Bardzo ładny wzór
Niekończąca się opowieść....cz.2
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Hmmm, podebrałas mi pomysł na bramkę
Widziałam ja w jednym z angielskich ogrodów i od razu mi się spodobała
Bardzo ładny wzór
Bardzo ładny wzór
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Piękny jest ten anioł. I wchodzi się na anielski ogród. 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Dopiero na tym zdjęciu widać jaka ta bramka cudna. A jak obrośnie roślinami będzie jeszcze piękniejsza.
Tylko za bardzo jej nie zasłaniaj.
mary Rose w tym roku miała u mnie to samo. Wydaje mi się, że nie miała siły na powtórne kwitnienie przez upały. Ja bardzo mało podlewam rosliny. Nawet w upały za mało. Ciekawe jak będzie kwitła w tym roku.
Bardzo podoba mi się Frau Eva Schubert. Uwielbiam takie zmienne róże. Mam wrażenie, że mam 2 rodzaje róż w jednym krzaczku. Jaka oszczędność miejsca
Ja posadziłam wiosną Minervę. Zdam relację, czy warto ją kupować. Jak sobie poradzi na moich suchych piaskach, będzie warto ją mieć
Tylko za bardzo jej nie zasłaniaj.
mary Rose w tym roku miała u mnie to samo. Wydaje mi się, że nie miała siły na powtórne kwitnienie przez upały. Ja bardzo mało podlewam rosliny. Nawet w upały za mało. Ciekawe jak będzie kwitła w tym roku.
Bardzo podoba mi się Frau Eva Schubert. Uwielbiam takie zmienne róże. Mam wrażenie, że mam 2 rodzaje róż w jednym krzaczku. Jaka oszczędność miejsca
Ja posadziłam wiosną Minervę. Zdam relację, czy warto ją kupować. Jak sobie poradzi na moich suchych piaskach, będzie warto ją mieć
- silvarerum
- 1000p

- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Oglądałam Twój wątek już wcześniej i zachwycił mnie bardzo - przepięknie położony ogród z rabatami skomponowanymi z dużym smakiem i wyczuciem koloru. Cieszę się, że wróciłaś i pokazujesz więcej. Bardzo mi się podoba bramka, i murki, i stopnie, i brzozy. Masz piękny ogród Daffodilku, z wielką przyjemnością się go ogląda 
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Tyle razy zaglądałam do Ciebie i było zamknięte.
Jestem fanką Twoich murków.
O ogrodzie dziewczyny napisały już tyle pochwał, że ja nic nowego nie wymyślę.
Twoja Gipsy Boy zachwycająca. Co rośnie za nią
Na tę górę, z powodu kontuzji kolana, gapiłam się przez cały tydzień moich nart
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Aniu,
cóż mogę powiedzieć? Ogromnie Ci współczuję
Chyba trudno sobie wyobrazić większy pech.
Mam nadzieję, że z kolanem już dobrze i w następnym sezonie będziesz śmigać!
Kontuzji nabawiłaś się w Dolomitach czy odnowiła się jakaś stara?
cóż mogę powiedzieć? Ogromnie Ci współczuję
Chyba trudno sobie wyobrazić większy pech.
Mam nadzieję, że z kolanem już dobrze i w następnym sezonie będziesz śmigać!
Kontuzji nabawiłaś się w Dolomitach czy odnowiła się jakaś stara?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
-
ewazawady
- 500p

- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Daffo, wróciłaś czy dopiero wyjeżdżasz? Jeśli już po, to jak było ?
Przeglądam Twoje zdjęcia w tę i z powrotem i nie mogę się doczekać na nowe (w tym biało-niebieskie).
Ja już pracuję w ogrodzie pełną parą ale w tyle głowy wciąż błękit, biel i słońce.
Mogłabym jechać w każdej chwili.
Lisico, widzę, że powtórzyłaś zeszłoroczną miejscówkę. Volcano tak magiczne ?
Przeglądam Twoje zdjęcia w tę i z powrotem i nie mogę się doczekać na nowe (w tym biało-niebieskie).
Ja już pracuję w ogrodzie pełną parą ale w tyle głowy wciąż błękit, biel i słońce.
Lisico, widzę, że powtórzyłaś zeszłoroczną miejscówkę. Volcano tak magiczne ?
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Witaj! Ja szaleństwa narciarskie mam już za sobą, mam nadzieję, że Twoje wakacje będą równie udane.
Jak ja lubię ten Twój ogród...
(Na blogu komentarz ja zatwierdzam, dopiero potem się pokazuje)
Pozdrawiam wiosennie i świątecznie!
Jak ja lubię ten Twój ogród...
(Na blogu komentarz ja zatwierdzam, dopiero potem się pokazuje)
Pozdrawiam wiosennie i świątecznie!
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Tak się chwalisz że masz super Pomponelkę....no pokaż ją
Niech sobie wyobrażę jak powinnam te swoje prowadzić, bo trochę wybujały w doniczce, czekając na posadzenie.
Jak tak można na sępa ciągle do kogoś zaglądać na imprezki a u siebie nic
Zwłaszcza że wszyscy wiemy jakie tam skarby ukrywasz
Jak tak można na sępa ciągle do kogoś zaglądać na imprezki a u siebie nic
Zwłaszcza że wszyscy wiemy jakie tam skarby ukrywasz
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Muszę obejrzeć wątek od początku, więc go zaznaczam żeby mi nie uciekł... coś mi się zdaje że przepadnę na dłużej...
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Uchyliłam przypadkiem furtkę i cichutko weszłam do pięknego ogrodu, spacerując czułam się jak Alicja w krainie czarów
. Cudny ten Twój kawałek świata. Chociaż weszłam po cichutku, to nie mogę wyjść bez pozostawienia dla gospodyni wyrazów najwyższego uznania, za stworzenie takich widoków. Niby ogród a wygląda jakby tworzyła go sama natura.
Jeśli pozwolisz, będę zaglądała i po cichutku spacerowała po Twoim przepięknym ogrodzie
.
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Daysy, weszłaś po cichu ale jak wychodziłaś to trzasnęła furtka
Przybiegam bo myślałam, że gospodyni się objawiła i dzieli cudnym ogrodem... a tu nic 
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Witam,
zostawiam ślad, żeby tutaj powrócić
Pozdrawiam
zostawiam ślad, żeby tutaj powrócić
Pozdrawiam


