Glebogryzarka jaką kupić?Opinie użytkowników.

[mareksr]

I ja stanołem przed problemem jaka glebogryzarke kupić. Znalazłem takie modele firmy RURIS:
Ruris 731K ACC
Ruris DAC7009K ACC
Potrzebuje do ogródka około 3 ar.Czy ta firma jest w porzadku ma ktoś i nie narzeka?
Czy rozgladać się za czymś innym waszym zdaniem?

[miachlbyk]

Nie słyszałem nigdy o takiej marce więc raczej jest to Firma bardziej lokalna,mają ofertę sprzętu ale gdzie on jest produkowany cholera go wie osobiście poszukałbym sprzętu do którego za parę lat będzie serwis i części zamienne,w tej cenie na pewno znajdziesz mającego pozycję na naszym rynku

[Emeryt11]

Na początek przedstawię się. Jestem 71-nim emerytem. Posiadam działkę na której przebywam od maja do listopada. Jest tam trochę grządek, folia, drzewka owocowych i około 50 mb malin. Dotychczas z uwagi na nadmiar czasu spulchniałem ziemię łopatą. Niestety jest to zbyt ciężkie. Posiadam kosiarkę Makita z silnikiem 6,5 KM z napędem ? ciężka. Do zeszłego roku radziliśmy sobie z żona bez problemów. W zeszłym roku zmuszony byłem do zakupu drugiej Viking o wadze ok. 20 kg do koszenia wokół drzewek ? Makita jest zbyt ciężka do manewrowania. Chciałbym zakupić glebogryzarkę. Powinna być niezbyt ciężka, stosunkowo wąska (wolę pojechać kilkakrotnie niż siłować się z szeroką ? brak sił), łatwą w prowadzeniu i najważniejsze bezawaryjna. Nie znam się zupełnie na mechanice, a działka jest na wsi ?zabitej dechami?, Wysłałem zapytanie do dwóch firm sprzedających urządzenia ogrodowe. Jedna poleciła mi ?PUBERT VARIO 60 SC3 - SUBARU EP17? druga nie pamiętam jaką ale firmy Honda. Po wejściu na strony tych firm stwierdziłem, że polecane glebogryzarki są najdroższymi w ich ofercie spełniającymi moje warunki. Nie bardzo wiem czy są to życzliwe porady czy chęć zysku. Przeczytałem wypowiedzi na tym forum i odniosłem wrażenie, że jest tu wielu fachowców. Bardzo bym prosił o porady w związku z zakupem glebogryzarki. Ponadto niektóre glebogryzarki mają możliwość dokupienia dodatkowych przystawek np. pług, brona itd. Czy jest to przydatne czy niepotrzebne gadżety.
Z góry dziękuję
Z poważaniem
Emeryt

[asprokol]

Najlepiej oglądnij pracę tych glebogryzarek na youtube i zastanów się czy Twoje ręce dadzą radę.
https://www.youtube.com/watch?v=EYQSl66ba8g
Przerabiałem tą lekcję bo miałem 1500 metrów trawnika do przerobienia.
Wypożyczalnia oferowała podobny szmelc za 50zł/doba Stiga noże z przodu.
W mojej ocenie śmieć wymagający aby operator był klientem siłowni i łykał odpowiednie anaboliki. Szybkość pracy - pewnie bym to 1500 metrów robił z dwa tygodnie.
No to sięgamy po najdroższy model co ma kółka i noże za nimi. 150/doba
Teoretycznie nawet kobieta da radę - niestety moja żona nie ma złotego medalu w pchnięciu kulą
Zakopywało się to kopiąc głębokie dziury. Po zrobieniu 100 m2 mam już dość.
Zrozpaczony dzwonię do firmy która ma glebogryzarkę na małym traktorku Kubota - zrobili w 8 godzin za 300 zł.
Stwierdziłem że jestem za biedny aby kupić coś co wymaga takiego wysiłku i zwróci się po 15 latach.

[Reposit-11]

Niestety chyba niema takiej glebogryzarki która nie wymagałaby dużego wysiłku. Nawet bardzo lekki i wąski fortschritt (silnik simsona) jest męczący na dłuższą metę. Swojego sprzedałem i kupiłem traktorek z glebogryzarką, niestety cena używanego jest dużo wyższa niż nowej glebogryzarki. Ale za to wsiadam i jadę, no i narzędzia można podpiąć jak do zwykłego traktora.

[Erazm]

Czy ktoś wykorzystywał glebogryzarkę elektryczną do przekopywania żyta na działce wiosną i z jakim skutkiem.

[marcinbb]

Czy ktoś wykorzystywał glebogryzarkę elektryczną do przekopywania żyta na działce wiosną i z jakim skutkiem.

Kilka dni temu przekopywałem jeszcze delikatnie zmarzniętą ziemię dało radę więc z żytem też nie było by problemu.

[Erazm]

Tylko czy przekopane glebogryzarką elektryczną żyto o wysokości 10 - 20 cm. zostanie przykryte ziemią?

[niezapominajkaa]

Ja swoją glebogryzarkę kupiłam w sklepie OBI. Fachowcy na miejscu mi doradzili i nie mam na co narzekać. Jeżeli ktoś się jeszcze zatanawia nad kupnem warto zasięgnąć rad u specjalistów, oni najlepiej doradzą.

[asprokol]

Tak w OBI to są specjalności każdy z nich ma ogródek i testuje glebogryzarki Proszę mnie nie rozśmieszać !!!

[Zbyszek T]

Najlepiej oglądnij pracę tych glebogryzarek na youtube i zastanów się czy Twoje ręce dadzą radę.
https://www.youtube.com/watch?v=EYQSl66ba8g
Przerabiałem tą lekcję bo miałem 1500 metrów trawnika do przerobienia.
Wypożyczalnia oferowała podobny szmelc za 50zł/doba Stiga noże z przodu.
W mojej ocenie śmieć wymagający aby operator był klientem siłowni i łykał odpowiednie anaboliki. Szybkość pracy - pewnie bym to 1500 metrów robił z dwa tygodnie.
No to sięgamy po najdroższy model co ma kółka i noże za nimi. 150/doba
Teoretycznie nawet kobieta da radę - niestety moja żona nie ma złotego medalu w pchnięciu kulą
Zakopywało się to kopiąc głębokie dziury. Po zrobieniu 100 m2 mam już dość.
Zrozpaczony dzwonię do firmy która ma glebogryzarkę na małym traktorku Kubota - zrobili w 8 godzin za 300 zł.
Stwierdziłem że jestem za biedny aby kupić coś co wymaga takiego wysiłku i zwróci się po 15 latach.

Starej, przerośniętej darni na ciężkiej ziemi - ręczna glebogryzarka nie przerobi. Musi być traktor. Trzeba się było zapytać najpierw na forum...

PS. Ja mam Stige Silex 103 - 70 kg wagi z napędem na koła. Po budowie spulchaniałem nią nią zryty, zajeżdżony, ubity teren - wyrywała całe cegły spod ziemi. Ale na trawnik nie daje rady - za mała.

[asprokol]

Starej, przerośniętej darni na ciężkiej ziemi - ręczna glebogryzarka nie przerobi. Musi być traktor. Trzeba się było zapytać najpierw na forum...

Ja swoją glebogryzarkę kupiłam w sklepie OBI. Fachowcy na miejscu mi doradzili i nie mam na co narzekać. Jeżeli ktoś się jeszcze zatanawia nad kupnem warto zasięgnąć rad u specjalistów, oni najlepiej doradzą.

Koszt Twojej glebogryzarki 5050 zł - koszt wynajęcia traktorka z glebogryzarką 1/17 ceny - wniosek że nie licząc olejów przeglądów to ........... spłaci się po 17 latach pod warunkiem że co roku będę przerabiał trawnik.

Może dlatego nie pytałem

[RODBiala]

Witam.
Jestem od jesieni zeszłego roku posiadaczem glebogryzarki Pubert Vario BC 3 z silnikiem B&S 7 koni i zestawem do orki.Co mnie skłoniło do zakupu - jestem jeszcze młody, zdrowy i silny- miałem dotychczas 3 ary a teraz dobrałem 1,5 ara - czy nie dało rady tego skopać szpadlem- owszem dało by radę ale tu nie chodzi o jednorazowe skopanie.Doszedłem do wniosku , że ta cykliczna czynność jest najbardziej męcząca w całej zabawie w ogrodnictwo i że należy zaprząc do niej maszynę- oszczędzi mi to czas i zdrowie a energię mogę przeznaczyć na pozostałe prace na działce.Ziemię dotychczas uprawianą zaorałem pługiem - było trochę za mokro ale dało radę.Gorzej poszło z 1,5 ara ugoru dotychczas odłogowanego ok 15 lat- porastała go trawa po pas i jesionki. Trawę skosiłem kosą spalinową i jesiony wyciąłem i kilofem wykopałem korzenie i przystąpiłem do orki - ta szła dość ciężko ziemię mam gliniastą ubitą - tym niemniej narobiłem skib które potem rozbiłem nożami i obecnie mam płaski czarny teren.Glebogryzarka była w użyciu jak dobrze pamiętam 3 razy ostatni raz w styczniu- jest dużo perzu ale będę go zwalczał "gryząc" co jakiś czas ziemię aż do wysadzenia dyniowatych tj do 15 maja.Co do siły potrzebnej do operowania maszyną to nie jest ona zbyt wielka po prostu dociskamy całym ciałem uchwyty w dół tak długo jak chcemy aby maszyna gryzła glebę- jest to wysiłek nieporównywalny z pracą ręcznymi narzędziami -zamierzam ją używać wielokrotnie w ciągu roku np przygotowując glebę pod wysiew grochu i rzepy , a także latem przed siewem poplonów i do odchwaszczania między malinami. Jesieną zamierzam orać i zostawić glebę w ostrej skibie- myślę że orka będzie z roku na rok łatwiejsza.Tyle moich przemyśleń.

[Syriusz]

Witam Was nie chciałem zakładać kolejnego tematu. Kupiłem w październiku 2017 glebogryzarkę elektryczną za 270zł w brico (wiadomo szału się nie można spodziewać). Obecnie niestety już się rozleciała a dokładniej po rozkręceniu zobaczyłem, że koło zębate zostało starte - to znaczy z powodu kilku kamyczków, które podczas pracy spowodowały zatrzymanie pracy glebogryzarki a tym samym napięcie fizyczne wewnątrz mechanizmu. Teraz moje pytanie jak to możliwe, że glebogryzarka kosztuje np te 270zł a zębatka do niej 100-150zł? Czy nie można z tym iść do jakiejś izby ochrony konsumentów? Przecież to jest jawne złodziejstwo. Rozumiem, że silnik w tej glebogryzarce jest wart 20zł i cała reszta, obudowa, blacha kolejne kilkadziesiąt zł? Jak mi się silnik popsuje to zaśpiewają 300zł?

Dodam jeszcze, że w gwarancji widnieje mniej więcej tekst "Gwarancja nie obejmuje... <tu wpisz wszystkie części maszyny>" Ludzie to jest chore...

[Reposit-11]

Dostajesz to za co płacisz. Sprzedają urządzenia po kosztach (albo poniżej jak to miało miejsce np z lexmarkiem PlayStation czy innymi) i później zarabiają na materiałach eksploatacyjnych, częściach zamiennych itd.
Policz sobie cenę auta złożonego z części zamiennych do tego w salonie.