Podłoże do kaktusów

[aga_zgaga]

Zeolit - dodatek do podłoży wypromowany jako panaceum na wszystko. Skała bardzo mocno wchłaniajaca wodę, po podlaniu widać jak
woda jest pochłaniana. Mocno porowaty dodatek , dość ciężki. Ze względy na ciekawe zabarwienie może być używany
jako element estetyczny.
W składzie chemicznym ma wiele pierwiastków niezbyt częstych w przyrodzie.

Czy zeolit, który sprzedają akwaryści do filtrów też może być?

[Marek L]

a jeszcze zapytam: dlaczego lepsza ziemia próchniczna sosnowa niż liściowa?

sosnowa zawiera więcej grubszych materiałów i jest bardziej przepuszczalna. Takie elementy jak niecałkowicie rozłożone igły czy kora
dłużej utrzymują wilgotność i nie zbrylaja się. Próchnica iglasta jest też odrobinę kwaśniejsza.
Ogólnie lasy szpilkowe częściej towarzyszą kaktusom niż lasy liściaste które są bardziej cieniste.
Próchnica liściowa też jest różna w zależności od rodzaju listowia które się rozkłada.

Czy zeolit, który sprzedają akwaryści do filtrów też może być?

tak, ten do filtrów jest nawet lepszy bo jest płukany z drobnych frakcji... problem to cena
Warto przed zakupieniem spojrzeć na grubość , bo zazwyczaj są pakowane w kartonowe pojemniki i nie widać co jest w środku.

[tom_ek]

Marku, będę w nadchodzącym sezonie próbował z torfem sosnowym; czy Ty dajesz go zamiast próchnicy sklepowej, czy może dajesz i sosnę, i próchnicę?

[Marek L]

Tomku, próchnic sklepowych nie dodaje bo to jest najczęściej torf lub komposty zazwyczaj zrobione z koszonych traw.
Dodaje tylko próchnicę iglasta słabo rozłożona.... pozyskana jak najbliżej pnia sosny bo tam są drobne elementy kory i słabo rozłożone igliwie
a do tego całe mrowie grzybków mikoryzowych.

[aga_zgaga]

Bardzo ciekawe. Marek, ale jakoś ten sosnowy kompost sterylizujesz? Czy na "surowo" dajesz, z całym bogactwem inwentarza?

[Marek L]

Daje na żywca.... prosto spod drzewa do doniczki..... a tak na serio to nie sterylizuje bo tam jest
cała masa grzybków mikoryzowych. Dobrze jednak jest aby substrat zrobić z pewnym wyprzedzeniem
i przed przesadzaniem aby troszkę przeleżał i się "przerobił"

[tom_ek]

Marku, powiedz mi jeszcze, co czarnego dajesz do podłoża tym kaktusom, które kwaśnego nie lubią? Ja do tej pory używałem sklepowego torfu odkwaszonego; ujdzie, czy może poszukać czego innego?

PS. Udało mi się kupić czerwoną glinę przeznaczoną dla kaktusów .

[ejacek]

Z tymi co kwaśnego nie lubią nie powinno być problemu bo jest cała masa dodatków o wyraźnie alkalicznym odczynie, choćby wszelakie białe żwirki wapienne, wymieszać z kwaśną próchnicą i na jakiś czas odstawić niech się "przegryzie".

[tom_ek]

Jacku, ale tak na sucho to będą się gryźć?

[ejacek]

Czarny substrat który ma odczyn kwaśny zmieszaj z dodatkiem alkalicznym i po prostu odstaw na jakiś czas, lepiej aby to było lekko wilgotne. Możesz później ten mix badać jakie ma pH. W naszych uprawach przy używaniu wody wodociągowej raczej jest problem by utrzymać kwaśny odczyn substratu, bo to kwestia czasu kiedy się zalkalizuje.

[tom_ek]

Dzięki Jacku (ale badać nie mam czym).
I dlatego nie podlewam kranówką, tylko deszczówką

[tom_ek]

Marku, dopomnę się raz jeszcze o opis dolomitu w postaci nawozu; dodajesz go do podłoża, czy raczej radzisz unikać?
Mam jeszcze jedno pytanie. Szykuję się do wysiewu meksyku - głównie Turbinicarpus, ale też coś ze Strombo, Blossfeldia, Coryphantha, Escobaria, Ortegocactus; chcę im przygotować taką mieszankę: odrobina torfu, odrobina gliny, ił, wapień, lawa, dolomit(?) [30-40%], żwirek kwarcowy [60-70%]. Zrezygnować z czegoś, może coś dodać; proporcje zmienić? Co radzisz?

[Marek L]

Dolomit nawozowy to nic innego jak drobna kruszonka dolomitowa. Im drobniejsza tym szybciej będzie się rozkładać
i dostarczać wapienia i magnezu ale też będzie bardziej lepiąca i gliniasta.
Dodawałem drobne ilości aby dodać magnezu ale dużo lepiej spisuje się gruby tłuczeń dolomitowy używany na podsypki na drogi.
Moim roślinkom to się podoba zdecydowanie lepiej.
Co chodzi o substrat do wysiewu to każdy jest dobry i każdy ma swój sprawdzony.
Po zamordowaniu dość dużej ilości siewek doszedłem do wniosku że im prościej tym lepiej.... stosuje żwirek kwarcowy
ewentualnie wierzch posypuje zeolitem aby szybko się glony nie rozwijały.
Ja pikuje siewki po około 2 miesiącach od wysiewu i uważam że żarełka na start maja dostatek .
Jeśli chcesz aby siewki siedziały w startowym podłożu przez sezon albo dłużej to może dodatki są potrzebne.

[tom_ek]

Tak Marku, będą w tym podłożu siedziały sezon lub dłużej. Dzięki za odpowiedzi.

[Arash37]

Ziemie ogrodową można wyprażyć w piekarniku tak jak podłoże mineralne bez żadnych skutków ubocznych?