Karolino, witaj 
Nie da się zaprzeczyć, już masz wiosnę

a ja muszę poczekać jeszcze miesiąc . Jak sięgam pamięciom
między zachodnimi terenami Polski a moimi terenami, wiosna do nas przychodziła średnio o trzy tygodnie później, w zeszłym roku
był to równy miesiąc, a pocieszam się ,że w górach jeszcze później. Bąbel bawi się w ogrodzie, szczęśliwy, ale on ma białe skarpetki na
łapkach

czy dobrze dojrzałam , tylko na przednich łapkach. Karolinko, jak bym miała taką wiosnę to też bym nie usiedziała w domu.
