Co zrobisz z roślinkami wsadzisz do doniczek czy poczekasz na wiosnę? Miłego wieczoru
Moje zielone zakręcenie cz.II
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu trzymam kciuki za roślinki, bo ja miałam kiepskie doświadczenie właśnie z liatrą. A trójsklepkę miałam w rękach i odłożyłam, eukomisów nie widziałam. Miałam też te sekatorki kupić ale one jedynie do kwiatków, a u mnie ogród wiejski więc sekator potrzebny większy, mocniejszy
Co zrobisz z roślinkami wsadzisz do doniczek czy poczekasz na wiosnę? Miłego wieczoru
Co zrobisz z roślinkami wsadzisz do doniczek czy poczekasz na wiosnę? Miłego wieczoru
- buum
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julcia piękne zakupy
Zima mówi powoli PAPA i będzie można wreszcie wyruszyć na działkę

-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
No i będziesz siać!
Udało Ci się kupić różowego eukomisa
U nas na działkach też kradną, ale w naszej alejce kilku działkowców hoduje gołębie i codziennie hodowcy przychodzą, w dodatku w różnych porach dnia, co znacznie utrudnia złodziejom swobodne poruszanie się w naszej części ROD.
Dobrego i ciepłego
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Natalko zakupy zakupami coś tam zawsze wpadnie do koszyka, no bo jak się oprzeć tym kolorowym opakowaniom.
Marysiu na razie potrzymam w opakowaniach, jak zobaczę kły to pójdą do doniczek ,albo do ziemi na działce . Eukomis
ten ciemny , mój z ubiegłego roku biały i nerina na pewno do doniczek, tylko jak najpóźniej bo na balkon niestety nie mogę wystawić. Mam malutki i nieosłonięty wystawiony na wiatr z każdej strony.
Sekatorki kupiłam właśnie do kwiatów bo dużym sekatorem miażdżę delikatne łodyżki, otworzyłam i są bardzo ostre do tego 3 letnia gwarancja w opakowaniu
Jak się będą sprawować zobaczymy.
Piotrku już nie mogę się doczekać
Lucynko wszystkie roślinki w kapersach więc muszę teraz pilnować ich kłów. Dla eukomisów wymyśliłam większą płytką donicę i myślę by wsadzić razem dla kontrastu. Moja cebula białego eukomisa fajnie w domu podeschła i mam nadzieję ze jednak coś z niej urośnie.
Masz rację nic tak nie zabezpieczy działki jak sąsiedzi, na naszej alejce też jeden pan hodował kurki, teraz z racji wieku już nie więc od jesieni do wiosny w zasadzie alejka pusta
Cieplutkiego tygodnia
Marysiu na razie potrzymam w opakowaniach, jak zobaczę kły to pójdą do doniczek ,albo do ziemi na działce . Eukomis
ten ciemny , mój z ubiegłego roku biały i nerina na pewno do doniczek, tylko jak najpóźniej bo na balkon niestety nie mogę wystawić. Mam malutki i nieosłonięty wystawiony na wiatr z każdej strony.
Sekatorki kupiłam właśnie do kwiatów bo dużym sekatorem miażdżę delikatne łodyżki, otworzyłam i są bardzo ostre do tego 3 letnia gwarancja w opakowaniu
Piotrku już nie mogę się doczekać
Lucynko wszystkie roślinki w kapersach więc muszę teraz pilnować ich kłów. Dla eukomisów wymyśliłam większą płytką donicę i myślę by wsadzić razem dla kontrastu. Moja cebula białego eukomisa fajnie w domu podeschła i mam nadzieję ze jednak coś z niej urośnie.
Masz rację nic tak nie zabezpieczy działki jak sąsiedzi, na naszej alejce też jeden pan hodował kurki, teraz z racji wieku już nie więc od jesieni do wiosny w zasadzie alejka pusta
Cieplutkiego tygodnia
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
--julian--
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Co za wstrętni złodzieje
Takich to tylko łapać i pozamykać za kratami
Byłaś to zgłosić? Czy nie ma to sensu? Oby na targach była piękna pogoda (żeby nie padało)
Słyszałaś o tym, że od 16-18 marca w Lesznie odbędzie się I Leszczyńska Fiesta Balonowo - Spadochronowa
Będzie na co patrzeć 
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julianie nie zgłaszałam bo z doświadczenia wiem ze to bez sensu, musiałabym na działce czekać kilka godzin na patrol i marznąć, a wiadomo tylko spiszą protokół
Tak wiem
będzie fajna imprezka ,balony kolorowe i spadochrony też , oby pogoda dopisała bo w deszczu to żadna atrakcja stać i moknąć.Pójdę z wnukami 
Tak wiem
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
--julian--
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
A ja może pojechałbym wtedy do Babci do Święciechowy, bo tam na Sali Wiejskiej mają być wszystkie odprawy do lotu, otwarcie i zakończenie
Kup sobie atrapę kamery na działkę, były w zeszłym roku w Lidlu 
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julia widzę szalejesz
ja to unikam Lidla hihi bo wiem, że jak wejdę to na pewno coś kupię, a już na prawdę miejsca na to nie znajdę, ostatnio jak byłem i prymulki był to już 4 miałem w koszyku ale się opanowałem i wyciągnąłem 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu ja swoje floksy wsadziłam do doniczek, bo to były suche pajączki więc bałam się że w domu przesuszą się na amen! Wczoraj byłam w Ldl i kupiłam solarne odstraszacze dla podziemnych amatorów naszych ogrodów i może się sprawdzą. Kupiłam też spryskiwacz, bo mój gdzieś się przede mną schował
Miałam nawet wrócić szukać eukomisu, ale zrezygnowałam, bo pewnie gdzieś jeszcze znajdę. Marzy mi się grządka ananasków, ale nie będę sadziła w doniczce bo Marta odradzała, a u niej taka grządka jest. Ty masz luźną glebę, a ja swoją muszę rozluźnić. Życzę słoneczka i szybkiej wiosny 
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Ciekawa jestem tych nożyc ,mam takie cienkie do kwiatków ,ale już bardzo wysłużone i rozglądam się za nowymi
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Dorotko trudno powiedzieć jak się będą spisywały w praktyce na razie wyjęłam z opakowania i na papierze próbowałam, są naprawdę ostre i takie poręczne, mniejsze od sekatora, jedyny mankament na dziś to nie mają dziureczek do sznurka a ja wieszam ustrojstwa na haczykach w altanie żeby nie gubić ale pewnie coś wymyślę.
Marysiu mam nadzieję na szybkie ocieplenie i wsadzenie wszystkiego do gruntu bo na doniczki w mieszkaniu nie mam miejsca
Chyba dziś dotrę do lidla,bo w domku spryskiwacz wysiadł na amen, odstraszaczy nie kupię drogie toto,
Mariuszu też niby unikam ale wiesz jak to jest
Julianie nie mam pojęcia czy to by skutkowało, kombinuję ze bardziej może oświetlenie z czujką ruchu podziała odstraszająco.
Pogodnego tygodnia
Marysiu mam nadzieję na szybkie ocieplenie i wsadzenie wszystkiego do gruntu bo na doniczki w mieszkaniu nie mam miejsca
Chyba dziś dotrę do lidla,bo w domku spryskiwacz wysiadł na amen, odstraszaczy nie kupię drogie toto,
Mariuszu też niby unikam ale wiesz jak to jest
Julianie nie mam pojęcia czy to by skutkowało, kombinuję ze bardziej może oświetlenie z czujką ruchu podziała odstraszająco.
Pogodnego tygodnia
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
--julian--
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Ja odstraszacze kupiłem w zeszłym roku na promocji w Tesco
Były pakowane po 2szt. i zapłaciłem za nie około 20-25zł. już nie pamiętam
Ale chyba się rozładowały, lub zdechły bo jak włączam to nic nie brzęczy 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu te odstraszacze co kupiłam są na baterie słoneczne i wewnątrz też wkłada się bateryjki (chyba 3), ale urządzenie spore z dużą powierzchnią baterii słonecznej więc mam nadzieję że zdadzą egzamin. Mam zawsze w tunelu orgię myszowatych bo tam ziemia inna niż twarda glina na pozostałej powierzchni, a drugą wstawiam koło warzyw bo też szaleją i co ładniejsze warzywa sobie wybierają
Mam nadzieję, że na zasadzie przysłowia co drogie to tanie, będą przydatne
Spryskiwacz już taki kiedyś miałam i był ok! ale jego chyba też gdzieś zapodziałam
To już nie tylko łopatki gubię 
Spryskiwacz już taki kiedyś miałam i był ok! ale jego chyba też gdzieś zapodziałam
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julianie może odstraszacz faktycznie felerny albo zbyt mało słońca i nie miał możliwości popracować , bo lato wiadomo jakie było - deszczowe
Marysiu jakoś nigdy nie rozgryzałam tematu kretów , bo u mnie właściwie ich nie ma, a pojedyncze kretowiny w trawniku mnie nie złoszczą , rozgrabię i po sprawie. Trudniejsza sprawa z karczownikami i nornicami
Właściwe nie wiem czy na nie były by skuteczne odstraszacze , może warto, podziel się proszę doświadczeniem po sezonie.
Mariuszu dziękuję za pamięć , Tobie również najlepszego bo dziś wieszczą Dzień Mężczyzny
Dziś kawałek dnia przeznaczyłam na obcinanie drzew na działce, niestety inni zaplanowali inaczej
Miałam kolejne włamanie , tym razem zabrali czajnik elektryczny.Najgorzej w tym wszystkim ,ze mam zniszczone drzwi wejściowe i trzeba naprawić.Tym razem już nie popuściłam i wraz z sąsiadami którzy podzielili mój los wezwaliśmy policję.
Otwarcie powiedzieli ze nie znajdą winowajcy, tylko przyjęli zgłoszenie i obiecali częstsze patrole w okolicy.
Chyba na płocie wywieszę karteczkę ze już nie ma co zabrać bo włamanie co tydzień
i nic wartościowego nie zostało.
Mam nadzieję ze jutro jednak zrobię co najpilniejsze. Pogoda ma być dobra, mąż zaangażowany w naprawę drzwi, więc sama nie będę.
Spokojnej nocy
Marysiu jakoś nigdy nie rozgryzałam tematu kretów , bo u mnie właściwie ich nie ma, a pojedyncze kretowiny w trawniku mnie nie złoszczą , rozgrabię i po sprawie. Trudniejsza sprawa z karczownikami i nornicami
Właściwe nie wiem czy na nie były by skuteczne odstraszacze , może warto, podziel się proszę doświadczeniem po sezonie.
Mariuszu dziękuję za pamięć , Tobie również najlepszego bo dziś wieszczą Dzień Mężczyzny
Dziś kawałek dnia przeznaczyłam na obcinanie drzew na działce, niestety inni zaplanowali inaczej
Miałam kolejne włamanie , tym razem zabrali czajnik elektryczny.Najgorzej w tym wszystkim ,ze mam zniszczone drzwi wejściowe i trzeba naprawić.Tym razem już nie popuściłam i wraz z sąsiadami którzy podzielili mój los wezwaliśmy policję.
Otwarcie powiedzieli ze nie znajdą winowajcy, tylko przyjęli zgłoszenie i obiecali częstsze patrole w okolicy.
Chyba na płocie wywieszę karteczkę ze już nie ma co zabrać bo włamanie co tydzień
Mam nadzieję ze jutro jednak zrobię co najpilniejsze. Pogoda ma być dobra, mąż zaangażowany w naprawę drzwi, więc sama nie będę.
Spokojnej nocy
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie


