Jagoda kamczacka cz. 3

Drzewa owocowe
Zablokowany
Dareku
200p
200p
Posty: 336
Od: 14 lut 2018, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Mi tam nawet takie kwaśne smakują zwłaszcza że to praktycznie pierwszy owoc.
barciu29
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 20 wrz 2016, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Adas11

informacje o Twojej odmianie znalazłem na jakiejś włoskiej stronie. Polskim opisom nie do końca wierze. Terminy dojrzewania faktycznie kalendarzowo moga sie znaczaco różnić, ale kolejność kwitnienia i dojrzewania poszczególnych odmian powinna być co roku ta sama..
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Witam :wit
Zakupiłem jagodę kamczacką i mam pewne pytania :D
Czy mogę ją już posadzić?
Czy musi ona mieć kwaśną ziemię jak borówka?
Czy zaowocuje sam jeden krzaczek, czy trzeba dokupić jeszcze jedną odmianę (i tak pewnie dokupię :wink: )
Czy może rosnąć w nieosłoniętym miejscu od wiatru czy lepiej przy ścianie budynku (jeśli przy ścianie to od której strony)
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
MoWo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 861
Od: 13 wrz 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Tak , nie , trzeba , może . :D :wink:
Pozdrawiam Wojtek
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Dzięki :D
A jaka odmiana będzie najlepsza dla Czelabinki? A będzie jakoś sobie radziła z tym wietrznym miejscem? A i jeszcze jedno: ile utrzymują się rozwinięte kwiaty na krzaczkach, bo ta którą kupiłem ma już pąki kwiatowe, ale na razie nie kwitnie, a drugą odmianę kwitnącą będę miał okazję kupić w niedzielę lub w sobotę... tylko, że nie wiem czy tamta odmiana będzie już kwitnąć :roll:
Pozdrawiam :wit
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Julian ja bym tej Czelabinki nie sadził. Mam wiele odmian, Czelabinka i Nimfa są bardzo słabe jeśli chodzi o jakość owoców. Nasz rodowity Wojtek jest o wiele lepszy. Jest teraz wiele odmian rodzących duże i smaczne owoce jak np Aurora, Vostorg, Jugana, Docz' Velikana, Boreal Blizzard, Boreal Beauty, Boreal Beast, Silginka.
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

A ja tą Czelabinkę posadzę :wink: Mam miejsce, więc mogę i ją posadzić 8-) Muszę jeszcze jakieś inne dokupić... bo ta już wczoraj zaczęła kwitnąć ;:224
wlodekj
50p
50p
Posty: 69
Od: 12 cze 2017, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Oj pojechałeś po bandzie z tymi odmianami. Nie mam wprawdzie tych trzech późno letnich, ale z pewnością nie będą się nadawały do zapylania Czelabinki.
Z doświadczenia mogę stwierdzić, że problemem nie jest to które kwitną tylko czy są w okolicy trzmiele. Najczęściej dla pszczół miodnych jest za zimno. Zresztą im do życia wystarcza (tak jest u mojego sąsiada) cała gama pożywek. Nazwa miodu bierze się z tego co w danym okresie kwitnie. Wszystko jest bio i eko.
Wracając do Czelabinki. Nie jest to odmiana z której jestem zadowolony. Owocu mało, drobny i wcale nie taki słodki. Amatorsko można bawić się z Dlinopłodną lub Moreną. Przynajmniej smaczne i słodkie.
Z naszych odmian najlepszy chyba jest Wojtek, Tola i Jolanta. Jolanta ma jednak lekką goryczkę do której trzeba się przyzwyczaić. Te 3 odmiany mają stosunkowo duże owoce mimo, że nawet w opisach nie osiągają rozmiarów kanadyjskich (do 6cm dł.). U mnie polskie i kanadyjskie wielkości mają porównywalne. Wszystkie 3 dają się łatwo zebrać.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

wlodekj pisze:Oj pojechałeś po bandzie z tymi odmianami. Nie mam wprawdzie tych trzech późno letnich, ale z pewnością nie będą się nadawały do zapylania Czelabinki.
Wlodekj przeczytaj jeszcze raz mojego posta bo chyba krzywo spojrzałeś ;) Ja nie wymieniłem zapylaczy dla Czelabinki tylko poradziłem wywalić Czelabinkę i zamiast niej posadzić odmiany które wymieniłem.

Co do zapylacza to u mnie Czelabinka lada moment będzie kwitnąć i tak samo Leningradskij Velikan.
ahten
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 9 kwie 2017, o 08:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Jak tam Wasze jagody? Ruszaja?
Dzisiaj byłem na swojej nie ogrodzonej plantacji i szoku doznałem. Plantacja nieogrodzona, a objawy występują zazwyczaj obgryzionych końcowkach..
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spotkał się ktoś z czymś takim?

Obrazek

Jak sobie z tym radzić?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Taki puszysty biały nalot jest charakterystyczny dla zgnilizny twardzikowej i czasem występuje też na krzewach i drzewach owocowych. Czy to jednak ten patogen nie mam pewności.
ahten
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 9 kwie 2017, o 08:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

To raczej odpada. Ni jest to puszysty nalot tak jak na rzepaku albo drzewkach, tylko stwardnialy/twardniejacy bialy pylek toche podobny do granul saletry. Czy jagoda po nadgryzieniu, moze wypuszczac takiego rodzaju soki?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Zdjęcia są nieostre i trudno rozpoznać formę nalotu. Jedyna pewna rzecz to kolor. Jeżeli tak jest to pewnie może. Możesz to sprawdzić ucinając kawałek gałązki.
ahten
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 9 kwie 2017, o 08:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Dotychczas nie spotkalem sie z takim nalotem/oblewaniem przy przycinaniu, ale pytam, moze ktos sie z tym spotkal...
Moze to jakies obfite objawy maczniaka, plesni na lodygach?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Zrób sekcję takiej gałązki. Jeżeli pod nalotem jest zdrowa kora i drewno to prawdopodobnie są to wykrystalizowane sole . Po cięciu winogron też zostają takie białe zacieki.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”