No mojej się od dawna już nie chciało.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko, Tobie jarzmianka aż tak długo kwitnie
No mojej się od dawna już nie chciało.
No mojej się od dawna już nie chciało.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Chłopcy sobie poskakali na nartach, a ja im uczciwie pokibicowałam i teraz w dobrym humorze przyszłam przywitać miłych Gości.
O poranku obudziło mnie jasne słoneczko, a za oknami biel pierwszego szronu.
Bardzo byłam ciekawa, jak prezentuje się działka po pierwszym przymrozku, więc zabraliśmy zwierzynę i pojechaliśmy.
Słonko bardzo krótko nam towarzyszyło. Wkrótce zakryły je chmury, z których nawet deszcz pokropił i było zimno, bo zaledwie 3*na plusie. Jednak nie skapitulowałam i do domu wróciliśmy ok. 14-tej.
Mikrus tuż po wejściu na działkę zadekował się na ciepłym legowisku w tunelu, Miśka trochę pobiegała, ale szybko łapki jej zmarzły i poszła w ślady pieska. Tylko ja i M cierpliwie znosiliśmy niedogodności, zabezpieczając co bardziej wrażliwe roślinki od wiatru za pomocą tekturowych parawanów.
Działka diametralnie zmieniona, niektóre rośliny nie wytrzymały i położyły główki, a jabłonki nareszcie zrzuciły większość liści.









Paulinko - witaj.
Rozchodniki będę dzieliła, ale póki co tylko te starsze, tak więc przypomnij się, proszę, wiosną.
Mam dwa gatunki winogron, przy czym nie znam nazwy żadnego z nich. Ciemny z drobnymi owocami rośnie na zewnątrz i nigdy go nie okrywamy, natomiast ten o dużych jasnych owocach mieszka sobie w tunelu, gdzie okrycie nie jest mu potrzebne.
Irenko [adamiec] - otrzymałam PW od Ciebie i w związku z zadaną mi zagwozdką mam dylemat, zastanawiam się nad nasionkami dla Ciebie, bo wymieniłaś tylko jedną roślinę z imienia, a dalej.....to ja nie wiem.
Irenko, czy mam Ci wysłać wszystkie nasiona?
Nie wiem, jak to się stało, że nie odpowiedziałam na Twoje PW, coś mnie pewnie oderwało od kompa, a potem zwyczajnie zapomniałam. Wybacz, proszę.
Marysiu [Maska] - tę chryzantemkę mam od Ciebie, ale nie ona u mnie zakwitła jako ostatnia, chociaż zrobiła to bardzo późno.
Ciągle pada i pada, mimo że z przerwami, a ziemia jest już przesycona wodą do tego stopnia, że buty wpadają w młakę bagnistą.
Udało się pojechać na działkę zgodnie z Twoim życzeniem,
Krysiu [leszczyna] - ze zdrowiem bywa różnie, szczególnie u M,
Na mojej działce też już tylko czynności związane z zabezpieczaniem roślin na zimę i ewentualny spacerek dla dotlenienia płuc. Nic więcej się tam nie dzieje.
Maryniu - wygodna jesteś.
Dziękuję i wzajemnie dobrego tygodnia po wspaniałej niedzieli życzę.
Natalko - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Ewuniu - raczej klimat czy pogoda bez przymrozków. Do dzisiaj.
Beatko - jarzmianka 'Alba' od Stasi kwitła nieprzerwanie przez cały sezon i tylko ta. Różowa zakwitła, przekwitła i poszła
Nie wszystko przymrozek zniszczył.
















- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko, jeszcze uroczo w ogrodach, chociaż mnie już dopadło listopadowe zniechęcenie 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Mogłam dzisiaj zanim wyszłam z domu obserwowac jak mróz zadziałał na liście na drzewach
Na moich oczach powoli opadały na ziemię
jeśli jutro nie będzie padało, a zapowiadają
zgrabię je ostatni raz w tym roku
Ja jeszcze niczego nie zabezpieczam
Oglądałam długo terminową i ma przyjśc spore ocieplenie.
Wiem, że Ty masz działeczkę daleko, ja pod domem. Moge sobie na to pozwolić
Na moich oczach powoli opadały na ziemię
jeśli jutro nie będzie padało, a zapowiadają
Ja jeszcze niczego nie zabezpieczam
Oglądałam długo terminową i ma przyjśc spore ocieplenie.
Wiem, że Ty masz działeczkę daleko, ja pod domem. Moge sobie na to pozwolić
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Nic nie napiszę o pogodzie, bo musiałabym się wyrażać.
Ogólnie rzecz biorąc dzień minął dość sympatycznie
Basiu [apus] - po ostatnim - pierwszym przymrozku kolorów ubyło,
Gosiu [Margo] - niestety, padało i pada,
Twój ogród jest zabezpieczony przed ostrymi wiatrami,
Myślisz, że będzie jeszcze ciepło... hmm... nie bardzo ufam długoterminowym prognozom,
Tak kwitły tuż przed przymrozkiem, a po - tylko rudbekia dała radę.



- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko tego teraz nam potrzeba takich energetycznych kolorów... witaminy D3 i byle do grudniowego przesilenia, a potem już z górki
Od środy podobno cieplej ...
i zdrówka życzę.
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko zapisuję sobie te ogórki meksykańskie. A próbowałaś je kisić ciekawe jakie są kiszone.
Bardzo ciekawie wyglądają i jeszcze jak dobrze smakują to trzeba spróbować.
Dziś śniegiem sypnęło ale ma byc parę dni cieplejszych...i tyle dobrze.

Bardzo ciekawie wyglądają i jeszcze jak dobrze smakują to trzeba spróbować.
Dziś śniegiem sypnęło ale ma byc parę dni cieplejszych...i tyle dobrze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
No moja Kochana Lucynko i Ty chciałabyś przyjemności pod koniec listopada? Poczekaj na grudzień, oczywiście jak śnieg spadnie i poleży będą przyjemności!
U mnie dzisiaj spadł mokry i ciężki, a rośliny wyszły na drogę poskarżyć się na niego, kaczki wpadały w zaspy i nie bardzo wiedziały co się dzieje, ale do popołudnia wydeptały ścieżkę. Niestety biało jest dalej
Trzymaj się cieplutko i byle do ....no lutego!

U mnie dzisiaj spadł mokry i ciężki, a rośliny wyszły na drogę poskarżyć się na niego, kaczki wpadały w zaspy i nie bardzo wiedziały co się dzieje, ale do popołudnia wydeptały ścieżkę. Niestety biało jest dalej
Trzymaj się cieplutko i byle do ....no lutego!
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Wczoraj nic nie pisałam, ponieważ wpadłam w jakiś głęboki dół i nic mi się nie chciało.
Wprawdzie dzisiaj jeszcze całkowicie z tego doła się nie wykaraskałam, ale niegrzecznie byłoby z mojej strony nie dać znaku życia.
Pogoda listopadowa, więc domowe pielesze. Trochę porządku w szafach zrobiłam, tzn. pozbyłam się kilkunastu szatek, którymi podzieliłam się z potrzebującymi. Przejrzałam też buciarnię, gdzie także znalazłam kilka par do wyrzucenia i do tej chwili zastanawiam się, w jakim celu one tam siedziały do dziś.
Na koniec pobawiłam się w wyciskanie soku z owoców i warzyw dla M, no i tak mi dzień minął. Oczywiście na baaardzo zwolnionych obrotach.
Na parapecie zaczyna kwitnąć grudnik. Na razie tylko dwoma kwiatuszkami. To tak na pocieszenie.

Ewuniu [ewarost] - właśnie na to grudniowe przesilenie czekam, ponieważ aktualnie znowu cały miesiąc życia w zawieszeniu nas czeka.
Dla uodpornienia posiłkuję się Omega3 i zestawem witaminek.
Dziękuję za dobre życzenia i odwzajemniam z całego
Elżuniu [Elizabetka] - ogórków meksykańskich nie kisiłam,
Muszę dodać, że one są tylko nieco większe niż oliwek.
Śniegu jeszcze nie widziałam, ale mam nadzieję, że tej zimy przykryje roślinki swoją bielutką kołderką.
Marysiu [Maska] - ja chcem przyjemności nieustannie, tylko one mnie jakoś ostatnio szerokim łukiem omijają, niedobre.
Trochę Ci tego bielutkiego śniegu zazdroszczę,
Dziękuję, kochana
Nerina ładnie zakwitła w domu, ale jej kwiatki są dużo mniejsze, niż byłyby na działkowej rabacie.


-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
To u mnie jeszcze zupełnie nie widać przemrożonych roślin, chociaż w sobotę jakiś minimalny mrozik był
U Ciebie już rośliny przysypane pudrem, ale jeszcze zdążyłaś chwilę wcześniej, cyknąć kilka fotek ostatnim kwiatom.
Zgromadziłaś imponujący zbiór nasion, jestem pełna podziwu dla Twojej cierpliwości w ich segregowaniu i opisywaniu
Ciągle nie mogę się za to zabrać, chociaż pomaleńku popycham segregację do przodu, ale w tym tempie chyba mi zejdzie do wiosny
Dlaczego jeszcze teraz wylęgają się młode gołąbki? Dla nich pora roku nie ma znaczenia? Myślałam, że przychodzą na świat tylko wiosną.
Jeszcze na chwilę wrócę do tematu keczupu. Papryki do tego specjału opiekam w piekarniku nagrzanym do 180- 200 stopni, przez ok. 40 minut. Potem skórka schodzi bardzo łatwo.
Oby najdłuższe zimowe miesiące minęły jak najszybciej
Trzymajcie się cieplutko i zdrowo 
U Ciebie już rośliny przysypane pudrem, ale jeszcze zdążyłaś chwilę wcześniej, cyknąć kilka fotek ostatnim kwiatom.
Zgromadziłaś imponujący zbiór nasion, jestem pełna podziwu dla Twojej cierpliwości w ich segregowaniu i opisywaniu
Dlaczego jeszcze teraz wylęgają się młode gołąbki? Dla nich pora roku nie ma znaczenia? Myślałam, że przychodzą na świat tylko wiosną.
Jeszcze na chwilę wrócę do tematu keczupu. Papryki do tego specjału opiekam w piekarniku nagrzanym do 180- 200 stopni, przez ok. 40 minut. Potem skórka schodzi bardzo łatwo.
Oby najdłuższe zimowe miesiące minęły jak najszybciej
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko, dobrze że już ci dołek się kończy ale przy takiej pogodzie to noc dziwnego. Przynajmniej masz jakieś kolorki w domu , zawsze to przyjemniej popatrzeć na parapet . 
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Nagietki ładne. U mnie do wczoraj były widoczne w ogrodzie.
A dziś już je śnieg zasypal.Po raz pierwszy.
Nerina i tak ładna. To nic ,że mniejsza. Ładna i ciekawa .Ja miałam tylko białą.
A dziś już je śnieg zasypal.Po raz pierwszy.
Nerina i tak ładna. To nic ,że mniejsza. Ładna i ciekawa .Ja miałam tylko białą.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko miechunka i miłek, choć on w pąku, wspaniale się prezentują na tle ogólnej szarzyzny. Miśka jakąś melancholijną minę pokazała na fotografii.
Czas szybko zleci i humory nam się poprawią.
Ja już myślę o piernikach. 
Pozdrawiam ciepło.
Pozdrawiam ciepło.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Chyba wczoraj coś faktycznie wisiało w powietrzu, bo u mnie w pracy połowa ludzi ledwo chodziła, a ja połozyłam się wczoraj o bardzo wczesnej jak na mnie godzinie, czyli o 22.
Dzisiaj też jakoś słabo się czuję, więc pewnie za chwilę też opuszczę forum
To chyba przez te zbyt szybkie zmiany pogody. Trzeba sie dostosować nie ma innego wyjścia
Dzisiaj też jakoś słabo się czuję, więc pewnie za chwilę też opuszczę forum
To chyba przez te zbyt szybkie zmiany pogody. Trzeba sie dostosować nie ma innego wyjścia
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko fajnie, że ci kwitną w domu kwiatuszki... to taka namiastka działki . U mnie niestety nie mam (przez moje niesforne koty) jak trzymać doniczkowych kwitów
Musiałam wybrać, albo koty, albo kwiaty
Moja kotka, mimo że domowa, uwielbia kopać w ziemi jak pies myśliwski
Nawet dzisiaj w sklepie widziałam kolorowe grudniki... ale jednak rozsądek wziął górę i wróciłam do domu bez...
Zdrówka i
dla Was 
Zdrówka i
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa


