
Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019 i 2020
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017
To dobrze, że udało Ci się wszystko posadzić mimo niesprzyjającej pogody
dużo w tym roku cebulowych kupiłaś?

?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017
Kolejne zakupy , które piętro obsadzasz ?
mnie one już nie kręcą jeżeli coś muszę kupić to wapno , i potasowe pod foliak dla pomidorów i tylko dlatego jutro odwiedzę ogrodniczy . Miałam dzisiaj jechać ale przedłużyłam dzień wolności , od jutra zaczynam objazdówkę po lekarzach , będzie się działo
cieszę się , że u Ciebie zdrówko ok
Muszę zrobić wycieczkę po odzieżowych , kupić spodnie , kolejna wycieczka zresztą
nie wiem jak w innych miastach ale tu praktycznie wszystko na jedno kopyto , dżinsy trzaskające na tyłku
a ja chciałam coś a la bojówki takie trzaskające już mam
Cieszę się , że udało Ci się w końcu posadzić cebule , oby udało im się przetrwać , piszesz że błotsko masz
u mnie potop , w ogrodzie mam 2 stawy , cebulowe na bank szlak by trafił za to byliny mają się ok o ile przez zimę nie wygniją
Izuś ,fajnie masz na działce , jeszcze tyle kwiatuszków ją rozwesela i bukiecik piękny kolorowy i dziękuję za słoneczka
Przymrozki już były , dzisiaj spadł śnieg , mniemam że to już koniec zimy



Muszę zrobić wycieczkę po odzieżowych , kupić spodnie , kolejna wycieczka zresztą



Cieszę się , że udało Ci się w końcu posadzić cebule , oby udało im się przetrwać , piszesz że błotsko masz




Przymrozki już były , dzisiaj spadł śnieg , mniemam że to już koniec zimy

- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017
Podziwiam za pracę w takich warunkach... Ja nie mam ochoty nawet liści zgrabić, bo tak jest nieprzyjemnie, a co dopiero o kopaniu jakimś mówić.
Śliczne te jesienne kwiatuszki, zwłaszcza pierwiosnek rozczula o tej porze roku.
Z zakupów to mi w oko wpadł czosnek ozdobny.
Śliczne te jesienne kwiatuszki, zwłaszcza pierwiosnek rozczula o tej porze roku.
Z zakupów to mi w oko wpadł czosnek ozdobny.

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017
Na jeden dzień przyszła zima, a następnego dnia znów padał deszcz. Z dwojga złego wolę zimę.
- mój "Anglik" nawet zimy się nie boi


Natalio trudne pytanie zadałaś. Czy dużo? Nie wiem. Zależy jak dla kogo. Co roku kupuję sporo cebulek. To mój mały bzik. W tym roku kupiłam więcej niż w zeszłym, ale mniej niż 2 lata temu. Każdej jesieni sadzę od 100 do 300 cebulek
Mileno u mnie ostatnio trudno o nowości. Był czas, że pisałam znacznie częściej. Mimo to zapraszam.
Eluś zaraz tam piętro. Ty wiesz ile jeszcze mam powierzchni trawiastej? Regularnie każdej jesieni poszerzam rabaty i sadzę cebulki. Większość z nich żyje tylko kilka sezonów
Powiem szczerze, że nawet nie wiem jak wygląda oferta spodni u mnie , bo rzadko chodzę po odzieżowych. W zasadzie nie pamiętam kiedy byłam ostatnio
Zdecydowanie wolę ogrodnicze
Poza tym wciąż preferuję dżinsy
Coś tam jeszcze kwitnie. I nawet kolory widać tu i ówdzie, ale już niedługo.
Joasiu dzięki! Też nie znoszę takich warunków, ale czasem nie ma wyjścia. Czosnki wszystkie są fajne i bezproblemowe. Na dodatek mają pozytywny wpływ na wiele roślin i odstraszają szkodniki. Ja sadzę je też przy różach - dla zdrowotności.
We wtorek zima, wczoraj solidny deszcz a dzisiaj od rana słońce i w miarę ciepło. Ta zwariowana pogoda źle wpływa na rośliny. Niektórym liliowcom wydaje się, że to wiosna i zaczynają wypuszczać nowe liście:


- nawet jakaś biedronka się obudziła ( zdjęcie dzisiejsze)
A tak wyglądała dzisiaj działka skąpana w listopadowym słonku:



I na koniec ciemiernik - pierwszy raz mam takiego co kwitnie jesienią:





Natalio trudne pytanie zadałaś. Czy dużo? Nie wiem. Zależy jak dla kogo. Co roku kupuję sporo cebulek. To mój mały bzik. W tym roku kupiłam więcej niż w zeszłym, ale mniej niż 2 lata temu. Każdej jesieni sadzę od 100 do 300 cebulek

Mileno u mnie ostatnio trudno o nowości. Był czas, że pisałam znacznie częściej. Mimo to zapraszam.
Eluś zaraz tam piętro. Ty wiesz ile jeszcze mam powierzchni trawiastej? Regularnie każdej jesieni poszerzam rabaty i sadzę cebulki. Większość z nich żyje tylko kilka sezonów




Joasiu dzięki! Też nie znoszę takich warunków, ale czasem nie ma wyjścia. Czosnki wszystkie są fajne i bezproblemowe. Na dodatek mają pozytywny wpływ na wiele roślin i odstraszają szkodniki. Ja sadzę je też przy różach - dla zdrowotności.
We wtorek zima, wczoraj solidny deszcz a dzisiaj od rana słońce i w miarę ciepło. Ta zwariowana pogoda źle wpływa na rośliny. Niektórym liliowcom wydaje się, że to wiosna i zaczynają wypuszczać nowe liście:



A tak wyglądała dzisiaj działka skąpana w listopadowym słonku:



I na koniec ciemiernik - pierwszy raz mam takiego co kwitnie jesienią:

- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017
Jakie pozytywne słoneczne zdjęcia. 
Róże pod tą warstewką śniegu są przecudowne... Wspaniałe zdjęcia.

Róże pod tą warstewką śniegu są przecudowne... Wspaniałe zdjęcia.
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017
I ja się przychodzę ponownie przywitać w ten jesienny czas
U nas na Śląsku także dziś
, aż szkoda, że nie miałam czasu wpaść na swoją działeczkę, ale mam nadzieję nadrobić to jutro. Szkoda tylko, że tak często w tym czasie nam smog dokucza. Ostatnio było tak, że za oknem piękne słońce, aż człowieka rwie do wyjścia, a tu wskaźniki pokazują normy dopuszczalne zapylenia przekroczone ponad kilkaset %
.
tu.ja śliczne te Twoje zdjęcia - podziwiam i będę nadal zaglądać.
Pozdrawiam



tu.ja śliczne te Twoje zdjęcia - podziwiam i będę nadal zaglądać.
Pozdrawiam

- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017
Iza, dopiero teraz odpowiadam bo nie było mnie jakiś czas. Oczywiście chryzantemę bardzo bym chciała jeśli będziesz miała zbędną sadzonkę
Dziękuję bardzo
Ja dziś posadziłam 50 cebulek, to nic w porównaniu z Twoim sadzeniem
A na jednym ze zdjęć pokazałaś trzmielinę japońską variegatę? Czy to coś innego?


Ja dziś posadziłam 50 cebulek, to nic w porównaniu z Twoim sadzeniem

A na jednym ze zdjęć pokazałaś trzmielinę japońską variegatę? Czy to coś innego?
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017
Ja jednak jestem stuknięta...Cieszyłam się, że szybko udało mi się posadzić cebule. Nawet zaczęłam się martwić czy przeżyją w tym błocie. I co?! Kupiłam następne
Wyczytałam na FO o super promocji w B. i szukałam aż znalazłam.
- za całość zapłaciłam niecałe 5 złotych - grzech byłoby nie kupić
Joasiu - dziękuję! Szkoda tylko, że słońca coraz mniej. Znów pada.
Bazyla cieszę się, że zaglądasz i podoba Ci się. Tego smogu szczerze współczuję. Na szczęście w moim regionie nie jest on aż tak uciążliwy, bo zanieczyszczenie jest mniejsze. U nas nie ma tyle przemysłu. Ma to też słabe strony, bo to oznacza większe bezrobocie. Z niecierpliwością czekam na Twój wątek.
Izo chryzantemy masz jak w banku. Żadnego kataklizmu zimowego nie przewiduję. 50 cebulek posadzonych jednego to niezły wynik. Nie przesadzaj. Ja też nie sadzę wszystkiego na raz. Nie dałabym rady
Trzmielina o którą pytałaś to trzmielina Fortune'a "Emerald Gaiety" - rośnie u mnie od wielu lat. Mam jeszcze odmianę "Emerald Gold" - listki ma zielonożółte. Niestety albo ma gorsze stanowisko, albo jest bardziej wymagająca i mniej żywotna. Mimo swego wieku nie zachwyca wielkością.
Ścięłam wczoraj większość róż do wazonu. Kolor dają już tylko chryzantemy. Szczególnie te żółte późne odmiany są wytrwałe i odporne. Ani deszcz, ani wahania temperatur im nie szkodzą. Z niepokojem zauważyłam, że gdzieniegdzie wyłażą cebulowe. Przeważnie krokusy, ale i narcyze jedne widziałam. O krokusy się tak nie martwię. To małe twardziele. Gorzej z innymi. W niedzielę udało mi się powycinać większość wysokich marcinków. Zrobiło się gołe pole. Zastanawiam się czy to nie był błąd. Przecież były dobrym parawanem. Z drugiej strony chciałam by działka wyglądała troszkę schludniej.
- przy skalniaku pod liśćmi odkryłam takie cudo
- wilczomlecz przytulił się do prymulki i udaje kwiatki
- po kwiatkach bluszczu został tylko ślad
- a takie kwiatki zabrałam do domu



Joasiu - dziękuję! Szkoda tylko, że słońca coraz mniej. Znów pada.
Bazyla cieszę się, że zaglądasz i podoba Ci się. Tego smogu szczerze współczuję. Na szczęście w moim regionie nie jest on aż tak uciążliwy, bo zanieczyszczenie jest mniejsze. U nas nie ma tyle przemysłu. Ma to też słabe strony, bo to oznacza większe bezrobocie. Z niecierpliwością czekam na Twój wątek.
Izo chryzantemy masz jak w banku. Żadnego kataklizmu zimowego nie przewiduję. 50 cebulek posadzonych jednego to niezły wynik. Nie przesadzaj. Ja też nie sadzę wszystkiego na raz. Nie dałabym rady

Ścięłam wczoraj większość róż do wazonu. Kolor dają już tylko chryzantemy. Szczególnie te żółte późne odmiany są wytrwałe i odporne. Ani deszcz, ani wahania temperatur im nie szkodzą. Z niepokojem zauważyłam, że gdzieniegdzie wyłażą cebulowe. Przeważnie krokusy, ale i narcyze jedne widziałam. O krokusy się tak nie martwię. To małe twardziele. Gorzej z innymi. W niedzielę udało mi się powycinać większość wysokich marcinków. Zrobiło się gołe pole. Zastanawiam się czy to nie był błąd. Przecież były dobrym parawanem. Z drugiej strony chciałam by działka wyglądała troszkę schludniej.




- pitertom
- 500p
- Posty: 556
- Od: 17 lut 2011, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017
Izo świetny zakup cebulek...i jeszcze czosnek 'Gladiator' to jest ten o gigantycznych kwiatach - główkach...kurcze poluję na niego
Kupiłaś te cebulki w B...o tej z kropkami mowa?

Kupiłaś te cebulki w B...o tej z kropkami mowa?

- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4884
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017
No ładna gratka czosnkowo-hiacyntowa
Kwitnący bluszcz to pewnie już leciwy? Taki mi się marzy, ale chyba ciężko na niego trafić. W ogrodzie mam sporo bluszczy, ale na żadnym kwiatu nie ma 


- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017
Pawle czosnek Gladiator jest regularnie w ofercie B. ( tak to ten sklep w kropki
). W opakowaniu jest 1 cebula, ale cena przyzwoita. Początkowo 3,69zł a spadła do 0,99 zł. Rozejrzyj się może jeszcze gdzieś dostaniesz.
Olu wydaje mi się, że ten bluszcz to taki najzwyklejszy. Masz jeszcze 2 inne odmianowe i te nie rosną tak szybko. Bluszcz żeby zakwitł to musi mieć 8-10 lat. I mój jest w tym wieku. Na razie miał kilka kwiatków, ale z roku na rok będzie więcej. Jeżeli masz już posadzony bluszcz to musisz uzbroić się w cierpliwość. Bluszcz łatwo się ukorzenia i puszczony samopas może wszystko zarosnąć. Żeby zrobić sadzonki wystarczy pęd pociąć na kawałki i powtykać do ziemi.
Udało mi się dzisiaj wygospodarować ponad 2 godziny na działkę. Posadziłam czosnki i zrobiłam troszkę porządku na rabatach. Wyniosłam 2 wory zielonych śmieci. Pogoda była przyzwoita jeszcze, ale pracowałam w grubych rękawicach i czapce co mi się zdarza bardzo rzadko. Po 15-tej zaczął już padać deszcz ze śniegiem i tak się skończył listopad. Wypadałoby zakończyć też sezon na działce, ale zostało mi jeszcze zabezpieczyć róże i rośliny rosnące w donicach. Hiacynty posadziłam w donicy na balkonie. Mam nadzieję, że przezimują i zakwitną wiosną.
Latem spadła z dębu moja najstarsza budka lęgowa. Solidna, dość duża i ciężka. Robiona przez mego męża. Sądziłam, że to efekt wichury. Budka przez całą jesień stała sobie na ziemi. Dzisiaj chciałam ją dokładnie obejrzeć i oniemiałam. Ktoś do niej strzelał z wiatrówki
i zestrzelił chyba. Zrobiło mi się smutno. Potem poczułam złość. Nie rozumiem jak można było zrobić sobie tarczę z czyjegoś domu. Nie mam pojęcia kto jest taki "mądry". Na pewno poruszę tę sprawę na zebraniu wiosną.




Olu wydaje mi się, że ten bluszcz to taki najzwyklejszy. Masz jeszcze 2 inne odmianowe i te nie rosną tak szybko. Bluszcz żeby zakwitł to musi mieć 8-10 lat. I mój jest w tym wieku. Na razie miał kilka kwiatków, ale z roku na rok będzie więcej. Jeżeli masz już posadzony bluszcz to musisz uzbroić się w cierpliwość. Bluszcz łatwo się ukorzenia i puszczony samopas może wszystko zarosnąć. Żeby zrobić sadzonki wystarczy pęd pociąć na kawałki i powtykać do ziemi.
Udało mi się dzisiaj wygospodarować ponad 2 godziny na działkę. Posadziłam czosnki i zrobiłam troszkę porządku na rabatach. Wyniosłam 2 wory zielonych śmieci. Pogoda była przyzwoita jeszcze, ale pracowałam w grubych rękawicach i czapce co mi się zdarza bardzo rzadko. Po 15-tej zaczął już padać deszcz ze śniegiem i tak się skończył listopad. Wypadałoby zakończyć też sezon na działce, ale zostało mi jeszcze zabezpieczyć róże i rośliny rosnące w donicach. Hiacynty posadziłam w donicy na balkonie. Mam nadzieję, że przezimują i zakwitną wiosną.
Latem spadła z dębu moja najstarsza budka lęgowa. Solidna, dość duża i ciężka. Robiona przez mego męża. Sądziłam, że to efekt wichury. Budka przez całą jesień stała sobie na ziemi. Dzisiaj chciałam ją dokładnie obejrzeć i oniemiałam. Ktoś do niej strzelał z wiatrówki




- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017
Witaj Iza
A to ci ciemiernik .
Nie dość, że pełny i w niesamowitym kolorze to teraz już kwitnie.
Takie zabawy z wiatrówką na działkach to już zupełny brak wyobraźni. Dobrze, że Wam nic się nie stało.
Chociaż może to nie wiatrówka a sprawa dzięcioła ?
Kiedyś miałam taką budkę wydrążoną z pnia brzozy i powieszoną na brzozie.
Też okazało się, że miała wydziobaną sporą dziurę obok wlotu.
Fajne zakupy zrobiłaś w B. Jakoś przegapiłam okazję a może jeszcze coś znajdę ?
Miłego dnia


A to ci ciemiernik .


Takie zabawy z wiatrówką na działkach to już zupełny brak wyobraźni. Dobrze, że Wam nic się nie stało.
Chociaż może to nie wiatrówka a sprawa dzięcioła ?
Kiedyś miałam taką budkę wydrążoną z pnia brzozy i powieszoną na brzozie.
Też okazało się, że miała wydziobaną sporą dziurę obok wlotu.
Fajne zakupy zrobiłaś w B. Jakoś przegapiłam okazję a może jeszcze coś znajdę ?
Miłego dnia


- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017
Nie wierzę, strzelać do budki lęgowej?
Niektórzy ludzie mają nie po kolei w głowie...
Mam nadzieję że udało Ci się posadzić wszystkie cebulowe
a jak tam te które pokazały nosy?

Mam nadzieję że udało Ci się posadzić wszystkie cebulowe

?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- pitertom
- 500p
- Posty: 556
- Od: 17 lut 2011, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017
Iza udało mi się kupić 2 ostatnie sztuki Gladiatora i Szachownicę Uva vulpis ...dopiero w trzeciej Biedrze napotkałem cebulkitu.ja pisze:Pawle czosnek Gladiator jest regularnie w ofercie B. ( tak to ten sklep w kropki). W opakowaniu jest 1 cebula, ale cena przyzwoita. Początkowo 3,69zł a spadła do 0,99 zł. Rozejrzyj się może jeszcze gdzieś dostaniesz.


Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017
Zima minęła , nastały wiosenne roztopy
nie trzeba mieszkać nad rzeką by zostać zalanym .
Staw na maxa + duże głębokie bajoro a la staw w ogrodzie + bajoro za drogą w lesie . To wszystko jest aktualnie ze sobą połączone , toż od wiosny leje .
Tyle lat tu mieszkam a po raz pierwszy spotykam się z czymś takim .
Poza tym wszystko w normie ,czekam na ostatnią diagnozę najważniejszą ale to dopiero koniec stycznia .
Nie powinnam bo to nie mój wątek ale nie mogę się oprzeć by Ci nie pokazać mojego bajora
łódka by się przydała

Izuś
Twoja działka nie zalana ?
Roślinki jeszcze ładnie Ci kwitną i fajne widoczki działki .
Ciemiernik jesienny istnieje coś takiego ? czy wybryk natury ? co by nie było , ładniutki jest
Pieczesz ciacha ?

Staw na maxa + duże głębokie bajoro a la staw w ogrodzie + bajoro za drogą w lesie . To wszystko jest aktualnie ze sobą połączone , toż od wiosny leje .
Tyle lat tu mieszkam a po raz pierwszy spotykam się z czymś takim .
Poza tym wszystko w normie ,czekam na ostatnią diagnozę najważniejszą ale to dopiero koniec stycznia .
Nie powinnam bo to nie mój wątek ale nie mogę się oprzeć by Ci nie pokazać mojego bajora



Izuś
Twoja działka nie zalana ?
Roślinki jeszcze ładnie Ci kwitną i fajne widoczki działki .
Ciemiernik jesienny istnieje coś takiego ? czy wybryk natury ? co by nie było , ładniutki jest

Pieczesz ciacha ?
