Ustronie pod miedzą cz.2
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Witaj
. No proszę, kolejne przetwory
. Masz rację, ja też uważam, że taki reset jest wskazany. Jakie książki czytujesz ? ? U Ciebie jeszcze jesiennie a u mnie póki co chwilowa zima. Czy w podwyższonej rabacie masz warzywnik ?? Zawsze bardzo mi się to podobało ale czy praktyczne jest tego nie wiem
. Pozdrawiam
.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Ewelinko, kiszonki są bardzo zdrowe i jeśli Twoje córki chorują i ty powinnaś zrobić kiszoną marchewkę i czosnek i nakłaniać je by codziennie jadły troszkę- to świetny probiotyk i można go przygotowywać całą zimę, trzeba tylko nakupić przyprawy do ogórków, bądź nasuszyć lub pomrozić chrzanu i baldachów oraz łodyg kopru.
Chrzan ukopałam jeszcze w zeszłą sobotę na działce, koper mam mrożone łodygi, które za radą jednej kochanej duszyczki zamroziłam przy okazji siekania koperku na zimę. Nie mam tylko baldachów, ale nadrobię za rok.
Będę jeszcze kisić marchewkę i czosnek nie raz tej zimy. Choć u mnie na razie zimy nie ma
I ani róże nie okryte, ani hortensje, ani byliny. Może w tę sobotę albo w przyszłą to nastąpi. Do Świąt na pewno.
Podwyższone grządki to warzywnik, tak jak piszesz. W tym roku na większej grządce były ogórki, na mniejszej cukinie i plon był duży, naprawdę, ogórków zebrałam około 30 kg. Cukinii nie liczyłam, ale też całe lato były do jedzenia. Mam malutki warzywnik w gruncie i te grządki to dla mnie szansa jakiś minimalnie większych upraw. Chcę jeszcze jedną wcisnąć za tymi co są na wiosnę.
Co czytam? Różne różności- biografie, powieści z nutką obyczajówki i psychologii, ale raczej nie są to babskie czytadła- z polskich pisarzy uwielbiam m. in. Małeckiego, Grzegorzewską i Tokarczuk. Lubię literaturę wysokogórską, książki z historią w tle, literaturę wspomnieniową, a nawet dobrą poezję. W tym roku udało mi się osiągnąć wyzwanie czytelnicze- Przeczytaj 52 książki w 2017 roku.
U mnie jeszcze śniegu nie ma, raz padał troszkę, ale od razu topniał. A w domu kwitnie grudnik i mam posianą rzeżuchę. Taki miszmasz.


Szykuję się na Święta, choć pewnie nie spędzę ich w domu, a u rodziców. Jednak atmosferą możemy się przecież cieszyć już wcześniej.
Pozdrawiam!
Chrzan ukopałam jeszcze w zeszłą sobotę na działce, koper mam mrożone łodygi, które za radą jednej kochanej duszyczki zamroziłam przy okazji siekania koperku na zimę. Nie mam tylko baldachów, ale nadrobię za rok.
Będę jeszcze kisić marchewkę i czosnek nie raz tej zimy. Choć u mnie na razie zimy nie ma
Podwyższone grządki to warzywnik, tak jak piszesz. W tym roku na większej grządce były ogórki, na mniejszej cukinie i plon był duży, naprawdę, ogórków zebrałam około 30 kg. Cukinii nie liczyłam, ale też całe lato były do jedzenia. Mam malutki warzywnik w gruncie i te grządki to dla mnie szansa jakiś minimalnie większych upraw. Chcę jeszcze jedną wcisnąć za tymi co są na wiosnę.
Co czytam? Różne różności- biografie, powieści z nutką obyczajówki i psychologii, ale raczej nie są to babskie czytadła- z polskich pisarzy uwielbiam m. in. Małeckiego, Grzegorzewską i Tokarczuk. Lubię literaturę wysokogórską, książki z historią w tle, literaturę wspomnieniową, a nawet dobrą poezję. W tym roku udało mi się osiągnąć wyzwanie czytelnicze- Przeczytaj 52 książki w 2017 roku.
U mnie jeszcze śniegu nie ma, raz padał troszkę, ale od razu topniał. A w domu kwitnie grudnik i mam posianą rzeżuchę. Taki miszmasz.


Szykuję się na Święta, choć pewnie nie spędzę ich w domu, a u rodziców. Jednak atmosferą możemy się przecież cieszyć już wcześniej.
Pozdrawiam!
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Fajna kula z rzeżuchy
a grudnika mam takiego samego 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Witaj jak kisisz marchewkę i czosnek tak samo jak ogórki pozdrawiam
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Witajcie!
Olgawro, dokładnie, robię to tak jak ogórki. Chrzan, koper, ale też ziele angielskie, liść laurowy, gorczyca, do marchewki czosnek. Zalewa 2 łyżki soli kamiennej na litr wody. Czosnek kiszony- główki w całości, nieobrane.
Za nami cotygodniowy pobyt na działce. Dziś padał śnieg, temperatura około zera, więc zaraz topniało. Na działce szaleje kret i niszczy trawnik. Trzeba kupić jakiegoś pikacza na ultradźwięki...
Okrywaliśmy co wrażliwsze byliny stroiszem, hortensje i barbule dostały kopczyki z kory, związaliśmy największy miskant, zawiozłam odpady kuchenne na kompost i zabezpieczyłam makutry z rojnikami w pudle kartonowym ze styropianem na tarasie. Za tydzień kopczykujemy róże, niezależnie od pogody, bo potem dość długo nas nie będzie na miejscu i jak przyjdzie zima nie będzie można zareagować.
Smutno na działeczce, pogoda ponura. Za to w domu świeczki, zapachy przypraw, przytulnie i cieplutko.



Spokojnego wieczoru
Olgawro, dokładnie, robię to tak jak ogórki. Chrzan, koper, ale też ziele angielskie, liść laurowy, gorczyca, do marchewki czosnek. Zalewa 2 łyżki soli kamiennej na litr wody. Czosnek kiszony- główki w całości, nieobrane.
Za nami cotygodniowy pobyt na działce. Dziś padał śnieg, temperatura około zera, więc zaraz topniało. Na działce szaleje kret i niszczy trawnik. Trzeba kupić jakiegoś pikacza na ultradźwięki...
Okrywaliśmy co wrażliwsze byliny stroiszem, hortensje i barbule dostały kopczyki z kory, związaliśmy największy miskant, zawiozłam odpady kuchenne na kompost i zabezpieczyłam makutry z rojnikami w pudle kartonowym ze styropianem na tarasie. Za tydzień kopczykujemy róże, niezależnie od pogody, bo potem dość długo nas nie będzie na miejscu i jak przyjdzie zima nie będzie można zareagować.
Smutno na działeczce, pogoda ponura. Za to w domu świeczki, zapachy przypraw, przytulnie i cieplutko.



Spokojnego wieczoru
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
A ja nie mam kiedy wysprzątać bo padało lub wiało
Pięknie ogarnięty ogród, nakrywanie mnie czeka bo jeszcze mam plusy
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Również pochwałę, pięknie ogarnięty ogród przed zimą
Mam nadzieję że kreta uda się wykurzyć 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Kasiu, Natalio
Dziękuję za pochwały. To prawda, w tym roku ładnie nam się udało z pracami. Jeszcze tylko róże.. U mnie ogólnie też mają być plusy po niedzieli, ale przecież na przełomie roku często robi się prawdziwa zima.. Dlatego za tydzień już kopczykuję.. Może mniejsze te kopce zrobię.. Mam jeszcze stroisz i korę to w styczniu mogę dodatkowo okryć..
Dziś była akcja kret. Dostał karbid w nory, nalaliśmy wody i przykryliśmy otwory. Niech spada. Jak to nie pomoże, będą pikacze.
Dziś cudna pogoda, lekki śnieżek a'la cukier puder, słonko i mały mrozik. Z obi przywiozłam sobie gwiazdę betlejemską i hiacynty


A na działeczce jeszcze coś tak kwitnie też..







Nawet uschnięte kwiatostany mają jeszcze swoją rolę do odegrania...




Rojniki zabezpieczone na tarasie

Udanej niedzieli


Dziś była akcja kret. Dostał karbid w nory, nalaliśmy wody i przykryliśmy otwory. Niech spada. Jak to nie pomoże, będą pikacze.
Dziś cudna pogoda, lekki śnieżek a'la cukier puder, słonko i mały mrozik. Z obi przywiozłam sobie gwiazdę betlejemską i hiacynty


A na działeczce jeszcze coś tak kwitnie też..







Nawet uschnięte kwiatostany mają jeszcze swoją rolę do odegrania...




Rojniki zabezpieczone na tarasie

Udanej niedzieli


- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Ciekawe jakie będą kolory hiacyntów? Gwiazda świetna, takiej jeszcze nie widziałam 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Moniś , sporo masz jeszcze kolorów na działce, aż przyjemnie popatrzeć. Zazdroszczę 
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Natalio, Kasiu hiacynty zgodnie z opisem na doniczce powinny być różowe, ciekawe czy zdążą rozwinąć się przed świętami?
Iwciu, to kwitną ostatnie niedobitki, po niedzielnym mroziku już ich chyba nie ma. Ciekawe jaka czeka nas zima, bo póki co jej nie widać. Na szczęście u mnie nie stoi woda. Za to czai się... kret!
Póki co zajmują mnie Święta i przygotowania do nich.
Wczoraj zlałam zakwas, nastawiony ponad tydzień temu.


W tym tygodniu będę piekła jeszcze z 3-4 rodzaje ciastek, a w przyszłym strucle makowe i piernik staropolski. Wszystko ze sobą biorę do rodziców. Barszczyk z domowymi uszkami zjemy sobie w domu wcześniej, bo mama też robi, a w zasadzie robimy wspólnie z nią i siostrami, dziećmi w wigilijne przedpołudnie. To nasza rodzinna tradycja i najcenniejsze wspomnienie jakie mam z domu. Dobrze, że jeszcze można je co roku kultywować.
Iwciu, to kwitną ostatnie niedobitki, po niedzielnym mroziku już ich chyba nie ma. Ciekawe jaka czeka nas zima, bo póki co jej nie widać. Na szczęście u mnie nie stoi woda. Za to czai się... kret!
Póki co zajmują mnie Święta i przygotowania do nich.
Wczoraj zlałam zakwas, nastawiony ponad tydzień temu.


W tym tygodniu będę piekła jeszcze z 3-4 rodzaje ciastek, a w przyszłym strucle makowe i piernik staropolski. Wszystko ze sobą biorę do rodziców. Barszczyk z domowymi uszkami zjemy sobie w domu wcześniej, bo mama też robi, a w zasadzie robimy wspólnie z nią i siostrami, dziećmi w wigilijne przedpołudnie. To nasza rodzinna tradycja i najcenniejsze wspomnienie jakie mam z domu. Dobrze, że jeszcze można je co roku kultywować.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Fajnie mieć taką sporą rodzinkę i w takim szerszym gronie spędzać święta.
Ja mam tylko dzieci męża i jeszcze teściów.
Kloski traw wyglądają pięknie.
Jeszcze sporo różnych kolorkow widzę u ciebie .
Ja mam tylko dzieci męża i jeszcze teściów.
Kloski traw wyglądają pięknie.
Jeszcze sporo różnych kolorkow widzę u ciebie .
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Aniu, fajnie, tylko jest ale... Na codzień mam tylko męża i syna. Cała moja rodzina mieszka 350km ode mnie i z racji pracy, odległości widujemy się kilka razy do roku.
Dziś mamy zaplanowanie kopczykowanie róż. Pogoda jest dziwna. Raz mrozik i pada śnieg z deszczem, to znów i do 10stopni na plusie. Teraz ten wyjazd zaplanowany i nie wiadomo co będzie. Zrobię małe kopczyki najwyżej je potem wzmocnimy korą i stroiszem.
Edycja:kopczyki zrobione.
I taka niespodzianka w ogrodzie. Za tydzień wigilia, a tu takie coś

Dziś mamy zaplanowanie kopczykowanie róż. Pogoda jest dziwna. Raz mrozik i pada śnieg z deszczem, to znów i do 10stopni na plusie. Teraz ten wyjazd zaplanowany i nie wiadomo co będzie. Zrobię małe kopczyki najwyżej je potem wzmocnimy korą i stroiszem.
Edycja:kopczyki zrobione.
I taka niespodzianka w ogrodzie. Za tydzień wigilia, a tu takie coś

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
A kto to taki wyrywny? 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia



