Idzie zima ...cz.37

[TerDob]

Marysiu dobrze że już lepiej się czujesz ale jeszcze daj sobie na wstrzymanie , wygrzej się dobrze Miech mąż o kurki dba i o ciebie też
Pozdrawiam Was i zdrówka życzę

[koziorozec]

Witaj Marysiu,cieszę się że dobrzejesz,okropne są te wirusy,tak człowieka zniewolą ,ale może uda się wypić kawkę i herbatkę jutro o 10 bo piszesz,że jesteś ciut lepsza ,dobrze też ,że Twój mąż tak dzielnie zajmował się kurkami i domkiem i na pewno cieplutką herbatkę nosił do łóżeczka ,wiosny jeszcze nie ma to można spokojnie poleżeć ,u mnie dzisiaj w nocy było -15 stopni,śniegu sporo spadło ,wszystko okryte choiną to może jakoś przetrwa,dzisiaj kisiliśmy kapustę ,resztę dnia spędziłam w pracy ,a po południu pan informatyk naprawił mi laptop też miał dwa wirusy i nie działał ,ale już działa i mogę pisać ,pozdrawiam i duża buźka

[Maska]

Tereniu co się nie polepszy to się pop... chyba całe wypite płyny teraz wychodzą moim nosem
Tak M chodzi do kurek i traktuje nowe obowiązki bardzo poważnie
Dziękuję i również serdecznie Was pozdrawiamy

Martusiu ale fajnie przyszłyście razem z Terenią! Myślę że jutro katar pozwoli porozmawiać, ki czort mi się uczepił Rany -15 to bardzo dużo, ja nawet nie wiem bo obudziłam się po 9 to już było -8 ale słońce świeciło zaje.....to wiadomo z czym się wiąże. Niestety śniegu mam niewiele, a okrycia te co były muszą wystarczyć No popatrz siedzi taki laptop w domu i łapnie wirusa Pozdrawiam i ściskam mocno

Muszę podkolorować wątek, żeby było co oglądać




















Dobrej nocy i zapraszam ponownie!

[TerDob]

Marysiu dobrze Cię rozumiem bo mnie dopiero co przeszło ale też umęczyło i tony papieru zużyte
Ale teraz co chwilę będzie lepiej
Piękne kwiatuszki a lilia przepiękna
Marysiu u mnie -12 i bez śniegu ale niech się hartują kwiatuszki jak nie poszły spać
Ciekawe ile dzisiaj będzie na termometrze ? już jest -8
Dobrej nocy i zdrowiej kochana bo kurki i siewki czekają

[Malvy]

Marysiu, mój sprawdzony sposób na katar to sudafed i wapno alergiczne, stosowane zaraz po rozpoczęciu skraca katar o 6 dni (nawet ten leczony ) po prostu suszy ale ne wiem czy nie jesteś na coś uczulona, więc co najwyżej możesz się zastanowić czy chcesz wypróbować

ale ja nie o tym chciałam, to znaczy chciałam, ale nie to... no ok, chciałam Ci powiedzieć, że ta pierwsza fotka, którą podkolorowałaś wątek est śliczna, jest na niej taki ładny... busz Jak ja bym chciała, żeby u mnie tak gęsto było

Pozdrawiam, oszczędzaj się Marysiu, cały sezon przed nami

[korzo_m]

Marysiu jak widzę wpisy, zdjęcia to wiem, że choróbsko powoli odpuszcza jest na dobrej drodze powrotu do zdrowia. Dobrze, że mąż dzielnie zajmował się kurkami, tak szybko go od tej czynności nie odzwyczajaj
Rozumiem, że w tłusty czwartek sama smażysz pączki, mnie ta sztuka nie wychodzi. Wczoraj kupiłam 4 szt do spróbowania, w tłusty czwartek pączki kupne omijam, jednego roku tak się strułam, że do dziś wspominam ten tłusty stary olej
Pierwsze zdjęcie pokazuje jaki masz piękny ogród, nawet na długiej wąskiej działce można stworzyć cuda

[Maska]

Witam!

Tereniu życzę o Tobie szybkiego dojścia do formy i wiesz jak zobaczymy oznaki prawdziwej wiosny to na pewno wstąpi w nas demon ogrodowy i choćby na kolanach pójdziemy na grządki
Staram się drobnymi kroczkami dochodzić do formy
Dziękuję i życzę żeby roślinki wyszły na wiosnę, bo w sumie to zima nie jest aż taka mroźna jak drzewiej bywało Pozdrawiam serdecznie

Malvy na razie wprowadziłam wapno i napary, żeby zatoki wyczyścić to boję się wysuszać. Pomagają też emskie poradzone na FO Ja nie muszę wychodzić mogę wygrzać się w domu to i mogę powoli dochodzić do zdrowia, inaczej było jak pracowałam
Malwinko doczekasz takiego buszu...jeszcze będziesz go nie raz przerzedzać

Dorotko jak pracowałam kupowaliśmy pączki we czwartek, a w Krakowie zawsze było parę świetnych cukierników. Za to w dni wolne rodzina nie odpuściła w karnawale kilku wypieków chrustu i pączków...a ja lubiłam dogadzać rodzince sobie pewnie też
Teraz we czwartek pączki będą, bo pączki domowe nie mają porównania z kupnymi ...są po prostu inne! Kiedyś smażyła je moja babcia i oprócz gorących uwielbiałam na drugi dzień z kawą i mlekiem , to takie wspomnienie dzieciństwa. Wszelkie składniki czekają a ja szybko zdrowieję, bo do stania nad rondlem trzeba trochę kondycji
Dorotko na każdym skrawku ziemi można stworzyć raj, najlepiej pokazują to Anglicy prawdziwi miłośnicy ogrodów!

Dzisiaj spotkała mnie niespodzianka. W poniedziałek uzmysłowiłam sobie, że moje karczochy mogą przepaść a ja nie mam nasion. W dzisiejszych czasach nie wychodząc z domu można wszystko i tak się też stało. Znalazłam na all nasiona karczochów ...włoskie i cała serię wspaniałych włoskich nasion. Napełniłam koszyk bez zastanowienia...potem wróciłam z wyrzuciłam co naprawdę było zbędne i zamówiłam karczochy z paroma innymi nowościami. Do dwóch dni listonosz przyniósł profesjonalnie zapakowaną paczkę z nasionami i gratisem w postaci kalendarza firmy nasiennej. W paczce kilka razy nasion więcej niż w u naszych sprzedawców, a torebki kuszą żeby już coś wysiać Ważność do 2020 - 2021 roku.












W kalendarzu wiele ciekawych informacji m.in co po czym można i nie można sadzić, kalendarz księżycowy a nawet ciekawy przepis na każdy miesiąc. Poćwiczę włoski (to nie trudny język) a w necie słownik znajdę.





Jak się okaże, że nasiona żywotne świeże to nie raz skorzystam ze sprzedawcy!

Dobrego dnia!

[tencia]

Czytam Marysiu ,że się pochorowałaś ,ale mam nadzieje ,że już jest dobrze czego życzę z całego ,zobacz taki mały wirus a potrafi człowieka zwalić z nóg.U mnie słońce w dzień ale noce do -9ale i tak się cieszę po tych pochmurnych dniach,jedno co mnie martwi to moje róże ,najpierw nie okryłam bo nie było potrzeby,potem zalało mi działkę a teraz mrozi.Jak patrze na Twoje śliczne liliowce to nabieram na nie ochoty ,mam może cztery odmiany a zresztą na co ja nie mam ochoty dzięki forum i na ile chorób już zapadłam.Serdecznie pozdrawiam i zdróweczka

[PEPSI]

Marysiu, ale dałaś po oczach nowymi nabytkami. Taki czas, że każdy już nie wie gdzie te łapki schować, żeby nie kusiło, a Ty tak z grubej rury Chętnie posłucham Twoich opinii po sezonie na temat tej firmy. Oby z włoskiej do polskiej udało się na 100 %

[alicjad31]

Marysiu widząc nasionka i to gdzie je kupiłaś od razu przekazałam M
Nasionka powinny u nas się udać przecie warzywa mamy dzięki królowej Bonie
Ja muszę kupić większą ilośc bobu i to tanio
Zdrówka

[plocczanka]

Marysiu, nieźle się znowu zaopatrzyłaś.
Może to i dobrze, że część siewek odeszła od Ciebie, wszak musisz pomieścić nowe nabytki.
Swoją drogą masz gest! Piszesz, że nie znasz włoskiego, to jak odczytujesz warunki uprawy?
A już tak całkiem poważnie to podziwiam Twój upór w gromadzenie nowości i eksperymentowanie z nimi.
Powodzenia! Będę czekała na efekty.

Zdróweczka.

[julcia1]

Marysiu jak fajnie czytać ze wracasz do żywych
posty po staremu długie i konkretne do tego nowe nasionka
Tylko nie szarżuj za bardzo
Pod wpływem forum wysiałam nasionka lobelii i już mam zielony puszek w doniczce ,teraz kombinuję co by tu jeszcze i chyba na prymulki w weekend się zasadzę. A miałam sobie w domu sianie odpuścić
Szybkiej rekonwalescencji zyczę

[ewelkacha88]

Witaj Marysiu . Racja, moje trzecie dziecko pewnie w tym roku trochę zdemoluje mi ogród ale będę pilnowała na tyle ile dam radę. Może nie będzie tak źle . W kolejnych latach powinno być lepiej bo z reguły szczeniaki największą szkodę potrafią zrobić a dorosłe psy są już bardziej " ułożone". Miło patrzeć na tyle kolorów . Bez koralowy chwalę już nie pierwszy raz, przepięknie się prezentuje . Włoskie nasionka odebrały mi mowę . A Ty to tak bez tłumacza potrafisz wszystko ?? Rzeczywiście w tych czasach nie trzeba wychodzić z domu żeby zdobyć takie cuda i to ułatwia nam bardzo dużo nieprawdaż ?? Pozdrawiam .

[Elizabetka]

Maryś dobrze, że już się lepiej czujesz...bo co cieszy bardziej niż zakupy bez wychodzenia z domu.
Ja też zamówiłam dalie....a już się zarzekałam.
Fajnie pokolorowałaś wątek...oj trzeba nam tego kolorku. Biały też śliczny bo to też kolor ale zbyt biały.

[korzo_m]

Marysiu dla mnie najsmaczniejsze pączki mieli na Krupniczej i Starowiślnej.
Chyba dziś na brak śniegu nie narzekasz przez noc dosypało.
Eksperymentuj z nowymi nasionami.