Witajcie
Nareszcie doczekaliśmy się wiosny
szczególnie ostatni weekend pozwolił poczuj wiosnę w pełni. Ja ją poczułam bardzo mocno, tak mocno, że zamiast na uczelnię pojechałam na działkę
Ot takie małe wagary
Dawno mnie tak nie było. Na szczęście roślinki wyglądają całkiem nieźle. Martwię się jedynie o pnącą jasminę, po wdać, że trochę ją przemroziło. Zobaczymy, co z niej będzie. Korzystając z pogody wygrabiłam trawnik. A było co wygrabiać. Efekt - pęcherze na dłoniach
Przycięłam również hortensje. Być może było na to ciut za wcześnie ale nie mogłam się powstrzymać
Wracając z działki natchnęłam się na jeża. Biedak szukał czegoś do jedzenia. Na szczęście mieliśmy pod ręką karmę dla kota, bo mój sąsiad dokarmia ogrodowe koty (wiem, że nie powinno się jej dawać, ale nie było nic innego) Tu widać, że mu smakowało https://youtu.be/VTU4XI6Y6Mw
Sezon wiosenny rozpoczęłam od zakupu lilii. Kupiła 11 szt. Samo sobie się dziwię, bo nie przepadałam wcześniej za nimi ale nie ma co, w lipcu są prawdziwą ozdobą w ogrodzie. Mam też kilka róż w koszyku ale nie kliknęłam jeszcze kup teraz. Cały czas się waham ....
W sobotę byłam również na giełdzie kwiatowej. Pojechałam po sztuczne kwiaty na grób teścia. Nigdy nie była zwolenniczką sztucznych kwiatów ale przyznam się, że mieniam zdanie. Sztuczne kwiaty dziś są zupełnie inne od tych, które były kiedyś. Czasami ciężko rozpoznać, czy czasem nie są prawdziwe. Kupiłam tzw. "wyrobowe" i sama zrobiłam stroiki. Oto efekt - jak na pierwszy raz wyszło całkiem przyzwoicie (w dodatku nie drogo, całość kosztowała 65 pln).


Aniu, Annes 77 Doczekałyśmy się

mamy marzec i usiedzieć w domu już nie można

U mnie jest co robić. Póki co wygrabiłam siano z trawnika. Sprzątanie rabat jeszcze przede mną.
Małgosiu, clem Już niedługo będą zdjęcia z tego sezonu, póki co pozostają tylko odgrzewane kotlety. W zeszłym roku nie robiłam dużo zdjęć, więc pewnie powtarzam niektóre
maniolek Za dwa tygodnie mam kolejny egzamin a potem już tylko praca i obrona. Przyznam się, że to już ostatnie moje studenckie wyczyny - za stara jestem na takie zabawy

Róża o której piszesz to westerland.
Ewuniu, ewka36jj Dziękuję, wynik super, oby następny również tak mi poszedł
Wandziu Ta róża to westerland. Jej barwa nie należy do moich ulubionych ale trzeba przyznać, że kolorek ma mega. Póki co mróz nie wyrządził u mnie większych szkód i oby tak zostało
Blueberry dziękuję
dorotka350 Możliwość zwiedzania w ramach pobytu była najfajniejsza. Szkolenie to takie korporacyjny bełkot ale za to kraj przepiękny. W dodatku pora była idealna, przebarwiające się liście

Chciałabym zrobić mały kącik w japońskiem stylu w narożniku działki od stroi tui, ale to chyba plan na 2019
To najpiękniejsze miejsce jakie tak widziałam: Świątynia Kiyomizu-dera (?świątynia czystej wody góry Otowa?)
i filmik
https://youtu.be/r1U7tFSUI2o