Ma ktoś pomysł z czego to by było?
Dziecko znalazło koło lasu. Obgryzione. Wygląda jak coś pomiędzy kaczanem kukurydzy
a szyszką,ale jedno jest intrygujące - to ma łupinki coś jak orzeszek czy pistacja.
Łupinka twarda jak w orzeszku, zalatuje drzewem iglastym.
Jak rosło to tak podejrzewam, że w tych łupkach były nasiona tylko jakieś
zwierzę ( pewnie wiewiórka) to obgryzła.
Przeszukałam internety i nic takiego nie widzę, żadne drzewo iglaste
nie ma szyszek z takim 'orzeszkiem' .
To ogólnie nie przypomina żadnej z szyszek,które znam.
Jednocześnie pachnie szyszką i tylko z szyszką mi się kojarzy.
