Blues w kaktusach - onectica po raz 3
- 
				wisnia897
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2795
 - Od: 23 sie 2010, o 11:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Widoki - miodzio, wkurzony dzikus rządzi  
			
			
									
						
							Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
			
						U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- hen_s
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 20340
 - Od: 16 paź 2010, o 15:24
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Kraśnik
 
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Kolekcja rośnie w siłę, jest na co patrzeć. Roślin dużo, ładne, zadbane a i warunki do wzrostu i kwitnienia mają doskonałe. Brawo!  
			
			
									
						
										
						Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Bardzo ładnie u Ciebie  
 Poprosimy jakieś zbliżenia na gymnolki 
			
			
									
						
										
						- 
				leszek2
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3035
 - Od: 11 kwie 2010, o 10:15
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Grudziądz
 
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Kolekcja fiu fiu,jest już na co patrzeć. 
			
			
									
						
							poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
			
						Kaktusy Leszka2
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Ładnie, sezon rozpoczęty 
 , lubię, jak jest i to i tamto. Trochę mnie pamięć ostatnio zawodzi 
 , coś tu chyba czytałam  o szlabanie . Adenium jeszcze w domu ?
Edit.
Już wiem, gdzie czytałam o szlabanie - u mnie w wątku
  
 . Jeszcze tyle miejsca, co  to za szlabany, no chyba, że coś przeskrobałaś 
 . A jak dostaniesz szlaban na komputer, to kto będzie do nas zaglądał 
 .
			
			
									
						
										
						Edit.
Już wiem, gdzie czytałam o szlabanie - u mnie w wątku
- onectica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7898
 - Od: 16 sie 2012, o 17:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
 
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
I parę skrzynek do wyniesienia - sukulenty, grubosze, śmierdziele, adenia nadal w domu, plus porozsadzanie młodzieży...barbra13 pisze: Jeszcze tyle miejsca, (...)
Część niestety będzie chyba musiała zamieszkać po prostu pod chmurką
Tym bardziej, że inspekt, który zakupiłam chyba ze 3 sezony temu nie nadaje sie już do użytku. Taki umiarkowanie wieczny ten poliwęglan.
Tak szybciutko jeszcze tylko na ostatnie pytanie - lofoforka
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Dziękuję, trafia na listę "gdy zdobędę więcej miejsca będziesz moja" 
			
			
									
						
										
						- onectica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7898
 - Od: 16 sie 2012, o 17:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
 
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Inne lofoforki tez są piękne i szybko nie rosną, bierz już  
			
			
									
						
										
						- PiotrAPD
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2389
 - Od: 28 kwie 2015, o 01:07
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Dublin - IRL
 
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
No no  
  ale tu tego  
 
Rozglądam się skrupulatnie po Twojej plantacji i widzę pełno rarytasków
 
Królową została Mammillaria bocasana
   Śliczna kula  
			
			
									
						
										
						Rozglądam się skrupulatnie po Twojej plantacji i widzę pełno rarytasków
Królową została Mammillaria bocasana
- ejacek
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3093
 - Od: 16 lis 2008, o 19:58
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Stapeliowate kiedy wyprowadzasz ?
			
			
									
						
										
						- onectica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7898
 - Od: 16 sie 2012, o 17:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
 
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Rarytaski? Które na przykład?  
 
Bo mi się wydaje, że takie normalne mam
 
Jacek - jeszcze nie. W piątek bodajże ma być spore obniżenie temperatury nocą (2st), trochę sie tego obawiam.
Wprawdzie zaczynają się robić ciągutki na niektórych końcach, ale tak myślę, że już po tym piątku, o ile prognozy nie będą jakieś drastyczne, to zacznę wynosić.
Te i adenia, one zawsze najpóźniej.
			
			
									
						
										
						Bo mi się wydaje, że takie normalne mam
Jacek - jeszcze nie. W piątek bodajże ma być spore obniżenie temperatury nocą (2st), trochę sie tego obawiam.
Wprawdzie zaczynają się robić ciągutki na niektórych końcach, ale tak myślę, że już po tym piątku, o ile prognozy nie będą jakieś drastyczne, to zacznę wynosić.
Te i adenia, one zawsze najpóźniej.
- PiotrAPD
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2389
 - Od: 28 kwie 2015, o 01:07
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Dublin - IRL
 
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Dla jednych pewne kaktusy to normalka dla innych marzenie  
			
			
									
						
										
						Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Jak coś już mamy, to dla nas normalka, ale to, co ma ktoś, to już marzenie 
 .
Lucy, a nie dałoby się wykorzystać tego szkieletu inspekciku? Np. folii użyć.
			
			
									
						
										
						Lucy, a nie dałoby się wykorzystać tego szkieletu inspekciku? Np. folii użyć.
- onectica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7898
 - Od: 16 sie 2012, o 17:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
 
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Pewnie tak, ale na razie nie mam gdzie postawić. Bo wszędzie albo kwiaty mamy, albo cień, albo buszujące dwa haszcze.
Rama jest z aluminium, nie powinno się jej nic stać, a poliwęglan i tak już do wywalenia.
Mam trochę miejsca (z tym, że w bardziej zacienionym miejscu) w tym moim minifoliaczku (1.90m/0,9m) ale folia jest troche zdemolowana, nowego poszycia sie nie kupi, muszę więc coś wykombinować własnym sumptem. Juz chyba nawet wymyśliłam, tylko trzeba by jeszcze przejść do fazy realizacji
 
W zeszłym roku miałam tam pomidory w doniczkach, w tym roku pomidorków dosłownie kilka, tylko, że musi sie tam zmieścić jeszcze papryka, ale parę doniczek z jakimiś sukulentami i tam wsadzę.
 
A kaktusy biorę te, co mi się podobają
 Albo, co się "same" i "przypadkiem" trafią  
			
			
									
						
										
						Rama jest z aluminium, nie powinno się jej nic stać, a poliwęglan i tak już do wywalenia.
Mam trochę miejsca (z tym, że w bardziej zacienionym miejscu) w tym moim minifoliaczku (1.90m/0,9m) ale folia jest troche zdemolowana, nowego poszycia sie nie kupi, muszę więc coś wykombinować własnym sumptem. Juz chyba nawet wymyśliłam, tylko trzeba by jeszcze przejść do fazy realizacji
W zeszłym roku miałam tam pomidory w doniczkach, w tym roku pomidorków dosłownie kilka, tylko, że musi sie tam zmieścić jeszcze papryka, ale parę doniczek z jakimiś sukulentami i tam wsadzę.
A kaktusy biorę te, co mi się podobają



 
		
