Nie ma się z czego śmiać ... :(

Humor, psychologia, podróże, pokrewne.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Nie ma się z czego śmiać ... :(

Post »

Przezabawny, cudowny i wyjątkowy wątek...! Uczulona na młodzież nagrywającą cokolwiek na lekcji popieram Lucynkę. I aby nie opuszczać tak wspaniałego wątku, opowiem Wam historię z życia wziętą.
Zaliczam się już do kobiet nieuchronnie mających bliżej pięćdziesiątki, szczęśliwie zostałam obdarzona dziećmi - tyle, że w wieku już dojrzałym. Jeden, młodszy, chodzi jeszcze do przedszkola. Pewnego dnia odbieram Go.
Przebieramy się w szatni.
Obok nas jakiś tatuś ubiera swojego synka - kolegę z grupy. Rzecz działa się przed balem karnawałowym.
- Tato, tato, będę klólem - cieszy się maluch, nie wymawiający jeszcze "r" . - Będę klólem, klólem...
- Dobrze, tylko ubieraj się - upomina tatuś
- ale ja będę klólem, klólem..
- Będziesz, ale to jutro, ubieraj się! - syczy już zniecierpliwiony rodzic.
- Ale cicho, sloneczko, cicho - mówi maluch - ja będę pseciez klólem, cicho sloneczko... - ja zdumiona odwracam się, by pochwalić tak ładnie do taty mówiącego chłopczyka:
- Jak ty ślicznie mówisz do tatusia! - zachwyciłam się. - Widać, jak mamusia do taty mówi w domu!
- Nie... - odpowiada zdziwiony chłopczyk. - Mama do tatusia w domku mówi "ty balanie"...

Nieszczęsny rodzić się zaczerwienił, ja szczęśliwie mogłam już wyjść z szatni, gdzie pofolgowałam sobie niepohamowanym śmiechem.

Dopiero po chwili jednak dotarło, że... nie ma się przecież z czego śmiać ;:oj
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Nie ma się z czego śmiać ... :(

Post »

A o kwarantannie pisałam? ;:204
Otóż moja 'jednorazowa' kuzynka, o której było trochę wyżej przyszła pewnego razu do nas z jakimiś plamami na rękach (jest alergiczką kontaktową).
Mój tato - z absolutna powagą - zainteresował się, co to może być. Kuzynka, że nie wie właśnie, a mój tato z nie mniejszą powagą - 'to na pewno coś poważnego! Takie rzeczy się leczy kwarantanną'
Na co - przypominam 17 letnia uczennica LO, i celowo pomijam, że o włosach w kolorze dojrzałej pszenicy :wink: - "A to można kupić w naszej aptece?"

Padliśmy jak jeden mąż ;:306
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Nie ma się z czego śmiać ... :(

Post »

Dobre! :;230 Ale "jednorazowa" jest dla mnie jak na razie nr 1, choć walczy z krokusem i Ewciowym Wallenrodem :;230
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie ma się z czego śmiać ... :(

Post »

Żanet - masz absolutną rację i zgadzam się z Tobą w 100% :lol:
Ten wątek, jak i parę innych w tymże dziale rozrywki, były naprawdę świetne !!
Mówię o wątkach sprzed paru lat ...

Fragmenty opisów z wypadków samochodowych ;:154

# Odholowałem swój samochód z jezdni, spojrzałem na teściową i uderzyłem w nasyp.

# Prowadziłem samochód już czterdzieści lat, kiedy zasnąłem za kółkiem i miałem wypadek.

# Jechałem do lekarza z chorym kręgosłupem, kiedy wypadł mi dysk, powodując wypadek.

# Dałem sygnał klaksonem, ale nie działał, ponieważ został skradziony.

# Zdałem sobie sprawę, że może być nieciekawie. Golf jedzie nam w maskę. Spojrzałem na zegarek - była 7:05.

# Mój samochód przeleciał przez barierkę i wylądował w kamieniołomie. Mam nadzieję, że spotka się to z państwa aprobatą.

# Jechałem powoli, usiłując dosięgnąć szmatki, aby wytrzeć okno, która zaczepiła się o fotel.
Kiedy ją pociągnąłem, uderzyłem się w twarz, straciłem kontrolę nad kierownicą i wjechałem do rowu.
Gdy przyjechałem z powrotem z pomocą drogową, moje radio zniknęło.

# Świadek potrącenia pieszego: "Zobaczyłem, że w powietrzu na wysokości 2 do 3 metrów leci,
znany mi osobiście, mieszkaniec Orzechowa".

# Piesza potrącona przez samochód: "Stwierdziłam, że nie mam butów na nogach.
Okazało się, że jeden but jest za kioskiem Ruchu, a drugi na dachu kiosku".

# Powiedziałem policjantce, że nic mi nie jest, ale kiedy zdjąłem kapelusz, stwierdziła, że mam pękniętą czaszkę.


I na koniec ostrzeżenie dla wszystkich zielonomaniaków z forum !!

# Byłem na zakupach - kupowałem rośliny. Gdy wracałem do domu,
to żywopłot wyrósł jak grzyb po deszczu, przysłaniając mi pole widzenia w taki sposób,
że nie zobaczyłem nadjeżdżającego samochodu.

Pytanie zasadnicze - jak długo trwały zakupy :;230
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Nie ma się z czego śmiać ... :(

Post »

Sytuacja jakis czas temu:
Pociąg osobowy linii Węgliniec-Wrocław - mam wsiąść na trasie i dojechać do Wrocławia. Pociąg spóźnia się godzinę.
Wsiadając, mówię zaczepnie do konduktora, że w zasadzie powinni mnie zwieźć do tego Wrocławia za darmo. :wink:
"Kolej nie wozi za darmo, proszę panią" instruuje mnie konduktor.
Więc mówię mu, że kolej źle wykonała usługę - 'jak fryzjer odstawi fuszerkę i mi włosy spiep.rzy, to mam prawo mu nie zapłacić za usługę'.
A pan konduktor - nadal bardzo poważnie - mi na to: 'droga pani. Kolej nie ma wozić pasażera od godziny do godziny, tylko zawieźć go z punktu A do punktu B. Jeżeli pani dojedzie do Wrocławia, to znaczy, że kolej dobrze wykonała zadanie'
"To po co w takim razie wieszacie rozkłady?" pytam już nieźle ubawiona.
"Aaaaaa, a to tylko tak orientacyjnie"

No na to to bym nie wpadła :;230 :;230

Zaznaczam, że od dawna już pociągi spóźniają sie naprawdę sporadycznie ;:108
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3019
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Nie ma się z czego śmiać ... :(

Post »

Dobre, aż się uśmiałam ;:306

Wczoraj mąż kąpiąc pięcioletnią wnuczkę ; jaki ty masz długi koński ogon, ja takiego nie mam.
Na to wnuczka; Dziadziuś jak byś miał koński ogon to byś był konikiem.
Padłam ze śmiechu :;230
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Nie ma się z czego śmiać ... :(

Post »

Zgodnie z tytułem nie ma się z czego śmiać !
Strażnik więzienny z Gorzowa Wlkp na występach w Chorwacji.
Wrzuca robaka do talerza aby nażreć się za darmo. Wstyd na cały świat.
https://www.youtube.com/watch?v=9P7YIOS ... e=youtu.be
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Nie ma się z czego śmiać ... :(

Post »

Autentyczne. Moja bratanica, bardzo niechętnie ucząca się czytać :
"Ciociu, a po co ludzie czytają, jak już nauczą się czytać?"
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Nie ma się z czego śmiać ... :(

Post »

Mój 3-letni synek oglądał z tatą zawody kulturystów, przyglądał się z wielkim zainteresowaniem prezentacjom zawodników i wreszcie zapytał: " Tato, a to jeszcze są ludzie?".
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Nie ma się z czego śmiać ... :(

Post »

No, uśmiałam się do łez - sympatyczny wątek ;:138
To i ja coś dorzucę i odświeżę nieco wpisy.
Z życia wzięte, choć dawno to było. Oddział szpitalny chirurgiczny, lata 90-te. Trwa wizyta lekarska. Przy łóżku jednej z pacjentek zatrzymujemy się nieco dłużej. Kobieta, około 30 lat, widać zadbana, pachnąca, koszulka nocna markowa. Lekarz bada chorą, dopytuje, później dyskutują, zapisywane są zlecenia: leki i badania. W końcu ordynator wydaje werdykt.
- Droga Pani, będzie Pani musiała z nami zostać na dłużej, na badanie trzeba poczekać (nie pamiętam o jakie badanie chodziło), no i dopiero później damy leki. Operację, jeżeli będzie potrzebna, zrobimy za jakieś 2 tygodnie.
- Panie doktorze - mówi oburzona pacjentka - a nie można tak szybciej. Za trzy tygodnie wyjeżdżam... (tu pada nazwa jakiejś miejscowości, na pewno za granicą, ale nie pamiętam, co to było)
- Proszę Pani, na to jest procedura - odpowiada spokojnie lekarz - na procedurę mocnych nie ma. Albo wyjazd, albo zdrowie.
Biała świta wychodzi z sali, ja idę na końcu. Pacjentka łapie mnie za rękę i pyta przerażona:
- Siostro, a ta procedura, to naprawdę bardzo boli?

Nie powiem, rechot miałam z tyłu głowy, ale musiałam wyjaśnić kobiecie o co chodzi. No nie ma się z czego śmiać.
Rynio2
500p
500p
Posty: 702
Od: 11 cze 2013, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toszek

Re: Nie ma się z czego śmiać ... :(

Post »

Może ja o babci klozetowej zwanej czasami pisuardesą.
Pewna babcia klozetowa, aby podnieść zyski swojej firmy. Wpadła na taki pomysł. Nad talerzykiem na który jej klienci kładli monety napisała następującą kartkę.
Siusianie małym penisem 1zł.
Siusianie dużym penisem 5zł.
I na talerzyku zaczęły pojawiać się same 5zl.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Strefa kreatywnego RELAKSU - Zagadki, humor, podróże, psychologia”