Moja działka 8

[semper]

Cześć
Trochę czasu minęło od Mojej ostatniej wizyty.
lubię Twój ogród, bo jest pełen ciekawych roślin.
Zawsze znajdę cos nowego.
Cieszę się, że zastałem Ciebie w dobrej formie.

[slila1]

Tereniu - TerDob dziękuję. Kwiatki nadal kwitną, bo pogoda typowo jesienna.
Aukuby będą okryte, ale dopiero jak zrobi się mroźno. Dzisiaj zdjęłam szybę z inspektu, w którym są zadołowane doniczki, bo w dzień świeci słońce i rośliny mogłyby się zaparzyć. Musiałam je trochę podlać, bo ziemia była mocno przesuszona. Wysiałam też połowę nasion wilczomlecza groszkowego.
Małe jeże jeszcze nie śpią, bo jedzenie pozostawione w ich legowiskach codziennie znika. Daszeńka zadowolona z pogody, łapie każdy promyk słońca, żeby wygrzać się na zapas.

Dzisiaj, na odmianę, trochę zieleni.

Rozchodnik lubczykowaty


Kokorycz lakolistna


Mahonia pospolita



Danusiu - danuta z u mnie śniegu nie ma i bardzo się z tego cieszę, bo zimy nie znoszę.
Jeżom bardzo się u mnie podoba. Mają ocieplone legowiska i pełne miseczki. Jak wszystko dobrze pójdzie, to może chociaż jednemu z maluchów uda się przeżyć zimę.

Ruta zwyczajna


Wrzos pączkowy i bambus karłowy


Figowiec



Ewuniu - ewarost zima na pewno przyjdzie, ale jeżeli wierzyć prognozom pogody, to w styczniu jeszcze za bardzo jej nie widać.
Jeżyki nie powinny zasnąć dopóki nie osiągną odpowiedniej masy ciała, inaczej już po nich.

Głodek mrzygłód 'Napoleon'


Zawciąg nadmorski 'Rubrifolia'


Babka zwyczajna 'Rosularis'


Ciąg dalszy już niedługo.

[TerDob]

Witaj Lidziu
U Ciebie i kwitnące i zielone kwiatuszki - zawsze piękne i zawsze jakieś nowości
Rozchodnik lubczykowaty - bardzo ciekawy on jest płożący ??
Głodek mrzygłód 'Napoleon' też bardzo ciekawy
U Ciebie dużo cieplej bo wszystko zielone , u mnie już nie ma co fotografować .
Lidziu u mnie też jedzenie z miseczek znikało ale jeżów ostatnio nie widziałam , natomiast kotów bezpańskich pełno do wyboru do koloru i to chyba one zjadały jedzonko .
Czekam na ciąg dalszy z niecierpliwością .
Pozdrawiam i miłego i pogodnego tygodnia życzę

[slila1]

Jurku - Locutus nie, to jeszcze nie wiosna, a raczej jesień. Śniegu nie ma, temperatury, jak na tą porę roku, są dość wysokie to i pierwiosnki się obudziły.
Jeżowa starszyzna już śpi, a maluchy buszują w poszukiwaniu smakołyków. Wcale im się nie dziwię, bo kilka razy już widziałam dżdżownice, a nawet małe ślimaki.

Skrzyp zimowy


Dąbrówka piramidalna 'Metalica Crispa'


Wilczomlecze migdałolistny i nn



Olu - Bufo-bufo owoce na śnieguliczce koralowej utrzymują się bardzo długo, wprowadzając do ogrodu trochę koloru.
Pierwiosnki kwitną już od września i przez cały czas widać nowe pąki. Było już kilka zimnych nocy, ale ich to nie zniechęciło.

Dąbrówka rozłogowa 'Chocolate Chip'


Bylica Boże drzewko


Gajowiec żółty



Marysiu - Maska wiosna to na pewno nie jest, ale zimy też na razie nie widać. Ziemia jeszcze nie zamarzła. W ostatnich dniach udało mi się wysiać kilka roślin, a dzisiaj do gruntu powędrowały nasiona wilczomlecza groszkowego.
Małe jeżyki jeszcze ciągle żerują, pomimo tego, że miseczki też opróżniają do czysta. Karmniki pełne ptaków, pod karmnikami kosy toczą boje o jabłka, a zaprzyjaźniony bażant przyprowadza całą swoją rodzinkę na wyżerkę. Daszeńka zjada podwójne porcje i domaga się podwójnej dawki pieszczot. Widać wszyscy przygotowują się do zimy.

Dąbrówka wciętolistna


Leucosceptrum japońskie 'Silver Angel'


Konwalnik japoński 'Nana' i tojeść ciemnopurpurowa



Jurku - semper cześć. No, takiej miłej niespodzianki to się nie spodziewałam. Bardzo się cieszę, że o mnie nie zapomniałeś i zapraszam częściej.

Żurawki 'Snow Storm' i 'Neptune' w grudniowym słońcu.


Wilczomlecze mirtowaty i groszkowy


Floks śnieżny i rojnik 'Oddity'



Tereniu - TerDob dziękuję. Rozchodnik lubczykowaty ma pędy pokładające się i ładnie rozrasta się na szerokość.
Głodek 'Napoleon' jest śliczną roślinką, właśnie pokazał pączki, które powoli się rozkwitają, może zdążą przed zimą.
Jedzonko dla jeży wstawiam bezpośrednio do legowisk, a wejścia blokuję styropianem, zostawiając tylko wąziutkie wyjście, kot nie ma szans tam wejść.

Ciemiernik cuchnący


Chiastofil naprzeciwlistny i żurawka 'Sashay'


Bluszcz pospolity wzniosły


Wyszły tulipany botaniczne 'Saxatilis' i 'Little Beauty'.

[Madziagos]

Czy bluszcz pospolity wzniosły dobrze u Ciebie zimuje?

[slila1]

Madziu - Madziagos bluszcz wzniosły rośnie u mnie już kilkanaście lat. Na początku okrywałam go przed mrozem i drżałam o niego. ale zupełnie niepotrzebnie. To roślina, której bardzo długo szukałam i stąd moja pieczołowitość, zresztą zupełnie zbędna. Owszem przy dużych mrozach, a szczególnie wietrznej zimie końcówki pędów omarzają, ale wiosną wypuszczają nowe liście i dalej rosną.

[Maska]

Lidziu niebezpiecznie do Ciebie zaglądać, bo ciekawych roślin ogrom, a z miejscem coraz bardziej krucho
Nigdy nie przetrwał u mnie zimy wilczomlecz groszkowy, tak samo jak nigdy nie wydał nasion. Rok temu część sadzonek została w tunelu i po zimie po prostu zmarniała U mnie nie kosy, ale parę słabszych szpaków zostaje na zimę, niestety ostatnio nie widuję, bo mamy kilka dzikich kotów, a szpaki są łatwe do upolowania.

[ewarost]

Lidziu kruca bomba jak mówi mój tato, ależ u ciebie rozmaitości Nniektórych nazw, to w życiu nawet nie słyszałam, ale dobrze trafić do takiego ogrodu ... czuje się jak w Botanicznym

[TerDob]

Lidziu i znowu piękności pokazujesz dziękuję pięknie
Czekam na kolejne cuda

[slila1]

Marysiu - Maska jeszcze kilka lat temu wilczomlecz groszkowy wysiewał się na działce jak chwast. Ostatnio jest go niewiele jakieś dwie, trzy rośliny i w dodatku słabo zawiązuje nasiona. W tym roku udało mi się zebrać tylko jedno nasionko. Poprosiłam więc Terenię o nasiona i połowę wysiałam teraz, a resztę zostawiłam na wiosnę.
Nie zauważyłam jeszcze żeby szpaki zimowały na naszym terenie, a w ogóle to szpaków u nas prawie wcale nie ma. Widzę je tylko przelotem wiosną i jesienią. Wczesną wiosną zatrzymują się na krótki odpoczynek na działkach i szukają pożywienia w karmnikach, a nawet w kociej misce.

Jeszcze kilka grudniowych zdjęć.




Ewuniu - ewarost zawsze starałam się pokazywać zdjęcia roślin kwitnących, a tu okazuje się, że zielone roślinki też mają wzięcie. Bardzo mnie to cieszy.





Tereniu - TerDob nowych zdjęć na razie nie mam, ale w najbliższym czasie postaram się pokazać trochę wczesnej jesieni i lata. Muszę tylko wydobyć zdjęcia ze starego komputera.





Życzenia świąteczne dla Was pozwoliłam sobie zamieścić tutaj

[mar33]

Lidziu nie tylko Tobie do szczęścia potrzeba otoczenia przyrody ale dopisuję się do tej grupy czasami tylko to szczęście jest kosztowne potem przez pół roku niepewność czy aby wszystko będzie w porządku powiększyło Ci się grono przyjaciół o pięknego zaskrońca natomiast kolczasty maluch jest uroczy

[ewarost]

Lidziu Daszeńka jak klejnocik błyszczy w

[slila1]

Marysiu - mar33 cieszę się, że podzielasz moje zdanie.
Gdybym miała na działce chociaż małe oczko wodne, to zaskrońce na pewno byłyby częstymi gośćmi i przychodziłyby dobrowolnie, a nie były przynoszone przez kotkę.

Żeby ożywić trochę wątek dzisiaj kilka kolorowych, wrześniowych zdjęć.

Konwalia w koralach i rosnący obok niej mekonops.



Filuterny czarcikęsik Kluka i iglica pirenejska.


Powojnik bylinowy 'Alionushka' i róża pomarszczona.


Werbena patagońska i aster rozkrzewiony.



Ewuniu - ewarost tak, to prawda. Daszeńka ma w tym roku wyjątkowo piękne futerko.

Rozchodnik wielki 'Gooseberry Fool' i floks drobny.


Aster lnolistny - ożota i rozchodnik wielki 'Strawberries and Cream'


Dzielżan nn i zawilec 'Pamina'


Tak wyglądała cebula egipska we wrześniu.

[TerDob]

Lidziu kwiatuszki cudne a cebulka ciekawa i to bardzo i już ma korzonki
Daszeńka jak zawsze pięknie wygląda
Super zdjęcie koralików konwalii
Pozdrawiam cieplutko

[slila1]

Tereniu - TerDob dziękuję w imieniu wrześniowych kwiatów.
Czyżbyś nie miała tej cebuli? Musimy to naprawić.
Ostatnio na działkę przychodzi nowy kotek bardzo głodny, ale też bardzo nieufny i przestraszony. Na początku Daszeńka przeganiała go i gryzła, ale teraz jak widzi, że daję mu miseczkę, to trochę się uspokoiła i tylko gdera pod nosem udając obrażoną.

Dalsze wrześniowe zdjęcia.

Budleje i ich goście.


Bukiet z boltonii astrowatej.


Na pierwszym planie odętka wirginijska Variegata oraz sięgajacy do nieba śniedek Saundersa.


Dasza i nowy głodny kotek/kotka.