Ewciu u mnie też przy domu latają nietoperze to może któryś zapyli kwiatuszki, chociaż miałam już kiedyś w tym miejscu kobeę i były nasiona ale niedojrzałe. Jak chodzi o sukcesy to są mniej więcej połowiczne, ale niektóre jeszcze raz posieję

Czasem dwie sadzonki dadzą więcej kwiatów niż 10 ...bądź dobrej mysli
Lucynko to są sadzonki z parapetu w większość a to południowa wystawa, te w salonie niby też z taką samą wystawą ale jednak mnie teraz na taras dociera słońca ...o ile w ogóle jest. Kapustki rosną ładnie, pomidory kiełkują więc będzie dobrze, a położenie słoneczka zmienia się. Jeszcze trochę a w ogóle szklarenka wyjdzie na taras. Nie wszystko skiełkowało albo rośnie bez fochów, ale dobre i to. Na wszelki wypadek Starkl mnie dzisiaj jednak skusił na mało
co nieco 
Zamiast ciucha na święta
Podróżowałam, ale jedynie po recepty więc efekt pozytywny, dziękuję i życzę Ci dobrej nocy
Iwonko ...prawda! jak to cieszy

Dostaną ślicznotki obornika i potem jakąś gnojówkę z potasem

Będę im dogadzać, ale postaram się nie zagłaskać
Myślę, że przymrozek jednak będzie, bo wieczór chłodniejszy. Ja na wszelki wypadek parę roślin przykryłam, bo czasem najgorsze przymrozki bądź tzw odczuwalna wiosenna. Dziękuję Iwonko i odwzajemniam życzenia
Kasiu niestety co roku więcej
Alu jak dotrwają do maja będzie co sadzić, ale nigdy nie wiadomo, czy przymrozek nie załatwi sprawy, bo w kwietniu młodzież idzie do tunelu, a tam bywa różnie.
Pozdrawiam
Beatko słodki awatarek
Masz racje ogląda się miło, ale ja wolę jednak sadzić w maju

a potem czekać jak zakwitną i chwalić się odwiedzającym moimi
dziećmi
Zobaczymy czym los nas obdarzy, a że wpływu na to nie mamy więc przyjmiemy z pokorą ogrodniczą. Za życzenia dziękuję i jak mnie się spełnią to i Tobie
Dobrej nocy i niech Wam się przyśni maj
