Od jutra ma być coraz cieplej.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko dziękuję za życzenia.
Od jutra ma być coraz cieplej.
Od jutra ma być coraz cieplej.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko,
i Tobie wysłałam życzenia świąteczne, ale ktoś je usunął... Nie wiem czemu. U innych było podobnie.
A teraz przyszłam w innej sprawie
Nie wiem, czy widziałaś prognozy pogody
pewnie widziałaś. Zapowiadają 17-18 stopni w tym tygodniu
prawdziwy kwiecień - plecień
Trzymaj się cieplutko i zdrowo
Baran elegancki. Tylko gdzie ma rogi?

i Tobie wysłałam życzenia świąteczne, ale ktoś je usunął... Nie wiem czemu. U innych było podobnie.
A teraz przyszłam w innej sprawie
Nie wiem, czy widziałaś prognozy pogody
Trzymaj się cieplutko i zdrowo
Baran elegancki. Tylko gdzie ma rogi?
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Ogródkowo
Doniczkowo
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko u mnie już dzisiaj popołudnie było ładne - wiatr się trochę uspokoił, wyszło słoneczko i temperatura się trochę podniosła. Miejmy nadzieję, że to w końcu prawdziwa wiosna
Pozdrawiam już poświątecznie - wreszcie żołądki odpoczną
Pozdrawiam już poświątecznie - wreszcie żołądki odpoczną
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Witaj Lucynko, święta minęły i dobrze . Teraz czas na pracę ogródkową a mam tego że ho ho
Śliczny baranek , wygląda mi na jagniątko. 
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Święta... Święta... i jak prace ogródkowe?
Działasz coś Lucynko?
Działasz coś Lucynko?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Witaj Lucynko
. Święta szybko zlecialo a teraz będzie czas na pracę w ogrodach
. Pogoda jest bardzo ładna wiec trzeba korzystać. Coś czuję, że Ty właśnie to robisz
. W takim razie pomyślnego popołudnia pełnego słońca
.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Nareszcie pojechałam na działkę.Posadziłam dwie róże.Wycięłam trochę badyli.Postawiłam moją szklarenkę pod folią.Jutro zawiozę z domu
nie które moje sadzonki,będę też wysiewać resztę roślin.
Coś zjadło mi na działce chyba wszystkie ślimaki.Puste domki leżą po całej działce całymi grupami.Nigdy takiego czegoś nie widziałam.
nie które moje sadzonki,będę też wysiewać resztę roślin.
Coś zjadło mi na działce chyba wszystkie ślimaki.Puste domki leżą po całej działce całymi grupami.Nigdy takiego czegoś nie widziałam.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Nareszcie doczekałam się pięknej wiosennej pogody z pełnym słońcem, ciepłym wiaterkiem i temperaturą 20* w cieniu.
Dodatkowo goście odjechali w południe, a następni zapowiedzieli się na piątek, dzięki czemu zabraliśmy naszą menażerię i udaliśmy się na działeczkę. A tam... obok kwitnących kwiatuszków obraz nędzy i rozpaczy. Wszystkie ciemierniki czarne, prawie wszystkie żurawki zmarzły, nieliczne tulipany wychylają noski, lawenda do wyrzucenia itd., itp.
Kwitną głównie krokusy, ale też nie wszystkie wyszły.



Hiacynty, które pokazały się przed ostatnimi mrozami zmarzły i pogniły.


Większość róż z czarnymi łodygami, w tym - co ciekawe - najgorzej mają się te najstarsze i zarazem największe.
Również powojniki nie sprawiają pozytywnego wrażenia.
Mogłabym jeszcze długo narzekać, ale nie będę, bo jednak są takie roślinki, którym mrozy nie zaszkodziły aż tak bardzo.



Niektórych kwiatuszków trzeba z lupą szukać i z nosem przy ziemi.



Są bylinki, które zapowiadają się dobrze.
Wiciokrzew pomorski.
Orliki.
Chaber białawy.Rozchodniki.


Gramoli się rabarbar.Pierwiosnki odmianowe mocno przymrożone. Najlepiej poradziły sobie gruzińskie.

Kasiu [klarag] -
Elżuniu - dobrze zapowiedziałaś ciepełko. Dziękuję.
Moniko - moderatorzy usuwają często posty, które ich zdaniem znajdują się nie tam, gdzie powinny bądź są nieodpowiednie. Wydaje mi się, że szczególnie przyglądają się początkującym forumowiczom.
Prognozy widziałam i jedna się dzisiaj sprawdziła.
Baranowi rogi dopiero urosną, bo on jeszcze dzieckiem jest.
Kasiu [vimen] - ano wiosna, tylko że znowu jakieś zawirowania zapowiadają: burze, wichury i ulewy.
Mój żołądek już odmówił przyjmowania pokarmów, taki przepełniony. Do piątku poszczę.
Irenko - cieszę się.
Masz rację, to jeszcze jagnię, dlatego różki jeszcze mu nie urosły.
Basiu [apus] - dzisiaj ciutkę podziałałam, podziałam też jutro, a po niedzieli jak ruszę, to...klękajcie narody!
Ewelinko - dobrze wyczułaś, masz nosa.
Danusiu [danuta z] - troszeczkę wiosenki i wszyscy ruszamy na rabaty!
Ślimaki zmarzły, nic ich nie skonsumowało. U mnie sytuacja identyczna.
Moje foliaki obadwa na balkonie, a część roślin (byliny) w doniczkach wstawiłam do tunelu na działce. Już nie powinny zmarznąć.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko , szkoda żurawek i hiacyntów. Ale będzie miejsce na następne okazy
.
Nareszcie wiosna do nas zawitała , ja też dzisiaj odrobinę podziałałam i pleców nie czuję
.
Nareszcie wiosna do nas zawitała , ja też dzisiaj odrobinę podziałałam i pleców nie czuję
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko mimo wszystko coś tam zakwitło u Ciebie
U mnie była warstwa śniegu i rośliny miały pierzynkę i osłonę.. Masę ślimaków oskorupionych starych i młodych spotykałam co rusz przy cięciu traw..Początkowo myślałam, że te skorupy są puste i zmarznięte... Ale jednak okazało się, że były żywe!
Zostały unicestwione...Będzie troszkę ich mniej...
Mam nadzieję, że jutro nastąpi cd..mojej działalności na działce...

Mam nadzieję, że jutro nastąpi cd..mojej działalności na działce...
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko nie martw się zbytnio i na zapas....tak naprawdę wiosna dopiero jest parę dni i na pewno jeszcze pokaże swoje prawdziwe oblicze.
Roślinki mają wystarczająco mokro to tylko teraz słonko jest potrzebne żeby się ogrzały i ruszyły.
Pokazujesz piękne pierwsze oznaki wiosenki i trzeba się tym cieszyć.
U mnie też sporo strat ale trudno, coś się wytnie coś się przytnie i będzie dobrze.
Chow się cieplutko i buzia do słonka a będzie dobrze.

Roślinki mają wystarczająco mokro to tylko teraz słonko jest potrzebne żeby się ogrzały i ruszyły.
Pokazujesz piękne pierwsze oznaki wiosenki i trzeba się tym cieszyć.
U mnie też sporo strat ale trudno, coś się wytnie coś się przytnie i będzie dobrze.
Chow się cieplutko i buzia do słonka a będzie dobrze.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko u mnie też straty, ale o tym nie pisałam.
Żurawki myślałam, że bardziej odporne, moje też jakieś takie marne, ale mają młode listki, więc będzie dobrze.
Dwa powojniki też nie mają pąków, ale jeszcze poczekam, może odbiją.
Szkoda Twoich hiacyntów, moje też (jeszcze) nie wyszły z ziemi... Jutro chyba sobie kupię, bo dzisiaj widziałam na spacerze.
Żurawki myślałam, że bardziej odporne, moje też jakieś takie marne, ale mają młode listki, więc będzie dobrze.
Dwa powojniki też nie mają pąków, ale jeszcze poczekam, może odbiją.
Szkoda Twoich hiacyntów, moje też (jeszcze) nie wyszły z ziemi... Jutro chyba sobie kupię, bo dzisiaj widziałam na spacerze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko widzę że i Tobie słońce wreszcie zaświeciło i nie omieszkałaś sprawdzić co na działce słychać. U mnie też z lupą szukać kwiateczków, a i przylaszczka jedna jedyna wylazła...a inni mają kępy
Róże dzisiaj zaczęłam ciąć i mam podobne spostrzeżenia, starsze w gorszym stanie niż maluchy
Musimy spokojnie poczekać aż rośliny się zregenerują
Hiacyntów żal
Masz nadmiar rozsad to uzupełnisz braki, najważniejsze że ogród otwarty ! Powodzenia w pracach i dobrej kondycji

Masz nadmiar rozsad to uzupełnisz braki, najważniejsze że ogród otwarty ! Powodzenia w pracach i dobrej kondycji
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
To moje hiacynty zachowały się lepiej. dały sobie tylko przymrozić uszy, a pąki kwiatowe obiecują kwitnienie
Gratuluję, że udało Ci się podziałać na działeczce
Ale z tym klękaniem narodów po niedzieli, to uważaj, żeby to czasami nie Ciebie nie powaliło na kolana. Absolutnie Ci tego nie życzę, ale pamiętaj, żeby mierzyć siły na zamiary. Pierwsze roślinki już wychylają noski, teraz będzie już tylko lepiej
Ja muszę sobie chyba dietkę zastosować dłużej, bo coś za mocno sobie pofolgowałam
Pozdrawiam wiosennie, ciepło
Gratuluję, że udało Ci się podziałać na działeczce
Ja muszę sobie chyba dietkę zastosować dłużej, bo coś za mocno sobie pofolgowałam
Pozdrawiam wiosennie, ciepło
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Jak już pisałam, na działkę zabraliśmy nasz domowy zwierzyniec. Mikrus raczej szukał ciepłego legowiska, a Misia szalała po działkach, teraz odsypia.



Gołąbki też doświadczyły wolności poza wolierą. Trudno było je doprosić do powrotu przed opuszczeniem działki.



Iwciu - masz rację. Jedne rośliny wypadają, inne wpadną na ich miejsca. Pusto nie będzie.
Maryniu - niestety, u mnie śniegu nie było, ale zawsze trzeba się liczyć z ewentualnymi stratami.
Niech Ci pogoda pozwoli jutro popracować ogrodowo.
Elżuniu - nie martwię się już.
Tobie również
Kasiu [100780] - żurawki zmarzły mi po raz pierwszy. Nie wszystkie, ale większość.
Też muszę sobie kupić hiacyntów kwitnących bądź w fazie pąków - takie bym wolała.
Marysiu [Maska] - skromna jesteś. Byłam u Ciebie i widziałam więcej ładnych kwiatków.
Hiacyntów dokupię na ryneczku, a luki zagospodaruję jednorocznymi i już! Zresztą mam trochę nowych bylinek, dla których bez użycia kolan miejsce znajdę. Nie trzeba będzie dopychać kolanami, będzie luźno i przejrzyście.
Dziękuję,
Iwonko1 - u mnie nawet pierwiosnki pozwoliły się przymrozić. Jeszcze nigdy tak nie było, ale też nigdy jeszcze takich mrozów bez śniegowej pierzynki nie było.
Będę uważała, ale jeśli mnie coś powali na kolana, to będę bliżej gruntu i lepiej zobaczę, co mam robić.
Wzajemnie cieplutko pozdrawiam.
Dobranoc! Do jutra!


