Ogród 100 róż cz. IV
- Margo2
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 25228
 - Od: 8 lut 2010, o 12:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Płock
 
Re: Ogród 100 róż cz. IV
Aniu, wiem, że dużo roboty, ale pokaż swoją wiosnę
Na pewno u Ciebie juz szaleje wszystko
Bo u mnie już nawet miskanty startują.
Ja w tym roku znowu nie wykonałam oprysków
Najpierw za zimno, a potem za duży wiatr.
			
			
									
						
										
						Na pewno u Ciebie juz szaleje wszystko
Bo u mnie już nawet miskanty startują.
Ja w tym roku znowu nie wykonałam oprysków
Najpierw za zimno, a potem za duży wiatr.
- alexia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1673
 - Od: 1 lut 2011, o 18:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: HN-D
 
Re: Ogród 100 róż cz. IV
Cześć Aniu, co tam u Ciebie 
 Milczysz na FO, a na Twoim blogu widziałam śliczności.
Jak tam nowe różyce sobie dają radę
 Już na stałych miejscach, czy jeszcze koczują w donicach 
 
Pozdrowionka
 .
			
			
									
						
							Jak tam nowe różyce sobie dają radę
Pozdrowionka
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						Re: Ogród 100 róż cz. IV
Witaj Ewelinko
Jeśli chodzi o mrozoodporność róż, to mój ogród akurat położony jest w najmniej miarodajnej strefie, ale rzeczywiście większość znanych mi (ekspertem nie jestem) historycznych jest bardzo odporna na niskie temperatury. Przetrwały w końcu próbę czasu
Jadziu, róże w gruncie w porządku, ale z kilkoma donicowymi chyba będę miała problem...
Twardzielka z Ciebie; nie dałaś się skusić na nowe różyczki
Mariuszu, pomocnika mam jedynie do trawnika, ale już jestem prawie na finiszu
Gosiu, wszystko szaleje, a przez te kwietniowe upały trochę zbyt szybko przekwita. Niedługo wystartują iryski SDB
Ja opryski w tym roku wykonałam, no ale za to cięłam róże do 20 kwietnia...
Alexia kochana, milczę, bo trochę nie wyrabiam na zakrętach - w domu, w pracy i w ogrodzie. Mam nadzieję, że za około 7-10 dni zacznę już wszystko ogarniać. Na blog wrzuciłam pośpiesznie wykonane zdjęcia, bo szkoda mi było tulipanów z nowej rabaty; za rok już tak ładne nie będą. Nie miałabym czego wspominać zimą
Wszystkie różyczki i prawie wszystkie byliny (łącznie z floksami) już na swoich miejscach. Mam wrażenie, że Oeillet Flamand zechce zakwitnąć w tym sezonie, tak jak wszystkie wcześniejsze od Schultheisa
Zostawiam kilka cieplutkich tulipanowych fotek


 
 
Do popisania
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
			
						Ogród 100 róż cz. IV
- 
				bona
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1032
 - Od: 30 wrz 2007, o 19:36
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: świętokrzyskie
 
Re: Ogród 100 róż cz. IV
Aniu uwielbiam Twój ogrod i zawsze  z utęsknieniem  czekam na każdy kolejny  wpis z nową porcja zdjęć  
 
Czy można wiedzieć które to różyczki eksmitowalas
			
			
									
						
							Czy można wiedzieć które to różyczki eksmitowalas
Gorąco pozdrawiam z Gór Świętokrzyskich 
Bożena
			
						Bożena
- JAKUCH
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 33423
 - Od: 19 paź 2008, o 21:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Bytom
 
Re: Ogród 100 róż cz. IV
Dlaczego Aniu  pozbywasz się właśnie angielek 
 przecież one mają najpiękniejsze kwiaty .U mnie niestety słabo rosną dlatego mam ich tylko parę szt a i tak się nad nimi denerwuję, bo słabo kwitną .Dogadzam im jak mogę ,ale to na nic.Cudne łany tulipanów  
 a u mnie niestety w tym roku pogrom cebulowy włącznie z liliami.Niestety miejsce skutecznie mi się skończyło dlatego zero zakupów no chyba ,żeby któraś wypadła tak jak w tym roku drugi dr Jamain .W jego miejsce przyjdzie powojnik a ukorzeniam takze hortensje to gdy następne wypadną zastapię je nimi.
			
			
									
						
										
						- Elwi
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2114
 - Od: 1 lis 2013, o 19:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Podbeskidzie
 
Re: Ogród 100 róż cz. IV
Aniu, nasadzenia tulipanowe wyjątkowo Ci się udały  
 Muszę też sobie jakąś "mieszankę" zafundować  
 Fajnie to wygląda  
 
Mam rozumieć, że to nowe nasadzenia, czy też z ubiegłych lat? Ciekawa jestem, które odmiany u Ciebie najlepiej "bylinują" (oho, wymyśliłam nowe słowo
 ) U mnie najlepiej się spisała Flaming Purissima, trochę gorzej White Purissima. Najgorzej Gabrielle, czego bardzo żałuję bo kolor miała taki, jak lubię najbardziej  
 Trudno, będzie miejsce na coś nowego.
  Mam kilka historycznych i powiem krótko - miłości między nami nie ma  
 Chorowite toto, wszystkie szkodniki przyciąga jak magnes, kwiatki malutkie i w dodatku tylko raz w sezonie. Nie dla mnie ta bajka. Tej zimy chyba przemarzła mrs John Laing... wstyd się przyznać, ale się cieszę  
 Nigdy nie przypuszczałam, że będę się cieszyć z padnięcia róży  
 
Masz u siebie jakąś różę Johna Scarmanna? Pomyślałam, że mogłyby Ci się spodobać. Ja mam jedną - Clair de Lune, mieszaniec róży mchowej - bardzo interesująca
			
			
									
						
										
						Mam rozumieć, że to nowe nasadzenia, czy też z ubiegłych lat? Ciekawa jestem, które odmiany u Ciebie najlepiej "bylinują" (oho, wymyśliłam nowe słowo
Jak wiadomo o gustach się nie dyskutujeMam 5 nowych historycznych, ale za to pozbyłam się kilkunastu różanych krzewów, w większości angielek.
Masz u siebie jakąś różę Johna Scarmanna? Pomyślałam, że mogłyby Ci się spodobać. Ja mam jedną - Clair de Lune, mieszaniec róży mchowej - bardzo interesująca
- Wanda7
 - -Moderator Forum-.

 - Posty: 16307
 - Od: 2 wrz 2010, o 13:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
 
Re: Ogród 100 róż cz. IV
Ania, jak ma się u Ciebie sprawa z bukszpanami? Pamiętasz, jak rozmawiałyśmy o spryskaniu ich na wiosnę? Ja rzeczywiście spryskałam wczesną wiosną Topsinem, ale i tak nic nie pomoglo na grzyba. Kilka bukszpanowych kulek całkowicie jest do wyrzucenia. Natomiast nie wiem, co robić z tymi, na których grzybem dotknięta jest tylko połowa z jednej strony. Czy to w ogóle się kiedykolwiek da radę odbudować? U Ciebie też tak jest?
			
			
									
						
										
						- Alania
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10449
 - Od: 17 lip 2008, o 21:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: małopolska
 
Re: Ogród 100 róż cz. IV
Aniu, jak ja się cieszę, że masz nadal swój wątek. Twój ogród jest bajeczny o każdej porze roku  
  
  
			
			
									
						
										
						Re: Ogród 100 róż cz. IV
Bożenko, bardzo miło mi to czytać
Eksmituję różyczki już kolejny sezon, ale też nabywam nowe - głównie historyczne. Pozbywam się róż nie tylko dlatego, że miałam ich zbyt wiele albo chętniej widzę w danym miejscu ?staruszkę?, ale w ogrodzie częściowo zmieniają się warunki; przybywa chociażby zacienionych miejsc.
Od ubiegłej jesieni mój ogródek opuściły takie różyczki jak: Boscobel, Burgundy Iceberg, Amandine Chanel, Constance Spry, Heathcliff, Spirit of Freedom, Swany, The Shepherdess, Andre le Notre, Buff Beauty, Charles Austin, Jude the Obscure, Parky, Bremer Stadtmusikanten, William Morris, Johann Wolfgang v. Goethe, Sharifa Asma, Wisley 2008, Crocus Rose, The Prince czy Agnes Schiliger.
Jadziu, angielki są piękne i nadal mam ich wiele. Pozbyłam się głównie tych, których miałam w kilku egzemplarzach lub tych, które miały niespecjalną miejscówkę. Sama tego doświadczasz; jeśli nie mają odpowiednich warunków - kiepsko sobie radzą. Ja też wiele różyczek zastąpiłam hortensjami - głównie Anabelle (romnażam własne na potęgę).
Pogrom cebulowych? Czyżby nornice?
Elwi, ja uwielbiam takie tulipanowe mixy. Nowe nasadzenia są na 2, 3 i 4 fotce. Pozostałe to ?starocie?, chociaż przyznam się bez bicia, że na rabatę z pierwszego zdjęcia dosadziłam jesienią ok. 20 sztuk
Najlepiej chyba ?bylinują? (fajne słówko, język jest żywy rzeczywiście
Gabrielle nie znam, ale wyszukiwarka wyszperała zdjęcie z Ogrodzia i już wiem jak wygląda
Elwi, a ja mam zupełnie inne doświadczenia z uprawą róż historycznych. Te odmiany, które u mnie rosną są fantastycznie zdrowe. Mało tego, często liście utrzymują się na nich aż do wiosny! Nie straszą więc czarnymi plamami i nie zauważyłam, żeby jakieś robactwo szczególnie je sobie upodobało. Kwiatki malutkie? Nie, no daj spokój, przecież to nie hibiskusy
Mrs John Laing dawno wyleciała z mojego ogrodu; po pierwsze chorowała na czarną plamistość, po drugie miała drapakowaty pokrój, a po trzecie jej kwiaty zbyt podobne były do kwiatów róż wielkokwiatowych.
Nie mam żadnej róży Johna Scarmanna, ale już jakiś czas temu zwróciłam uwagę na Theresę Scarmann. Mówisz, że godne zainteresowania? Muszę się przyjrzeć, dzięki
Wandziu, takie osłabione grzybem bukszpany czasami po zimie wypadają. Ja wyrzuciłam 2 kulki. Żyły, ale były zbyt łyse i brzydkie, żeby to trzymać. Kilka sztuk też mam marnych, ale ponoć podlewanie nawozem dolistnym czyni cuda... Mam też trochę starszych, zwłaszcza tych o grubszych listkach, które w ogóle nie ucierpiały, mimo bezpośredniego sąsiedztwa dużych traw. Myślę, że te importowane odmiany są słabsze.
W kwietniu udało mi się opryskać moje bukszpany miedzianem i promanalem. Jeśli nie dojdą do dobrej formy, nie bedę ich cięła w tym roku.
Monia, dziękuję Ci za te słowa
Wciąż kwitną tulipany;

 
 

Kilka dni temu wystartowały pierwsze odmiany irysów SDB. Codziennie rano sprawdzam, czy zakwitła już kolejna
 
 
 
A już niedługo pojawią się irysy IB. Nie mogę się też doczekać nowych odmian piwonii i irysów TB. Niestety podejrzewam, że na wiele z nich poczekam jeszcze przynajmniej do następnego sezonu
 

Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
			
						Ogród 100 róż cz. IV
- JAKUCH
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 33423
 - Od: 19 paź 2008, o 21:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Bytom
 
Re: Ogród 100 róż cz. IV
Aniu niestety to nie nornice tylko zbyt mokra jesień, a potem niby wiosna i znów mrozy bez śniegu .Niestety to dało im do wiwatu tak samo jak liliom .Żeby szkółkarzom interes sie kręcił, a nam sprawiło zadowolenie z kolorowego ogrodu, trzeba będzie dokupić nowe odmiany .Też sama ukorzeniam hortensje,  bo to najtańsza inwestycja. Śliczne iryski niestety miejsca brak, a tulipanki też zaszalały aż miło 
			
			
									
						
										
						- 
				bona
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1032
 - Od: 30 wrz 2007, o 19:36
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: świętokrzyskie
 
Re: Ogród 100 róż cz. IV
Anabellki łatwo  się ukorzeniaja, dostałam kawałek od sąsiadki i już w następnym roku kwitla 
 
O eksmitowane róże pytam dlatego, że ja właśnie zaczynam z nimi przygode i lubię sobie poczytać które rosną i kwitną lepiej a które słabiej, mam mały ogródek i muszę się ograniczać, dlatego takie informacje sobie bardzo cenie
 
Bardzo lubię nie tylko zdjęcia ale również opisy róż
Iryski urocze, a na piwonie też bardzo czekam
Pozdrawiam majowo
			
			
									
						
							O eksmitowane róże pytam dlatego, że ja właśnie zaczynam z nimi przygode i lubię sobie poczytać które rosną i kwitną lepiej a które słabiej, mam mały ogródek i muszę się ograniczać, dlatego takie informacje sobie bardzo cenie
Bardzo lubię nie tylko zdjęcia ale również opisy róż
Iryski urocze, a na piwonie też bardzo czekam
Pozdrawiam majowo
Gorąco pozdrawiam z Gór Świętokrzyskich 
Bożena
			
						Bożena
- 
				marchewka81
 - 0p - Nowonarodzony

 - Posty: 4
 - Od: 20 kwie 2016, o 09:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Ogród 100 róż cz. IV
Przepiękne kompozycje- zresztą jak co roku czekam na Twoje zdjęcia i inspiracje do mojego. Proszę o zamieszczanie wielu zdjęć- szczególnie róż historycznych bo po przepychu angielskimi wpadłam w zachwyt nad tymi właśnie. mam raptem 4  
  na razie eksperymentuję. Zobaczę jak się John Lang u mnie spisze bo miał dopiero sezon i był taki sobie. I jeszcze zapytam jak róże w donicach?? Z moich całych 3 - 2 wymarły- no przeliczyłam ciepły początek zimy i na pewno źle zabezpieczyłam- co gorsze Sister Elizabeth i maid Marion- tej pierwszej nigdzie w szkólkach nie widzę 
 Pozdrawiam Cię serdecznie. Ach i proszę też o pejzaże ogrodowe, bo na prawdę jest na co popatrzeć 
			
			
									
						
										
						- pela11
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2312
 - Od: 24 sty 2015, o 00:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: okolice Warszawy
 
Re: Ogród 100 róż cz. IV
Aniu , musiałam  oczywiście najpierw nadrobić zaległości bo pracy tyle , że nie wiadomo w co ręce włożyć .Twoja wiśnia Kanzan to dorodne już drzewo a moja to maluch . Ciekawa jestem ile lat ma Twoja ? Łan tulipanowy cudo i przepiękne iryski , też mam kilka .Skasowałam First i Jubile bo nie miałam  już siły patrzeć na te mizeroty .Pozdrawiam i dobrego tygodnia życzę .
			
			
									
						
										
						- ewelkacha88
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7990
 - Od: 22 maja 2013, o 17:54
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: PODKARPACIE
 
Re: Ogród 100 róż cz. IV
Witaj  
 . Przepiękny tulipanowy raj stworzyłaś  
 . Iryski SDB to również i moje ostatnie uzależnienie. Kupiłam tego roku kilkanaście odmian i czekam na przesyłki  
 . Minie trochę czasu zanim kępy się rozrosną ale warto bo to takie słodkie kwiatuchy  
 . Masz cudną wiosnę, pozdrawiam  
 .
			
			
									
						
										
						Re: Ogród 100 róż cz. IV
Jadziu, mnie się też co roku wydaje, że miejsca brak, a co chwila dopełniam ogród kolejnymi roślinami
Te skoki temperatur chyba miały też wpływ na skarłowacenie części tulipanów; niby kwiat dość duży, a łodyżka jak u miniatury
Bożenko, rzeczywiście Anabellki świetnie przyrastają i nie trzeba wydawać kasy, żeby szybko mieć efektownie kwitnące hortensje
Bożenko, ale ja na większość tych wymienionych róż nie narzekałam. Nie poleciłabym jedynie Burgundy Iceberg, choć to interesująca róża, ale bardzo chorowita. U mnie słabo rosła Jude the Obscure, ale wiem, że potrafi się sprawować bez zarzutu.
Pozdrawiam
Marchewko, dziękuję
Róże historyczne to mój ostatni konik, więc nie omieszkam ich prezentować
Z donicowych niestety kilka sztuk straciłam; niby przeżyły, ale po przycięciu i zasileniu zaczęły kiepsko wyglądać. Z kolei wszystkie donicowe Lavender Ice (strefa 7B) mają się świetnie!
Współczuję różanych strat. Uprawa róż w donicach jest naprawdę trudna.
Pozdrawiam serdecznie
Elu, no i słuszna decyzja; szkoda miejsca na mizeroty, które nie dają nam satysfakcji. Miejsce po nich można wypełnić wieloma innymi roślinami
Moja wiśnia ma już 10 lat, ale to drzewo, które szybko rośnie i szybko można się cieszyć jej kwiatami
Dziękuję za miłe słowa. Tobie też dobrego tygodnia!
Witaj Ewelinko
Dziękuję za komplementy, pozdrawiam
Dzisiaj mam fotki, które zrobiłam wczoraj. Jakże szybko stają się nieaktualne!
Oto mój wiosenny miszmasz
 
W maju dopiero startują lubiane przeze mnie narcyzy Actaea.
 

A takie zdjęcia "RTG" robię swoim nowym irysom TB
 
 
Kolejne SDB - Overcast z bodziszkiem żałobnym i Pixie Delight;
 
Whydidi i Leopard Prind;
 
I jeszcze tulipany. Powoli finiszują, niestety

 

Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
			
						Ogród 100 róż cz. IV
 
		
