Witam wszystkich przemiłych gości bardzo serdecznie w nowym 2018 roku
Bardzo dziękuję że jesteście ze mną mimo że ja Was zaniedbuję

ale to chyba starość , choroba Alzheimera , zużycie materiału i nie wiem co jeszcze . Brakuje mi sił , czasu , nie umiem sobie poradzić ze zdjęciami , brak weny
Bardzo boje się tego roku , nie wiem jak ja sobie poradzę , już widzę że narobiłam dużo błędów bo sadziłam najpierw kwiaty , krzewy a teraz bierzemy się za budowę

Ruszamy z budową wczesną wiosną a moje kwiatki zagrożone , nie wiem czy zdążę wszystko przesadzić , nie wiem jeszcze gdzie przesadzę i czy już wzejdą żebym ich widziała i mogła przesadzić .
Alu witaj
Ta kępka niebieskich kwiatuszków to Ułudka niebieska .
Marunę z pomponami mogę Ci podesłać albo nasionka teraz albo jak zakwitnie sadzonkę .
Alu na razie z różami dam sobie spokój bo te co posadziłam są zagrożone - nie wiem czy nie przejedzie po nich koparka jak będą kopać fundamenty , bo nie będzie miała jak wyjechać i musi przez sąsiada ażeby tam dojechać po drodze są moje młode róże .
Pozdrawiam i dużo zdrówka Wam życzę
Lidziu 
u mnie też tylko te maruny z oczkiem się wysiewają , reszta rośnie w kępkach tak jak wsadziłam .
Nie pamiętam nazwy miodunki , gdzieś miałam zapisaną jak znajdę dam znać .
Pozdrawiam serdecznie
Lucynko 
mówisz że mokry rok ? u mnie suchy bardzo i mimo że ciągle pada deszcz i kilka razy już śnieg leżał to mam wrażenie że wcale nie jest za mokro . Z nasionkami nie musisz się spieszyć , do wiosny daleko jeszcze .
Dziękuję i też serdecznie pozdrawiam
Małgosiu prace się jeszcze nie skończyły przy domku , jeszcze troszkę zostało , bo trzeba to wszystko uprzątnąć teraz bo miejsca mało . Za oknem dzisiaj z rana było ładnie słoneczko a po południu się zachmurzyło ale kwiatuszki rozweselają
Ewuniu z jednej strony się cieszę że wiosna bliżej a z drugiej bardzo się boję czy damy radę
Na pewno ten rok będzie unikalny , magiczny pewnie też - tylko jak ja go przeżyję to nie wiem .
Bardzo Ci dziękuję i odwzajemniam bo zdrówko to chyba wszystkim nam potrzebne
Witaj Marysiu 
bardzo się cieszę z Twojej wizyty .
Dziękuję za życzenia

i oby się spełniły
Lucynko bardzo dziękuję za życzenia
Chyba nie damy rady się w tym roku wprowadzić , żebyśmy tylko przykryli to będzie dobrze ale zobaczymy - może
taki murek postawiałam z cegły żeby zabezpieczyć moje kwiatuszki

a to dzisiejsze

te iryski też zagrożone
