Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

[Marconi_exe]

Hmm... Nie, a trzeba?

[RingoJelcz]

Nie przycinasz, żeby się rozrastały?
Ja mam po dwie odmiany każdej i z każdej odmiany jedną przyciąłem. Naoglądałem się filmów i testuję.

[Marconi_exe]

Sama się rozrośnie w gruncie. Jedynie wyłamuję pędy przy dolnych liściach aby roślina nie rosła w formie krzaka lecz drzewka z jednym pieńkiem. W tym roku nie mam na nic czasu. Abym miał tylko chwilę na wysadzenie ich w maju w docelowe miejsce. Tzn. część idzie do kastr, a większość do gruntu.

[kaLo]

Hmm... Nie, a trzeba?

Będą miały lepszy start. Stare korzenie tworzą zwartą bryłę. Rozrastając się i grubiejąc będą się wzajemnie dusiły. Albo trzeba je rozluźnić albo zmusić do wytworzenia nowych w miejscu nacięcia.

[RingoJelcz]

U mnie wszystko do donic i na słoneczną stronę, podpięte pod kropelki.
W zeszłym roku miałem w lekko zacienionym gruncie i różnica ogromna.

[Jowita37]

Marconi_exe duże i ładne masz już sadzonki.
W ubiegłym roku wszystkie przycinałam. W krzaczku Thunder Mountain Longhorn złamała mi się jedna z dwóch głównych gałęzi pod ciężarem owoców i nie jestem pewna, czy to nie przez to przycinanie. Inne rosły dobrze. W tym roku nie przycinam żadnej sadzonki.
Na szybko wygooglowałam, ta papryka Fluorescent ma też fioletowe liście?

[Marconi_exe]

Dwa lata w wstecz miałem wszystkie papryki w wiaderkach po ketchupie. W upały mogłem stać z konewka i lać non stop takie było parowanie, a do tego rośliny głodowały. Rok temu posadziłem papryki do 10 litrowych wiaderek po fryturze. rezultat był podobny ale rośliny urosły większe bo więcej jedzonka. W tym roku nie będę się bawił ani z podlewaniem ani z nawożeniem. Znalazłem najtańsze na rynku kastry i już kupiłem 20 sztuk, a docelowo będzie ich ze 100. W takiej 90 litrowej kastrze można podlewać raz na tydzień przy ściółkowaniu wierzchniej warstwy. Ziemia się szybko nagrzewa od czarnego koloru. Dodatkowym pomysłem w tym roku będzie izolowanie donic od gruntu styropianem który dodatkowo prysnę czarnym sprayem. Co roku zbieram jakieś dodatkowe doświadczenia odnośnie uprawy chili. Za kilka lat może dojdę do perfekcji.

Hmm... Nie, a trzeba?

Będą miały lepszy start. Stare korzenie tworzą zwartą bryłę. Rozrastając się i grubiejąc będą się wzajemnie dusiły. Albo trzeba je rozluźnić albo zmusić do wytworzenia nowych w miejscu nacięcia.

W tunelu miałem dziś +35st.C. Nie chciałem nic ruszać w korzeniach by rośliny się zbytnio nie męczyły ale wezmę Twoją uwagę na przyszłość przy przesadzaniu czegokolwiek. Dodam tylko, że tylko te styczniowe papryczki miały poprzerastane doniczki. Myślałem już dawno o przesadzaniu, ale albo sił brakowało albo czasu.

Marconi_exe
Na szybko wygooglowałam, ta papryka Fluorescent ma też fioletowe liście?

Sprzedający umieścił to zdjęcie do sprzedawanych nasion, więc liczę na takie same roślinki.

Bardzo liczę na Habanero Orange Apple. Docelowo ma wyrosnąć takie cudo.

[Jowita37]

Marconi_exe Fluorescent wygląda zjawiskowo, warto sadzić dla samego wyglądu.
Habanero Orange Apple, to też dla mnie nieznana odmiana, ile ona ma SHU?

[Marconi_exe]

To jakaś delikatnie pikantna odmiana 3,000 ? 5,000 SHU.

[Jowita37]

Musiałam zapytać, bo jakoś Habanero kojarzy mi się z ostrzejszymi paprykami, a w tym przypadku wujek google podawał niewiele.
Jeśli będziesz miał nasiona tej odmiany po sezonie, to już teraz zamawiam

[kaLo]

Trynidad kojarzy się ze skorpionami ale są też perfumy https://www.pepperseeds.eu/trinidad-perfume.html . Wyglądają jadowicie a są słodkie.

[Jowita37]

A mnie Trynidad bardziej kojarzy się z Tobago Może dlatego, że słońce dzisiaj świeci, prawie jak na Karaibach ...

[kaLo]

To prawie robi jednak ogromną różnicę

[aria]

Moje chilli zakwitły na parapecie, co za pogoda w tym roku

[chmielu11]

A to moje Cayenne posadzone w tunelu