Mały Ogródek cz.2

[Ogrod elfow]

Witaj
masz rację , można tutaj cuda zobaczyć i oczopląsu dostać , a świra to lekkiego mam już kilka lat i postępuje galopem , heheh

[JagiS]

Cześć, Yoll!
Prowokujecie mnie z Lisicą, żebym wtrąciła się do dyskusji o towarzystwie dla Rosarium Uetersen. W przeciwieństwie do Lisicy. która tę różę zwalcza wszędzie ( u mnie też ) i najchętniej by ją wykasowała doszczętnie, ja ją bardzo lubię. Prawdę powiedziawszy, zdjęcie bujnie kwitnącej, rozpiętej na białej pergoli RU, zamieszczone w jakiejś gazecie na dobrą sprawę obudziło we mnie apetyt na róże (!!!).
Fakt, jej kolor jest trudny, ale wszystkie róże białe lub prawie białe pasowałyby jej do towarzystwa. Szkoda, że Sebastian Kneipp, Eiffelzauber czy Avalon mają już swoje miejsca. Może zatem Lichfield Angel?
Ale najlepszym kolorem do towarzystwa koralowej RU jest zieleń .

Jagi

PS. A może dla odmiany dodać do RU ciemnowiśniową różę L.D.Braithwaite?

[mimoza55]

Jolu, widzę ze mamy podobny problem tylko ja szukam towarzyszki dla mojej Eden rose , myślałam o rózy
Palais Royal (Meiviowit) ale mam wrażenie, że jest troszkę za blada, natomiast róża SWEET LAGUNA ma za mocny kolor, wprawdzie delikatniejszy
od LAGUNY. Szukam i nie, mam pomysłu Róże RU mam2 szt posadziłam na tle białej ściany a pośrodku SYMPATIE . Wcześniej rosły na pergoli ale co roku przemarzały, wiecznie takie malizny, wiec przesadziłam je pod białą ściana. Twoje RU to giganty w porównaniu do moich a mam je też od
2014r Nic będę dalej szukać , bo najwyższy czas zamawiać róże.

[ewelkacha88]

Witaj . Czytam o tych rozterkach odnośnie koloru różowego, koralowego i jego pochodnych i tak się zastanawiam jak tam zgrają się moje odcienie różu na rabacie . a właśnie zamówiłam Lagunę i sama nie wiem co dalej . Może powinnaś do RU posadzić jakiegoś fioletowego powojnika ? Ja bym tak zrobiła . Powodzenia .

[ewazawady]

Jolu, ale zadanie przed nami postawiłaś ! Od kilku godzin myślę i myślę, mózg się przegrzewa, a prasowanie idzie wyjątkowo opornie (bo ciągle przerywane wycieczkami do komputera).
Wszystkie austinki, które chodzą Ci po głowie mam i to od dobrych paru lat. Wyjątek stanowi Darcey - pierwszy rok u mnie.
RU nigdy nie widziałam na żywo, więc obejrzałam wszystkie zdjęcia na rosebook i HMF, żeby wyrobić sobie jakiś pogląd o jego kolorze.
Myślę, że St. Swithun będzie pasował do RU. On jest taki ciepło bladoróżowy, z odległości bardzo jasny, a miejsce przy siatce jest dla niego idealne.
Jest "miękkim" climberem i wymaga podparcia, bo inaczej przewiesza pędy aż do ziemi. Zupełne przeciwieństwo A Shropshire Led. Ja go usiłuję prowadzić krzaczasto, a on co roku, w drugiej części sezonu pokazuje, że mu to nie pasuje. Kolorystycznie w tym miejscu pasowałaby też Heritage. Potrafi być duża !
James Galway przy Mary Rose jak najbardziej. Jest od niej jaśniejszy i ma "gęściejsze" kwiaty, więc będzie się odróżniał. Nie ma w sobie "ciepełka", nie będą się gryzły. Tworzy z wiekiem baaardzo bujny krzak i jest samonośny.
Geoff Hamilton z Eifelzauber mogą się zlać, u mnie tak zlał się z Jamesem, ale wystarczy posadzić przy nich jakiś ciemnofioletowy pionowy akcent np. jak najciemniejszą ostróżkę i sprawa załatwiona. To był mój sposób na zróżnicowanie kolorystyczne, bo był czas gdy miałam w ogrodzie same bladawce. Bardzo je lubię.
A jakby tak zamiast Petticoat podsadzić tę parę Darcey'em ? Tu już Dorotka musiałaby się wypowiedzieć czy pasuje, bo ja mam go za krótko.

[Lisica]

Jolu,

Rozpętałaś dyskusję o rozach i..... skutki są porażające. Zamiast skupienia na sprawach zawodowo-naukowych, myśli rozbiegają się jak rój pszczół, ulatują w stronę ogrodów, kwitnących krzewów, kolorów, a w końcu - nieuchronnie prowadzą jak po sznurku do strony www szkółki różanej
A tam - cudny Geoff Hamilton!

Nie mam oporów przeciwko kupowaniu tylko jednej rozy, gdy potrzebuję tylko 1. Zasada, że jedna się "nie opłaca" do mnie nie przemawia, bo to zazwyczaj kończy się zakupem roz, dla których nie mamy ani miejsca ani pomysłu. Może, jak się już zdecydujesz, połączymy zakupy? Swojego Geoffa wypatrzyłam w Flori....

Podoba mi się Twój pomysł, żeby do tej nieszczęsnej RU nie dosadzać kolejnej rozy tylko byliny. Może hortensję bukietową z pięknymi białym kwiatami? I oczywiście - zagajnik Digitalisów!

P.S. Do Ewy (ewazawady). Powiedz coś, proszę, o swoim Geoffie. Może nawet wstaw jej zdjęcie tu (jak Jola pozwoli) lub u JagiS.
Pozdrawiam u progu sezonu!

[Madziagos]

Od tej dyskusji i ja zaczęłam przeglądać oferty szkółek.
Wygrzebałam także listę wciąż nie zakupionych róż, które chciałabym posadzić.

Różę RU można by podsadzić kocimiętką - na pewno skomponują się kolorystycznie.

A propos zestawienia róż żółtych z różowymi spójrz na zdjęcia róży sekel:

https://www.google.pl/search?q=r%C3%B3% ... 7000219612

Jak dla mnie - bomba.
To jest jedna z róż, które widziałabym u siebie.
Dodam jeszcze, że jedne z moich ulubionych butów do biegania są zjadliwie różowo-żółte.

[Yollanda]

Witajcie,
Nie spodziewałam się, że narobię takiego zamieszania. Jestem miło zaskoczona wieloma różnorodnymi różanymi poradami. Dyskusje o różach, zimową porą zawsze uprzyjemniają czas wyczekiwania wiosny. Róże rozbudzają wyobraźnię, są tęsknotą za latem, za ciepłem i słońcem.
Wszystkie rady co do towarzystwa dla 'Rosarium Uetersen' wnikliwie analizuję. Decyzji jeszcze nie ma. Różnorodne propozycje okazują się trafne, wiele jest dobrych rozwiązań, dlatego wybór trudny.

Aniu - Lady-r
Pytasz o moje 3 najlepsze róże.
Mam mało angielek Austina. To one ostatnio mącą mi myśli w głowie. Mimo, że mam ponad 50 róż, nie wszystkie są wyjątkowo piękne.
Do najlepszych wybieram :
- pierwsza trójka : 'Crocus Rose', 'A Shropshire Lad', 'Leonardo da Vinci'
- druga trójka: 'Tchaikowski', 'Munstead Wood' i 'Mary Rose'
Nie oddałabym też róży Ascot i Artemis, to są niezawodne terminatorki.
Musisz jednak wziąć pod uwagę, że nie rosną u mnie: Geoff Hamilton, Young Lycidas, Gentle Hermione, Heritage, Lichfield Angel, James Galway, Darcey Bussell, Heathcliff i wszystkie inne Austinki. Pośród nich bym teraz szukała kandydatek do nowych nasadzeń.

'Cornelia' to wspaniała róża - piżmowa, historyczna, ślicznie przewiesza pędy. Pasowałaby do RU, pąki kwiatów są identycznego koloru jak kwiaty RU. Jednakże miejsce jest jedno, a kandydatek wiele. No i co robić???
Zwróciłaś moją uwagę na piżmowe róże historyczne. Jest wiele piękności pośród nich.
http://www.rozarium.org/roze/r-a-cornelia/

Minnie - Aniu
Crocus Rose jest faktycznie wielka. Przycinanie na krótko i tak nic nie da. Zawsze będzie wypuszczać pędy na 2 metry.
Tchaikovsky jest niewysoką różą - polecam, jest piękna, zdrowa, ma piękne, błyszczące liście. Kupiłam ją w markecie LM. Trafiłam na dostawę rożnych markowych róż w donicach. Spróbuj wiosną poszukać tej róży. Warto ją posadzić.

Posadzenie obok RU róż złotych, pomarańczowych, czy żółtych może podgrzać i tak już wybuchową atmosferę na tej rabacie. Orange plus RU to ogień, który pochłonie Mary Rose. Wydaje mi się, że Ru należy ochłodzić albo jasną, biało - kremową różą z lekkim śladem ciepłego różu, lub ciemnoniebieskim i białym powojnikiem.
Gdyby w pobliżu RU nie rosła Mary Rose, pomysł z różą pomarańczową lu ognistą byłby dobry.
Moja córka mnie dołuje . Mówi, że cokolwiek posadzę i tak będzie źle , bo RU i Mary Rose obok siebie to zasadniczy błąd.


'Madziugos'
Dzięki za głos w dyskusji i ciekawy artykuł o kolorach. Faktycznie zestawienie koloru żółtego z różowym wygląda ciekawie i jest dopuszczalne. Róża 'Sekel' nieprawdopodobna kolorystycznie, ma na pewno wielu wielbicieli. Jednakże odcień różu ma mocno jaskrawy, nie podobny ani do RU, ani do Mary Rose. Obawiam się, że zaogniłabym aranżację jeszcze bardziej.
Kilka lat temu wraz z delikatnym 'Tchaikovskim' kupiłam różę 'Maria Curie'. Obie z hodowli Meillanda.
'Maria Curie'- zdrowa, piękna, jednak jej czerwone pąki i zmieniające barwę morelowe kwiaty wywołują u mnie nieznośny niepokój. Obawiam się podobnej reakcji na dwubarwną Sekel.

'Maria Curie' - Meilland- krzew do 1m, raczej szeroki niż wysoki, zdrowa jak rydz.




'Maria Curie'


'Maria Curie'


'Maria Curie'


'Maria Curie'


Pozostałe odpowiedzi pojawią się wkrótce.

[Yollanda]

JagiS,
milczysz ostatnio nieznośnie. Tęsknimy za Tobą dlatego próbujemy wyciągnąć Cię z zimowego snu.
Dzięki za różane wskazówki. Nie lubię przesadzać róż z miejsca na inne miejsce. Kilka w przeszłości przesadziłam i zawsze róże źle to znosiły.
Nie będę więc przenosić już zadomowionych. Nie wiem też czy dokupię nowe.
Ostatnio znowu padało. Ogród tonie w wodzie . To mnie zniechęca i stopuje wszelkie działania.
AUScrim bardzo piękna, cóż za głęboka czerwień . Podoba mi się wiele róż i ciągle o nich marzę.

Wando - mimozo55
Obok 'Eden Rose' posadź piękną 'Pink Eden Rose' vel 'Cyclamen Pierre de Ronsard' . Jest do niej podobna bo to kuzynki. Kolor ma cudny i wielkie kwiaty. Sama mam na nią ochotę.
https://www.google.pl/search?q=pink+ede ... yqTv47KDcM :

ewelkacho 88
Dzięki za podpowiedzi. Powojnik fioletowy lub chabrowy nie kłóciłby się z RU. To dobry pomysł. Tak dużo jest pięknych róż, że ciężko jest wybrać jedyną. Ostatnio przeglądałam róże historyczne. Np jasna Comtesse de Rocquigny ma dużo wdzięku.
https://www.google.pl/search?q=rosa+com ... R7pkavumEM :

ewozawody,
Dzięki za cenne wskazówki i dokładny opis wybranych przeze mnie róż.
Utwierdzam się w przekonaniu, że St Swithun i James Galway to dobre wybory. Żałuję, że nie mogę więcej róż posadzić. A może dobrze, bo osiągnęłabym różankę 200 krzewów i nie dała rady z ich pielęgnacją.
Pokaż, proszę, w moim wątku fotki Twoich róż. Bardzo lubię tzw bladawce. Jestem ciekawa Twoich austinek.

Lisico,
Moja lista planowanych zakupów różanych skraca się w miarę podnoszenia się poziomu wody w ogrodzie.
Liczba nowych róż jest odwrotnie proporcjonalna do ilości opadów, deszczu i śniegu.
Wraz ze strugami nieustającego deszczu rozpływają się moje marzenia.
Mam kilka faworytek w myślach, ale do zakupów jeszcze daleka droga.

Dziś we wspomnieniach irysy 2017.

irys TB 'Alabaster Unicorn'


irys TB 'Haut Les Voiles'



irys TB 'Treasured'

[Madziagos]

No i stało się.
W wyniku naszych ostatnich dyskusji właśnie spisałam listę różanych chciejstw i jutro złożę zamówienie
Oczywiście upatrzyłam sobie same terminatorki.

[JAKUCH]

Jolu przykro czytać ,że w ogródku znów masz bagienko wtedy ręce opadają z bezsilności . Jednak różane krzewy mają sie dobrze bo wody im nie brakuje a moje wiecznie mają niedosyt .Ile by nie spadło z nieba wszystko przelatuje w siną dal. Cudnie kwitła 'Maria Curie' widziałam ja w realu to cudowna róża w każdym calu

[Yollanda]

Madziugos,
cieszę się, że natchnęłam Cię różanymi pomysłami na nowy sezon.
Marzenia trzeba spełniać, a nie tylko mieć. Brawo
Oczywiście jestem ciekawa jakie odmiany zamówiłaś. Myślę, że uchylisz rąbka tajemnicy, jak przyjdzie na to czas.

Jadziu JAKUCH,
Róża 'Maria Curie' może się podobać. Na żywo wygląda faktycznie jeszcze efektowniej. To bardzo zdrowa róża, nie łapie żadnych plam. Piękne, błyszczące liście ma do późnej jesieni.
Maria Curie'



Maria Curie'


Żółty kolor pośród róż nie jest ostatnio terndy.
Wbrew rozsądkowi i wszelkiej logice kupiłam kiedyś żółtą różę 'Marselisborg'. Spodobały mi się jej kuliste pąki, młode pędy w bordowym kolorze, ciemne błyszczące liście. Wydała mi się radosna i śliczna.

róża 'Marselisborg' - Poulsena



'Marselisborg'


'Marselisborg'


'Marselisborg'

[amba19]

Jolu nadrobiłam zaległości w Twoim wątku. Od tych różanych dylematów i dyskusji zrobił mi się kompletny mętlik w głowie

[Yollanda]

Marysiu Ambo ,
czy zrobił Ci się mętlik dodatni , czy ujemny?

[mimoza55]

Jolu,dziękuje za świetną podpowiedz , melduję lekcja odrobiona przeczytałam o różny Pink Eden Rose' pięknej Francuzce
- podoba mi sie - Róża ma dobre recenzje. Co do róży Maria Curie, dwukrotnie przegapiłam za późno złożyłam zamówienia ,NIEDOSTĘPNA
będę szukała w innych szkółkach.