Co ziemniaków z nasion, to już w pierwszym roku można się spodziewać bulw ale zazwyczaj jest to po 5-6bulw takich małych, choć pod jednym krzakiem miałem po kilkanaście. 
Bo Wy produkujecie giganty, ja natomiast marchewkę sieję do doniczek by potem przesadzić ją na tarasie do skrzyń. Sama nie wiem skąd mi ten pomysł przyszedł, chyba było tak, że jak posiałam do skrzynek to w moment zapominałam że ona tam jest i zasiewałam ją czymś innymseba1999 pisze:A trzeci to ja, który pikuje marchewkiSkoanna pisze:Jedno takie to Ty, no i jeszcze jaBobejGS pisze: nie ma chyba osób, które przesadzają marchewki, a raczej wszyscy tego unikają.Jak zobaczyłam u Ciebie w growboxie te marchewki to aż mi się oczy zaśmiały. Nawet się nigdzie nie przyznawałam, że takie rzeczy robię, bo bałam się tych wszystkich stukających się po czołach komentarzy, a tu proszę, tchórz ze mnie i tyle
Te na wagę trzeba wcześnie wysadzić z doniczki, bo potem korzeń rośnie krótki i pokrzywiony.
W ten sposób zabijałam ją zanim dobrze wystartowała. Raz tylko uratowała się jak wysiałam ją do oddzielnej donicy, ale to akurat była Pariser Markt. Wpadłam więc na "genialny" pomysł, że zrobię rozsadę marchewki i w ten sposób dochowałam się w zeszłym roku kilku dorodnych sztuk Deep Purple. Dokładnie 4 sztuk bardzo ekonomicznie, nawet ich nikomu nie pokazywałam. Powiem jedno - były bardzo smaczne. 
No tak, u mnie to raczej taka fanaberia a nie uprawa , ale w tym roku wysieję na podwyższonej grządce na zalesiu większą ilość bo kupiłam kilka odmian raczej niepojemnikowych. Polecisz mi jakąś odmianę wczesną? 
Cały czas zastanawiam się czy robić rozsadę bobu, czy czekać i liczyć że marzec będzie łaskawszy, sama nie wiem. Groszek miałam siać, nie posiałam bo gdzie się z nim podzieję jak będzie tak zimno. Cebule chyba posieję do gruntu jak się ociepli, nie wiem co robić z porami. No nic. Zobaczymy co to będzie. Dobrze, że ja już papryki i bakłażany mam z głowy 
Czekam teraz na terminy pomidorów.
to może pokusisz się krzyżowanie, to by było coś ciekawego stworzyć swojego ziemniaka, a przy tylu odmianach jakie masz to już w ogóle 
To bardzo wdzięczna roślina ten pan ziemniak, a że to rodzina pomidora to i krzyżowanie nie jest trudne 
Dlatego w temacie wyboru odmian, nie pomogę. Co do samego krzyżowania, to nie wiem jak to faktycznie się uznaje, skoro zapyliłbym w tym roku krzak A, krzakiem B, zebrał nasionka i wysiał za rok te AB i z nich byłyby już bulwy, to chyba z bulw byłaby ustalona odmiana?? Natomiast z nasion byłaby krzyżówka f1, z czego co roku bym jakieś mixy bulw otrzymywał. Dziwny temat do rozgryzienia. Póki co, chce wyhodować sadzeniaki, a o nasionkach pomyślę już w sezonie jak będe miał jakieś krzaki. 
Teraz trzeba trochę poczytać. 
Nie chce zbytnio się śpieszyć z wysiewem z braku miejsca. 
Właśnie dlatego, że wyglądały ok, to nie były skasowane podczas pikowania. A może to właśnie błąd, bo tu jedna, tam jedna i się robi gromadka, a później coraz ciężej wyrzucić. 
