Wyobraźcie sobie ...przychodzę na działkę, a tam kot podskakuje,biega i znowu skacze ..myślę ,ale wesoły.Podchodzę bliżej i  

  kot walczy z jaszczurką !!! Chwilę ma ją w pysku po chwili jaszczurka wolna  

  ale dopiero jak jaszczurka zaczęła atakować  

  to dopiero była zabawa ( nie dla kota) . Kot uciekł a jaszczurka uciekła w krzaki .
Dobrze ,że było gorąco i jaszczurka miała dużo siły.