Byliny z nasion,wysiew,rozsady

[Agneska]

Czy ktoś z was siał bylinowy powojnik mandżurski?

[manenka71]

Tak ,pięknie mi wzeszedł.

[Agneska]

Właśnie go stratyfikuję. Długo Ci wschodził? Też stratyfikowałaś?

[manenka71]

Nie, wysiałam po zebraniu nasion.

[Syriusz]

Witam, wyszukiwarka nie znalazła łubinnika, więc robię o nim temat. Zastanawiam się nad zaproszeniem tej ciekawej rośliny do mojego ogródka. Czy ktoś z Was ją posiada? Wygląda bardzo ciekawie i choć przypomina łubin, to jednak dość mocno się od niego różni.

[magry]

Stanowisko słoneczne.Gleba przepuszczalna, w miarę wilgotna.U mnie od dwóch lat.Zimę przeżyły bez okrycia.Chyba nie lubi przesadzania.Przesadzony jeden z nich
po kwitnieniu, wyglądał marnie chociaż nie zginął.Zobaczymy czy wiosną odliczy się.

[Syriusz]

Witam ostatnio gdy zimno za oknem przeglądam internet w poszukiwaniu ciekawych roślin. Tym razem trafiłem na deinante - zakupiłem kilkanaście nasionek. Czy ktoś z Was ma tą ciekawą roślinę w ogrodzie? Pozdrawiam

[Ogrod elfow]

Witaj , nie mam jako tako tej rośliny ale kupiłam nasiona, bardzo jestem ciekawa czy skiełkują
Pozdrawiam Aga

[wesoly]

Jest to ciekawa roślina i jeszcze dość rzadka w uprawie

[Piotr-Sz]

W tym roku po raz pierwszy chcę spróbować uzyskać niektóre byli z nasion. Ciekaw jestem jakie macie doświadczenia w tym temacie.
Ja planuję wysiew rudbekii, szałwii omszonej, ostróżki, nachyłka wielkokwiatowego. Może jeszcze poeksperymentuję z innymi. Zawsze rozmnażałem byliny wegetatywnie, wiec ten sposób jest dla mnie nowy. Ciekawe wyzwanie.

Jakie macie doświadczenia na tym polu?

[anida]

W ubiegłym roku siałam naparstnicę, ale do gruntu, wiosną. Do jesieni roślinki podrosły i mam nadzieję, że przetrwają zimę.

[Agneska]

Piotr, siałam wszystkie byliny, które wymieniłeś, z wyjątkiem nachyłka. Bez problemu rozmnożysz je z nasion. Trzymaj się instrukcji na opakowaniu.

[corazonbianco]

W tym roku po raz pierwszy chcę spróbować uzyskać niektóre byli z nasion. Ciekaw jestem jakie macie doświadczenia w tym temacie.
Ja planuję wysiew rudbekii, szałwii omszonej, ostróżki, nachyłka wielkokwiatowego. Może jeszcze poeksperymentuję z innymi. Zawsze rozmnażałem byliny wegetatywnie, wiec ten sposób jest dla mnie nowy. Ciekawe wyzwanie.

Jakie macie doświadczenia na tym polu?

Nie wysiewałam nachyłka, inne tak. Nie stosowałam stratyfikacji. Ponieważ miałam dużo nasion, wysiałam je bezpośrednio do gruntu na rozsadniku pod koniec maja. Rudbekię wysiałam wcześniej, bo pod koniec kwietnia i od razu na miejsce stałe, bo rośliny zakwitają już w pierwszym roku uprawy. Także ostróżki zdążyły zakwitnąć pod koniec września i poprzesadzałam je na miejsce stałe. Szałwia omszona wytworzyła jedynie rozetę liści. Nadal rośnie na rozsadniku. Na miejsce stałe wysadzę rośliny dopiero wiosną.

[Emilia]

Nachyłka siałam. W gruncie już sam się wysiewa. Wyrosło tak 1/1 żółtych i żółtych z brązową gwiaździstą obrączką. Rodbekie z jednej paczki nasion też mam różne: pełne, pojedyncze , żółte i żółto-brązowe.

[Piotr-Sz]

Pisałem o rudbekii a chodziło mi o jeżówkę. ale właściwie to to samo ;-) Czyli doradzacie wszytko wysiewać na rozsadnik, bez osłon?