Tak Irenko!  

 Moje hortensje to też bukietowe.Tez wole te bo przynajmniej niezawodnie kwitną a ogrodowe maja swoje fochy...
mimo że sa piękne, różne kolory a nawet i kwiaty.
Dale bardzo lubię,nawet mnie nie przeraża ich sadzenie i wykopywanie,gorzej z przechowywaniem ,bo jak to w bloku,nie ma gdzie.Mimo to zamówiłam sobie sporą ilość-najwyżej będa jednoroczne.Mam jeszcze jeden pomysł:zbieranie nasion i coroczne sianie.A co z tego wyjdzie?Zobaczymy!Będę eksperymentować.
A lilie : to już bardzo poważna choroba zwana liliomaniactwem 
 
Witam wszystkich w nowym sezonie ogrodowym! 
 
   
 
Coraz częściej świecące słoneczko,coraz dłuższe dni wyciągaja nas do ogródków i na działki i zaczynamy przynajmniej wiosenne porządki bo zaczyna sie robić kolorowo 
 
 
 
 
 
