Zatrwian wrębny

[anida]

Posiałam pierwszy raz zatrwian wczoraj, dzisiaj część nasionek wypuściła kiełki. Nie spodziewałam się, że jest aż tak szybki. Nasion przed sianiem nie przykrywałam, stoją w temperaturze 20 stopni przy oknie.

[Faworyt]

Zatrwian jest bardzo szybki jeśli chodzi o wschody i z kiełkowaniem nasion raczej nie ma większych kłopotów.Potrzebuje po sianiu ciepła,ale nie tak astronomicznych temperatur jak powiedzmy niektóre warzywa.
Co miałaś anida na myśli pisząc że przed siewem nasion nie przykrywałaś?

[anida]

Nie przysypałam ich ziemią, tak wyczytałam gdzieś w wątku, chyba, bo tyle czytałam o różnych roślinach, że mogło mi się coś pomylić. Grunt, że jest. To mój debiut z zatrwianem, muszę dokładniej przestudiować wątek.

[Faworyt]

Tak mi się wydawało że dobrze zrozumiałem.Ja swoje zawsze przykrywam ok. 0,5 cm. warstwą ziemi.

Wczoraj wysiałem zatrwiany w kolorach na ten rok,oprócz oczywiście żółtego który trafi do skrzynki za ok. trzy tygodnie.

[Faworyt]

I zaczęły się wschody.Szybko.

[Faworyt]

[PEPSI]

Witku, czy go potem pikujesz?
Siałam zawsze do gruntu, ale coś mnie i posiałam w domu. Pięknie rosną, ale co ja z tym lasem pocznę do maja?

[Faworyt]

Tak Małgosiu pikuję jak siewki zaczną się wzajemnie zacieniać i walczyć o światło do drewnianych skrzynek wysokości 5-6 cm.Pikuję raz,chociaż zalecane jest dwukrotnie.Zatrwian jest dosyć odporny na niższe temperatury,więc jak nocami będzie te 4-5* na plusie możesz zostawiać na zewnątrz.Bardzo przydałaby Ci się szklarenka,albo mały tunel na rozsady. W ubiegłym roku przez przymrozki majowe sadziłem go do gruntu po 15 maja.Miejmy nadzieję że w tym będzie lepiej i uda się nam go wysadzić wcześniej.

[kacona]

Faktycznie okazał się bardzo odporny na zimno. Powynosiłam wszystkie kwiaty do zimnego pomieszczenia, i widocznie w nocy był przymrozek, większość kwiatów przyłapało. A temu nic.

[PEPSI]

Witku, mam tylko regalik/foliaczek domowy. Jakoś sobie poradzę, nocami pochowam do domu, a w dzień będą się opalały na tarasie. Marzy mi się ogrodowa szklarnia i mam nadzieję, że zrealizuję kiedyś te plany.

[Faworyt]

Ekaterina Zatrwian jest odporny na chłody,jak przez jakiś czas a najczęściej jest to po wysadzeniu do gruntu jest kilka nocy chłodnych reaguje tym że liście mu czerwienieją.Jak się już zaaklimatyzuje zabiera się za rośnięcie.
Małgosiu Jak już się zdecydujesz na tunelik czy szklarenkę musisz przemyśleć wielkość jaka będzie Ci potrzebna na rozsady a może i później na uprawę roślin w takim tuneliku.Ważną sprawą też będzie z jakiego materiału ją będziesz mieć,czy gotową(kupioną,ale o mocnej stabilnej konstrukcji)czy zbudowaną od podstaw drewnianą,czy tak jak u mnie z rozbiórkowych okien a dach z folii. Życzę Ci spełnienia tego marzenia, myślę że miejsce na nią wygospodarujesz.

[Faworyt]

Zatrwiany wypuściły kolejne rozetki liści i robi się ciasno,więc lada moment pikowanie a w okolicach piątku - soboty wysiew ostatniego koloru - żółtego.

[Faworyt]

Już był na tyle duży że niedługo opuściłby skrzynkę, więc dziś wczesnym rankiem został rozpikowany.



Żółty siany z poślizgiem właśnie wschodzi.

[Faworyt]

Po pikowaniu przy tych temperaturach jakie panują za dnia zatrwian nie bardzo był fotogeniczny gdyż klapnął i parę dni dochodził do siebie zanim wstał. Teraz już jest ok.7-10 dni i będzie do wysadzenia w pole.



Żółty siany później spokojnie rośnie w doniczce.

[Faworyt]

Przed tygodniem zakończyłem sadzenie zatrwianu. Póki co aklimatyzuje się w nowym środowisku i upłynie jeszcze chwilę czasu zanim ruszy ze wzrostem.
Pozostał do wysadzenia na dniach żółty.