Soniu u mnie też mało tych irysków, ale moze wreszcie zaczną rosnąć. Tego żółtego dwa lata nie było widać i w tym roku się pokazał, a już myślałam, ze stracony. Sadziłam rok temu jeszcze kilka innych kolorów, ale jak na razie się nie ujawniły. 
A co do gryzoni... następnym razem zabierzemy ze sobą już Frania i on zrobi z nimi porządek  
 
Małgosiu ja też nie bardzo mam co jeszcze fotografować, ale już tak się chce tej wiosny... W święta zapomniałam zabrać aparatu na działkę. A telefonu to w ogóle zapomniałam w piątek zabrać z pracy, wiec do tej pory jestem szczęśliwą osobą bez "smyczy"  

  No ale przez to zdjęcia żadnego nie zrobiłam...
Zgadza się 
Florku  
  Na jesieni nie sprzątam - wręcz dorzucam badyli na rabaty. A teraz tak to naturalistycznie wygląda  
 
Karolka właśnie liczę na to, ze w przyszły weekend uda się wreszcie coś w ogrodzie porobić  
 
Lucynko na razie to tylko kilka barwnych plamek. Ale wychodzą kolejne krokusy. Zaraz też zakwitnie cebulica. Wszystko tak opóźnione, że chyba będę mieć problem... Zaplanowałam sobie rabatę tulipanową, która później miała się stać rabatą daliową. Tymczasem tulipanki ledwie łby wystawiły  

  I jak ja je na dalie zdążę podmienić??