Witajcie!
Piękny dzisiaj dzionek. Cieplutki, z dużą ilością słońca, bezwietrzny, przyjemny. A jutro ma być jeszcze cieplej, więc jeśli nie spadnie deszcz, to ziemia zostanie ładnie przesuszona.
Z wyprawy na działkę zrezygnowałam na rzecz domowych wysiewów pomidorowych. Wysiałam po odrobinie wszystkich odmian i przesadziłam do większych doniczek pierwsze pomidorowe siewki, które rosną bez opamiętania. M żartuje, że na rabatę pojadą z owocami. Ja jednak o czym innym marzę, o tym by dożyły do 20 maja.
Beatko [Bazyla] - bardzo bym chciała, by już tylko kolorków przybywało, ale po przeczytaniu ostatniej długoterminowej prognozy pogody jestem nieco rozczarowana.
Wydaje się, że dopiero w kwietniu rozpocznę działkowanie w pełnym tego słowa znaczeniu. Tym bardziej cieszą mnie
działkowe parapetowce, ponieważ przynajmniej one dają mi namiastkę ogrodu.
Dziękuję za dobre życzenia, które odwzajemniam

i równie gorąco pozdrawiam.
Ewuniu [ewarost] - tych zwiastunów wiosny to i u mnie tyle co kot napłakał.

Zwykle pod koniec pierwszej dekady marca krokusy zaczynały koncert, a w tym roku ledwo szczypiorki wystawiły, a i to nie wszystkie.
Dzisiejszej nocy też miałam przymrozek, ale na szczęście dzień bardzo ciepły i pogodny, to coś nie coś wyparowało. Jeszcze ze trzy takie dni i na działce da się poruszać normalnym krokiem.
Dorotko [korzo_m] - młodziutkie hibiskusy na zimę zabezpieczam przed zmarznięciem, na wszelki wypadek, bo ponoć nie powinny zmarznąć. Okazuje się, że faktycznie tylko 'ponoć'.
Jutro ma u mnie być 12 stopni i słoneczko, ale niedziela dla Boga i rodziny, wobec czego nie dam rady na odwiedzenie działki.

Zresztą jeszcze zbyt mokra. Może w poniedziałek, jeśli aura pozwoli...
Jagusiu - no właśnie: to wszechobecne błoto...

Jest nadzieja na wyschnięcie, jednak pod warunkiem słonecznej i bezdeszczowej pogody.
A na upały, kochana, to pewnie do lipca przyjdzie nam poczekać.
Pozdrawiam wzajemnie.
Zuziu - wkrótce i Tobie uda się przywitać z działeczką i zostaniesz mile zaskoczona kwitnącym kwieciem.
Tymczasem kuruj się kochana, byś mogła spokojnie potem przystąpić do grzebania w ziemi i zachwycania się wiosennymi kwiatuszkami.
Zdrówka.
Tymczasem trochę późnoletnich kolorków.
Dobrego, ciepłego i bardzo słonecznego weekendu dla wszystkich.
