 tutaj.
 tutaj.bab...
Witam mam kolejny problem mianowicie z wróblami, cały czas wyjadają kurą jest ich bardzo dużo. Jak zabezpieczyć karmnik lub odstraszyć wróble, boję się żeby kury czegoś nie złapały od nich.

 tutaj.
 tutaj.

 W ich stadzie jest selekcja naturalna, słabe zdechnie lub inne słabego dobiją. U mnie też całe stada karmią się przy kurach, Jednego roku może ich być więcej, innego prawie wcale. Jeśli ma się coś przyplątać to i tak się przypląta choć bym nie wiem jak się starała o swój drób.To tak jak z nami dbamy o siebie, przestrzegamy pewnych zasad a i tak jak ma nas coś dopaść to dopadnie
 W ich stadzie jest selekcja naturalna, słabe zdechnie lub inne słabego dobiją. U mnie też całe stada karmią się przy kurach, Jednego roku może ich być więcej, innego prawie wcale. Jeśli ma się coś przyplątać to i tak się przypląta choć bym nie wiem jak się starała o swój drób.To tak jak z nami dbamy o siebie, przestrzegamy pewnych zasad a i tak jak ma nas coś dopaść to dopadnie  

 
  
 
 Czyli sezon u Ciebie otwarty, u mnie piżmowa siedzi a czy coś będzie, to się okaże
  Czyli sezon u Ciebie otwarty, u mnie piżmowa siedzi a czy coś będzie, to się okaże  


 Oblatuje całą naszą miejscowość i kazdemu po ileś sztul drobiu powybijał. To właśnie najgorsze było na początku, bo wszyscy sądzili że to jednorazowy wybryk, a on po kilku dniach wracał i albo kolejna kura znikała albo pozostał poszczępiony trup. Kury przestały nieść i teraz siedzą zamknięte.
 Oblatuje całą naszą miejscowość i kazdemu po ileś sztul drobiu powybijał. To właśnie najgorsze było na początku, bo wszyscy sądzili że to jednorazowy wybryk, a on po kilku dniach wracał i albo kolejna kura znikała albo pozostał poszczępiony trup. Kury przestały nieść i teraz siedzą zamknięte. 






 teraz myślę, by od góry zrobić daszek z folii z odpowiednim spadkiem, a siatka pozostanie z boku.
  teraz myślę, by od góry zrobić daszek z folii z odpowiednim spadkiem, a siatka pozostanie z boku.


 Na razie jeszcze nie wiem ile bo schowane w gnieździe, jednego niestety straciliśmy ale mam nadzieję, że reszta się uchowa. Po jakim czasie mogą one wyjść z gniazda?
  Na razie jeszcze nie wiem ile bo schowane w gnieździe, jednego niestety straciliśmy ale mam nadzieję, że reszta się uchowa. Po jakim czasie mogą one wyjść z gniazda?

 
Nooo, u nas już biega 36 tęczówek i 36 australorpów. Kolejne jajka czekają na trochę cieplejsze zapowiedzi pogodowe, bo małż ma dość kurczaków pod biurkiemKonus pisze:Może pochwalicie się nowym przychówkiem.
 
 
