Chodziło mi po głowie zrobienie spływu wody do otwartego zbiornika, ale taki kwadratowy czy prostokątny nie wyglądałby naturalnie, a na gotową formę na razie brak kaski, no i zakrywanie tych plastikowych rantów, żeby estetycznie było, też nie takie proste - dlatego to ukrycie zbiornika z wodą "pod ziemią".
Nie wiem też jak będzie się zachowywała ta woda w takim zamknięciu, może nie do końca szczelnym - żwir będzie przepuszczał powietrze - ale jednak zamknięciu...
a może jednak otwarty zbiornik - no właśnie nie miała baba kłopotu, wymyśliła sobie wodę w ogródku
Haniu Twoje oczko takie urokliwe, też bym tak chciała
