznych i sporej ilości bezpośrednich promieni słonecznych. Porównując wielkość - rozmiar pąków kwiatowych z rozmiarem pąków kwiatowych, na innych Adenium na podobnym etapie wzrostu - rozwoju pąków kwiatowych wydaje się, że po rozkwitnięciu nie będą to kwiaty o zbyt dużej długości i średnicy. Możliwe, że się mylę (oby!) i jest to związane z wielkością rośliny, na której próbują rozkwitnąć - jest to Adenium o niewielkim rozmiarze.
Do rozkwitnięcia szykuje się dwie wiązanki kwiatów:


- jej pąki kwiatowe bardzo powoli dorastają, mimo bardzo sprzyjających warunków atmosferycznych i sporej ilości bezpośrednich promieni słonecznych. Porównując wielkość - rozmiar pąków kwiatowych z rozmiarem pąków kwiatowych, na innych Adenium na podobnym etapie wzrostu - rozwoju pąków kwiatowych wydaje się, że po rozkwitnięciu nie będą to kwiaty o zbyt dużej długości i średnicy. Możliwe, że się mylę (oby!) i jest to związane z wielkością rośliny, na której próbują rozkwitnąć - jest to Adenium o niewielkim rozmiarze.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Na początku chciałabym sprostować. Pisałam wcześniej, że moje adenium zakwitło zanim minął rok od wykiełkowania. Jednak znalazłam zdjęcie i okazało się, że jak zakwitło to miało 1,5 roku. Oto zdjęcie z 2016 roku


Marzena
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Zdarzają się w przyrodzie takie cuda. Mnie zakwitła 6-cio miesięczna siewka cytryny, a w naszych warunkach czeka się na to 20-30 lat.
-
- 500p
- Posty: 530
- Od: 17 mar 2014, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Witam
Moje adenium zakwitło :



Moje adenium zakwitło :



Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
Pozdrawiam Jan
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Ukorzenione gałązki Adenium obesum, dość szybko pokazują kwiaty, jednak nie formują kaudexu. Ładny kolorystycznie kwiat i widać, że na tych kwiatach nie skończy się kwitnienie. Są nowe pąki kwiatowe w sporej ilości
.

Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Witam, też sie troche pochwalę - niektóre kwitnienia z zeszłego roku:

Te kwitną aktualnie:
Dodam, że adenium uprawiam od trzech lat, dużo pięknych egzemplarzy zabiłem na poczatku poprzez swoją niewiedze i nadgorliwość. Uprawiam je w bloku gdzie okna mam tylko od wschodu, ale niebawem przeprowadzka do domu i wtedy rośliny bedą mogły rozwinąć wreszcie skrzydła.




Te kwitną aktualnie:













Dodam, że adenium uprawiam od trzech lat, dużo pięknych egzemplarzy zabiłem na poczatku poprzez swoją niewiedze i nadgorliwość. Uprawiam je w bloku gdzie okna mam tylko od wschodu, ale niebawem przeprowadzka do domu i wtedy rośliny bedą mogły rozwinąć wreszcie skrzydła.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Piękne kolory mają kwiaty. Każdy uczy się na błędach.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Pięknie, obficie kwitną, ale dla mnie już mają bardzo ładnie ukształtowane brzuszki, wspaniałe rośliny.
Po ładnie ukształtowanych - rozbudowanych kaudexach i ich wielkości sądzę, że są to rośliny już kilkuletnie, a faktycznie ile lat mają, te już tak obficie kwitnące rośliny? Kolorystycznie kwiaty bardzo przyjemne w oglądaniu
.
- niestety, każdy z nas, kto zaczynał przygodę z Adenium w mniejszym lub większym stopniu zapłacił, tzw. "frycowe", ale teraz z każdym roczkiem, jest coraz łatwiej, chociaż rośliny nie zdradzają wszystkich swoich tajemnic i wymagają ciągłego "doszkalania" od opiekuna.lucasio82 pisze:Dodam, że adenium uprawiam od trzech lat, dużo pięknych egzemplarzy zabiłem na poczatku poprzez swoją niewiedze i nadgorliwość.
Po ładnie ukształtowanych - rozbudowanych kaudexach i ich wielkości sądzę, że są to rośliny już kilkuletnie, a faktycznie ile lat mają, te już tak obficie kwitnące rośliny? Kolorystycznie kwiaty bardzo przyjemne w oglądaniu

Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Masz racje Mietku, rośliny maja conajmniej kilka ładnych lat niestety nie wiem dokładnie ile. Na początku nabywałem je u różnych sprzedawców bo chciałem mieć od razu kilka dorosłych roślin. Wszystkich roślin dużych, z których najstarsze na jednej z poprzednich fotek ma podobno 10 do 15 lat mam około 50 i do tego jakieś 150 małych w różnym wieku z których najmłodsze sadziłem w zeszłym roku w lipcu... czyli około 200 róż, oczywiście różnych odmian: są obesum o różnych kwiatach, ale także socotranum 'pet ban na', 's1', 'kao hin zon', 'dorset horn', 'golden crown'. A także arabicum w których się ostatnio lubuję: 'yak lop buri', 'silver rcn', 'yemen', 'yak sing buri', 'pan dok', 'pnw', 'kaset', 'black giant', 'black dragon', 'black pearl rachine'. Są także 'black somalense' i 'multiflorum', za które zapłaciłem dość trochę oczywiście za nasiona. Zamieszczam poniżej kilka fotek jakby ktoś chciał luknąć.
Tutaj moje najstarsze socotranum niestety nie wiem jaka odmiana, ale jest bardzo kapryśne bo nieraz myślałem, że je stracę gdyż czasami zaczynały gnić gałęzie na koronie od czubka w strone kaudeksu.

A tak wygląda dziś:

Poniżej kilka starszych i to samo socotranum po prawej:

Kilka fotek z większością wysianych przeze mnie:




Tutaj adenium które nabyłem na ebay w zeszłym roku wystawione było jako "dhofarense" dość rzadka odmiana:

Rozkrzewiające się socotranum "golden crown":

Zaczeła mi kwitnąć także jedna roślina którą nabyłem w Tajlandii rok temu - adenium "blue moon". Co prawda jeszcze nie do końca kwiat się otworzył, ale już wygląda pięknie.


Dalej jeszcze arabicum, które tez prawie straciłem, dziura w kaudeksie to nie moje dzieło:


Tutaj dwuletnie siewki arabicum z mojego wysiewu, wszystkie z tego samego dnia ale jak widac po lewej bardzo ciemne i moim zdaniem najładniejsze miało jakies problemy. I jak widać jest najmniejsze, środkowa i z prawej mają robione korzenie boczne zobaczymy jak to wyjdzie? Środkowa jest także po ataku wełnowca korzeniowego, ale o tym jeszcze napiszę.

Na koniec jeszcze dodam jeszcze zdjecia adenium variegaty, która też jest śliczna.



Jak już wspomniałem o tym dziadostwie korzeniowym to zła wiadomość jest taka, że zaatakował mi chyba wszystko co mam. Także niektóre musiałem juz wyjać i przesadzić, kwitnień z pewnością byłoby wiecej gdyby nie to, ratuje się na razie polysectem 005 i mospilanem (podlewam), nie wiem czy nie jest szkodliwy? Ale juz mi wszystko jedno, boję sie tylko użyć Actelic, ponoć bardzo skutecznego ale silnie toksycznego. No ale to uroki mieszkania w bloku.
Tekst zmoderowany, proszę o staranną i poprawną pisownię/mod.
Tutaj moje najstarsze socotranum niestety nie wiem jaka odmiana, ale jest bardzo kapryśne bo nieraz myślałem, że je stracę gdyż czasami zaczynały gnić gałęzie na koronie od czubka w strone kaudeksu.

A tak wygląda dziś:

Poniżej kilka starszych i to samo socotranum po prawej:

Kilka fotek z większością wysianych przeze mnie:




Tutaj adenium które nabyłem na ebay w zeszłym roku wystawione było jako "dhofarense" dość rzadka odmiana:

Rozkrzewiające się socotranum "golden crown":

Zaczeła mi kwitnąć także jedna roślina którą nabyłem w Tajlandii rok temu - adenium "blue moon". Co prawda jeszcze nie do końca kwiat się otworzył, ale już wygląda pięknie.


Dalej jeszcze arabicum, które tez prawie straciłem, dziura w kaudeksie to nie moje dzieło:


Tutaj dwuletnie siewki arabicum z mojego wysiewu, wszystkie z tego samego dnia ale jak widac po lewej bardzo ciemne i moim zdaniem najładniejsze miało jakies problemy. I jak widać jest najmniejsze, środkowa i z prawej mają robione korzenie boczne zobaczymy jak to wyjdzie? Środkowa jest także po ataku wełnowca korzeniowego, ale o tym jeszcze napiszę.

Na koniec jeszcze dodam jeszcze zdjecia adenium variegaty, która też jest śliczna.



Jak już wspomniałem o tym dziadostwie korzeniowym to zła wiadomość jest taka, że zaatakował mi chyba wszystko co mam. Także niektóre musiałem juz wyjać i przesadzić, kwitnień z pewnością byłoby wiecej gdyby nie to, ratuje się na razie polysectem 005 i mospilanem (podlewam), nie wiem czy nie jest szkodliwy? Ale juz mi wszystko jedno, boję sie tylko użyć Actelic, ponoć bardzo skutecznego ale silnie toksycznego. No ale to uroki mieszkania w bloku.
Tekst zmoderowany, proszę o staranną i poprawną pisownię/mod.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Faktycznie, fantastycznie uformowane kaudexy przez ukorzenienie sadzonek, moje olbrzymie gratulacje
.
Mam pytanie: na fotkach z Twojego postu z przed trzech lat:, wpis z wstawionymi fotkami Twoich Adenium: Napisane: N 26 kwi 2015 12:34, to są te same rośliny o których teraz wspominasz i pokazujesz fotki ukorzenionych sadzonek Adenium, które wytworzyły "magazyny" do przechowywania wody ?
Odnośnie terminu "kaudex", przez trzy lata od ostatniej naszej wymiany zdań na ten temat, moja wiedza odnośnie tego terminu, została w znacznym stopniu doprecyzowana i teraz już wiem, że pod określeniem - słowem "kaudex", należy rozumieć, cytuję: "Kaudeks to zgrubiały pień, pęd lub korzeń, służący roślinom głównie do magazynowania wody."
lucasio82 - muszę napisać, jesteś bardzo podatny na "zaraźliwe" lubienie kwitnącej "zieleniny"
.


Mam pytanie: na fotkach z Twojego postu z przed trzech lat:, wpis z wstawionymi fotkami Twoich Adenium: Napisane: N 26 kwi 2015 12:34, to są te same rośliny o których teraz wspominasz i pokazujesz fotki ukorzenionych sadzonek Adenium, które wytworzyły "magazyny" do przechowywania wody ?
Odnośnie terminu "kaudex", przez trzy lata od ostatniej naszej wymiany zdań na ten temat, moja wiedza odnośnie tego terminu, została w znacznym stopniu doprecyzowana i teraz już wiem, że pod określeniem - słowem "kaudex", należy rozumieć, cytuję: "Kaudeks to zgrubiały pień, pęd lub korzeń, służący roślinom głównie do magazynowania wody."
lucasio82 - muszę napisać, jesteś bardzo podatny na "zaraźliwe" lubienie kwitnącej "zieleniny"

- nie mam tych Adenium. Mam Adenium Thai socotranium, nie wiem czy to jest to samo czy nie. Jak do tej pory u mnie bardzo "grzecznie" się spisuje, rośnie względnie dobrze, niezbyt intensywnie w gałązki (i bardzo dobrze), ładnie grubieje brzuszek, a w zasadzie pień.lucasio82 pisze:Tutaj moje najstarsze socotranum niestety nie wiem jaka odmiana, ale jest bardzo kapryśne bo nieraz myślałem, że je stracę gdyż czasami zaczynały gnić gałęzie na koronie od czubka w stronę kaudexu.
- ładne rośliny nawet bez kwiatów, raczej już nie będę się starał o ich "zdobycie", nie wiem jak się będą zachowywać w naszych "M-4", czy odpowiada im niezbyt duża ilość naturalnego światła.lucasio82 pisze:Na koniec jeszcze dodam jeszcze zdjęcia adenium variegaty, która też jest śliczna.
- bardzo współczuję, bo z tego co słyszałem, wyczytałem, "wojna" z tym "robactwem" jest bardzo trudna. Odpukać, nie miałem z tym nic do czynienia i nie chcę mieć. W pierwszych latach mojej przygody z Adenium, miałem nieplanowaną i nieświadomie, przygodę z przędziorkami. Dzisiaj mój zbiorek Adenium, dzisiaj wyglądałby całkiem inaczej, bardziej bogato i różnorodniej - trudno, takie są uroki uprawy roślin.lucasio82 pisze:Jak już wspomniałem o tym dziadostwie korzeniowym to zła wiadomość jest taka, że zaatakował mi chyba wszystko co mam.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Z tym twierdzeniem się nie zgodzę, kaudeksy ukorzenionych adenium można bardzo łatwo formować tak, że po kilku latach trudno je odróżnić od adenium z nasion.Akwelan_2009 pisze:Ukorzenione gałązki Adenium obesum, dość szybko pokazują kwiaty, jednak nie formują kaudexu.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- jeżeli jest to stwierdzenie na podstawie własnego doświadczenia z praktycznego ukorzenienia sadzonek - gałązek Adenium, proszę o pokazanie, tak jak to zrobił Forumowicz: aner, bardzo chętnie zobaczę tak uformowaną sadzonkę/sadzonki Adenium - mam nadzieję, że nie jest to tylko teoretyczne stwierdzenie.Senior pisze:Z tym twierdzeniem się nie zgodzę, kaudeksy ukorzenionych adenium można bardzo łatwo formować / ... /
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V