Bazylowo
- TROJA
- 500p

- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Bazylowo
Beatko u Ciebie dużo cieplej
moje cebule ledwie wychodzą bo dopiero ziemia zaczyna rozmarzać i robi się błotko. Ja letnie cebule traktuje jak jednoroczne, bo albo zapominam je wykopać albo zimą zmarzną lub zasuszą się na wiór 
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Bazylowo
Beatko gdzie te Twoje kwiatuszki tak się spieszą, za szybko przekwitną
żartuję, niech kwitną i cieszą Twoje i nasze oczy
Przez chwile nawet myślałam, że te z poprzedniego postu to też już kwitną
znaczy te nasturcje, ale na szczęście jeszcze one nie
znowu żartuję
Beatko, a na serio to co to jest takie ładne? https://www.fotosik.pl/zdjecie/0bcff01c0a1c6479
Te tulipanki botaniczne już niedługo pokażesz w realu, bo u mnie już noski mają na wierzchu
Miłej niedzieli, bo pogodna będzie na pewno
Beatko, a na serio to co to jest takie ładne? https://www.fotosik.pl/zdjecie/0bcff01c0a1c6479
Te tulipanki botaniczne już niedługo pokażesz w realu, bo u mnie już noski mają na wierzchu
Miłej niedzieli, bo pogodna będzie na pewno
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1428
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Bazylowo
Witam serdecznie
wpisuje się do listy odwiedzających
U ciebie już wiosna 
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Bazylowo
Beatko widzę, że wiosna u Ciebie się obudziła
pięknie zaczynają kwitnąć kwiatki, ja u siebie wczoraj byłem ale nie było nic widać 
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Bazylowo
Zawitałem w twoje progi Beato
Jestem teraz na bieżąco, bo przeczytałem całość. Lubię oglądać ogrody widząc początki i porównując zmiany.
Na naszym zastaliśmy ugór, zakładaliśmy trawniki, sadziliśmy iglaki. Teraz po 13 latach (minie w kwietniu) i kilkuletnim stażu na FO, trawniki zniknęły, a iglaki zostały 4 z kilkunastu i to w postaci mocno zmienionej poprzez prace z sekatorem.
Jak widzę .... u ciebie też zaczyna trawnik się kurczyć
Jestem teraz na bieżąco, bo przeczytałem całość. Lubię oglądać ogrody widząc początki i porównując zmiany.
Na naszym zastaliśmy ugór, zakładaliśmy trawniki, sadziliśmy iglaki. Teraz po 13 latach (minie w kwietniu) i kilkuletnim stażu na FO, trawniki zniknęły, a iglaki zostały 4 z kilkunastu i to w postaci mocno zmienionej poprzez prace z sekatorem.
Jak widzę .... u ciebie też zaczyna trawnik się kurczyć
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Dzień dobry, dzień dobry miłym gościom
Dzisiaj pogoda u nas przepiękna, słoneczna i ciepła, dlatego mogłam z przyjemnością spędzić parę godzin na działce
Poprzycinałam część powojników, z niektórych roślinek zdjęłam "kubraczki", ogólnie mówiąc prace porządkowe.
A to fotorelacja z dzisiejszego mojego pobytu:
Wczoraj jeszcze był w pąku, a dziś zachwyca pełnią kwitnienia

Żółte krokusy to moje pionierki, pierwsze kwitną, gdy inne jeszcze w powijakach

A tu mój berberys pręży pąki i radośnie w słonku pobłyskuje dąbrówka rozłogowa

A tu troszkę zimozielonych, żeby nie było, że ich uroku nie doceniam
Ostrokrzew Meservy 'Golden Prince' (męski) Ilex x meserveae
oraz
Ostrokrzew kolczasty Argentea Marginata Ilex aq. Argentea Marginata ilex myrtifolia

Wygląda na to, że przetrwały zimę
Szczególny szacun należy się mojemu brateczkowi, którego prezentowałam kilka postów wcześniej, jako zwiastuna wiosny.
Biedak choć pokiereszowany zwycięsko wyszedł z tej nierównej, mroźnej walki. Jak go zobaczyłam, to na myśl przyszło mi określenie "weteran wojenny". A tu dla porównania po i przed walką

Miałam też dziś takich oto gości:

Może Pani dżdżownica i Pan kleszcz nie grzeszą urodą, ale uważam, że wszystko w przyrodzie ma swoje przeznaczenie i nie można kochać, szanować świata roślin nie darząc szacunkiem świata zwierząt
(no, może oprócz ślimorów -brrr)
Szczególną sesję poświęciłam tej oto Pani :

Była jeszcze Pani Biedronka, miałam też ją obfocić, ale tak się zakręciłam, że zapomniałam
Zainwestowałam też w nieruchomości i zakupiłam taki oto hotelik dla moich małych przyjaciół:

Zainwestowałam ponownie w prymulki, bo te, które prezentowałam wcześniej niestety nie przetrwały próby czasu
Tak wyglądają te moje zakupy:


Dobrze, jak już trochę opowiedziałam o dzisiejszym dniu, to teraz z przyjemnością chciałabym przywitać :
Po raz pierwszy agniesz-ka miło mi, że do mnie zawitałaś
, mam nadzieję, że spodoba Ci się tu i będziesz stałym gościem. Z tymi wczesnymi oznakami wiosny to jest tak, że dziś się z nich cieszę, ale też i martwię, bo w każdej chwili zima może stwierdzić, że nie powiedziała ostatniego słowa i wtedy moje rośliny ucierpią bardziej, niż te z "opóźnionym startem". Wtedy zadam pytanie, czy to przypadkiem nie Twoje się spóźniły tylko moje popełniły falstart
Co do mieczyków, to raczej też będą u mnie jednoroczne, bo niestety nie mam warunków na przechowywanie cebul.
Zapraszam, zapraszam, furteczki uchylam
A na dobry początek dla Ciebie:

Witaj Aniu - TROJA jak napisałam wyżej do Agnieszki, to raczej cebule wiosenne też będą u mnie jednoroczne, jak i u Ciebie.
Pozdrawiam, życzę
i ciepełka
Marysiu
z jednej strony się cieszę, że mogę już podziwiać pierwsze kwiatuszki u siebie (czym z radością się dzielę z Wami) jednak z drugiej się martwię, czy zima jeżeli jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa, to czy gdy wróci, to nie zrobi im krzywdy
większej niż ten syberyjski front.
To takie ładne to nachyłek okółkowy Ruby Frost


Co do tulipanków botanicznych to faktycznie mam nadzieję, że już niedługo się zbiorą z pąkami, a tak to wyglądało dzisiaj

tulipanek botaniczny, siewka penstemona 'Husker's Red' Penstemon digitalis, rozchodnik i żeby nie było, że u mnie wszystko tak gna do przodu to przykład jednego z wielu krokusów, którym wcale nie spieszno
oraz poniżej różne stadia zaawansowania moich przebiśniegów (oprócz tych w pełni rozkwitu z wcześniejszych postów)

Plusem jest to, że jak u mnie się skończy kwitnienie, to u Was zacznie i tym sposobem będziemy mogli się dłużej tym cieszyć
Marysiu pozdrawiam serdecznie, życzę
i ciepełka, miłego wieczoru
Witaj Maćku - zapraszam serdecznie, będzie mi bardzo miło Ciebie gościć.
Tobie także życzę niech feeria wiosennych barw zagości w Twoim ogrodzie jak najszybciej
Na przywitanie:

(żeby nie było - zdjęcie moje ale zeszłoroczne
)
Mariusz dzięki za odwiedziny. Jak już pisałam do Marysi, to fajnie, że nie wszyscy w jednym czasie mamy jednakowo. Wiem, że każdy z nas czeka z utęsknieniem na własne zwiastuny wiosny ale pomyśl, jak u Ciebie zaczną kwitnąć, to u mnie będą kończyć i wtedy ja zaglądnę do Twojego ogródka z takim okiem
Słoneczka i ciepełka życzę
any57 - Andrzeju witam serdecznie. Jak czytam Twojego posta, to faktycznie wyobrażam sobie, że jestem gdzieś na początku Waszej drogi/przygody z ogrodem. Teraz przeważa u mnie trawa i iglaki. Staram się z całego serca, jak mogę ten stan nieco urozmaicić, ku utrapieniu mojego M i jak zauważyłeś, zaczęło u mnie występować zjawisko kurczliwości trawnika
Bardzo mi imponują też ogrody zakładane od przysłowiowego zera. Jak już pisałam wcześniej, dają one więcej możliwości urządzenia sobie wymarzonego skrawka ziemi wg własnego zamysłu, za to wymagają większych nakładów. Tak więc wszystko ma swoje plusy i minusy, najważniejsze, żeby te nasze ogrody dawały nam radość i satysfakcję.
A na przywitanie specjalnie dla Ciebie skrawek mojego królestwa:

Zapraszam, życzę słoneczka i ciepełka
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i życzę udanego tygodnia
Pozdrawiam
Dzisiaj pogoda u nas przepiękna, słoneczna i ciepła, dlatego mogłam z przyjemnością spędzić parę godzin na działce
Poprzycinałam część powojników, z niektórych roślinek zdjęłam "kubraczki", ogólnie mówiąc prace porządkowe.
A to fotorelacja z dzisiejszego mojego pobytu:
Wczoraj jeszcze był w pąku, a dziś zachwyca pełnią kwitnienia

Żółte krokusy to moje pionierki, pierwsze kwitną, gdy inne jeszcze w powijakach

A tu mój berberys pręży pąki i radośnie w słonku pobłyskuje dąbrówka rozłogowa

A tu troszkę zimozielonych, żeby nie było, że ich uroku nie doceniam
Ostrokrzew Meservy 'Golden Prince' (męski) Ilex x meserveae
oraz
Ostrokrzew kolczasty Argentea Marginata Ilex aq. Argentea Marginata ilex myrtifolia

Wygląda na to, że przetrwały zimę
Szczególny szacun należy się mojemu brateczkowi, którego prezentowałam kilka postów wcześniej, jako zwiastuna wiosny.
Biedak choć pokiereszowany zwycięsko wyszedł z tej nierównej, mroźnej walki. Jak go zobaczyłam, to na myśl przyszło mi określenie "weteran wojenny". A tu dla porównania po i przed walką

Miałam też dziś takich oto gości:

Może Pani dżdżownica i Pan kleszcz nie grzeszą urodą, ale uważam, że wszystko w przyrodzie ma swoje przeznaczenie i nie można kochać, szanować świata roślin nie darząc szacunkiem świata zwierząt
Szczególną sesję poświęciłam tej oto Pani :

Była jeszcze Pani Biedronka, miałam też ją obfocić, ale tak się zakręciłam, że zapomniałam
Zainwestowałam też w nieruchomości i zakupiłam taki oto hotelik dla moich małych przyjaciół:

Zainwestowałam ponownie w prymulki, bo te, które prezentowałam wcześniej niestety nie przetrwały próby czasu
Tak wyglądają te moje zakupy:


Dobrze, jak już trochę opowiedziałam o dzisiejszym dniu, to teraz z przyjemnością chciałabym przywitać :
Po raz pierwszy agniesz-ka miło mi, że do mnie zawitałaś
Co do mieczyków, to raczej też będą u mnie jednoroczne, bo niestety nie mam warunków na przechowywanie cebul.
Zapraszam, zapraszam, furteczki uchylam
A na dobry początek dla Ciebie:

Witaj Aniu - TROJA jak napisałam wyżej do Agnieszki, to raczej cebule wiosenne też będą u mnie jednoroczne, jak i u Ciebie.
Pozdrawiam, życzę
Marysiu
To takie ładne to nachyłek okółkowy Ruby Frost


Co do tulipanków botanicznych to faktycznie mam nadzieję, że już niedługo się zbiorą z pąkami, a tak to wyglądało dzisiaj

tulipanek botaniczny, siewka penstemona 'Husker's Red' Penstemon digitalis, rozchodnik i żeby nie było, że u mnie wszystko tak gna do przodu to przykład jednego z wielu krokusów, którym wcale nie spieszno

Plusem jest to, że jak u mnie się skończy kwitnienie, to u Was zacznie i tym sposobem będziemy mogli się dłużej tym cieszyć
Marysiu pozdrawiam serdecznie, życzę
Witaj Maćku - zapraszam serdecznie, będzie mi bardzo miło Ciebie gościć.
Tobie także życzę niech feeria wiosennych barw zagości w Twoim ogrodzie jak najszybciej
Na przywitanie:

(żeby nie było - zdjęcie moje ale zeszłoroczne
Mariusz dzięki za odwiedziny. Jak już pisałam do Marysi, to fajnie, że nie wszyscy w jednym czasie mamy jednakowo. Wiem, że każdy z nas czeka z utęsknieniem na własne zwiastuny wiosny ale pomyśl, jak u Ciebie zaczną kwitnąć, to u mnie będą kończyć i wtedy ja zaglądnę do Twojego ogródka z takim okiem
Słoneczka i ciepełka życzę
any57 - Andrzeju witam serdecznie. Jak czytam Twojego posta, to faktycznie wyobrażam sobie, że jestem gdzieś na początku Waszej drogi/przygody z ogrodem. Teraz przeważa u mnie trawa i iglaki. Staram się z całego serca, jak mogę ten stan nieco urozmaicić, ku utrapieniu mojego M i jak zauważyłeś, zaczęło u mnie występować zjawisko kurczliwości trawnika
Bardzo mi imponują też ogrody zakładane od przysłowiowego zera. Jak już pisałam wcześniej, dają one więcej możliwości urządzenia sobie wymarzonego skrawka ziemi wg własnego zamysłu, za to wymagają większych nakładów. Tak więc wszystko ma swoje plusy i minusy, najważniejsze, żeby te nasze ogrody dawały nam radość i satysfakcję.
A na przywitanie specjalnie dla Ciebie skrawek mojego królestwa:

Zapraszam, życzę słoneczka i ciepełka
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i życzę udanego tygodnia
Pozdrawiam
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Bazylowo
Widzę, że tak jak ja spędziłaś miłe, słoneczne chwile na działce. Dziękuję za wiele ślicznych zdjęć. 
I u mnie latały pszczoły, a jedna nawet dziabnęła mojego męża i musiałam wyciągać żądło.
I u mnie latały pszczoły, a jedna nawet dziabnęła mojego męża i musiałam wyciągać żądło.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Bazylowo
Beatko pięknie u Ciebie, prymulki śliczne, domek dla murarek super
sezon w pełni otwarty
oby tak dalej i oby pogoda nie popsuła nam szyków 
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Bazylowo
Coraz bardziej się cieszę, że dałaś się namówić na własny wątek
Jest co podziwiać. Wiosnę masz bardziej zaawansowaną, bo i sporo cieplej na południu niż u mnie. Ten kleszcz mocno mnie zaskoczy. Gdzie go znalazłaś? Na psie?
Bardzo ładne prymulki kupiłaś. Czy wiesz co to za odmiana tych żółtych krokusów? Wyglądają jakby miały pełne kwiaty.
Bardzo ładne prymulki kupiłaś. Czy wiesz co to za odmiana tych żółtych krokusów? Wyglądają jakby miały pełne kwiaty.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Bazylowo
Beatko mieszkasz w innej strefie klimatycznej, bo to nie możliwe żeby mieć tak kwitnące krokusy
Prymulki to dobra inwestycja i koniecznie wsadź do ogrodu! ja tak robię i rosną, kwitną
Ostrokrzewy bardzo ładne
Dżdżownice tez już widziałam, motylka cytrynka i pszczołę ale z dwojga złego wole ślimaki niż kleszcze...zdecydowanie
Mam nadzieję, że ten obżartuch nie zaraził nikogo niczym złym, bo nawet psy są narażone
Brateczek uroczy
Miłego dnia 
Prymulki to dobra inwestycja i koniecznie wsadź do ogrodu! ja tak robię i rosną, kwitną
Ostrokrzewy bardzo ładne
Brateczek uroczy
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Dzień dobry
Na przywitanie dla Wszystkich takie oto
- mój mini narcyz z donicy, biedaczek przymroził sobie listeczki ale walczy dzielnie

Zdjęcie z lewej z poniedziałku, z prawej dzisiejsze.
Moniko miło Cię gościć
Bardzo się cieszę, że moje zdjęcia przynoszą radość
Co do niedzieli na działce, to czułam się fantastycznie i nie mogłam się napatrzeć na te moje kwiatuszki
. Aż szkoda, że nie mam ich pod domem, żeby zaglądać do nich jak tylko przyjdzie ochota.
Pozdrawiam serdecznie

Niestety dziś pochmurno i wszystkie kwiatuszki tulą płatki
Mariusz, dzięki za pochwały. Sezon otwarty, tylko czym więcej u mnie oznak wiosny, tym bardziej się stresuję, bo zapowiadają mrozy nawet do -15/-17 -brrr. A teraz narobi szkód jeszcze większych, bo przez te kilka ciepłych dni wszystko u mnie jakby oszalało i rozwija się w zawrotnym tempie, co na tą chwilę mnie niezbyt cieszy.
Pozdrawiam i też życzę żeby nadchodzące ochłodzenie ominęło Twoją działkę szerokim łukiem

Izo dziękuję za odwiedziny i pochwały
Faktycznie nie dość, że mieszkam na południu, to jeszcze działkę mam usytuowaną w przewadze w stronę południową, a do tego oprócz dwóch starych papierówek, które teraz i tak nie dają cienia, to nie mam więcej dużych drzew. Oczywiście punktowo mam cień rzucany przez pergole czy moje iglaki. Permanentny cień mam tylko za altanką, ale jest to pas szerokości ok 1 m i obsadzony jakżeby inaczej żywotnikami
Na temat tego kleszcza to mam teorię, że spadł z gołębia, bo znalazłam go na ziemi, koło altany, miał świeżą plamę krwi koło aparatu gębowego, a chwilę przed tym z tego miejsca dosyć energicznie odfrunęły dwa gołębie. Przylatują one zjadać resztki pokarmu dla ptaków, który spada z karmnika i kul tłuszczowych. Jakby nie było skończył pod butem
, ale za to z całym szacunkiem
Izo co do tych krokusów, to w tym miejscu sadziłam jesienią tylko dwie żółte odmiany GOLDILOCKS i ROMANCE. Wygląda on mi na tego pierwszego, ale głowy nie dam, a z pewnością nie zamawiałam pełnych, bo takich zwyczajnie nie widziałam.
Za to są przeurocze, jak miniaturowe różyczki

Pozdrawiam i życzę
Marysiu witaj
za miłe słowa.
Co do kleszczora to zginął śmiercią tragiczną pod moim butem
, za to zrobiłam to z szacunkiem
. Z dwojga złego to ja też wole ślimory, jednego i drugiego nie znoszę, ale bardziej się boję kleszczy, bo roznoszą paskudne choróbska
Prawda, że ten brateczek ma w sobie jakąś siłę ?
A to krokusik bliźniak syjamski

Marysiu życzę zdrówka,
i oby ochłodzenie nie narobiło szkody twoim roślinkom ;:10
I jeszcze kilka dzisiejszych fotek:

Moje lilie drzewiaste

Pąki liściowe na porzeczce czarnej

Pozdrawiam serdecznie i życzę ciepełka
Na przywitanie dla Wszystkich takie oto

Zdjęcie z lewej z poniedziałku, z prawej dzisiejsze.
Moniko miło Cię gościć
Bardzo się cieszę, że moje zdjęcia przynoszą radość
Co do niedzieli na działce, to czułam się fantastycznie i nie mogłam się napatrzeć na te moje kwiatuszki
Pozdrawiam serdecznie

Niestety dziś pochmurno i wszystkie kwiatuszki tulą płatki
Pozdrawiam i też życzę żeby nadchodzące ochłodzenie ominęło Twoją działkę szerokim łukiem

Izo dziękuję za odwiedziny i pochwały
Faktycznie nie dość, że mieszkam na południu, to jeszcze działkę mam usytuowaną w przewadze w stronę południową, a do tego oprócz dwóch starych papierówek, które teraz i tak nie dają cienia, to nie mam więcej dużych drzew. Oczywiście punktowo mam cień rzucany przez pergole czy moje iglaki. Permanentny cień mam tylko za altanką, ale jest to pas szerokości ok 1 m i obsadzony jakżeby inaczej żywotnikami
Na temat tego kleszcza to mam teorię, że spadł z gołębia, bo znalazłam go na ziemi, koło altany, miał świeżą plamę krwi koło aparatu gębowego, a chwilę przed tym z tego miejsca dosyć energicznie odfrunęły dwa gołębie. Przylatują one zjadać resztki pokarmu dla ptaków, który spada z karmnika i kul tłuszczowych. Jakby nie było skończył pod butem
Izo co do tych krokusów, to w tym miejscu sadziłam jesienią tylko dwie żółte odmiany GOLDILOCKS i ROMANCE. Wygląda on mi na tego pierwszego, ale głowy nie dam, a z pewnością nie zamawiałam pełnych, bo takich zwyczajnie nie widziałam.
Za to są przeurocze, jak miniaturowe różyczki

Pozdrawiam i życzę
Marysiu witaj
Co do kleszczora to zginął śmiercią tragiczną pod moim butem
Prawda, że ten brateczek ma w sobie jakąś siłę ?
A to krokusik bliźniak syjamski

Marysiu życzę zdrówka,
I jeszcze kilka dzisiejszych fotek:

Moje lilie drzewiaste

Pąki liściowe na porzeczce czarnej

Pozdrawiam serdecznie i życzę ciepełka
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Bazylowo
No dobra! a teraz pokaż te baterie słoneczne nad ogrodem 
- TROJA
- 500p

- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Bazylowo
Beatko masz cudowne początki wiosny
moje krokuski ledwie co z ziemi wyłażą.
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Maska pisze:No dobra! a teraz pokaż te baterie słoneczne nad ogrodem
Pytasz o baterie - moim roślinom chyba nie potrzeba baterii bo ja tak latam po tym ogrodzie, że od tego mojego latania robi im się gorąco
Aniu nie bój nic i na Ciebie przyjdzie czas
A ja będę wtedy podziwiać pełnię kwitnienia u Ciebie
- TROJA
- 500p

- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Bazylowo
To są minusy mieszkania w chłodniejszej części kraju, ale u mnie chyba chociaż powietrze czystsze 
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;


