
Od wiosny do jesieni w moim raju
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
A ja zachwycam się ciemiernikami!
Cudne, cudne. Moje nie urosły, to sobie chociaż u Ciebie pooglądam.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu pamiętam Twój śliczny klon i na pewno przemarzł? a może coś go podgryzło...oj szkoda
W różach spore straty, ja swoje dzisiaj cięłam i niestety bardzo nisko ale dają znaki życia. Dobrze że chociaż sasanki nie przemarzły, ja dzisiaj też widziałam w jednym miejscu że wychodzą, ale w paru innych cisza
Pozdrawiam Cię wiosennie

W różach spore straty, ja swoje dzisiaj cięłam i niestety bardzo nisko ale dają znaki życia. Dobrze że chociaż sasanki nie przemarzły, ja dzisiaj też widziałam w jednym miejscu że wychodzą, ale w paru innych cisza

Pozdrawiam Cię wiosennie

- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2530
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Witaj u Ciebie już piękne kolory wiosny oj jak robi się miło na serduchu jak się widzi takie cudeńka. Piękne ciemierniki ja mam jednego i w dodatku go pomroziło. Z kopczykowaniem tak to już jest ja kopczykowałam wszystko trzeba czy nie trochu na wyrost. Pozdrawiam 

Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu, jak pięknie kwitną Twoje ciemierniki!
Moje zmarzły. Wszystkie liście czarne. Powycinałam. Zdaje się, że tylko biały może zakwitnąć, na inne nie mam co liczyć.
W różach też mam duże straty, nawet pierwiosnki się poddały.
Cóż, będzie jak myślałam: wolne miejsca na nowe nasadzenia.


W różach też mam duże straty, nawet pierwiosnki się poddały.

Cóż, będzie jak myślałam: wolne miejsca na nowe nasadzenia.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu , to dałaś mi nadzieję ,że może i u mnie któryś ciemiernik jednak zakwitnie .Ja dopiero w sobotę rozgarnę na różach kopczyki i zobaczę jak wyglądają .Z klonami miałam też zawsze kłopot bo co nie posadziłam to przemarzły więc sobie odpuściłam , one muszą mieć wyjątkowo dobrze osłonięte miejsce .Poczekaj jednak cierpliwie , może odbije .Ładnie już i wiosennie masz na działeczce 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu wiosna pięknie Ci na mościła w ogrodzie,ciemierniki Ci nie zmarzły jednak.Pięknie sasanki widać u mnie też już puszek się pokazuje .Kolorowo już tam u Ciebie.




- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuzinko moja kochana jestem i dziękuję za życzenia.Bywam tu ,ale to prawda nie udzielam się niestety miałam dość pracowitą zimę nie było czasu na swój ani na inne wątki.Tak mi szkoda ale miałam mamę chorą częste pobyty w szpitalach.Teraz jest lepiej.Zuziu nawet ostatnio o Tobie myślałam bo tak pięknie serduszka od Ciebie się rozrosła a a jak cudnie zakwitł ciemiernik
kłopot mam z wstawianiem zdjęć na forum szkoda,że tu z telefonu nie można stawiać zdjęć.U Ciebie już tak pięknie wiosennie.Obiecuję tu bywać więcej 


Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu najbardziej zawsze żal takich już wyrośniętych roślin, jak nie dają znaku życia po zimie
Za to wiosenna drobnica w znakomitej kondycji... u mnie ciemierniki przemarzły, a żonkilom przemarzły czubki liści
... Jakby troszkę zaczekały... ale nie, teraz będą takie podskubane
Nieustająco
i ciepełka życzę 





Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu piękna wiosna się rozkręca, sasanki wyglądają wspaniale
oby moje się przyjęły i tak samo pięknie rosły 


- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu, pozdrawiam i życzę słonecznej i kolorowej wiosny w Twoim ogrodowym raju
Masz piękne Ciemierniki a i krokusiki niczego sobie, szkoda Klonika , podobają mi się kloniki ale u mnie już niema miejsca.
Po tej zimie nie mam strat ale w zeszłej zimie przemarzły mi trzy azalie japońskie.

Masz piękne Ciemierniki a i krokusiki niczego sobie, szkoda Klonika , podobają mi się kloniki ale u mnie już niema miejsca.
Po tej zimie nie mam strat ale w zeszłej zimie przemarzły mi trzy azalie japońskie.

- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zachwycam się ciemiernikami Zuziu. Nie mam wcale.. Kiedy wyprowadzka na działeczkę? W maju? Pozdrawiam. 

- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu , moje ciemierniki zimy nie przetrzymały a i trzy róże też poszły na wieczny spoczynek , ale mi jakoś nie specjalnie żal .Twoje ciemierniki nie sprawiły Ci zawodu i aż miło na nie patrzeć .Muszę dosadzić trochę więcej cebulowych tych wcześniejszych bo mam zbyt mało . Teraz to mamy głównie zasuw bo wiosna się spieszy a my za nią próbujemy nadążyć i nie zawsze wychodzi nam to na dobre
Pozdrawiam i dobrego tygodnia na działeczce .




-
- 200p
- Posty: 356
- Od: 22 sie 2016, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu!Moje żurawki też bardzo kiepsko wyglądają a "załatwiła je" ta ostatnia fala mrozów,wczesniej były ok.Jednak większość mam wrażenie że wypuszcza świeże listki a co najciekawsze to zawieruszyła mi się jedna w doniczce i ta wygląda najlepiej.A róże warto przyciąć i poczekać powinny wypuścić nowe pędy-ja tak miałam w ubiegłym roku.
W tym roku przetrwały...
W tym roku przetrwały...
Pozdrawiam!Izabela
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Witam serdecznie po pięknym dniu spędzonym na działeczce.
. Nareszcie mamy wodę
. Bardzo była potrzebna, u mnie już robiło się sucho. Po wertykulacji trawnika i on bardzo potrzebował wody więc dziś dostał a także papu. Kilka ciepłych wręcz gorących dni sprawiło że teraz śmiało mogę powiedzieć że roślinki rosną w oczach. Jedynie na róże staram się nie patrzeć, ale jedną już kupiłam, przecież dziury czymś trzeba zapełnić.
.
Basiu..ja także uwielbiam sasanki i muszę się pochwalić że one chyba mnie także, ładnie rosną, nie wymarzają a nawet się wysiewają. Cóż chcieć więcej.
Joasiu..oglądaj ciemierniki do woli, po tych mrozach wydawało mi się że kwitnienie będzie marne gdy tymczasem rozkwieciły się pięknie. Już ich nawet nie focę aby nie zanudzać.
Marysiu...co do klonika na pewno nic go nie podgryzło, są wyrażne ślady przemarznięcia. Dziś mu się znów przyglądałam, cały nie zmarzł ale będzie dużo gałązek do wycięcia bo są czarne i żadnych oznak życia nie dają, podczas gdy na pozostałych coś troszkę wypuszcza. Nigdy mi żaden klonik nie podmarzł, ten jest pierwszy. Na pewno po przycięciu nie będzie już tak ładny ale może za rok, dwa znów się zagęści...byle tylko nie padł.
Alu..jak długo mam działkę takiego pogromu w różach nie pamiętam. Na przyszłość przed każdą zbliżającą się zimą kopczyki będę robiła na pewno.
Lucynko..bardzo dobrze myślisz i tego się trzymajmy, nie pierwszy i nie ostatni raz po zimie są straty. Nie te róże, to będą inne..choć klonika i tak mi szkoda, póki nie wyładnieje nie będzie focony za karę.
Elu...ja jednak klonikom tak jak ty nie odpuszczę, za bardzo mi się podobają.
Inne nie podmarzły.
. Jestem cierpliwa..róże też pomarzły a jednak z nich nie rezygnuję. Co do ciemierników, u mnie do kwitnienia szykuje się podwójny.
Bożenko..sasanki mam w kilku miejscach i w kilku kolorach. Dziś zauważyłam że już kwitnie biały, zazwyczaj kwitł jako ostatni. Fiolety lada dzień także pokażą już swoje kolorki.
Iwonko..bardzo się cieszę że zajrzałaś a także że serduszka ode mnie ładnie ci rośnie i oby tak dalej.
Cieszę się że z mamą lepiej, rozumie cię doskonale nie na wszystko zawsze mamy czas. Niemniej jak znajdziesz wolną chwilę zaglądaj.
Ewuniu..trafiłaś w samo sedno, najbardziej żal tych wyrośniętych roślin. Dziś jednak zrodziła się we mnie nadzieja że może klonik da się uratować. W tym roku na pewno będzie troszkę straszył ale z czasem może będą jeszcze z niego ludzie.
Mariuszu..życzę ci oby twoje sasanki rosły tak jak u mnie, widać że pasuje im piaszczysta gleba bo taką w większości mam.
Wandziu..u mnie azalie także nie chcą rosnąć, coś im u mnie nie pasuje, co roku jakąś wywalam. W tym także jedna pójdzie. Sęk w tym że u mnie nie przemarzają a chorują. Żadne pryskanie nie pomaga.
No cóż, z niektórymi przybytkami co nie chcą rosnąć trzeba się pożegnać.
Moniko..ja już bym najchętniej mieszkała na działce
, pewne sprawy trzymają mnie jednak w domu ale gdzieś od połowy maja nic i nikt mnie nie powstrzyma...wynoszę się na działkę.
Izo..działkowa sąsiadka też dziś mi zabroniła wywalić następną różę, że odrośnie. Tylko czy jest sens trzymać coś co znów będzie odrastać od zera, a może wcale nie odrośnie.










Basiu..ja także uwielbiam sasanki i muszę się pochwalić że one chyba mnie także, ładnie rosną, nie wymarzają a nawet się wysiewają. Cóż chcieć więcej.

Joasiu..oglądaj ciemierniki do woli, po tych mrozach wydawało mi się że kwitnienie będzie marne gdy tymczasem rozkwieciły się pięknie. Już ich nawet nie focę aby nie zanudzać.

Marysiu...co do klonika na pewno nic go nie podgryzło, są wyrażne ślady przemarznięcia. Dziś mu się znów przyglądałam, cały nie zmarzł ale będzie dużo gałązek do wycięcia bo są czarne i żadnych oznak życia nie dają, podczas gdy na pozostałych coś troszkę wypuszcza. Nigdy mi żaden klonik nie podmarzł, ten jest pierwszy. Na pewno po przycięciu nie będzie już tak ładny ale może za rok, dwa znów się zagęści...byle tylko nie padł.

Alu..jak długo mam działkę takiego pogromu w różach nie pamiętam. Na przyszłość przed każdą zbliżającą się zimą kopczyki będę robiła na pewno.

Lucynko..bardzo dobrze myślisz i tego się trzymajmy, nie pierwszy i nie ostatni raz po zimie są straty. Nie te róże, to będą inne..choć klonika i tak mi szkoda, póki nie wyładnieje nie będzie focony za karę.

Elu...ja jednak klonikom tak jak ty nie odpuszczę, za bardzo mi się podobają.



Bożenko..sasanki mam w kilku miejscach i w kilku kolorach. Dziś zauważyłam że już kwitnie biały, zazwyczaj kwitł jako ostatni. Fiolety lada dzień także pokażą już swoje kolorki.
Iwonko..bardzo się cieszę że zajrzałaś a także że serduszka ode mnie ładnie ci rośnie i oby tak dalej.


Ewuniu..trafiłaś w samo sedno, najbardziej żal tych wyrośniętych roślin. Dziś jednak zrodziła się we mnie nadzieja że może klonik da się uratować. W tym roku na pewno będzie troszkę straszył ale z czasem może będą jeszcze z niego ludzie.

Mariuszu..życzę ci oby twoje sasanki rosły tak jak u mnie, widać że pasuje im piaszczysta gleba bo taką w większości mam.

Wandziu..u mnie azalie także nie chcą rosnąć, coś im u mnie nie pasuje, co roku jakąś wywalam. W tym także jedna pójdzie. Sęk w tym że u mnie nie przemarzają a chorują. Żadne pryskanie nie pomaga.

Moniko..ja już bym najchętniej mieszkała na działce


Izo..działkowa sąsiadka też dziś mi zabroniła wywalić następną różę, że odrośnie. Tylko czy jest sens trzymać coś co znów będzie odrastać od zera, a może wcale nie odrośnie.








- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuzaiu dobre wieści o kloniku cieszą... pomarańczowe hiacynty i białe sasanki to rarytasy
fajnie że w każdyn ogródku coś ciekawego można wypatrzyć ... niech
wiosna trwa 



Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa