Idzie zima ...cz.37

[lora]

Przepiękną masz pamiątkę z Lubelszczyzny, miło ni się zrobiło.
Nic nie siałam troszkę zazdroszczę tym co mogą ale tak czasami w życiu jest że wszystkiego nie można mieć.

[TerDob]

Marysiu no proszę - wszystko posiane ale jesteś szybka
U mnie nic nie wychodzi - jutro się biorę i sieję ponownie , ale pomidorki dopiero w połowie marca .
Niech Ci pięknie wszystko rośnie
Kwiatuszki wspominkowe piękne i zakupy super .
U mnie dalej mrozi - już - 17 na termometrze
Dużo zdrówka kochana i dbaj o siebie bo niedługo wiosna

[Lisica]

Dzisiaj wpadłam w szał siania .... Oczywiście jakby mnie poniosło mogłabym posiać dwa razy tyle

Marysiu, Marysiu, kiedy Ty się opamiętasz?
Wiem, wiem, nigdy!
To jakieś szaleństwo z tym sianiem, ale chyba nieuleczalne

Marysiu, zaczęłam prowokacyjnie, ale wcale nie chodzi o to, żebyś się opamiętała. Wręcz przeciwnie! Lubię ludzi z pasją, czerpiących radość z prostych rzeczy, niepohamowanych. A więc - siej jeszcze więcej!! Niech wszystko wykiełkuje i niech Twoim jedynym zmartwieniem będzie "gdzie to teraz, kurka wodna, wkitrać?"
Pozdrawiam z serca zimy w Gdańsku. Jest mróz, pada śnieg, jest pięknie!

[korzo_m]

Marysiu a ja podlałam wszystko po raz drugi, nawet kwiatkom domowym coś się dostało, od dziś będę dokładnie sprawdzała efekty:
Siejesz dalej, ja też wczoraj posiałam łubiny trwałe, miejsca mi brakuje szklarenka, parapety, dodatkowy stół obstawione. Ale chyba oto chodzi, trzeba wcześnie działać, aby mieć co podziwiać
Dzień mamy dziś piękny, od rana świeci słonce, rankiem jak zawsze -16 st, ale to chyba tak ostatni ranek mroźny.

[Blueberry]

Marysiu a jakie kwiatuszki teraz siałaś? Bo na większości opakowań mam termin siewu kwiecień i przez brak doświadczenia nie wiem co można by już wysiać...

[Maska]

Witam serdecznie!

Zima mimo prognoz optymistycznych nie odpuszcza, dalej u mnie -16 ale świeci piękne słońce więc już nie narzekam tylko potulnie wędruję z wodą w stanie płynnym do moich podopiecznych i czekam cierpliwie kiedy się to skończy. Z biegiem czasu coraz lepiej się organizuję, a jak już osiągnę perfekcję to nastanie wiosna

Lucynko posiałam pomidory, bo na ogół siałam w pierwszym tygodniu marca, ale z Twojej instrukcji wynikało, że albo teraz albo później Ja jeszcze żadnych nie siałam, bo nawet nie wiem że są takie które trzeba siać w lutym. Jak możesz to podaj odmianę...proszę
Ja też jeszcze nie siałam cleome, tylko Marta miała w ogrodzie tzw niską i zebrałam coś co przypominało nasiona, ale niestety pewnie niedojrzałe albo do rozmnożenia tylko in vitro
Nie jest za późno z siewem koło połowy marca, tym bardziej że u Ciebie cieplej.
Dziękuję za dobre życzenia i te dla mnie i dla roślin Tobie życzę zdrowia dla Ciebie i wszystkich wokół tzn M, zwierzątek i roślin

Julianie spróbuj jeszcze raz z cleome skoro Ci się podoba, posiej na parapecie do pojemnika, a potem przepikuj do doniczek. W połowie maja posadź do ogrodu a jak masz lekką glebę to może sama się wysieje i zostanie u Ciebie? To piękna roślina Pozdrawiam jeszcze niestety zimowo

Misiu nie każdy ma warunki do siania, a Ty opiekowania i zajęć masz aż nadto więc nie staraj się dokładać. Poprosisz kogo trzeba i przywiezie sadzonki z targu, które czasem naprawdę kosztują niewiele. Na moim targu gdzie kupuję przynoszą starsze panie przez siebie siane różne flance, może nie jakichś wymyślnych roślin, ale takich ogólnie znanych za niewielkie pieniądze i cieszę się jak mogę je wspomóc
Oprócz tej pięknej lilii przywiozłam ślicznego floksa białego z nietypowym oczkiem

Tereniu Ty pewniej bijesz się z myślami...budowa czy uprawy i musisz wybrać sama, ale ja pewnie wybrałabym budowę. Ja też mogę mieć w sezonie rujnację ogrodu, ale za to potem będę miała ogromną wygodę Niestety mróz nie odpuszcza a konsekwencje grypowe plączą się po organizmie, ale nie jest źle i staram się nie narażać na nic gorszego. Dziękuję i Tobie życzę zdrówka i ciepła, na które tak czekamy

Lisico moja miła! Ty przynajmniej starasz się mnie zrozumieć Chyba jestem typową babą i staram się ciągle rozmnażać Mam troje dzieci i ostatnie urodziłam mając 35 lat, ale czułam że chciałabym jeszcze mieć jakiegoś maluszka...może gdybym miała innego M moje życie byłoby inne. Mieszkając w bloku ciągle coś sadziłam, rozsadzałam, rozmnażałam...no a jak dostałam kawałek ziemi to idę na całość, bo teraz nawet kury będę rozmnażać Nie będę się martwić z rozmieszczeniem rozsad, jest na to sposób ...spotkanie ogrodowe Cudowny Gdańsk, na pewno zimą wygląda bajkowo ale i moja wieś urzeka, Kraków mniej bo tam śniegu niewiele jedynie wszystko jest na brudno omrożone Więc posyłam słońce wśród pól

Dorotko dalej nam mrozi, a zza szyby wystaje zielona łączka naszych przyszłych kwiatów. W przyszłym roku chyba zrobię jak Lucynka w oknie sypialni jednak ustawię regał, albo go zmajstruję albo coś poszukam w marketach. Szklarenka jak stoi przy oknie to wykorzystuję dwie półki na cztery, dwie się marnują Jak stoi przy drzwiach tarasowych to na wszystkich jest światło
Dzisiaj nastawię te drożdże

Natalko oj dużo siałam wszystkie te co na opakowaniu mają termin siewu III/IV np. rudbekia Cherry Brandy, zatrwiam wrębny i Suworowa, łzy Hioba, nachyłek barwierski, anagalis kurzyślad, złocień trójbarwny, koper ozdobny beniaminek, szarłat trójbarwny, pysznogłówka cytrynowa, mrozy, portulaka pełna, , floks gwiaździsty, pięknotkę i parę cynii (reszta pójdzie bezpośrednio do gruntu). Wcześniej tez już siałam kilka roślin które trzeba posiać w lutym żeby cieszyć się latem kwiatkami.

Dzisiaj już byłam lepiej zorganizowana, bo po pierwsze wcześniej o godzinę już wstaję i opanowałam już roznoszenie pojemników z wodą. Dlatego wzięłam aparat i zrobiłam zdjęcia słońca, które według mnie już grzeje
Słońce huśta się na linie!






i trochę wspomnień













Dobrej soboty dla Wszystkich!

[Iwonka1]

Dzisiaj też miałam takie śliczne czerwone słonko, ale szłam do pracy i dysponowałam tylko komórką i moje zdjęcia nie wyszły takie piękne. Twoje od samego rana wesoło buja się na huśtawce
Śliczne masz zawilce japońskie. Moje jeszcze skromne, bo oębudowują się po przemarznieciu i niestety jakoś wolno im to idzie. W tym roku mam nadzieję, że już będzie dużo lepiej, bo bardzo je lubię

na święta znowu nie trzeba będzie siać rzeżuchy

Świetny pomysł, chyba odgapię

[Amanita]

Cześć Marysiu

Aż wstyd się przyznać, ale jeszcze Ci się nie wpisałam w tej części, nazwa mnie kompletnie zmyliła Troszkę niczym misiek zimą przespałam ten wątek

Marysiu, u mnie taka sama zimnica, chociaż ja myślami już jestem gdzieś w ogrodzie Jaś też już czeka, już ma naszykowane nasiona

Bardzo spodobały mi się te zawilce z Twojego zdjęcia, sama posadziłam kilka szt. w zeszłym roku i ciekawa jestem jak sobie poradzą, czy przeżyją zimę, czy zakwitną?

Wszystkiego dobrego, dużo ciepełka i słoneczka Ci życzę

[ewarost]

Marysiu piękne słoneczko o poranku, u mnie też świeciło, ale już mu się znudziło i gdzieś sobie poszło mam nadzieję że tylko na chwilę... Mrozik już nieco odpuszcza, wiec idzie ku lepszemu Mam takiego zawilca, ale jest malutki, ciekawe czy przetrwa do wiosny ... chciałaby mieć taką dużą kępę bo pięknie się komponują na rabatce

[korzo_m]

Marysiu moja szklarenka stoi przy oknie balkonowym, niby dostępność światła jest, ale ja widzę, że nie do wszystkich sadzonek dochodzi światło, na niższych półkach rośliny przy oknie owszem mają światełko z tymi w tyle gorzej. Dlatego chodzę odwracam, przekładam. Jak nam pogoda pozwoli wstawimy do szklarni- mini szklarenkę i będzie ok.
Moje kleome zaczęło kiełkować po 3 tygodniach.
Mróz nie odpuszcza u nas też rano -16st, teraz pięknie świeci.
Nastawiaj drożdże na pewno nie zaszkodzą, moje sadzoneczki stoją, drożdżową miksturę rozcieńczam wodą, bałabym się tak iść na całość
Ależ się pięknie słoneczko zawiesiło, od razu zapytam czy nie pozrywało linii energetycznych super ujęcie

[Zuzia111]

Marysiu..bardzo ładne wspominki, słonko bujające także. . Widzę przygotowania do wiosny u ciebie pełną parą, choć moje wysiewy nie wiadomo co to..rosną w najlepsze. Na brak słonka nie narzekam , tylko na mrozy. choć one mnie nie dokuczają, ja od tygodnia nosa nie wytknęłam na zewnątrz. Boję się o roślinki na działce ale podchodzę do tego spokojnie..co ma być to będzie. Bardzo mnie ta grypa osłabiła i to leżenie w łóżeczku, muszę szybko zbierać siły bo to przecież wiosna tuż, tuż..a gdzie rozgrzewka przed. . Zdrówka Marysiu.

[plocczanka]

Cudnie uchwycone słoneczko na drucie.
Maryś!
Niech się buja tak, by jak najszybciej wiosnę sprowadziło.

Ten pomidorek, który kazano mi siać w lutym, to 'White Beefsteak'.

Wspomnienie lata takie cieplutkie, takie oczekiwane, a niebieski mieczyk przepiękny!

Spokojnej nocy, Marysiu i cieplejszej zdrowszej niedzieli.

[Bazyla]

Jakie piękne zdjęcia Słońca , roślinek oczywiście też, a szczególnie ten niebieski mieczyk nie wiedziałam, że są niebieskie. No i powojnik

za pracę przy wysiewach, podziwiam i zazdroszczę, może i ja kiedyś osiągnę taki lewel

Życzę wiosennego ocieplenia i zdrówka

[Beaby]

Właśnie dokładnie takie mieczyki zamawiałam u St. w ubiegłym roku,
https://www.fotosik.pl/zdjecie/5557617921e871fd
ale pojawiły się łososiowo różowe ....
Ach, musiały chyba zmienić kolor w podróży
Ten Twój mieczyk jest śliczny.

[seba1999]

Na szczęście zima odchodzi na daleką północ by móc ustąpić wiośnie
Ależ emocje Masz bardzo ładne floksy, typowe kwiaty z babcinego ogródka.
Mam już 5 odmian, uwielbiam je
Podziwiam za pracę włożoną w tworzenie ogrodu, na pewno nie było to łatwe zadanie .