Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42397
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

Post »

Basiu! a co to za kolonia na Twojej róży ;:oj
Ja tez już dzisiaj wzięłam się za cięcie róż i w dużej mierze tnę do gruntu, bo jak przez dwa lata cięłam wyżej to potem poprawiałam drugi raz. Na tych wysokich poczekam aż puszczą kiełki. Moja Westerland wcale nie ucierpiała i długo miałam zielone liście. Moja kondycja też pozimowa, ale rozkręcam się bo roboty huk! Pozdrawiam wiosennie ;:196
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

Post »

Basiu..u mnie także różyczki już przycięte, niektóre zrobiły miejsce na inne. ;:oj . Najgorzej wyglądają te najstarsze. :wink: . Myślę że z tymi starszymi to jak z człowiekiem, im starszy tym więcej chorób i mniej odporności. :;230 . Przemarzł mi klon kilkuletni, tymczasem inne młodziaki mają się w najlepsze. ;:173 . Mszyce już atakują o tej porze :shock: , strach pomyśleć co będzie latem. Pogody życzę i dalszych udanych prac w ogródku. ;:168
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

Post »

Basiu ja pewnie bym przycięła i spaliła gałązkę razem z lokatorami ;:131 Jak wszyscy ogarniam róże i ciesze się ze ;:3 niech nam świeci i budzi przyrodę ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

Post »

Basiu już tniesz róże, to ja też zacznę, nie będę czekała. Czytam o Twojej Westerland, chyba one nie na naszą marną ziemię, dwie tej odmiany straciłam. Nie wiem co kupić na jej miejsce.
U mnie najgorzej wyglądają wielkokwiatowe, znowu trzeba nisko ciąć.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

Post »

A ja jeszcze nie przycinałam róż. ;:185 Czekam na kwiaty forsycji, bo ona wie, czy wiosna już na stałe. ;:108 A tak szczerze, to aż się boję zabrać do tej czynności. ;:202
Pozdrawiam. ;:196
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

Post »

Basiu, witaj wiosennie. :wit
Ja już róże poobcinałam, ale nie za nisko, tak na 60 cm, a rosną u mnie rok.
Nie za długie badyle im zostawiłam? Szkoda mi ciąć więcej, mają tyle pąków, a nawet już liście.
Mi przezimowały bardzo ładnie oprócz jednej-przemarzła do gruntu. :roll:
Nowo posadzone na jesień też kilka przemarzło porządnie, ale zielone coś tam zostało, zobaczymy jak to
z nimi będzie? Wolałabym, żeby coś zakupione i posadzone żyło, rosło i kwitło, ale widać za dużo szczęścia
na raz bym miała. :wink:
Pozdrawiam Cię cieplutko Basiu. :D
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12202
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

Post »

Basiu biegamy z sekatorem po ogrodzie, to niestety konieczne zajęcie. Szkoda, że niektóre róże nie chcą się zadomowić w ogrodzie. Trudno, inne czekają na swoją kolej. :wink: Mszycom żadna zima niestraszna. ;:202
Rozplenice generalnie dość ciężko się regenerują po dzieleniu. Jednak wkolejnym roku już cieszą ładną kępą.
Przeżyła choć część siewek rozplenic?
Pozdrawiam ciepło. ;:3
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11716
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

Post »

Basiu tej dziwnej zimy róże wymarzły a mszyce i ślimaki...mają się dobrze! :twisted: No i jeszcze nasze przyjaciółki - sarenki też im nic nie zaszkodziło ! ;:145

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

Post »

Dzisiaj podczas sprzątania już natrafiłam na parę młodych ślimaków z domkami .No kurcze na tych drani ani mróz nie pomaga bo schowają się gdzieś w ciepłe miejsce ;:222
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42397
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

Post »

Basiu jak wiosna u Ciebie? Myślałam, że pierwsze zdjęcia zobaczę ;:219 a tu cisza.
Ogród Cię pochłonął? Życzę wspaniałego sezonu i czekam na uroki Twoich róż ;:168
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

Post »

Róże mam już przycięte, chodzę jeszcze z sekatorem po ogrodzie i dokonuje poprawek. Ogólnie sporo było cięcia, ale mam już to za sobą.
Róże już mają listeczki, najbardziej opróżnia się Fantin Latour, której w ogóle nie cięłam, ale którą na pewno po kwitnieniu będę musiała mocno odmłodzić. Ma bardzo brzydki pokrój, spowodowany kulkowaniem pędów. Jednak coś za coś - dużo kwiatów, ale potem tę gałązeczki takie trochę niefajnie. Chodzę ze szpadlem obok starej Glorii Dei i fioletowej oraz białej NN.
Cięte były do samej ziemi, jak co roku od zawsze i zaczyna mnie to wpieniać. Wyglądają źle, bardzo źle... pędy wypuszczają zawsze z jednej strony, dwa, czasami trzy, a reszta to wielki pniak. Wygląda to źle.
A szpadel czeka... a ja ciągle biję się z myślami....
No i Abraham D. został z jednym pędem, nie wygląda to ładnie. Niestety od początku sadzonka wyglądała słabo, kupiona od kogoś, kto amatorsko szczepi.... Wiem już teraz, że jednak nie warto było. Zobaczymy czy nie trzeba jednak będzie zrobić małego zamówienia w sklepie różanym ;:306


Elu, ścięłam wszystkie pędy z tymi oblepieńcami, bo i tak róże były do ścięcia. Bardzo mnie zaskoczyło, ze to dziadostwo już się pojawia... no cóż... trzeba będzie mieć jakieś antymszycowe preparaty pod ręką.

Irenko, cieszę się, że Twoje różyczki ładnie przezimowały! ;:215 U mnie lawenda też ogarnięta i perowskie. Teraz tylko czekam na deszcz, bo wszystko chce pić, a podlewać z sieci nie chcę, bo stała bym się bankrutem.

Dorotko, sama nie wiem... ;:219 Może faktycznie za wcześnie ją wywaliłam? Ale nie chcę już robić sobie wyrzutów. Mam jeszcze jedną. To naprawdę piękna róża. Nie wiem dlaczego się z nią tak porobiło.
I wiesz co Dorotko, teraz wcale mnie już nie będzie cieszyć, że róża ma pączki w październiku, to wcale nie jest dla nich dobre.


Jadziu cieszę się że łubiny posadziłaś!!! Moje wychodzą z ziemi i pięknie wygladają, oczywiście nie wszystkie, bo część zniknęła (to jednak krótkowieczna bylina), ale są! ;:215

Lucynko, staram się popołudniami i w soboty ogarniać ogród. Dużo mam w nim pracy, bo jeszcze sporo pozimowego bałaganu no i oczywiście wszechobecne chwasty. :roll: I jak róże u Ciebie? Przycięte?
Wydaje mi się, że ten czas kwitnięcia forsycji jest tez dobry z tego powodu, że wyraźniej widać gdzie i co ciąć.

Marysiu, jeden Westerland u mnie nawet ładnie, a drugi no właśnie muszę się mu jeszcze przyjrzeć, bo w ogóle go nie cięłam. Zapomniałam o nim.... ;:306 Kondycja chyba każdego dnia lepiej....

Zuziu, masz rację z tym starszymi egzemplarzami. Moje najstarsze róże chyba będę musiała usunąć. Żal mi ich, ale z drugiej strony... Ciągle mam z nimi problemy. Może jednak muszę trochę mniej sentymentalnie podchodzić do roślin :roll:

Ewuniu, tak zrobiłam. Ścięłam te obklejone mszycami pędy i spaliłam. Mam nadzieję, że nie powrócą już ;:333

Dorotko - korzo_m , powiem Ci, że muszę odszczekać o Westerland, bo ogólnie nie wygląda teraz źle. Wycięłam jej kilka pędów do ziemi, reszta nawet zdrowa (dobrze, że nie poleciałam każdym do ziemi, bo patrząc na jej brązowe patyki można się pomylić, że to suche, a to jednak kora ma taki kolor). Drugi egzemplarz jaki mam.... to tak jak pisałam do Marysi - zapomniałam o nim. Tzn. pamiętam, coś cięłam, ale później nie oglądałam. ;:306

Elu -ela151 ,
myślę, że dobrze przycięłaś! Ty jesteś super szpec ogrodowy i przypuszczam, że róże to będziesz miała taaaaaaaaaaaaaaaaakie cudne!
Ty róże idziesz... ja w pomidory.... :;230

Soniu i właśnie dorastam do tego, że jak coś u mnie nie chce być w ogrodzie, to... łaski nie robi! ;:306 Szpadel czeka! :;230 Naprawdę chyba nie ma sensu walczyć i prosić i zabiegać, jak roślinka swoje fochy ma.

Maryniu, dobrze to ujęłaś! Robactwu i ślimakom nic nie szkodzi. Podobno winniczki już wyszły na łowy.... ;:134

Małgosiu, miło Cię widzieć. ;:3


Kochani, obiecuję że zrobię zdjęcia... Tylko nie wiem kiedy :oops: Jak już wpadnę do ogrodu, to latam z sekatorem, wiadrami pełnymi chwastów i potem kompletnie nie mam głowy do zdjęć. Ale będą na pewno, chociaż mało kwiatów :roll:
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

Post »

Już wiem co z Westerlandem, aż poszłam zobaczyć. Stracił kilka pędów i reszta ciut skrócona i czekam... :wit
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

Post »

:wit Basiu! Na kondycję róż chyba wszyscy w tym roku narzekają. ;:108 Ja też. ;:108 U mnie najgorzej mają się najstarsze egzemplarze, ;:222 a najmłodsze świetnie sobie poradziły. ;:333 Wszystkie przycięte, niektóre niemal do korzeni, a i tak widzę, że ze trzy będą do wyrzucenia. ;:oj Jeszcze trochę poczekam, ale niezbyt długo, miejsce zwolnię pod inne roślinki. ;:224
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

Post »

To dobrze, że ta róża ma się u Ciebie dobrze. Z mojego przeglądu różanego to dwie wielkokwiatowe wyglądają marnie, jedna zapewne odbije, druga wątpliwa. Dziś będę w ogrodniczym u Hajdrowskich mam zamiar pnącą kupić i tu cały czas zastanawiam się, chyba będzie inna niż Westerland.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

Post »

Basiu widzę, że różyczki już uporządkowane :) u mnie również :) teraz tylko czekać czy kwitnienie w tym roku będzie obfite :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”