Post mi się zdublował czyli były dwa te same i dużo byś się wiecej nie dowiedział

Z tego co ja wiem, na roślinach cytrusowych z pestki można szczepić, a najlepiej szczepić na tych które mają dobrze rozwinięty system korzeniowy, czyli nie tak jak się robi zazwyczaj: bierze się podkładke i ukorzenia, ale szczepi się bezpośrednio na drzewku wyrośniętym z pestki. Ale to oczywiście kosztuje dużo czasu. A podkładki powinny być ukorzeniane rok wcześniej przed szczepieniem, aby system korzeniowy się rozwinął.
A mandarynka na Twoim zdjęciu to ten wysoki krzak tak? Bo można by też pomyśleć że to te siewki co na dole wyrastają ;)
A wiesz, że cytryna skierniewicka sama jest używana jako podkładka dla innych wrażliwszych odmian ? ;)
Może lepiej wykorzystać mandarynke dla innych ciekawych odmian.
Ale jeśli chcesz pooeksperymentować : na drzewku mandarynki możesz mieć cytrynę, spróbuj sciąć mocno po skosie jakąś zdrową galązkę, raczej niezdrewniałą, i tak samo zraza cytryny tej samej grubości (powinien mieć 1-3 oka), powierzchnia cięcia musi być gładka (używasz ostrego noża), następnie złącz je razem, owiąż bawełnianą szmatką i posmaruj maścia ogrodniczą w celu zmniejszenia transpiracji.
Szczepienie lepiej wykonywać od maja, gdy jest ciepło.